Suunto Blog

TUESDAY'S TUTORIAL: USING TRAINING PROGRAMMES ON MOVESCOUNT

SAMOUCZEK NA WTOREK: KORZYSTANIE Z PROGRAMÓW TRENINGOWYCH W MOVESCOUNT

W tym cotygodniowym samouczku we wtorek dowiesz się, jak korzystać z planów treningowych i zaplanowanych ruchów serwisu Movescount oraz jak je modyfikować, aby odpowiadały Twoim potrzebom. Według znanego autora, każdy cel bez planu jest tylko życzeniem. Ta sama zasada dotyczy treningu: plan oparty na Twoich celach, mocnych i słabych stronach oraz innych osobistych zmiennych z pewnością pomoże Ci osiągnąć Twoje cele. „Dobry program treningowy pozwala skupić się na kluczowych ćwiczeniach i nie powoduje stresu. Nie musisz się martwić, jak często trenujesz ani co wydarzy się w przyszłym miesiącu. Po prostu postępuj zgodnie z programem. Przygotuje cię do osiągnięcia celu” — mówi Janne Kallio, doświadczony Ironman i specjalista ds. marketingu cyfrowego w Team Suunto. „Ale jest jeszcze jeden problem: żaden program treningowy nie jest w stanie przewidzieć, jak się czujesz” – dodaje Janne. Sam Janne kieruje się jedną, kluczową zasadą treningową: wybiera określone, obowiązkowe treningi, a resztę czasu trenuje zgodnie ze swoim stanem regeneracji. Kiedy jestem gotowy psychicznie i fizycznie, staram się przynajmniej wykonać obowiązkowe ćwiczenia. Ale podkreśla również, że trening to tylko jedna część życia. „W 12-godzinnym dniu pracy nie zaleca się długiego, intensywnego biegania, zwłaszcza jeśli możesz odłożyć to na następny dzień. Słuchaj więc swojego ciała i w razie potrzeby dostosuj swój plan. KORZYSTANIE Z PROGRAMÓW TRENINGOWYCH W MOVESCOUNT Movescount jest głównym źródłem programów treningowych. Społeczność stworzyła ich już tysiące. Aby uprościć wyszukiwanie najbardziej odpowiedniego programu, możesz filtrować wyniki według poziomu aktywności, uprawianego sportu i popularności programu. Programy treningowe w Movescount znajdziesz w menu rozwijanym Movescount Plan & Create. Programy treningowe to zdefiniowane zestawy ruchów, dla których ustalono rodzaj aktywności, czas trwania, intensywność i dzień tygodnia. Plan może trwać kilka tygodni. Gdy już znajdziesz plan treningowy, zapisz go w swojej bibliotece. Aby aktywować go od razu, dodaj go do kalendarza. Możesz go również użyć później. Jeśli zapisałeś program w swojej bibliotece, ale nie zdecydowałeś się go użyć od razu, znajdziesz go w menu rozwijanym Planned Moves. Daty ruchów w planie treningowym są ustalane na podstawie tygodnia rozpoczęcia planu. Oprócz korzystania z istniejącego programu możesz stworzyć własny, korzystając z Planera Programów Treningowych, lub zaplanować treningi na poszczególne dni, dodając zaplanowane ćwiczenia do kalendarza. Zaplanowany ruch to sesja treningowa z datą, rodzajem aktywności, czasem trwania i intensywnością. Jeśli regularnie wykonujesz ten sam ruch, na przykład jeśli zawsze chodzisz na ten sam cotygodniowy bieg lub trening w pomieszczeniu, możesz przeciągnąć i upuścić go w bibliotece Moje plany. Następnie możesz dodać ruchy, które stworzyłeś w ciągu kilku dni lub użyć ich do stworzenia własnego programu treningowego. (Biblioteka Moje plany jest dostępna w Planowanych ruchach i w Planerze programów treningowych). Możesz również przeciągać i upuszczać ruchy, gdy chcesz zmodyfikować program treningowy lub przenieść zaplanowane ruchy z jednego dnia na inny: wybierz ruch, który chcesz przenieść, a następnie upuść go w bibliotece. Z biblioteki możesz dodać ruch do innego dnia. Tworzenie własnego programu treningowego jest przydatne, gdy chcesz powtórzyć blok lub tydzień treningu więcej niż raz. Po zapisaniu jako programu treningowego możesz dodać swój „15-godzinny tydzień treningu wytrzymałościowego” lub „tydzień zawodów” do kalendarza w razie potrzeby. Po dodaniu ruchów do określonych dni będą one widoczne jako szare symbole w kalendarzu Movescount. Po zakończeniu zaplanowanego ruchu symbol znika. Widoczny pozostanie tylko ruch, który utworzyłeś. Aby ponownie wyświetlić stare zaplanowane ruchy, wybierz Narzędzia, a następnie Pokaż stare zaplanowane ruchy z menu rozwijanego w prawym dolnym rogu kalendarza. Twoje plany zostaną zsynchronizowane z Suunto Ambit do codziennego użytku. Przypomnienie jest wyświetlane na zegarku w dni treningowe. Jeden z ekranów Ambit wyświetla również szczegóły codziennej aktywności (aktywność, czas, dystans). Aby rozpocząć zaplanowaną sesję treningową na dany dzień, po prostu naciśnij przycisk start/stop znajdujący się w prawym górnym rogu zegarka – i do dzieła! Pomoc dotyczącą produktu Suunto można uzyskać na stronie www.suunto.com/support
SuuntoRunFebruary 24 2015

NIESAMOWITY LOT W ZIMOWYM SKRZYDLE KERBERA – W CIEEMNOŚCI

Czy kiedykolwiek myślałeś o skokach BASE? W wingsuit? W pełnych zimowych warunkach? W ciemnościach? Z dwoma płonącymi pochodniami? My też nie. Ale Patrick Kerber i jego przyjaciele tak myśleli – a efekt, zdjęcie Christiana Meiera , wygląda niesamowicie. © Christian Meier / www.chrigel.li „Mój przyjaciel Simon Wandeler i ja chcieliśmy wykonać lot BASE w wingsuitach nocą zimą od bardzo dawna. Ale jakoś nigdy nie udało nam się tego zrobić” – mówi szwajcarski pilot wingsuitów. Pomysł nabrał rozpędu, gdy przyjaciel Kerbera, fotograf Fabian Wyss, zwrócił się do niego z pomysłem przymocowania do skoczka jakiegoś rodzaju światła. „Kiedy opowiedział mi o swoim pomyśle, od razu zrozumiałem, co chciał zrobić i byłem w stanie wyobrazić sobie, jak ten obraz mógłby wyglądać”. LATAĆ Z LATARKĄ Pierwszym problemem, z jakim się zetknęli, było to, jak przymocować do skoczka światło, które byłoby wystarczająco jasne, aby było widoczne z odległości około dwóch kilometrów. Oczywiście przymocowanie światła do wingsuitu nie jest łatwe bez zmiany właściwości latających kombinezonu. „Wtedy wpadłem na pomysł przymocowania do siebie flar, dokładnie takich, jakich używa się w misjach ratunkowych lub w sytuacjach awaryjnych. Ale flary palą się bardzo, bardzo mocno i najbardziej bałem się wypalenia dziur lub stopienia skafandra. To byłoby super niebezpieczne”. Kolejnym wyzwaniem było znalezienie odpowiedniej lokalizacji, do której można było dotrzeć w zimowych warunkach nocą, a także ją sfotografować. Po przeprowadzeniu pewnych badań i testów wybrali jedno ze stałych miejsc do skoków Kerbera, wschodnią ścianę Titlis w Engelbergu w Szwajcarii. Dwaj fotografowie, Fabian Wyss i Christian Meier, stali po drugiej stronie doliny na Fürrenalp. „Zdecydowanie było dużo presji – mimo że wcześniej przeprowadziliśmy intensywne testy, nie wiedziałem na pewno, jak to się skończy. Ogień naprawdę blisko podczas lotu BASE w wingsuicie nie pozostawia żadnego marginesu błędu. Wszystko musi się udać”. KAŻDA SEKUNDA SIĘ LICZY Największym wyzwaniem dla obrazu był czas. Jedna pochodnia paliła się dokładnie przez minutę. „Zdecydowanie nie chciałem otwierać spadochronu, gdy wokół mnie wciąż jest ogień, ponieważ mogłoby to być bardzo niebezpieczne. Mam tylko jeden spadochron przymocowany do siebie. Jeśli ten się spali lub stopi, to koniec!” Kerber postanowił użyć dwóch latarek. Pierwszą zapalił przed startem i trzymał w prawej ręce, aby była widoczna dla fotografa. Kiedy latarka się wypaliła, szybko otworzył spadochron i zapalił drugą, przymocowaną do stopy. (To przerwa w czerwonej linii na zdjęciu.) „Miałem tylko 20 sekund, aby zapalić drugą, ponieważ również paliła się przez minutę, a ja miałem tylko 1 minutę i 15 sekund do lądowania. Nie chciałem lądować z wciąż płonącą flarą, ponieważ mogłoby to być bardzo niebezpieczne dla mojego sprzętu i dla mnie. Mimo że w miejscu, w którym lądowałem, leżał śnieg, te pochodnie palą się tak mocno, że palą się nawet pod wodą!” Patrick Kerber skakał już wcześniej w nocy, ale nie zimą i tylko podczas pełni księżyca. „To było bardzo intensywne i niesamowite uczucie. Znacznie trudniej jest się zorientować, ponieważ nie widać tak dobrze. To uczucie jest o wiele bardziej intensywne, ponieważ latasz z większym czuciem i świadomością swojego ciała i ruchów”. Dla Kerbera latanie w wingsuitach oznacza wolność. „Dla mnie wolność to moment czystej doskonałości i czystego szczęścia, moment, w którym wszystko, co się liczy, dzieje się tu i teraz”. Obejrzyj nagranie zza kulis lotu Patricka Kerbera.
SuuntoClimbFebruary 19 2015
Get running, says Ryan Sandes

Zacznij biegać, mówi Ryan Sandes

To idealny czas, aby wyjść i pobiegać, mówi ambasador Suunto Ryan Sandes, cóż – przynajmniej na półkuli południowej. Biegacz z Kapsztadu maksymalnie wykorzystuje pogodę w środku lata, aby przygotować się do kilku dużych projektów na 2015 r., o czym opowiada nam poniżej. Co jest w Twoim zasięgu wzroku: Jestem bardzo podekscytowany wyzwaniem nowych wyścigów. Nie mogę się doczekać TransVulcania w maju. Dystans 83 km będzie mi odpowiadał. Co jeszcze? Western States. Zrobiłem to dwa razy, więc jadę tam z wielkimi oczekiwaniami! Nigdy nie biegłem UTMB i mam nadzieję, że przebiegnę go w 2016. Innym kluczowym 100-milowym biegiem na mojej liście jest Raid Reunion. Ryan podczas Grand Drakensberg Traverse FKT ©Kelvin Trautman / Red Bull Content Pool Wyścigi czy FKT – co sprawia, że ​​bije Ci serce? Lubię ścigać się, ale tym, co mnie napędza, jest ruch FKT. [Najszybsze znane czasy: wyzwanie polegające na ustanowieniu rekordowego czasu na ustalonej trasie, zazwyczaj w górach lub przez nie, organizowane niezależnie.] Podoba mi się cała przygoda stawiania sobie wyzwań, cała ta praca za kulisami, sprawdzanie map, przygotowywanie się, niewiedza, co mnie czeka, to bije mi na łeb. To naprawdę mnie ekscytuje i motywuje. W wyścigu wiesz, że dobiegniesz do mety. W przypadku FKT tak naprawdę nie wiesz, czy dobiegniesz, i to jest naprawdę ekscytujące. Jest kilka FKT, które rozważam. Większość jest w Afryce, w okolicach Kenii i Tanzanii. Ryan na zdjęciu w domu w Republice Południowej Afryki ©Kolesky/Nikon/Red Bull Content Pool Opowiedz nam o Wielkim Trawersie Gór Smoczych. [W marcu 2014 roku Ryan Sandes i Ryno Griesel pobili rekord FKT w 204-kilometrowym przejściu Gór Smoczych w Republice Południowej Afryki, pokonując dziką grań górską w czasie 41 godz. i 49 min.] To było naprawdę fajne, ale nie chodziło tylko o uzyskanie najszybszego czasu. Chodziło o całe doświadczenie przekroczenia gór z północy na południe. Co było najtrudniejsze? Przygotowania, gdy zwiadowaliśmy trasę! Mieliśmy naprawdę złą pogodę – nigdy czegoś takiego nie widziałem. Był śnieg, grad, pioruny i ulewny deszcz. Było naprawdę strasznie! Następnym razem zostałem zmiażdżony przez wysokość. Za każdym razem jakiś element mnie upokarzał. Szczyt czy sport? Używam Ambit3 Sport Blue i naprawdę mi się podoba. Filmy Suunto są naprawdę fajne. Ale jeśli chodzi o dłuższe biegi, wolę Peaka ze względu na dłuższą baterię. Naprawdę przydatne jest śledzenie mojego dystansu i wspinaczek. Ryan biegnący kanionem rzeki Fish River w 2012 r. ©Kolesky/Nikon/Red Bull Content Pool Co dalej? Tworzę FKT, którego inni ludzie mogą spróbować, ale na razie nie mogę powiedzieć nic więcej! Ambasador marki Suunto, Ryan Sandes, 32 lata, wygrał serię 4 Desert w 2010 r., a także Leadville 100 w 2011 r.
SuuntoRunFebruary 17 2015
Patience Under The Pole

Cierpliwość pod biegunem

W najnowszej relacji z Grenlandii zespół Under the Pole dzieli się swoimi przygodami, które obejmowały silne arktyczne wiatry i niezapomniane przyjęcie świąteczne. „Mówimy, że Arktyka to szkoła cierpliwości” – pisze lider wyprawy Ghislain Bardout w swoim najnowszym biuletynie. „Potrzebujemy 20 minut przygotowań, aby wydostać się z łodzi, godzinę, aby usunąć śnieg z pokładu każdego ranka, cztery godziny, aby przygotować się do nurkowania, a słońca nie widzieliśmy od czterech miesięcy”. Oto dzień z życia Ghislaina Bardouta i jego zespołu francuskich odkrywców, którzy cierpliwie oczekują na nadejście wiosny, by móc kontynuować ambitną wyprawę naukową u wybrzeży Grenlandii. Baza nurkowa obok góry lodowej. © Lucas Santucci / Under The Pole Mówi: „Podczas gdy czekaliśmy na pojawienie się lodu morskiego i słońca, mieliśmy kilka wspaniałych przyjęć świątecznych w Uummannaq. A Sylwester był jednym z najlepszych, jakich kiedykolwiek doświadczyliśmy: miejscowi wystrzelili setki fajerwerków w niebo – stało się to magicznym widowiskiem nad zaśnieżonym miastem”. Następnie zespół udał się do miejsca, gdzie przebywał zimą, i zatrzymał się na trzy dni w Ikerasak, aby pomóc miejscowym. „Véronique, nasza lekarka, zbadała kilku miejscowych, a Sylvain, nasz fachowiec, naprawił sieć informatyczną miejscowej szkoły” — mówi Ghislain. Styczeń okazał się trudnym miesiącem dla zespołu, ponieważ znosili oni kilka dni gwałtownych arktycznych wiatrów, które wstrzymały wszelką aktywność. „Zarejestrowaliśmy średnio 50 węzłów i porywy do 80 węzłów. W takich sytuacjach cieszymy się, że mamy dwóch kotwic!” dodaje Ghislain. Zespół planuje teraz kolejny etap wystawy – program naukowy dotyczący lodu morskiego. Under The Pole to seria podwodnych wypraw polarnych, których celem jest eksploracja ukrytej twarzy Arktyki i Antarktydy w ich różnorodności. Suunto jest partnerem wyprawy. Obraz główny ©Under The Pole
SuuntoDiveFebruary 13 2015
Uncompromised test diving

Bezkompromisowe nurkowanie testowe

Istnieje wiele podobieństw między nurkowaniem jaskiniowym a tworzeniem nowego produktu. Jednym z nich jest przekraczanie granic. Poznaj świat nurka jaskiniowego, instruktora nurkowania technicznego i nurka testowego Suunto EON Steel, Samiego Paakkarinena. Sami Paakkarinen był jednym z testerów terenowych, którzy wspierali wewnętrzny zespół testowy Suunto w pracach nad EON Steel, naszym nowym, w pełni konfigurowalnym komputerem nurkowym. Paakkarinen jest zaawansowanym instruktorem nurkowania, który uczy nurkowania technicznego, jaskiniowego i rebreatherowego. Mieszka w Finlandii, ale można go spotkać nurkującego na całym świecie w miejscach takich jak Plura w Norwegii, Pozo Azul w Hiszpanii i Orda w Rosji. W tym filmie nakręconym przez nurków z Dark Sami wprowadza nas w świat nurkowania jaskiniowego – i znajduje podobieństwa między nurkowaniem jaskiniowym a opracowywaniem nowego komputera nurkowego. „Duże projekty wymagają lat i lat przygotowań. Dopiero wtedy jesteś gotowy przekroczyć granice” – mówi. Poznaj świat nurka jaskiniowego, instruktora nurkowania technicznego i nurka testowego Suunto EON Steel, Samiego Paakkarinena.
SuuntoDiveFebruary 13 2015
Coast to Coast: an iconic adventure race

Coast to Coast: kultowy wyścig przygodowy

Speight's Coast to Coast to kultowy wyścig multisportowy na Wyspie Południowej Nowej Zelandii. Co roku ponad 800 zawodników staje w kolejce, aby przebiec, przejechać rowerem i przepłynąć wiosłem 243 km szerokości wyspy. Nikt nie wie więcej o tym wydarzeniu niż 5-krotny zwycięzca i obecny dyrektor wyścigu, Richard Ussher. Wyjaśnia on jego nieprzemijającą atrakcyjność. Dlaczego ten wyścig jest tak kultowy? To, co naprawdę go wyróżnia, to koncepcja przekroczenia kraju w ciągu jednego dnia (lub dwóch). Południowa Wyspa Nowej Zelandii to idealny dystans – wystarczająco długi, by stanowić prawdziwe wyzwanie, ale wystarczająco krótki, by mógł go pokonać nie tylko ktoś naprawdę szalony. Czy jest to bardziej wyścig przygodowy czy triatlon? Powiedziałbym, że plasuje się pomiędzy tymi dwoma. Najlepsi zawodnicy z pewnością traktują to bardziej jak triatlon, gdzie im dalej w dół stawki, tym bardziej wkraczasz w sferę wyścigów przygodowych. Richard stworzył również film Suunto przedstawiający trasę biegu górskiego Coast to Coast Mountain Run z użyciem swojego Suunto Ambit3. Film ten możesz obejrzeć tutaj . Post Richarda Usshera . Która dyscyplina decyduje o zwycięstwie? Naprawdę trzeba być wszechstronnym, żeby wygrać. Dwie sekcje, które zazwyczaj decydują o wyniku wyścigu, to Mountain Run i Kayak. Ale potem jest jeszcze 70 km jazdy na rowerze, żeby to zakończyć – zwykle pod silny wiatr. Czy sam mierzyłeś czas biegu? Tak. Prawdopodobnie jest to wynik zbliżony do tego, jaki osiągnie większość najlepszych dwudniowych biegaczy. Najlepsi jednodniowi i drużynowi są jednak bliżej granicy 3 godzin. Ubiegłoroczny zwycięzca Braden Currie uzyskał czas 2:49. Jak zostałeś dyrektorem wyścigu? Wydarzenie zostało sprzedane firmie Trojan Holdings w 2013 r. Skontaktowali się z wieloma byłymi uczestnikami i zapytali ich, gdzie ich zdaniem powinien zmierzać wyścig. Byłem trochę głośny w swoich opiniach i po rozmowie z nimi dostałem tę rolę. Na pewno nie myślałem o tym wcześniej, ale to świetna okazja. Więc jesteś na emeryturze? Nie, nie jestem na emeryturze. Miałem bardzo ciężki 2014 rok z powodu kontuzji, ale w końcu widzę światło na końcu tego tunelu. Teraz skupiam się oczywiście na zarządzaniu Coast to Coast, ale nadal lubię wychodzić i rywalizować. Obecnie bardziej skupiam się na rywalizacji w wyścigach, w których zawsze chciałem brać udział. Jak podoba Ci się film Suunto? Opowiedz nam o filmie Suunto na zegarku Ambit? Bardzo podoba mi się ta funkcja, zwłaszcza gdy można zobaczyć cały kurs w widoku obrotowym. Widzę, że może być naprawdę przydatna dla sportowców uprawiających wiele dyscyplin, ponieważ daje wyobrażenie o tym, jak może wyglądać kurs, a do pewnego stopnia pomaga stworzyć obraz nachyleń. Czy korzystałeś już wcześniej z produktów Suunto? Tak, używam produktów Suunto od początku mojej kariery w wyścigach przygodowych – zaczynając od Suunto Advizor, którego nadal mam. Używam również kompasów globalnych i kompasów do biegów na orientację, a także zegarków Suunto Ambit i Core. Produkty Suunto zawsze były fantastyczne. Śledź wyścig tutaj: www.coasttocoast.co.nz Wszystkie zdjęcia ©sportzhub.com
SuuntoRide,SuuntoRunFebruary 12 2015