Suunto Blog

Committed to protecting the oceans together – Suunto joins Mission 2020

Zaangażowanie we wspólną ochronę oceanów – Suunto dołącza do misji 2020

Suunto dołączyło do Mission 2020, globalnej inicjatywy firm nurkowych, której celem jest zmiana praktyk biznesowych w celu ochrony oceanów. Branża nurkowa ma wyjątkową okazję przewodzić pracy odpowiedzialności poprzez przykład, mówi Jill Heinerth, odkrywczyni i ambasadorka Suunto. Naszym zobowiązaniem jest ochrona środowiska i zapobieganie zanieczyszczeniom w trakcie naszej działalności. „Nasze zasady przewodnie to wykorzystywanie zrównoważonych materiałów, redukcja odpadów, ograniczenie zużycia energii i współpraca z łańcuchem dostaw na rzecz wspierania praw człowieka i warunków pracy” — mówi Erika Rautavaara , kierownik ds. zrównoważonego rozwoju w firmie Suunto. Najbardziej widoczną częścią tej odpowiedzialności są nasze produkty. „Projektujemy i produkujemy wyłącznie trwałe urządzenia, które mogą być używane przez długi czas w bardzo wymagających warunkach. Ponadto cały nasz sprzęt można naprawić, a konserwację i naprawy można łatwo wykonać w dowolnym miejscu na świecie. To jest wyjątkowe w świecie elektroniki”.   Juha Ala-Laurila, dyrektor działu nurkowego w firmie Suunto, podkreśla, że ​​praca wymagająca odpowiedzialności to zadanie, które nigdy się nie kończy. „Jesteśmy na ścieżce, która idzie naprzód i zmienia swój kształt, gdy zmienia się świat wokół nas”. Aktualnie rozszerzamy zakres naszej odpowiedzialności operacyjnej poza granice naszej własnej działalności gospodarczej. „Plastikowe odpady w oceanach stanowią ogromny problem i jako część społeczności nurkowej chcemy się zaangażować w jego rozwiązanie” – mówi Juha. Misja 2020 wyznacza cele Bierzemy udział w Mission 2020 , globalnej inicjatywie organizacji w społeczności nurkowej, której celem jest zmiana praktyk biznesowych, aby pomóc chronić i zachować oceany na przyszłość. Każda firma w społeczności Mission 2020 zgodziła się na podjęcie wiążącego zobowiązania. „Suunto zobowiązuje się do minimalizacji plastików jednorazowego użytku w opakowaniach i do wybierania trwałych materiałów, aby zapewnić długą żywotność produktów i możliwość konserwacji. Zobowiązujemy się również do optymalizacji dostaw i kompensacji emisji dwutlenku węgla ze wszystkich dostaw. Poprzez nasz certyfikowany i audytowany system zarządzania środowiskowego jesteśmy i nadal jesteśmy zobowiązani do ratowania naszego wspólnego placu zabaw” — mówi Juha. Projekt, który koncentruje się przede wszystkim na plastiku jednorazowego użytku, wyznacza ambitne, krótkoterminowe cele zmian, które należy wprowadzić przed Światowym Dniem Oceanów 2020 . „W przyszłości wszystkie nasze działania, operacje i komunikaty muszą być wiarygodne pod względem środowiskowym” – mówi Juha. Zerowy poziom emisji netto to za mało Nurkowie bardziej niż ktokolwiek inny widzą szkody wyrządzone środowisku oceanicznemu przez działalność człowieka. Wielu nurków również jest zaangażowanych w rozwiązanie problemu. Jedną z nich jest ambasadorka Suunto Jill Heinerth , pionierka kanadyjsko-amerykańskiej podwodnej eksploratorki i filmowca. Mówi, że firmy nurkowe mają wyjątkową okazję przewodzić odpowiedzialnej pracy poprzez przykład w swoich codziennych praktykach. Jednakże firmy nurkowe mają również szersze możliwości. „Firmy nurkowe codziennie spotykają nowych klientów, którzy interesują się środowiskiem. Instruktaże nurkowe mogą zawierać przesłanie ekologiczne, a producenci mogą stosować odpowiedzialne pakowanie i etykę procesów. Nie wystarczy mówić o „zerowym” wpływie na emisję dwutlenku węgla. Musimy zacząć od działań netto pozytywnych” – wyjaśnia Jill. „Jeśli wszyscy będziemy mówić o tych wysiłkach i uznawać organizacje, które mają dobrą etykę, wtedy będziemy mogli rozprzestrzenić wiadomość. Edukacja, proces i aktywizm są ważnymi elementami etyki środowiskowej”. Codzienne wybory wpływają na zdrowie oceanów Problemy związane z tworzywami sztucznymi, zmianami klimatu i jakością wody są ogromne. „Ale muszę wierzyć, że mamy nadzieję odwrócić bieg wydarzeń. Nie mamy już luksusu czasu. Działania muszą być szybkie i odważne. Każdy konsument musi zmniejszyć wydatki i głosować portfelem. Niezależnie od tego, czy oznacza to kupowanie lokalnie, zmniejszanie opakowań czy dokonywanie wyborów produktów wspierających środowisko, każde działanie pomoże” – mówi Jill. W swoich projektach Jill Heinerth badała, jak ważna dla nas wszystkich jest woda. „Najważniejszym przesłaniem, które chcę przekazać, jest to, że problemy, które widzimy w oceanie, są powiązane z naszym codziennym życiem. Wszystko, co robimy na powierzchni naszego krajobrazu, ostatecznie wpłynie na nasze systemy wodne, w tym ocean. Wybory, których dokonujemy w naszym codziennym życiu, wpływają na zdrowie oceanu. Wysiłek, aby używać mniej słomek do picia, jest godny podziwu, ale to dopiero początek. Musimy szukać alternatyw dla wszelkich tworzyw sztucznych i przejść na używanie naturalnych, biodegradowalnych produktów w jak największym stopniu, nawet jeśli są droższe. Musimy pozbyć się romansu z trawnikiem w stylu pola golfowego i w jak największym stopniu zaprzestać stosowania nawozów, pestycydów i insektycydów na ziemi. Materiały te wsiąkają w ziemię i spływają w kierunku zbiorników wodnych, tworząc masowe zakwity glonów, które zabijają dzikie zwierzęta i wywołują choroby u ludzi, tak jak widzimy to teraz na Florydzie”. www.IntoThePlanet.com www.misja2020.org Wszystkie obrazy: © Jill Heinerth   CZYTAJ WIĘCEJ Plastik w oceanie stanowi problem i nikt nie wie o tym lepiej niż nurkowie Pod cienkim lodem: Jill Heinerth uchwyca zmiany klimatyczne
SuuntoDiveOctober 31 2018
“Losing diving is like losing a limb”: Gemma Smith’s scrape with death and her incredible recovery

„Utrata umiejętności nurkowania jest jak utrata kończyny”: Gemma Smith zmaga się ze śmiercią i jej niewiarygodna rekonwalescencja

Profesjonalistka nurkowania technicznego i jaskiniowego Gemma Smith jest już prawie gotowa, aby wskoczyć do basenu na swoje pierwsze nurkowanie od strasznego wypadku sprzed siedmiu miesięcy, w którym jej ciało zostało zmiażdżone. Teraz chce dzielić się nurkowaniem bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. © Jukka Saarikorpi Chirurdzy i specjaliści, którzy przeprowadzili 12 operacji i innych zabiegów u 27-letniej Gemmy Smith od czasu, gdy samochód w nią wjechał, byli zdumieni, jak szybko wyzdrowiała. Smith uważa, że ​​w dużej mierze jest to zasługą ogromnej życzliwości i wsparcia, jakie otrzymała od społeczności nurkowej. Na przykład koledzy nurkowie stworzyli stronę zbiórki pieniędzy dla Smith, aby pomóc jej w długiej rekonwalescencji. W chwili pisania tego tekstu zebrali prawie 10 000 USD. Kliknij tutaj, aby wesprzeć Gemmę. „Najważniejszą rzeczą, jaką chcę powiedzieć wszystkim, jest podziękowanie” — mówi Smith, pierwsza kobieta, która zanurkowała do słynnego na całym świecie wraku statku z Antykithiry. „Wsparcie, jakie otrzymałam z całego świata, od wielu osób, których nigdy nie spotkałam, było tak niesamowite. Przewyższa to, co mogłam sobie wyobrazić”. © Nina Baxa Kiedy starszy mężczyzna zmarł na tętniaka za kierownicą podczas jazdy samochodem na Wyspach Owczych w marcu tego roku, jego noga ześlizgnęła się z pedału gazu, a samochód zjechał z drogi i uderzył w Smith i jej przyjaciółkę, gdy wracały do ​​domu ze sklepów na wspólny wieczór filmowy. Smith, odrzucona cztery metry przez uderzenie, miała szczęście, że przeżyła, i obudziła się w szpitalu, zupełnie nieświadoma tego, co się stało. Doznała krwotoku do mózgu, złamania karku, złamania kości ogonowej, złamania obu nóg i obu stóp. Z powodu dwóch infekcji e. coli Smith prawie straciła nogę. Lekarze wątpili, że znów będzie chodzić, a co dopiero włożyć sprzęt do nurkowania i zanurzyć się pod wodą. Ale Smith znów chodzi, chodzi na rehabilitację dwa razy w tygodniu i trenuje, aby spełnić wymagania fizyczne ustalone przez lekarzy, zanim pozwolą jej ponownie nurkować. Jej determinacja jest niezachwiana. Posłuchaj w poniższym filmie, jak Gemma opowiada o tym, dlaczego nurkuje Smith zaczęła nurkować, gdy miała 17 lat. Od tamtej pory to jej najdłuższy okres bez nurkowania i niełatwo było się z tym pogodzić. „Brak możliwości nurkowania to jak utrata kończyny” – mówi. „Nie chodzi tylko o to, że brakuje mi mojego hobby, ale brakuje mi części mnie. Mam naprawdę dużo szczęścia i nigdy nie zapomnę, jakie mam szczęście, ale pod koniec dnia moim nadrzędnym celem i dążeniem jest powrót do wody”. Wstrząsające doświadczenie, utrata zdolności nurkowania, ogrom wsparcia, jaki otrzymała od społeczności nurkowej, zmieniły wizję Smith dotyczącą jej przyszłości jako nurka. Nurkowanie zawsze będzie jej życiem, ale teraz chce skupić się na dzieleniu się nurkowaniem z ludźmi, którzy mogliby naprawdę skorzystać z jego uzdrawiających właściwości. „Kiedy dzieje się coś tak przypadkowego i niespodziewanego, zdecydowanie ponownie oceniasz, co jest ważne, a co nie” — mówi Smith. „Podczas gdy przed wypadkiem nurkowanie było napędzane wyłącznie eksploracją i odkryciami, to czego chciałem, kiedy leżałem w szpitalu przez tygodnie, to po prostu wejść do basenu i po prostu mieć tę ciszę. „Nauczyłem się doceniać to bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. „Moim obecnym celem jest przyjrzenie się temu, jak pomóc osobom z PTSD (zespół stresu pourazowego) lub tym, którzy mieli straszne wypadki lub mieli straszne doświadczenia, poprzez nurkowanie. Chcę dać ludziom możliwość doświadczenia cudu, wolności i uspokajającego wpływu, jaki nurkowanie może wnieść do ich życia”. W ciągu najbliższego roku Smith planuje uzyskać sprawność do nurkowania. Najpierw będzie to nurkowanie z jednym zbiornikiem w basenie. Potem małymi krokami. I pomimo ostrzeżenia neurochirurga, aby nie zaczynać niczego nowego, Smith nie mogła się oprzeć rozpoczęciu studiów archeologicznych. „Pomyślałam: »jeśli nie mogę nurkować, to nie jest mój koniec, podejdę do tego z archeologicznego punktu widzenia«” — mówi. Wszyscy w Suunto życzą Gemmie szybkiego powrotu do zdrowia i udanego pierwszego nurkowania. Główne zdjęcia: © Jukka Saarikorpi
SuuntoDiveOctober 30 2018
Slaying his demons: A pro triathlete’s journey to finding balance

Zabijanie swoich demonów: podróż profesjonalnego triathlonisty do odnalezienia równowagi

Kanadyjski triathlonista Cody Beals niedawno wygrał dwa wyścigi Ironman na pełnym dystansie, pierwszy i drugi w swojej karierze. Czy zamierza powalczyć o więcej? Oczywiście. Ale tylko w swoim własnym tempie. W tej chwili 28-letni Cody Beals robi to, co uważa za najtrudniejsze na świecie: nic. Kanadyjski triathlonista z Guelph w Ontario wypoczywa nad morzem na wakacjach, dochodząc do siebie po najlepszym sezonie w karierze zawodowej. W sierpniu stanął na starcie Ironman Mont Tremblant, swojego pierwszego wyścigu na pełnym dystansie. Wygrał go w wielkim stylu, ustanawiając rekordy trasy i całego wyścigu. Następnie sześć tygodni później wziął udział w Ironman Chattanooga i również go wygrał. W tym roku wygrał trzy wyścigi Ironman 70.3. Fani i zwolennicy naciskali na Bealsa, aby uderzył, póki żelazo jest gorące i rozbił kolejnego Ironmana na pełnym dystansie tej jesieni. Kiedyś mógłby spróbować właśnie tego. Ale teraz wie lepiej i mówi, że się nie spieszy. „Nie będę pazerny” – mówi. „To był świetny sezon, wygrałem pięć wyścigów. Teraz czas na dobrą przerwę. Prawda jest taka, że ​​wciąż śpię ledwie pięć godzin na dobę, wciąż jestem roztrzęsiony i wyczerpany, więc czas zakończyć sezon. Te dwa wyścigi w ciągu sześciu tygodni naprawdę dają w kość”. © Bliiq Beals jest wielkim zwolennikiem równowagi i życzliwości wobec siebie, obu rzeczy musiał nauczyć się w trudny sposób. W czasach studenckich nie miał ani jednego, ani drugiego. Kiedy ukończył liceum w 2008 r., był najlepszym uczniem w swojej klasie i gwiazdą okręgu w biegach przełajowych. Zaczął studia z wielkimi aspiracjami. I, co problematyczne, z niemożliwie wysokimi standardami perfekcjonisty. Był najlepszym uczniem roku z fizyki na Queen's University, jednak nie jest dumny ze swoich wyników w nauce, bo to dla niego drogo. „Uczyłem się z całkowicie kompulsywnym nastawieniem” – mówi Beals. „To nie był godny kompromis, ponieważ nie miałem równowagi. Byłem pustelnikiem, który trenował i studiował. Biłem się sam ze sobą”. Przestał również umawiać się na randki, nie był już w stanie udawać zainteresowania kobietami, ale nie był jeszcze gotowy zaakceptować swojej orientacji seksualnej jako geja. Jego życie towarzyskie zniknęło, a on szukał zimnego pocieszenia w izolacji. Niepokój zaczął wkradać się do jego ciała i umysłu, a następnie pojawiły się zaburzenia odżywiania, niski poziom testosteronu i bezsenność. Jego reakcja na to? Uczyć się i trenować jeszcze ciężej. „Nadużywałem treningu jako sposobu na samoleczenie” – mówi. „I to doprowadziło do przetrenowania, ponieważ, jak każdy lek, istnieje efekt dawka-odpowiedź; odrobina treningu relaksuje, ale zbyt dużo jest toksyczne”. © Cody Beals Walczył tak przez cztery lata na uniwersytecie. Po ukończeniu studiów, całkowicie wyczerpany i słaby, zdał sobie sprawę, że coś musi się zmienić. Będąc jeszcze na uniwersytecie, Beals postanowił uczynić swoje życie sportowca transparentnym. Udostępniał dane treningowe na swoim blogu, pisał o swoich zmaganiach, porażkach, ambicjach i systemach. Ujawnił swoje życie nago, aby mogła je zobaczyć opinia publiczna. Jego historia przykuła uwagę kogoś, kto okazał się kluczową postacią, która pomogła mu zmienić jego życie. „Zdając sobie sprawę, że byłem kompletnym idiotą, przestałem sam się uczyć i zatrudniłem trenera światowej klasy” – mówi Beals. To nie była tak naprawdę decyzja, którą podjąłem; David Tilbury-Davis, brytyjski trener, musiał mnie agresywnie zabiegać, aby przekonać mnie, że może mi pomóc. Z pewną obawą oddałem mu stery”. To była jedna z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjął. Dzięki radom Tilbury-Davis zaczął odnajdywać równowagę. Pokonał zaburzenia odżywiania, odzyskał dobre nawyki związane ze snem i przestał się przetrenować. Niedawno dokonał coming outu jako gej, co, jak mówi, nie jest łatwe dla wyczynowego sportowca. © Craig Taylor Teraz, gdy jego życie jest w równowadze, Beals tyka w inny sposób. Zamiast być opętanym wynikami, gonić za złudnym obrazem perfekcji, rozkoszuje się samym procesem. „To, co kocham w tym sporcie i stylu życia profesjonalisty, to mój codzienny proces” – mówi. „Jestem zafascynowany znajdowaniem przyjemności każdego dnia, a nie pokładaniem całej nadziei w jakimś hipotetycznym osiągnięciu w przyszłości, takim jak mistrzostwo świata czy coś takiego”. Dlatego w przyszłości będzie poświęcał swój wolny czas na starty w Ironmanach na pełnym dystansie. Chociaż bardziej podoba mu się trening i taktyczny charakter wyścigów 70.3, Beals mówi, że resztę swojej kariery zbuduje wokół wyścigów na pełnym dystansie. Po prostu z dużym szacunkiem dla tego sportu i zachowując równowagę. „Zamierzam zrobić wszystkie moje wyścigi Ironman 'A'. Jeśli pojawię się na linii startu Ironman, to dlatego, że chcę wygrać. To będzie tylko kilka wyścigów rocznie i będę brał udział w wielu wyścigach 70.3.” Zdjęcie główne: © Ventum
SuuntoTriOctober 25 2018
Drop below the surface into the depths with William Trubridge

Zanurz się pod powierzchnię w głębinach z Williamem Trubridge’em

Wybierz się na przejażdżkę z mistrzem świata w nurkowaniu swobodnym Williamem Trubridge'em, który oprowadzi nas po głębinach oceanu i zaprezentuje tajniki ludzkiego umysłu. Zapytaj dowolnego freedivera, aby opisał, jak wygląda doświadczenie freedivingu, a odpowie ci, że słowa nie są w stanie oddać tego w pełni. To transcendentny sport – taki, który zmienia nasze doświadczenie umysłu i naszych ograniczeń – a subtelność poezji lepiej nadaje się do przekazania, jak wygląda to wyjątkowe doświadczenie. „W twoim ciele nie dzieje się nic, co przypominałoby jakikolwiek inny sport lub aktywność” – mówi ambasador Suunto William Trubridge w poniższym filmie. „To, co robisz, jest prawdopodobnie najbardziej obcą rzeczą, jaką może zrobić ludzkie ciało. Jasne, gdybyś wybrał się na spacer kosmiczny, byłbyś poza planetą i nieważki, ale swobodne nurkowanie zmienia cię w zupełnie inne stworzenie”. W poniższym wystąpieniu TEDx Trubridge, posiadacz rekordu świata w najgłębszym nurkowaniu, oprowadza publiczność po nurkowaniu swobodnym, poetycko opowiadając o tym doświadczeniu, o tym, jakie ono jest, o tym, co dzieje się z ciałem i umysłem, a także o tym, dlaczego on i inni nurkowie bezdechowi są przyciągani od powierzchni w głąb. Główne obrazy: © Alex St Jean / Vertical Blue Więcej o nurkowaniu swobodnym przeczytasz tutaj: Jak głęboko możemy zejść? Dopóki tego nie przeczytasz, nie zrozumiesz istoty nurkowania swobodnego. William Trubridge opowiada o próbach bicia rekordów i sztuce nurkowania swobodnego.
SuuntoDiveOctober 23 2018
Fuelling the engine: talking nutrition with Melissa Hauschildt

Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Melissą Hauschildt

Kupowanie dobrej jakości i różnorodnych produktów oraz przygotowywanie pożywnych posiłków jest równie ważne dla naszego treningu, jak czas spędzony na bieganiu, jeździe na rowerze, pływaniu lub na siłowni. Jednak dla wielu z nas – zwłaszcza tych z nas, którzy mają pełnoetatową pracę i rodziny – kuszące jest oszczędzanie na diecie. Mówimy sobie „następnym razem” i szybko przyrządzamy posiłek, który wypełnia lukę, ale nie napędza silnika. Trening to przede wszystkim konsekwencja i uczciwość. Nie powinniśmy próbować oszukiwać samych siebie; kiedy idziemy na łatwiznę, tak naprawdę nie zyskujemy na dłuższą metę. Zamiast tego styl życia polegający na treningu to poświęcenie się naszemu sportowi, a prawda jest taka, że ​​w jego centrum znajduje się dbanie o nasze ciała. W tej serii postów badamy, jak ambasadorzy Suunto i sportowcy tankują swoje zbiorniki. W tej drugiej odsłonie poznajemy kolejną australijską sportsmenkę, Melissę Hauschildt , mistrzynię Ironman, która niedawno ustanowiła nowy rekord świata w najszybszym czasie (8:31:04) na Ironman North American Championships w Teksasie w kwietniu. Długoterminowa perspektywa Dobre odżywianie jest ważną częścią życia Hauschildt. Ściganie się w Ironmanach na całym świecie, jak robi to 35-latka, wymaga, aby karmiła swój silnik tylko najlepszym paliwem. „Aby być najlepszym sportowcem, jakim mogę być, muszę prawidłowo odżywiać swoje ciało, ale jest to również ważne dla życia po sporcie” – mówi. „Chcę pozostać w formie i zdrowiu, więc jem zdrową, zbilansowaną dietę”. Utrzymanie dobrej diety w zabieganych czasach Zdrowe odżywianie może łatwo odejść w zapomnienie w zabieganych czasach – jak Hauschildt to robi? Przygotowuje się z wyprzedzeniem. „Zawsze mam gotową zdrową przekąskę – orzechy są zawsze w moim domu w nadmiarze, podobnie jak banany i jabłka” – mówi. „Na początku tygodnia robię masło migdałowe i chleb gryczany, więc zawsze jest to świetna, szybka i łatwa przekąska – masło migdałowe i banan na toście lub masło migdałowe na jabłku. „Używam również produktów Megaburn. Są to najlepsze batony proteinowe, z naturalnymi składnikami i tak pyszne! Zawsze mam ich stos w domu. Jeśli wiem, że przygotowanie posiłku po treningu zajmie trochę czasu, wypijam od razu koktajl proteinowy Megaburn, abym mogła poświęcić czas na przygotowanie pożywnego posiłku i nie podjadać śmieciowego jedzenia”. Naturalne jest najlepsze „Staram się jeść żywność w jej najbardziej naturalnej postaci. Jem dużo sałatek i warzyw, mięsa, orzechów i jajek. Jem tylko pełnotłuste produkty mleczne. Przygotowuję również własne zdrowe smakołyki, a także własny chleb i masło migdałowe. Staram się unikać żywności paczkowanej i rafinowanego cukru. Unikam soi, soczewicy, wszystkiego, co jest oznaczone jako „niskotłuszczowe” lub „dietetyczne” i ograniczam zboża. Jem dużo dobrych tłuszczów – masło, oliwę i olej kokosowy, awokado, orzechy, nasiona, jaja”. Łatwe, gotowe posiłki „Moim łatwym posiłkiem jest zazwyczaj duża sałatka z odrobiną mięsa. Jeśli nie mam mięsa w lodówce, zawsze mam w szafce konserwowego tuńczyka i sardynki lub jajka. Innym szybkim i łatwym posiłkiem jest dla mnie omlet z sałatką i resztkami mięsa lub tuńczyka”. Miska z ryżem z kangura Składniki: Dziki ryż Filety z kangura Rakieta Czerwona cebula Groszek cukrowy Pomidor Szalotki Kolendra Awokado Ser pleśniowy Oliwa z oliwek Wapno Wskazówki: 1. Ugotuj ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Filety z kangura z grilla powinny być średnio wysmażone. Kangur staje się bardzo twardy, jeśli jest przegotowany. 2. Sałatki pokrojone w kostkę. 3. Wymieszaj trochę oliwy z oliwek i soku z limonki, aby uzyskać dressing. Zetrzyj skórkę z limonki. 4. Włóż ugotowany ryż do miski, a następnie ułóż na nim pokrojone sałatki. Pokrusz trochę sera pleśniowego na wierzchu. Posyp skórką z limonki. Zalej dressingiem. Zdjęcie główne: Zdjęcie Ive'a Erharda na Unsplash . CZYTAJ WIĘCEJ Doładowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z biegaczką terenową Lucy Bartholomew
SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSwimOctober 10 2018
Settling the score at the XTERRA world champs

Rozstrzygnięcie wyników na mistrzostwach świata XTERRA

Karsten Madsen zaczynał od triatlonu szosowego i wyścigów kolarstwa górskiego, a później zajął się triatlonem terenowym, w którym obecnie startuje w zawodach XTERRA Pan American Tour. Od momentu przejścia na zawodowstwo w 2014 r. 26-latek czterokrotnie zdobył tytuł mistrza XTERRA Major i trzykrotnie został mistrzem kraju. W latach 2016 i 2018 zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej XTERRA Pam Am Tour Point Series. W 2017 r. zajął ósme miejsce na swoich pierwszych elitarnych Mistrzostwach Świata w Crossie ITU. Madsen postawił sobie za cel zostanie Mistrzem Świata w Crossie ITU w 2019 r. Kiedy nie ściga się ani nie trenuje, można go spotkać, jak podziwia górskie widoki z kawą. Aby przybliżyć wszystkim historię XTERRA, ile razy byłeś na Maui na Mistrzostwach Świata i jak w skrócie wyglądały Twoje występy w każdym roku? Byłem na Maui dwa razy, w 2016 i 2017 roku, i oba lata mnie zmiażdżyły z różnych powodów. Ale oba lata zakończyły się DNF-ami (nieukończeniem). Od tego czasu zmieniłem wiele rzeczy, aby lepiej dopasować się do wymagań kursu, więc spodziewam się wielkich rzeczy w 2018 roku! Który z Twoich konkurentów będzie dla Ciebie największym wyzwaniem i do jakich elementów kursu przygotowywałeś się najbardziej? Jadąc na Maui, myślę, że Josiah Middaugh jest człowiekiem, którego trzeba pokonać w tym roku. Jego forma jest teraz bardzo dobra, a jazda na rowerze osiągnęła inny poziom. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak dobrze pływa. Dużo pracowałem nad stosunkiem mocy do masy. W tym roku trochę schudłem i nadal jeżdżę na rowerze z większą mocą. Ponadto wykonuję ukierunkowane treningi, aby sprostać wymaganiom stromego podjazdu na trasie na Maui. Jaki masz plan żywieniowy i czy różni się on w przypadku triatlonu terenowego, takiego jak XTERRA, od triatlonu szosowego o podobnym czasie trwania? Mój plan żywieniowy jest dość prosty: butelka na rowerze z 320 kaloriami, trzy żele CLIF Shot (smak malinowy to mój ulubiony) przyjmowane tuż przed punktami pomocy, aby popić wodą. Następnie kolejna połowa żelu na początku biegu, ponownie popita wodą. W przypadku XTERRA zwykle mam o jeden żel więcej niż w przypadku triatlonu szosowego o podobnym czasie trwania. Ale mój plan żywieniowy naprawdę najbardziej zmienia się w zależności od pogody. A co z przygotowaniem przed wyścigiem? Jak utrzymujesz formę, nie robisz zbyt dużych przerw, ani nie pozwalasz, aby podróże odbierały ci gotowość? Jakie wskaźniki monitorujesz? Mistrzostwa Świata XTERRA to po prostu potwór – wszystko w nim jest trudne! Szalone fale podczas pływania, strome i gorące podjazdy na rowerze, a jeśli to nie wystarczy, więcej tego samego podczas biegu. W XTERRA naprawdę zasługujesz na każdy ruch, pedałowanie i krok, który stawiasz. Po prostu harujesz i cierpisz tak bardzo w porównaniu z triathlonem szosowym. Taper może być naprawdę trudną częścią, ale ja błądzę po stronie „mniej znaczy więcej”, gdy jestem około 12 dni przed wyścigiem, zawsze zadając sobie pytanie: „Czy to pomaga, czy przeszkadza w moim wyścigu?” Podróżowanie to również trudna część, ale kilka prostych wskazówek: nawadniaj się, jedz zdrowo, zażywaj trochę dodatkowej witaminy C i D, nie stresuj się i zrelaksuj! Jakie rady masz dla zawodników w poszczególnych grupach wiekowych, którzy wybierają się na Mistrzostwa Świata XTERRA? Jeśli przyjedziesz później niż w środę przed wyścigiem, nie przejeżdżaj całej trasy! Zachowaj to na wyścig! Nie oddawaj całej ciężkiej pracy zmęczeniu. Mniej znaczy więcej w tygodniu wyścigu. Ponadto, nawadniaj się! Jak przebiegł ten sezon i jakie masz ambicje na resztę roku? Ten rok był zdecydowanie moim najlepszym sezonem. To był rok, w którym ścigałem się najwięcej i przebyłem najdłuższe dystanse. Odniosłem wiele sukcesów w Pan American Xterra Tour, zdobywając trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Prawdziwe ambicje, jakie sobie wyznaczyłem w tym roku, to ścigać się intensywnie i znaleźć radość z wyścigów. Wiedziałem, że jeśli uda mi się osiągnąć te dwie rzeczy, reszta ułoży się sama. Gdy teraz spoglądasz wstecz na ten rok, które niepowodzenia miały na Ciebie największy wpływ i co zrobiłeś, żeby iść naprzód i wrócić na właściwe tory? Powrót po infekcji bakteryjnej na ITU Cross Worlds był moim największym niepowodzeniem. Doprowadziłem się do świetnej formy i miałem fantastyczną okazję, aby odnieść sukces na tym kursie. Choroba naprawdę wpłynęła na mnie przez cały lipiec — byłem całkiem bezużyteczny! Zjednoczyłem się wokół idei, że gdy jestem zdrowy, nadal mam więcej okazji, aby udowodnić sobie, że jestem jednym z najlepszych na świecie. Pozytywne nastawienie pomogło, a moi rodzice i rodzina naprawdę pomogli mi przetrwać ten trudny okres. Kiedy Suunto 9 wystartował, wybrałeś biel zamiast klasycznej czerni. Czy to mówi coś o twojej osobowości? Zazwyczaj zawsze robiłam wszystko na czarno, więc nadszedł czas na zmianę! Biel jest po prostu świeża i wygląda czysto. Chyba lubię myśleć, że mój styl jest dość świeża. Co przewidujesz na 2019 rok? Co masz w harmonogramie? Zobaczycie mnie częściej w XTERRA, próbując wykorzystać ten udany rok. Dziękuję, Karsten, i powodzenia na Maui! PRZECZYTAJ WIĘCEJ O XTERRA 6 testów rzeczywistości dla wojowników XTERRA od mistrza Dopiero zaczynam – a już jestem w trybie pełnej bestii 8 podstawowych ćwiczeń poprawiających technikę biegu
October 08 2018