Suunto Blog

How to enjoy the outdoors with your partner: a chat with Emelie and Kilian

Jak cieszyć się świeżym powietrzem ze swoim partnerem: rozmowa z Emelie i Kilianem

Kto by pomyślał: wywiad o związku z Kilianem? W Walentynki dzieją się dziwne rzeczy! Ale nie martwcie się, zarówno Emelie, jak i Kilian byli gotowi porozmawiać na ten temat bez wahania. Spotkaliśmy się z nimi w Andorze, po pierwszych zawodach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim w tym sezonie, w których oboje stanęli na podium. Emelie i Kilian, czy dużo razem trenujecie? Kilian: Może raz w tygodniu robimy razem pełną sesję treningową. Pozostałe dni często zaczynamy i kończymy w tym samym miejscu i robimy pętle. Emelie: Tak, często zaczynamy razem, ale on zrobi więcej. Czasami, jeśli chcę zrobić interwały, proszę go, żeby poszedł wcześniej, żeby mógł zrobić tory. Ale często go łapię, więc interwały często nie są super dobre. Jeśli idzie ze mną, idzie spokojnie. Kilian: A jeśli zdarzy się jakiś fajny, bardziej techniczny szczyt, to jedziemy tam razem i wybieramy się na fajną wycieczkę. Jak zmieniły się wspólne treningi na przestrzeni pięciu lat waszej współpracy? K: Nie sądzę, żeby to się aż tak bardzo zmieniło. Znamy się teraz trochę lepiej. Czujemy się bardziej komfortowo, jeśli widzimy, że druga osoba chce iść szybciej lub wolniej i nie zawsze musimy rozmawiać lub coś mówić. A kiedy przechodzimy do bardziej technicznych miejsc, wiemy, jak druga osoba sobie radzi i reaguje. Myślę, że to jest to, co się zmieniło. E: Może teraz poproszę cię, żebyś zrobił ze mną więcej interwałów? Kilian może mi pomóc dobrze wykonać interwały. „Kilian może mi pomóc dobrze radzić sobie w przerwach”. Czy jazda na nartach i bieganie jednocześnie to różne rzeczy? K: Jazda na nartach zawsze jest trochę trudniejsza. E: Kiedy biegasz, nie musisz martwić się lawinami. K: Jeśli idziemy na szczyt z wspinaczką lub stromymi zboczami z Emelie, mój mózg pracuje o wiele więcej. To nie jest to samo uczucie, gdy jestem z przyjaciółmi. Z nią myślę więcej. Mam na myśli, że gdy jestem z przyjaciółmi, dbam o siebie, ale jestem mniej zestresowana. E: Ja nie! Wiem, że będzie dobrze! K: To nie tak, że mi nie zależy [na wyjściach ze znajomymi], ale presja nie jest taka sama! E: Ale nie musisz tego czuć! K: Myślę, że to naturalne. Jaka jest różnica między wyjściem ze swoim partnerem a wyjściem ze znajomymi? E: Kiedy wychodzę z Kilianem, zawsze jest bardzo komfortowo. Bierze linę i wszystko. Ale kiedy wychodzę z przyjaciółmi, często jest odwrotnie: to ja czuję się bardziej komfortowo. Skoro mowa o pewności siebie, czy są jakieś aktywności, które wykonujecie razem i w których Emelie czuje się bardziej komfortowo? K: Tak, kiedyś pływaliśmy w jeziorze i prawie umarłem. Wtedy ona zdecydowanie poczuła się bardziej komfortowo! E: Chcieliśmy pójść w góry, ale nie było szlaku, więc postanowiliśmy popływać. K: I to było duże, duże jezioro. Nie wiem, jak długie, może cztery kilometry? Emelie musiała założyć niektóre z naszych rzeczy, jak telefon, na głowę, jak turban, żeby ich nie zamoczyć. Ja po prostu szukałem drewna albo czegoś, co mógłbym złapać! E: A może, gdy pojedziemy na narty biegowe, będę się też czuł bardziej komfortowo. Ale nigdy nie chcesz tego robić! Nie chcesz czuć się niekomfortowo! K: Och, lubię czuć się niekomfortowo – jeśli jestem w górach. Jeśli uprawiam narciarstwo biegowe, patrzę tylko na góry, ale nie na szczyty. E: Ale ty jedziesz o wiele szybciej, po prostu ciesz się prędkością i otoczeniem! "Po prostu ciesz się prędkością i otoczeniem!" Emelie, czy nosisz przy sobie Clifbar, żeby móc go dać Kilianowi, gdy zacznie się wściekać? E: Nie lubi jeść, kiedy wychodzi! Zabieram ze sobą trochę jedzenia, kiedy wychodzę dłużej, np. osiem godzin. A czasami życzę sobie, żeby Kilian miał trochę. Mówiłam mu, dlaczego nie może mieć w plecaku trochę czekolady dla mnie. Na wszelki wypadek. Ale do tej pory tak się nie stało. Więc często biorę swoje. K: Ale czasami w góry zabieram ze sobą jedzenie i wodę. Czy trudno jest znaleźć harmonogram, który będzie odpowiadał wam obojgu? E: Myślę, że spędzamy ze sobą znacznie więcej czasu niż wiele innych par, ponieważ nie chodzimy do pracy codziennie od dziewiątej do piątej. K: Może być miesiąc, kiedy ja jadę na wyprawę albo ty jedziesz na wyścig w USA, ale… Byłoby ciężko, gdyby druga osoba tego nie zrobiła. Nie siedzimy w domu tak długo. Ale oboje podróżujemy – i robimy to razem. Czy są rzeczy, których nie robicie razem? K: Ona naprawdę chce spróbować skoków spadochronowych, ale powiedziałem jej, że nie powinna tego robić. E: Nie! Nienawidzę base jumpingu. To igranie z twoim cennym życiem. K: (Serio). Myślę, że oboje mamy pewność siebie, by powiedzieć, kiedy czujemy się niekomfortowo. Ona jest w tym bardzo dobra, ja jestem gorszy. Jeśli widzę, że szczyt jest blisko, ale warunki są takie sobie, mogę naciskać bardziej, ale Emelie nadal może powiedzieć, nie, to ma znaczenie, schodzimy. E: A Kilian jest bardzo dobry, kiedy trzeba mu pomóc z liną. (ogólny śmiech) Nie, to nie był żart! K: Robisz jogę w domu, a ja jestem w tym naprawdę kiepska. Mogę robić to przez pięć minut, ale potem zaczynam robić coś innego. E: Ale naprawdę powinieneś spróbować. K: Myślę, że to bardzo ważne dla ciała, ale jest mi ciężko, kiedy jestem w domu. E: Tak, ale nie pójdziesz ze mną na siłownię, gdzie jest naprawdę fajne studio jogi. Nawet cię poprosiłam, bo potrzebuję praktyki. (Uwaga red.: Emelie jest certyfikowaną nauczycielką jogi.) Powinnam była dać ci dziesięć lekcji jogi jako prezent świąteczny! „Powinienem dać ci dziesięć lekcji jogi w prezencie świątecznym!” Czy masz jakieś wskazówki lub porady, którymi chciałbyś się podzielić z innymi parami spędzającymi czas na świeżym powietrzu? E: Słyszałem, że wiele par nie lubi wychodzić ze sobą, ponieważ się wściekają. Myślę, że w takim przypadku popychają się tam, gdzie nie chcą być. Ale jeśli naprawdę znasz granice drugiej osoby i swoje własne granice – i potrafisz o nich rozmawiać – wtedy będzie lepiej. K: Może zaplanujesz sobie jeden dzień, w którym nie będziesz mieć żadnych oczekiwań. Po prostu wyjdziecie razem i będziecie się cieszyć towarzystwem. Nie tak, że „chcę przebiec 10 km albo zrobić to czy tamto”. E: Ważne jest, aby było miło, kiedy wychodzicie razem. To taki miły sposób na spędzenie czasu. Postaraj się, aby było miło i komfortowo. Może być dobrze dla twojego partnera, jeśli będzie wiedział, dlaczego wychodzicie razem. CZYTAJ WIĘCEJ Poznaj superparę wytrzymałościową, która ma zamiar ukończyć 100 triathlonów w 100 dni Marzenie Kiliana o Evereście trwa
SuuntoRun,SuuntoSkiFebruary 14 2017
Meet the man you’ll want to train like for XTERRA 2017

Poznaj mężczyznę, z którym będziesz chciał trenować na XTERRA 2017

Josiah Middaugh to mężczyzna, którym większość z was chciałaby być – lub przynajmniej mężczyzna, którym większość z was chciałaby się ścigać. Profesjonalny triathlonista od 14 lat i Mistrz Świata XTERRA 2015, urodzony w Michigan „biegacz pod górę” jest jednym z najtrudniejszych zawodników na każdej trasie XTERRA. A dobra wiadomość? Nawet jeśli nie potrafisz ścigać się jak Josiah, w tym roku będziesz mógł trenować jak on. Dzięki nowemu partnerstwu Suunto/XTERRA, Middaugh będzie przekazywał Ci swoje wskazówki dotyczące treningu (i trasy treningowe!) za pośrednictwem artykułów na Suunto.com i swojego kącika trenera na XTERRAplanet.com. OK, jesteś gotowy, aby dowiedzieć się więcej o swoim nowym wirtualnym trenerze? Czytaj dalej. Zawsze byłem biegaczem. Tak – byłem biegaczem przełajowym i na bieżni halowej/otwartej w Central Michigan, programie D1, gdzie studiowałem nauki o ćwiczeniach fizycznych, a następnie ukończyłem studia magisterskie z kinezylogii. Po szkole przeprowadziłem się do Kolorado, a to bardzo aktywna społeczność. Wyglądam przez okno i co kilka minut widzę jadącego rowerem. Niemal natychmiast zacząłem interesować się triathlonem. Lubię biegać pod górę. A rower też – jestem wysoki i chudy, ale nadal dobrze radzę sobie na trasach z dużymi podjazdami, niezależnie od tego, czy jadę rowerem, czy pieszo. Myślę, że wiele ma wspólnego z życiem na wysokości. Moje ulubione miejsce wyścigu XTERRA? Najlepiej czuję się na trasach górskich – na każdej trasie, która wymaga dużego silnika – szczególnie na długich podjazdach, tam jestem najlepszy. Pływanie to moja słabość, ale nadrabiam to podjazdami. Dwa moje ulubione wyścigi to Beaver Creek XTERRA, tuż za moim domem, i Mistrzostwa Narodowe w Ogden w stanie Utah. Najtrudniejsze wyścigi odbywają się na Hawajach. Bez dwóch zdań! W zeszłym roku w Kapalua, Maui, mieliśmy tonę błota na trasie. To był pierwszy raz, kiedy spotkaliśmy się z czymś takim na Mistrzostwach Świata. Powodowało to spustoszenie w rowerach i układach napędowych, a wszystko zależało od tego, czyj rower wytrzymał na błocie. W Wailea, również na Maui, miałem przebite opony cztery razy na dziesięć lat ścigania się tam. To sprawiało, że wyścigi były ciekawe! Niosłem rower, koła, dętki owinięte wokół szyi... ale zawsze kończyłem wyścig! Trening krzyżowy jest ważny... Zimą trenuję bardziej regularnie, a zimowe warunki wykorzystuję na rakietach śnieżnych, nartach biegowych i trochę fat-biku. Nie jeżdżę na nartach alpejskich tak dużo, jak bym chciał. ...Ale nie tak ważne jak regularne treningi, przeprowadzane prawidłowo. Używam produktów Suunto od jakiegoś czasu, zaczynając od oryginalnych zegarków multisportowych sprzed prawie dekady. Zawsze podchodziłem do tego bardzo naukowo, co skłoniło mnie do produktów Suunto. Głównie szukam obiektywnych sposobów pomiaru intensywności i obciążenia treningowego. Zależy to od uprawianego sportu – tempa, jeśli biegnę po płaskim terenie, tętna, jeśli wbiegam na górę Vail w rakietach śnieżnych, mocy na rowerze szosowym. Ale to wszystko jest wskazówką – nie jestem ograniczony do żadnego jednego wskaźnika. W 2017 roku udoskonalam swoje podejście – w zeszłym roku wygrałem mistrzostwa i dużo ścigałem się na całym świecie, „mówiąc tak” na wszystko – rozproszyłem się dość cienko. W tym roku rywalizuję mniej, trenuję mądrzej i wydajniej, a także wprowadzę trochę więcej odstępów między moimi kluczowymi zawodami. Jest jeden facet, którego nie mogę pominąć: Braden Currie. XTERRA to wyścig z matką naturą – ale nie mogę się uwolnić od Nowozelandczyka Bradena Currie. Przez lata toczyłem z nim wiele pojedynków jeden na jednego – w tym epicki finisz fotograficzny w zeszłym roku. Ale po prostu mieliśmy fajny wyścig razem w tej samej drużynie na jego imprezie w Nowej Zelandii. Jestem gotowy do walki w 2017 roku. Czuję się silny i zdrowy, gotowy na kolejny rok. Motywacja jest wysoka! Jest jeszcze bardzo wcześnie, ale myślę, że szykuję się na kolejny dobry rok. Pierwszy wyścig w roku odbędzie się w Kostaryce! Gotowy na najlepszy rok wyścigów? Bądź na bieżąco z poradami treningowymi Josiaha na suunto.com – i koniecznie sprawdź Middaugh Training Corner na XTERRAplanet.com.
SuuntoRun,SuuntoTriFebruary 09 2017
Suunto and XTERRA team up for the Pan American Tour

Suunto i XTERRA łączą siły na Pan American Tour

„Nie ma dwóch takich samych tras na świecie” — mówi Tom Kiely , dyrektor generalny XTERRA. „Każda z nich to inne doświadczenie. Wszystkie są w naturze. Matka Natura jest twoim najtwardszym rywalem”. Trasy są często mokre, błotniste i niewątpliwie wymagające, a wydarzenia odbędą się w Alabamie, Kolorado, Utah i oczywiście na rodzimym terenie XTERRA, na Hawajach. Zawodnicy są znani z tego, że są twardzi jak skała i niezwykle oddani. Kto zrobił na Tomie największe wrażenie? „To musiała być kobieta, która ukończyła bieg szlakowy na Maui o kulach”. W przypadku XTERRA to pozycja Suunto jako autentycznej i wiarygodnej marki przygodowej sprawiła, że ​​partnerstwo zadziałało. „Pomiędzy naszymi dwiema firmami istnieje świetna synergia” — kontynuuje Tom. „Zawodnicy XTERRA są za odkrywaniem nieznanego terytorium, rzucaniem sobie wyzwań, by być najlepszymi i angażowaniem się w społeczność. Suunto również, a jego światowej klasy zegarki GPS „odporne na XTERRA” oferują wyjątkowe funkcje mapowania, treningu i społeczności”. Te funkcje oznaczają, że prawdziwymi beneficjentami partnerstwa są sami sportowcy. W ramach sojuszu Josiah Middaugh , mistrz XTERRA Pan American Tour 2016, który nosi Suunto podczas treningu i wyścigu, będzie dzielił się swoimi treningami, wskazówkami i nie tylko w dwumiesięczniku Middaugh Coaching Corner, prezentowanym przez kolumny Suunto w tym sezonie. Bryson White , menedżer marki Suunto w Ameryce, mówi: „Chcemy ujednolicić mapy tras XTERRA, zapewnić treści szkoleniowe dostosowane do nadchodzących wydarzeń, organizować dni demonstracyjne i inspirować plemię XTERRA do wyjścia i Życia Więcej”. Mapy tras XTERRA firmy Suunto ułatwią czytanie i śledzenie tras oraz zapewnią zawodnikom więcej informacji dzięki warstwom danych, które pokazują profile wysokości, trójwymiarowe przeloty nad terenem, a w niektórych przypadkach analizę historycznych danych użytkownika dotyczących tego, co jest potrzebne, aby odnieść sukces na danym kursie. Co to oznacza? Zawodnicy XTERRA będą mogli samodzielnie odtwarzać sytuacje treningowe przypominające te na trasie, przygotowując się do wyścigu, a także wykorzystywać dane z zegarka do oceny swoich wyników w tych warunkach. Przedstawiciele Suunto będą obecni na miejscu, aby edukować i angażować społeczność miłośników jazdy terenowej podczas zawodów XTERRA Oak Mountain (20–21 maja, Pelham, Alabama), XTERRA Beaver Creek (15 lipca, Avon, Kolorado), XTERRA Pan Am Championship (16–17 września, Ogden, Utah), XTERRA World Championship (29 października, Maui, Hawaje) i XTERRA Trail Run World Championship (3 grudnia, Kualoa Ranch, Hawaje), a także innych wybranych wyścigów w ciągu roku. Dowiedz się więcej o XTERRA na xterraplanet.com CZYTAJ WIĘCEJ Poznaj superparę wytrzymałościową, która ma zamiar ukończyć 100 triathlonów w 100 dni Jak przebiec maraton w czasie poniżej 3 godzin 3 obowiązkowe trasy w Nowym Jorku
SuuntoRunFebruary 02 2017
Nepalese trail runner Mira Rai has been voted the People’s Choice Adventurer of the Year 2017

Nepalska biegaczka górska Mira Rai została wybrana przez internautów na podróżniczkę roku 2017

Mira Rai szybko wywiera duży wpływ na światową scenę biegów terenowych. Przez cały czas sukcesów w głównych biegach terenowych Mira utrzymywała bliskie więzi ze swoim krajem rodzinnym, Nepalem, gdzie jest inspiracją dla wielu. Te atrybuty przyniosły jej niezwykłą nagrodę National Geographic's People's Choice Adventurer of the Year 2017. Mira Rai dołączyła teraz do grona poszukiwaczy przygód z marką Suunto, takich jak Kilian Jornet , Ueli Steck i Greg Hill , którzy w przeszłości zostali nominowani do tytułu Poszukiwaczy przygód roku. Skontaktowaliśmy się z Mirą, aby poznać najnowsze wieści. Hej Mira, gratulacje! Jesteś teraz 2017 People's Choice Adventurer of the Year. Jak się z tym czujesz? Wow! Niesamowite! Jestem bardzo szczęśliwy! Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie każdego, kto mnie wspierał. Co dla Ciebie oznacza ta nagroda? To dla mnie bardzo, bardzo cenne. Nigdy nie sądziłem, że wygram z najlepszymi podróżnikami świata w konkursie. Jestem naprawdę wdzięczny wszystkim, którzy mnie wspierali i głosowali na mnie. Jestem bardzo wdzięczny Trail Running Nepal , reżyserowi i wszystkim, którzy pracowali za kulisami, aby pomóc mi wygrać. To nie jest moje zwycięstwo; to nagroda dla Nepalu. Jak zamierzasz to uczcić? Jak będę świętować? (śmiech) Nie myślałam o świętowaniu! Chcę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali. Myślę, że zaproszę braci i siostry na bieganie/wędrówkę jednym ze szlaków w Kathmandu w weekend. W zeszłym roku zorganizowałeś bieg w swoim rodzinnym mieście. Dlaczego to zrobiłeś, jak to było i czy organizujesz to ponownie? Chciałem wprowadzić bieg szlakowy w mojej wiosce i pozwolić mieszkańcom wioski doświadczyć tego, co robię. Myślę, że organizowanie wyścigów i umożliwienie wiejskim dzieciom kontaktu z bieganiem może zainspirować je do poważnego traktowania lekkoatletyki, jeśli są zainteresowane. Chcę dać im taką możliwość, jaką miałem wcześniej. Chciałem również zdobyć doświadczenie w organizowaniu wyścigów. W moim pierwszym wyścigu wzięło udział 124 uczestników. Wszyscy, od dzieci po osoby starsze, byli podekscytowani możliwością wzięcia udziału. Ponieważ tego dnia padał deszcz, tak wiele osób zainteresowanych nie mogło dołączyć. Jestem wdzięczny za wsparcie ze strony różnych agencji. Udało mi się podarować 90 par butów goldstar dzieciom i bardzo im się to spodobało. To był udany wyścig. Tak, chcę to zorganizować ponownie. To bardzo ciężka praca. Będę potrzebować więcej wsparcia. Dlaczego Twoim zdaniem sport jest ważny dla kobiet w Nepalu? Kobiety mieszkające w górach Nepalu są bardzo silne. Wiele z nich może dźwigać ciężkie ładunki na technicznych szlakach bez pocenia się. Myślę, że kobiety powinny być zachęcane do uprawiania sportu w Nepalu, ponieważ tak jak ja, jest wiele kobiet, które mogą uczynić kraj dumnym, jeśli tylko dostaną szansę. Jakie masz plany na ten rok? Jakieś ciekawe projekty lub wyścigi? W tym roku chcę skupić się na organizacji biegów terenowych w Nepalu z moim zespołem Trail Running Nepal. Będę również uczestniczyć w biegach w Chinach, Francji i Hiszpanii. Jak doszedłeś do siebie po kontuzji więzadła krzyżowego przedniego, której doznałeś w zeszłym roku? Moje kolano nie wyzdrowiało całkowicie. Może minąć jeszcze około 3 miesięcy, zanim całkowicie wyzdrowieję. Ale teraz ciężko pracuję, wykonując fizjoterapię, jogę, trening krzyżowy, aby utrzymać formę. Zdjęcia autorstwa Anuj Adhikary Więcej informacji na temat biegania w Nepalu znajdziesz na stronach trailrunktm.com i trailrunningnepal.org   CZYTAJ WIĘCEJ SPOTKANIE Z NEPALSKĄ BIEGACZKĄ MIRA RAI UELI STECK NOMINOWANY DO NAGRODY PRZYGÓDCA ROKU KILIAN JORNET NAZWANY PRZYGODAWCĄ ROKU
SuuntoRunJanuary 26 2017
What’s the Ultra Trail world champ doing this year? More running

Co robi mistrz świata Ultra Trail w tym roku? Więcej biegania

Jeśli potrzebujesz dokumentu poświadczonego notarialnie w Wilnie na Litwie, możesz zapytać Gediminasa Griniusa – pod warunkiem, że pracujesz również dla NATO. To codzienne zajęcie mistrza świata w ultramaratonach, sprytnie wciśnięte między jego treningi na 20 i 40 km. Jak ten ojciec dwójki dzieci znalazł czas na treningi i udział w najlepszych ultramaratonach świata, zdobywając tytuł mistrza świata w 2016 roku? Nie było łatwo – ale dał radę. Przeczytaj poniżej, aby dowiedzieć się więcej. Zacznijmy od czegoś prostego, Gediminasie – dlaczego wygrałeś? Łatwo – nie znoszę porażek. Nie byłem zadowolony z drugiego miejsca w 2015 r. – byłem tak blisko pierwszego, ale popełniłem błąd w Grand Raid Reunion. Chciałem wrócić i zrobić to lepiej. Dostałem też małego kopniaka od Red Bulla – ale nie w normalny sposób. Poszedłem z nimi na mały trening, ale ostatecznie nie byli chętni, żeby przyjąć mnie jako sportowca. Te dwie rzeczy dały mi coś do udowodnienia. Od jak dawna biegasz? Zacząłem w 2005 roku po misji w Iraku. Jednak swój pierwszy Ultra zrobiłem dopiero w 2009 roku. Przez lata postęp był bardzo umiarkowany, ale przegrana w zeszłym roku naprawdę zmotywowała mnie do lepszego i mądrzejszego treningu. Gediminas Grinius został mistrzem Ultra Trail World Tour w 2016 roku Opowiedz nam o roku 2016: Zacząłem od 3. miejsca w Hong Kongu, a potem szybko zająłem 2. miejsce na Gran Canarii, 2. miejsce w Lavaredo i 2. miejsce w UTMB. W trasie było dziesięć wyścigów, ale tylko Sange Sherpa przebiegł 6 (i nigdy nie znalazł się w pierwszej 10), a dwóch innych biegaczy przebiegło 5. Cztery wyścigi z miejscem na podium wystarczyły, aby zapewnić sobie tytuł! Jaka była Twoja strategia treningowa? Jakość ponad ilość. Próbowałem biegać od 100 do 150 km tygodniowo, w zależności od bloku treningowego i periodyzacji. Generalnie staram się biegać 5–6 razy w tygodniu, między 20–40 km tygodniowo, wliczając HIIT, interwały, biegi jeden po drugim, takie rzeczy. Próbuję rozwijać różne umiejętności. Potrzebowałem większej prędkości w UTMB, więc dodaję więcej pracy nad szybkością, na przykład. Ale gdy zbliżam się do wyścigu, robię więcej długich biegów i biegów jeden po drugim. Co to jest back-to-back? Biegam długo późnym wieczorem, potem mam krótki czas na regenerację – zasadniczo kładę się spać na pusty żołądek, a potem budzę się i biegnę ponownie. Zazwyczaj staram się zrobić od 25 do 30 km w oba dni i mam ujemny podział – szybciej drugiego dnia. Kogo najchętniej byś widział obok siebie na linii startu? Lubię zawodników na boisku i lubię wyzwania. Żadnych biegaczy, których nienawidzę. Szkolenie Gediminasa w Kapadocji, Turcja, grudzień 2016 r. Gdzie lubisz ustawiać się w kolejce? Dobrze radzę sobie w dłuższych biegach. Myślę, że moja siła tkwi w umyśle – do 100 km stan fizyczny jest ważnym czynnikiem, potem wiele rzeczy wchodzi do gry. Nawet w naszym zwykłym życiu mamy wiele czynników stresowych. Potrafimy sobie z nimi radzić w naszym zwykłym życiu, a kiedy biegniesz jeden po drugim, dajesz swojemu umysłowi zrozumienie, jak radzić sobie ze stresem podczas biegania – tak wygląda trening umysłu. Jakie są plany na 2017 rok? Szczerze? Miałem bardzo intensywne ostatnie trzy lata i teraz czuję się trochę wyczerpany. Plan na 2017 rok to przebiec kilka biegów, w których wcześniej nie brałem udziału z powodu systemu punktowego – spędzić więcej czasu z rodziną i przebiec biegi. Pierwszym będzie Tarawera Ultramarathon w Nowej Zelandii, Madeira Island Ultra Trail w Portugalii, a następnie chcę wziąć udział w Cappadocia Ultra Trail w Turcji. A co dalej? Mam na oku FKT – bieg wokół jeziora Tahoe w północnej Kalifornii w 2018 roku. Następnie w 2019 roku zamierzam pobić łączny rekord czasu w Ultra Trail Grand Slam. Wielkie cele. Jakieś zmiany w planie treningowym? Tak. Chyba wynajmę sobie trenera. Zdjęcia autorstwa Salomon Cappadocia Ultra-Trail CZYTAJ WIĘCEJ Cztery mity na temat biegania ultra, które musisz znać Jak przejść z jazdy po płaskim terenie do jazdy w terenie Jak przebiec maraton w czasie poniżej 3 godzin
SuuntoRunJanuary 02 2017
How to run a sub-3h marathon

Jak przebiec maraton w czasie poniżej 3 godzin

Trener biegania z Helsinek w Finlandii, Aki Nummela, nie jest obcy w przekształcaniu weekendowych wojowników w biegaczy wyczynowych. Jego firma, Runner's High , trenuje setki biegaczy poprzez kliniki i prywatne treningi każdego roku. „W bieganiu maratońskim nie ma szybkich zwycięstw” – mówi. „Wielu maratończyków skupia się tylko na kilometrach i faktycznie trenuje, aby być wolnym. I nie ma sensu tego robić. Nie da się przebiec maratonu poniżej 3 godzin, jeśli nie potrafisz utrzymać takiego tempa przez 10 kilometrów. Wszechstronność w treningu jest bardzo ważna dla biegaczy długodystansowych”. Przebiegnięcie maratonu w czasie krótszym niż trzy godziny to poważne wyzwanie: niektórzy utalentowani biegacze potrafią to zrobić przy bardzo niewielkim treningu. Dla wielu jest to po prostu niemożliwe. Baza danych treningowych Suunto ujawnia, że ​​10% 30–40-letnich mężczyzn biegnie maraton w 3 godziny, a najlepsze 10% kobiet osiąga czas o około 15 minut wolniej. Dla porównania, spójrzmy, co mówią nam nasze liczby. Najlepsze 10% mężczyzn w wieku 30–34 lata biegnie maraton w 3.00.08, a najlepsze 10% mężczyzn w wieku 35–39 lat biegnie w 3.00.31. Najlepsze 10% kobiet w wieku 30–34 lata biegnie maraton w 3.16.34, a najlepsze 10% kobiet w wieku 35–39 lat biegnie w 3.13.59. Czasy są oparte na ponad 25 000 maratonów. „Maraton poniżej 3 godzin to poważny cel” – kontynuuje Nummela. „Większość osób, które go osiągają, to już doświadczeni biegacze, którzy znają swój poziom i mają doświadczenie w bieganiu maratonów. Przypadkowe cele po prostu nie działają. Musisz zacząć od swojej obecnej formy i robić postępy krok po kroku w ramach swoich możliwości. Nie ma skrótów”. WIEDZ GDZIE JESTEŚ Osiągnięcie celu zależy również w dużej mierze od przeszłości. Jeśli już dobrze trenowałeś, postęp będzie wolniejszy niż u kogoś, kto jeszcze nie włożył zbyt wiele wysiłku w ustrukturyzowany trening. „Gdy baza jest silna, nie ma potrzeby pokonywania maksymalnej liczby mil. Próba dodania większej liczby mil do naszego zabieganego życia może nas po prostu wyczerpać przed kluczowymi treningami tygodnia” – mówi Nummela. „Dla niektórych moich sportowców zaskoczeniem było to, że w ich planie może być mniej godzin tygodniowego treningu niż wcześniej. Ale skrócenie dystansu o połowę nie powoduje automatycznie spadku wydajności”. SPRAWDŹ SWOJĄ PRĘDKOŚĆ „Wielu maratończyków boi się biegać szybko” – mówi Nummela. „Ale trzeba zacząć szybko, żeby mieć szybki czas. Zwiększenie tempa w trakcie biegu jest bardzo trudne”. Maraton poniżej 3 godzin to tempo 4 min 17 sek. na kilometr, „ale nie utkwij w biegu z tempem 4'20 na treningu”, przypomina Nummela. „Musisz wypracować sobie zdolność szybkościową, a gdy już ją osiągniesz, możesz dodać do swojego planu więcej treningów przeznaczonych specjalnie na maraton”. Nummela mówi, że przyjrzenie się czasom, w których maratończycy biegali 3 godziny na krótszych dystansach, da ci dobry pogląd na to, gdzie jesteś. „Jeśli potrafisz przebiec 10 kilometrów w 37 minut, tempo potrzebne do przebiegnięcia maratonu w czasie poniżej trzech godzin będzie wydawać się łatwe”. Odkryj swój najlepszy trening Klasycznym treningiem przed maratonem jest bieg o progresywnym tempie na dystansie 30–35 km. „Ten trening należy zakończyć w tempie maratonu” — mówi Nummela. „Ale pamiętaj, że jest to trudny trening, jak wyścig, i potrzebny jest odpowiedni czas na regenerację”. Sugeruje również bieganie półmaratonów. To nie tylko świetne treningi – nauczą Cię też jednej lub dwóch rzeczy o wyścigach. Oprócz długich biegów Nummela zawsze każe swoim sportowcom biegać także krótsze interwały. Coś takiego jak 6 razy po 1000 metrów (w tempie wyścigu 5000–10000 m) i 4 razy po 2–3 kilometry (w tempie półmaratonu 10000 m) to świetne ćwiczenia do szybkiego, wydajnego biegu maratońskiego. Na koniec zawsze podkreśla, że ​​trzeba to zmieniać: „Kluczem jest wszechstronność. Po długim i ciężkim biegu proponuję bieganie czegoś innego, jak wspomniane wcześniej 6x1 km, aby bodziec był za każdym razem inny. W przeciwnym razie postępy będą wolniejsze”. UFAJ SWOIM INSTYNKTOM Trener Nummela uważa, że ​​zarówno tempo, jak i tętno są cennymi informacjami dla biegaczy. W treningu HR zapobiegnie zbyt intensywnemu bieganiu. „Ale uczucie jest również bardzo ważne. Nie należy też zbyt wiele patrzeć na dane na zegarku sportowym. Będziesz musiał nauczyć się słuchać swojego ciała i jego sygnałów. DOSTOSUJ NA BIEŻĄCO Cele są ważne – jednak powinieneś być przygotowany na ich zmianę, jeśli zajdzie taka potrzeba. „Przebiegnięcie maratonu poniżej 3 godzin zależy również w dużej mierze od formy i warunków danego dnia. Jeśli na przykład dzień wyścigu jest wyjątkowo gorący, rozsądnie jest trochę zwolnić. Może być mądrzej przebiec maraton w 3:10, niż skończyć na kroplówce. Bądź zwinny w biegu i myśleniu, a ostatecznie osiągniesz swój cel”. „A gdy już trenujesz właściwie i jesteś w świetnej formie, wszystko co musisz zrobić to wyjść i to zrobić. Wtedy osiągnięcie celu jest łatwe.”
SuuntoRunNovember 30 2016