

Suunto Blog

Obchody upadku muru berlińskiego poprzez przebiegnięcie „pasa śmierci”
© Philipp Reiter
Sportowiec i filmowiec marki Suunto, Philipp Reiter, oraz ośmiu innych biegaczy z Niemiec i Austrii wyrusza 1 listopada, aby przebiec niegdyś budzącą strach zmilitaryzowaną granicę – nazywaną przez Niemców Zachodnich „pasem śmierci” – która dzieliła Niemcy Wschodnie i Zachodnie w latach 1952–1990.
„Mamy cztery kampery i biegaczy w różnym wieku, którzy pierwotnie pochodzili z obu stron dawnej granicy” — mówi Philipp. „Znam historię granicy ze szkoły, ale jeśli nie urodziłeś się w tamtych czasach, tak naprawdę nie rozumiesz, jak to wtedy wyglądało” — mówi. „Myślę, że będzie naprawdę miło się o tym dowiedzieć”.
1400-kilometrowy bieg przygodowy będzie obejmował 16 000 m przewyższenia, a najwyższym punktem na trasie będzie szczyt Brocken, 1142-metrowy szczyt w paśmie górskim Harz. Zespół pobiegnie w sztafecie, gdzie jeden zawodnik przebiegnie 15 km, zanim następny dołączy i przejmie pałeczkę. Większość trasy będzie przebiegać cichymi leśnymi drogami.
Zapraszają lokalnych biegaczy w miastach i wioskach, przez które przejeżdżają, aby śledzili ich trasę na Stravie i dołączyli do nich, gdy będą w pobliżu. Philipp jest zainteresowany opowieściami ludzi, którzy żyli w czasach granicy.
„Ten projekt ma pokazać, że nawet jeśli zajmie to 40 lat, zawsze istnieje możliwość zniesienia granic, nawet teraz” – mówi. „Te granice mogą być fizyczne, jak ta, lub mogą przybierać formę uprzedzeń. Ile osób naprawdę stara się zrozumieć problemy innej osoby?”
Mapa pokazująca dawną granicę, obecnie zwaną Zielonym Pasem. I pozostałości Muru Berlińskiego. © LENCER (CC BY-SA 3.0) © Zdjęcie Isai Ramosa na Unsplash
Wewnętrzna granica niemiecka, część Żelaznej Kurtyny, rozciągała się od Morza Bałtyckiego do byłej Czechosłowacji. Mur Berliński był tylko jego sprytną częścią. Niemcy Zachodni nazywali go „pasem śmierci”, ponieważ jego przekroczenie było tak niebezpieczne. Strefa graniczna była ufortyfikowana za pomocą karabinów maszynowych z drutem rozporowym, ponad miliona min lądowych, 3000 psów bojowych i strażników z rozkazem strzelania, aby zabić.
Mimo to tysiące ludzi ryzykowało życie, próbując uciec z totalitarnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej na wschodzie, by znaleźć lepsze życie w Republice Federalnej Niemiec na zachodzie. Setki z nich zginęło w trakcie tego procesu.
Od upadku muru strefa graniczna została zdemilitaryzowana i jest obecnie popularnym obszarem do jazdy na rowerze i spacerów. Dzięki projektowi ochrony przyrody prowadzonemu przez BUND Naturschutz to, co kiedyś było „pomnikiem represji”, zostało przekształcone w „symbol odnowy”. Obecnie nazywana Zielonym Pasem , dawna granica jest miejscem występowania dzikiej przyrody.
W tym roku przypada 30. rocznica upadku muru berlińskiego. Od 4 listopada w całym mieście odbędą się wydarzenia i wystawy.
Śledź podróż Philippa i jego zespołu tutaj, na Strava .
Ten bieg jest rejestrowany za pomocą zegarków Suunto 9. Dowiedz się więcej o nich tutaj.

7 wskazówek dotyczących biegania w ciemności
© Dean Leslie / Red Bull Content Pool
Gdy północna półkula zmierza ku zimie, rodzinne miasto Ryana Sandesa, Kapsztad, wychodzi z niej. Niedawno przebiegł swoją nową trasę 13 Peaks , zaczynając o 3 rano, i miał dziwne przeczucie, że ktoś go obserwuje. „Rozejrzałem się dookoła i zobaczyłem mnóstwo małych oczu patrzących na mnie z ciemności” — mówi. „To były króliki skalne”.
Ryan biegał w ciemnościach w niektórych trudnych miejscach. Mówi, że to zupełnie co innego niż bieganie w dzień. „Bieganie w ciemnościach jest trochę jak bieganie w dół – trzeba być ostrożnym” – ostrzega. Oto 7 wskazówek, które pomogą Ci czerpać większą przyjemność z biegania wieczorem i wczesnym rankiem.
Bądź bezpieczny
Powiedz komuś, dokąd idziesz i kiedy planujesz wrócić. Jest to szczególnie ważne, jeśli wybierasz się na bieg terenowy w dziczy. Rozważ zabranie ze sobą urządzenia śledzącego. Jeśli stracisz orientację lub się zgubisz, pamiętaj, że możesz użyć funkcji Find Back i trasy na zegarku Suunto 9, aby wrócić do punktu początkowego.
Uczyń się widocznym
Kup sobie zestaw odblasków do ubrania, aby rowerzyści i kierowcy mogli cię wyraźnie widzieć z daleka. Używaj „ruchu biologicznego”, aby zwiększyć widoczność ; oznacza to oświetlenie stawów – kostek, kolan, nadgarstków i łokci, a nie tułowia – aby kierowcy i rowerzyści rozpoznawali cię jako osobę w ruchu.
Kierowco zwolnij
Jeśli dopiero zaczynasz biegać w ciemnościach, Ryan sugeruje zwolnienie tempa, aż się przyzwyczaisz. „Im więcej ćwiczysz, tym lepiej ci to wychodzi” – mówi.
Opanuj swój reflektor
Noszenie czołówki jest niezbędne, jeśli biegasz w miejscu, w którym nie ma latarni ulicznych. Nauka prawidłowego skupiania i kierowania wiązki wymaga trochę zabawy; najlepiej przetestować to w domu przed wyjściem. Skieruj latarkę tak, aby wiązka oświetlała obszar oddalony o około 10 m od Ciebie i upewnij się, że światło nie jest zbyt skupione, ponieważ może powodować „widzenie tunelowe”.
Naucz się dostosowywać ustawienia podczas biegu, aby oszczędzać baterię. „Jeśli jedziesz naprawdę szybko w dół, musisz mieć jaśniejsze światło i większy strumień światła” — mówi Ryan. „Jeśli jedziesz pod górę powoli, możesz je zmniejszyć”.
Patrz przed siebie, nie w dół
Ważne jest, aby mieć odpowiednią pozycję głowy. „Nie opuszczaj głowy i nie patrz na stopy, ponieważ to automatycznie cię spowalnia” — mówi Ryan. „Patrz przed siebie, a twój mózg zaprogramuje, gdzie pójdą twoje stopy, zanim tam dotrą”.
Wybierz swoje linie
Przy prawidłowej pozycji głowy i skupieniu wiązki łatwiej jest zobaczyć kontury terenu i nadchodzące przeszkody. Pozostawanie skupionym, a nie rozpraszanie się, jest niezbędne podczas biegania w ciemności. „Staraj się wybierać właściwe linie [do podążania] podczas biegu, aby móc się poruszać” — mówi Ryan. „Nie chcesz stracić koncentracji i skończyć na przejechaniu przez stertę kamieni lub przedzieraniu się przez krzaki”.
Ciesz się atmosferą
„Bieganie w ciemnościach daje niemalże doświadczenie poza ciałem” – mówi Ryan. „Wszystko jest naprawdę spokojne, możesz usłyszeć wszystkie małe dźwięki, wszystko wydaje się świeższe i stajesz się o wiele bardziej świadomy. Ciesz się tym!”
Obrazy wiodące:
© Craig Kolesky / Red Bull Content Pool
© Graeme Murray / Red Bull Content Pool
Przeczytaj więcej artykułów o bieganiu!
7 zasad, które pomogą Ci znaleźć przepływ
Przewodnik leniwego biegacza po maratonie
7 pozycji jogi dla biegaczy według Emelie Forsberg
7 wskazówek dotyczących biegania w upalne dni

Myśliwy czy ofiara? 7 taktyk wyścigowych dla trofeum
Oboje znają uczucie bycia ściganym. To wtedy, gdy są na pierwszym miejscu, a za nimi podąża stado wilków.
„Kiedy prowadzisz wyścig, często czujesz się jak ścigane zwierzę” – mówi Ryan. „Zawsze patrzysz za siebie, czy jedziesz za szybko, czy jedziesz wystarczająco wolno, czy faceci cię łapią? Psychicznie jest to bardzo wyczerpujące. Czasami polowanie jest lepsze niż bycie ściganym”.
Ryan, mistrz ultramaratonu, czuł się niezwyciężony podczas niektórych wyścigów, a jego konkurenci byli „martwi i pogrzebani”, tylko po to, by nagle go dogonić i wyprzedzić. Mel dosłownie biegła ramię w ramię z innym triathlonistą przez 15 km, co, jak mówi, „wydawało się wiecznością”. Na ostatnich trzech kilometrach włączyła tempo i zostawiła rywala w tyle.
„Zacząłem biec sprintem i nie oglądałem się za siebie” – mówi Mel. „Okazuje się, że nawet nie próbowała iść ze mną, ale nie odwróciłem się, żeby sprawdzić. Po prostu cały czas naciskałem aż do mety.
„Mądrzejszym i łatwiejszym ruchem byłoby usiąść (z tyłu) i w ten sposób wykończyć mojego rywala, ale z jakiegoś powodu oboje uznaliśmy, że potrzebujemy mentalnej walki, biegnąc obok siebie przez większość biegu. Nie wypowiedzieliśmy ani jednego słowa podczas tej godzinnej walki. Po wyścigu oboje się zaśmialiśmy i skomentowaliśmy, jak bardzo sprawiliśmy sobie nawzajem cierpienie.
Oto siedem wskazówek Mela i Ryana, które pomogą ci osiągnąć zwycięstwo.
© Kelvin Trautman / Red Bull Content Pool
Zachowaj pokerową twarz
Obaj zalecają, by zachowywać się dzielnie. Nie pokazuj rywalom niczego. „Kontroluj oddech i zachowuj dobrą formę, przynajmniej wtedy, gdy cię widzą” — mówi Mel. „Spraw, by wyglądało to łatwo. Nie nawiązuj kontaktu wzrokowego ze swoimi rywalami”.
Trzymaj się swoich mocnych stron
Nie próbuj biec w wyścigu rywala. „Kluczową strategią jest bieganie zgodnie ze swoimi siłami” — mówi Ryan. „Jeśli jesteś nieco lepszy na podjazdach, pchaj je trochę, tak aby twój rywal musiał pchać się na zjazdach, aby cię dogonić, rozwalając sobie nogi w trakcie. Chodzi o to, aby spróbować wyczuć rywala, zobaczyć, jakie są jego słabości w porównaniu z twoimi mocnymi stronami”.
Pamiętaj, one też bolą
Czujesz ból? Palące mięśnie czworogłowe? To dlatego, że jesteś człowiekiem, a twoi rywale również. „Wiem, że jeśli ja cierpię, to samo dotyczy moich konkurentów, więc pozostaję skupiony i wyobrażam sobie, jak się męczą i ciężko pracują” — mówi Mel. „To daje mi trochę pewności siebie”.
Gra umysłowa twojego rywala
Uważnie obserwuj rywala. Jeśli ma problemy, przyspiesz. „Kiedy myślisz, że czuje się źle, zacznij rozmawiać z nim lub nią z pokerową twarzą, udając, że czujesz się dobrze” — sugeruje Ryan. „To trochę jak gra w ruletkę; czasami się opłaca, a czasami nie”.
Trening jest Twoim dojo
Trening to czas, kiedy testujesz swoją odwagę. To czas, kiedy rozwijasz wytrwałość i cierpliwość, których będziesz potrzebować, aby przetrwać swoje bitwy wyścigowe. „Nigdy nie poddawaj się na treningu”, mówi Mel. „Kiedy naprawdę cierpię na treningu, wyobrażam sobie, że jestem w sytuacji wyścigowej i że jeśli teraz się wycofam lub się poddam, właśnie przegram wyścig. Im częściej rzucasz białą flagę na treningu, tym trudniej będzie ci przebrnąć przez ból w wyścigu”.
Ryan zaleca pracę nad swoimi słabościami podczas treningu. „Jeśli zjazdy nie są twoją mocną stroną, pracuj nad nimi” – mówi. A podczas treningu biegaj z różną intensywnością”.
Naucz się dostosowywać
Chociaż konieczne jest posiadanie planu wyścigu, pamiętaj, że niezależnie od tego, jaki jest twój plan, bez względu na to, jak sprytny jest, w dniu wyścigu prawdopodobnie pójdzie w zapomnienie. „Bardzo ważne jest, aby zachować koncentrację umysłu i spokój” — mówi Ryan. „Osoba, która odnosi największe sukcesy w wyścigu, to ta, która potrafi najlepiej myśleć na bieżąco i płynąć z prądem”.
Życzliwość może się opłacić
Tak, wyścigi polegają na wygrywaniu. Ale nie zawsze wymaga to bezwzględnej próby zmiażdżenia przeciwnika. Czasami odrobina koleżeństwa i życzliwości może wiele zdziałać. „Jeśli zawodnik ma problemy, na przykład gdy potrzebuje odżywienia lub zimnej gąbki, jeśli mam energię, aby pomóc, zrobię to, ponieważ to nie tylko pomaga jemu, ale także pomaga mi” — wyjaśnia Mel. „Pomaganie komuś sprawia, że czujesz się dobrze, a gdy czujesz się dobrze, ścigasz się lepiej. To świetny sposób, aby trochę się podnieść”.
Obrazy wiodące:
© Craig Kolesky / Red Bull Content Pool
© Kelvin Trautman / Red Bull Content Pool
Czytaj więcej:
Sztuka walki: sześć taktyk, dzięki którym pokonasz swoich konkurentów

Podróż triathlonisty przez piekło i powrót na linię startu w Kona
W 2014 roku ciężarówka uderzyła w amerykańską triathlonistkę Kelsey Withrow, co spowodowało, że straciła życie i wpadła w korkociąg. Wytrzymała dzielnie i w tym roku stanie na starcie w Kona.
Lekarze powiedzieli jej, że nigdy więcej nie będzie biegać ani ścigać się. Kelsey, wówczas 31-letnia, leżała w szpitalnym łóżku, jej ciało było poobijane i posiniaczone po tym, jak uderzyła w nią ciężarówka, a jej wizja życia legła w gruzach. Postanowiła udowodnić lekarzom, że się mylą.
Po wyzdrowieniu po wypadku Kelsey ciężko pracowała. Nie poddała się. Choć jej determinacja była godna podziwu, teraz przyznaje, że graniczyła z lekkomyślnością.
„Następny rok spędziłam, próbując wrócić, ale męczyły mnie kolejne kontuzje i frustracja” – wyjaśnia Kelsey. „Przytyłam bardzo i wpadłam w depresję, z którą radziłam sobie, wychodząc wieczorami, pijąc o wiele za dużo i po prostu nie żyjąc życiem zawodowego sportowca”.
Kelsey zaczęła pływać wyczynowo, gdy miała sześć lat. Później, na studiach, startowała w Dywizji 1, zanim przeniosła się do Olympic Training Center w Colorado Springs jako członkini drużyny narodowej USA Triathlon. Swój pierwszy triathlon ukończyła jako uczennica ostatniej klasy liceum w 2001 roku i od razu się wciągnęła.
Po wypadku, w którym jej życie legło w gruzach, Kelsey była bliska porzucenia triathlonu. Ale wtedy poznała Mike’a, swojego obecnego trenera i chłopaka, który pomógł jej wszystko odmienić.
„Nowa ścieżka, którą wybrałam, zmieniła moje życie, ale nie była łatwa” – mówi. „Mike po raz pierwszy wyzdrowiał mnie kilka lat temu. Ale kiedy zdecydowałam się znowu ścigać, czekało mnie przykre przebudzenie. Przeszłam z ITU (wyścigów Międzynarodowej Unii Triathlonu) na dystans 70,3 i w większości tych wyścigów kończyłam na ostatnim miejscu”.
Szła we właściwym kierunku. Ale powstrzymywały ją stare złe nawyki. W końcu Mike postawił jej ultimatum: znajdź pracę i zrób z triathlonu hobby albo zaangażuj się w 100% i zrób z triathlonu swoją pracę. „Zajęło mi dobry tydzień, zanim zdecydowałam się pójść na całość, ale kiedy to zrobiłam, wszystko się dla mnie zmieniło” – mówi.
Ta decyzja dodała jej sił; w 2017 r. wygrała swój pierwszy Ironman 70.3 w Victorii, a następnie potwierdziła to zwycięstwem w Ironman 70.3 Manta w następny weekend. Od tamtej pory stawała na podium w niemal każdym wyścigu, zapewniając sobie pierwsze miejsce w Kona w tym roku w wieku 36 lat.
„To pokazuje, że jeśli ciężko pracujesz i się nie poddajesz, możesz zdziałać cuda!” – mówi.
Kelsey przejmuje nasze Instagram stories w ten weekend. Śledź, jak przygotowuje się do Kona!
CZYTAJ TAKŻE
Jak (nie) zakwalifikować się do Kona
Droga do Kona: jasna strategia wyścigu Cody’ego Bealsa
Droga do Kona: 5 wskazówek, jak skutecznie trenować w parze

Tankowanie silnika: 6 zasad odżywiania dla sportowców
Kiedy nie jest w górach, Emelie Forsberg można znaleźć w jej ogrodzie lub przy przygotowywaniu pysznych posiłków. © Matti Bernitz
To, jak i co jemy, jest sprawą osobistą każdego z nas. Niektórzy z nas czują się lepiej i mają więcej energii po pewnych pokarmach, podczas gdy inni czują się zupełnie inaczej. Niezależnie od naszego osobistego poglądu, jedną rzeczą, którą wszyscy mamy wspólną, jest to, że dobre odżywianie jest niezbędne do osiągnięcia najlepszych wyników.
W naszej ostatniej serii artykułów „Fuelling the engine” usłyszeliśmy od ośmiu sportowców i trenerów, jak utrzymują paliwo (lista artykułów znajduje się na końcu). Bardziej interesujące od różnic jest to, co ich łączy. Przejrzeliśmy i zebraliśmy sześć podstawowych zasad odżywiania dla sportowców.
Znajdź swój rytm
Suunto HQ ma szczęście, że ma osobistego trenera i sportowca Matiasa Anthoniego , który przechadza się po biurze. Oferuje on porady dotyczące treningu i odżywiania każdemu, kto jest zainteresowany. Mówi, że poprawa częstotliwości posiłków może poprawić to, co jesz. Pomijanie posiłków jest niedopuszczalne dla oddanych sportowców, ponieważ powoduje spadek energii i złe decyzje dietetyczne, które skutkują słabymi wynikami. Radzi, aby wdrożyć rytm spożywania zdrowego posiłku co trzy godziny.
Zorganizuj się
Aby jeść sześć lub więcej dobrze zbilansowanych posiłków dziennie, konieczne jest planowanie z wyprzedzeniem. Jest to dość trudne, jeśli nie niemożliwe, aby to utrzymać, jeśli działasz z dnia na dzień. Ryan Sandes , Emelie Forsberg , Mel Hauschildt i Lucy Bartholomew wszyscy podkreślali znaczenie dobrej organizacji i planowania z wyprzedzeniem. Czasami przygotowują dodatkowe porcje posiłków na początku tygodnia, aby mieć je później w tygodniu, gdy wiedzą, że będą zajęci. Bycie zorganizowanym oznacza również upewnienie się, że jest dostępnych wiele łatwych, gotowych składników posiłków.
Zbilansowane posiłki
Istnieje wiele różnych aspektów zrównoważonej diety.Ultracyclingowiec Omar di Felice uważa, że jest to utrzymanie odpowiedniej równowagi węglowodanów, białka i tłuszczu, przy czym tłuste jedzenie jest niezbędne do jego epickich ekstremalnych przejażdżek za kołem podbiegunowym każdej zimy. Tę równowagę węglowodanów, białka i tłuszczu wpaja również swoim klientom ekspert ds. żywienia dr Rick Kattouf II . Uważa on, że każdy posiłek – dla oddanych sportowców w trakcie treningu – powinien zawierać następujący stosunek: 50 do 60% węglowodanów, 15 do 25% białka i 15 do 25% tłuszczu. Równowaga oznacza również jedzenie różnorodnych pokarmów, aby mieć pewność, że przyjmujesz wystarczającą ilość minerałów i witamin. Narciarz wysokogórski Greg Hill stara się zachować równowagę kolorów w swoich posiłkach.
Świeże jest najlepsze
Jedną rzeczą, która była głośno i wyraźnie słyszana od wszystkich naszych sportowców i ekspertów, jest znaczenie jedzenia świeżej żywności. Dla Emelie Forsberg i Lucy Bartholomew oznacza to najlepiej prosto z ziemi. Jako zapalona ogrodniczka i rolniczka, Emelie uprawia i zbiera większość tego, co je. Lucy, narciarz wysokogórski Greg Hill , Mel i Ryan starają się unikać jedzenia paczkowanej żywności, zamiast tego wybierając żywność, która jest jak najbliżej źródła produkcji.
Całość jest celem
Powinno być oczywiste: unikaj przetworzonej żywności i żywności z rafinowanym cukrem. Zamiast tego wszyscy nasi sportowcy wybierają pełnowartościowe pokarmy. Ryan Sandes zakwestionował pomysł, że koktajle regeneracyjne mogłyby kiedykolwiek zastąpić wartość odżywczą pełnowartościowego pożywienia. Nie idź na skróty; poświęć czas na zdrowe odżywianie. To życzliwość dla samego siebie.
Baw się dobrze
Emelie, Ryan i Greg powiedzieli, że nie przejmują się jedzeniem. Emelie ma zrelaksowane i intuicyjne podejście do jedzenia, a Ryan i Greg chętnie pozwalają sobie na pizzę lub burgera co tydzień. Greg przestrzega, aby nie starać się być idealnym; staraj się, aby większość tego, co jesz, była świeża i zdrowa. „Ważne jest również, aby cieszyć się życiem” — mówi Ryan.
Kliknij poniżej, aby przeczytać artykuły z naszej serii „Fueling the Engine”:
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Lucy Bartholomew
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Emelie Forsberg
Tankowanie silnika: zdroworozsądkowe podejście do żywienia
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Ryanem Sandesem
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Ultracycling Manem
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Melem Hauschildtem
DIETA (katastrofa zawsze nieunikniona) i trzy niezmienne zasady odżywiania dla sportowców
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Gregiem Hillem
Główne obrazy:
Zdjęcie autorstwa ja ma na Unsplash
© Craig Kolesky / Red Bull Content Pool

Nowe życie przez bieganie
Nie trzeba dodawać, że Liz nie jest obca ciężkiej pracy i poświęceniu. Po tym, jak poprowadziła przyjaciela w ultramaratonie, zdecydowała, że chciałaby tego spróbować. Od tamtej pory pokochała ultramaraton i od 2015 r. pokonała trzy 100-milowe ultramaratony. Jej krótki czas w ultramaratonie już zmienił jej życie i nauczył jej życiowych lekcji.
„Zdaję sobie sprawę, że najwięcej, czego uczę się po każdym wyścigu długodystansowym, to jak być milszą i bardziej elastyczną osobą. Wnoszę na te wydarzenia zbyt wiele z mojej osobowości typu A i muszę ciągle udoskonalać swoją umiejętność kompromisu, wyznaczania celów w locie i przede wszystkim uśmiechania się” – mówi Liz.
Obejrzyj poniższy film, aby zobaczyć, jak bieganie zmieniło życie Liz.