Oboje znają uczucie bycia ściganym. To wtedy, gdy są na pierwszym miejscu, a za nimi podąża stado wilków.
„Kiedy prowadzisz wyścig, często czujesz się jak ścigane zwierzę” – mówi Ryan. „Zawsze patrzysz za siebie, czy jedziesz za szybko, czy jedziesz wystarczająco wolno, czy faceci cię łapią? Psychicznie jest to bardzo wyczerpujące. Czasami polowanie jest lepsze niż bycie ściganym”.
Ryan, mistrz ultramaratonu, czuł się niezwyciężony podczas niektórych wyścigów, a jego konkurenci byli „martwi i pogrzebani”, tylko po to, by nagle go dogonić i wyprzedzić. Mel dosłownie biegła ramię w ramię z innym triathlonistą przez 15 km, co, jak mówi, „wydawało się wiecznością”. Na ostatnich trzech kilometrach włączyła tempo i zostawiła rywala w tyle.
„Zacząłem biec sprintem i nie oglądałem się za siebie” – mówi Mel. „Okazuje się, że nawet nie próbowała iść ze mną, ale nie odwróciłem się, żeby sprawdzić. Po prostu cały czas naciskałem aż do mety.
„Mądrzejszym i łatwiejszym ruchem byłoby usiąść (z tyłu) i w ten sposób wykończyć mojego rywala, ale z jakiegoś powodu oboje uznaliśmy, że potrzebujemy mentalnej walki, biegnąc obok siebie przez większość biegu. Nie wypowiedzieliśmy ani jednego słowa podczas tej godzinnej walki. Po wyścigu oboje się zaśmialiśmy i skomentowaliśmy, jak bardzo sprawiliśmy sobie nawzajem cierpienie.
Oto siedem wskazówek Mela i Ryana, które pomogą ci osiągnąć zwycięstwo.
© Kelvin Trautman / Red Bull Content Pool
Zachowaj pokerową twarz
Obaj zalecają, by zachowywać się dzielnie. Nie pokazuj rywalom niczego. „Kontroluj oddech i zachowuj dobrą formę, przynajmniej wtedy, gdy cię widzą” — mówi Mel. „Spraw, by wyglądało to łatwo. Nie nawiązuj kontaktu wzrokowego ze swoimi rywalami”.
Trzymaj się swoich mocnych stron
Nie próbuj biec w wyścigu rywala. „Kluczową strategią jest bieganie zgodnie ze swoimi siłami” — mówi Ryan. „Jeśli jesteś nieco lepszy na podjazdach, pchaj je trochę, tak aby twój rywal musiał pchać się na zjazdach, aby cię dogonić, rozwalając sobie nogi w trakcie. Chodzi o to, aby spróbować wyczuć rywala, zobaczyć, jakie są jego słabości w porównaniu z twoimi mocnymi stronami”.
Pamiętaj, one też bolą
Czujesz ból? Palące mięśnie czworogłowe? To dlatego, że jesteś człowiekiem, a twoi rywale również. „Wiem, że jeśli ja cierpię, to samo dotyczy moich konkurentów, więc pozostaję skupiony i wyobrażam sobie, jak się męczą i ciężko pracują” — mówi Mel. „To daje mi trochę pewności siebie”.
Gra umysłowa twojego rywala
Uważnie obserwuj rywala. Jeśli ma problemy, przyspiesz. „Kiedy myślisz, że czuje się źle, zacznij rozmawiać z nim lub nią z pokerową twarzą, udając, że czujesz się dobrze” — sugeruje Ryan. „To trochę jak gra w ruletkę; czasami się opłaca, a czasami nie”.
Trening jest Twoim dojo
Trening to czas, kiedy testujesz swoją odwagę. To czas, kiedy rozwijasz wytrwałość i cierpliwość, których będziesz potrzebować, aby przetrwać swoje bitwy wyścigowe. „Nigdy nie poddawaj się na treningu”, mówi Mel. „Kiedy naprawdę cierpię na treningu, wyobrażam sobie, że jestem w sytuacji wyścigowej i że jeśli teraz się wycofam lub się poddam, właśnie przegram wyścig. Im częściej rzucasz białą flagę na treningu, tym trudniej będzie ci przebrnąć przez ból w wyścigu”.
Ryan zaleca pracę nad swoimi słabościami podczas treningu. „Jeśli zjazdy nie są twoją mocną stroną, pracuj nad nimi” – mówi. A podczas treningu biegaj z różną intensywnością”.
Naucz się dostosowywać
Chociaż konieczne jest posiadanie planu wyścigu, pamiętaj, że niezależnie od tego, jaki jest twój plan, bez względu na to, jak sprytny jest, w dniu wyścigu prawdopodobnie pójdzie w zapomnienie. „Bardzo ważne jest, aby zachować koncentrację umysłu i spokój” — mówi Ryan. „Osoba, która odnosi największe sukcesy w wyścigu, to ta, która potrafi najlepiej myśleć na bieżąco i płynąć z prądem”.
Życzliwość może się opłacić
Tak, wyścigi polegają na wygrywaniu. Ale nie zawsze wymaga to bezwzględnej próby zmiażdżenia przeciwnika. Czasami odrobina koleżeństwa i życzliwości może wiele zdziałać. „Jeśli zawodnik ma problemy, na przykład gdy potrzebuje odżywienia lub zimnej gąbki, jeśli mam energię, aby pomóc, zrobię to, ponieważ to nie tylko pomaga jemu, ale także pomaga mi” — wyjaśnia Mel. „Pomaganie komuś sprawia, że czujesz się dobrze, a gdy czujesz się dobrze, ścigasz się lepiej. To świetny sposób, aby trochę się podnieść”.
Obrazy wiodące:
© Craig Kolesky / Red Bull Content Pool
© Kelvin Trautman / Red Bull Content Pool