

Suunto Blog

Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Emelie Forsberg
Dla coraz większej liczby osób odżywianie nie jest już tylko kwestią tego, co spożywamy, ale także tego, skąd ta żywność pochodzi i jak została wyprodukowana.
Kiedy nie jest w górach, Emelie można znaleźć w jej ogrodzie lub przy przygotowywaniu pysznych posiłków. © Matti Bernitz
Jedzenie sezonowe
Dla szwedzkiej mistrzyni biegów górskich Emelie Forsberg zrównoważony rozwój odgrywa ważną rolę w podejmowaniu decyzji dotyczących diety. Z tego powodu Forsberg odżywia się sezonowo. „Zimą na przykład staram się nie kupować owoców ani niczego sprowadzanego z odległych miejsc” — mówi. „Dla mnie pory roku to coś, przez co trzeba przejść”.
Jesień, jak mówi, to czas, aby zacząć spędzać więcej czasu w domu, myśleć, czytać i rozmyślać, zwalniając po lecie. Zima, jak mówi Forsberg, to czas dbania o siebie, odpoczynku i doładowywania baterii. Wiosna to czas przebudzenia, wychodzenia z hibernacji i wykorzystywania większej ilości energii. Lato to czas zabawy i intensywności.
Forsberg je różne potrawy w każdym sezonie. „Naprawdę lubię jeść zimą” – mówi. „Na śniadanie jem owsiankę z jagodami na wierzchu. Mieszkam w Skandynawii, gdzie mamy dużo jagód i zieleniny, a także dużo ziół. Zimą jemy dużo ziemniaków. Najlepiej jeść ziemniaki z oliwą z oliwek i solą! Latem jemy koktajle, więcej sałatek i zimniejsze potrawy”.
Prosto z ziemi
Forsberg jest również zapalonym ogrodnikiem. Jej marzeniem jest stać się tak samowystarczalną, jak to możliwe. Zielone warzywa liściaste, fasola, ziemniaki, jagody, marchewki, cokolwiek chcesz, Forsberg to uprawia. Ogrodnictwo, praca z ziemią, bycie w harmonii z porami roku to dla Forsberg forma duchowości. Uważa, że im świeższe, tym lepsze.
© Kilian Jornet
Zrelaksowane jedzenie
Słuchanie swojego ciała jest ważną częścią tego, jak się odżywia, a nie przestrzeganie planów posiłków. „Nigdy nie mam planu posiłków” — mówi. „Na początku trzeba wejść w rutynę, ale teraz nawet o tym nie myślę. Trzeba po prostu używać wyobraźni. Niektórzy ludzie są opętani zdrowym odżywianiem. Ja taka nie jestem. Jestem zrelaksowana w sposobie, w jaki jem”.
Moc fasoli
Jest wielką fanką fasoli i przyznaje, że je ją przynajmniej raz dziennie. „Nawet ciasta i ciasteczka fasolowe” – śmieje się. „Jak wszystko, co fasolowe – 10 różnych rodzajów fasoli, pięć różnych rodzajów soczewicy! Kiedy jesteś wegetarianinem, ważne jest, aby wiedzieć, skąd czerpiesz białko”.
Łatwe, gotowe posiłki
Forsberg przechowuje w zamrażarce mnóstwo jedzenia, w tym kotlety z fasoli. Jeśli ma to być pracowity tydzień, w poniedziałek przygotuje duży posiłek i przechowa go, aby zjeść go później w tygodniu. „Lubię mieć zapasowe posiłki.
„Robię też pesto ze wszystkiego, z każdego rodzaju zieleni, nawet z wierzchołków marchwi” – mówi. „Trochę czosnku, oliwy z oliwek, słonecznika, orzechów i nasion, i jem to z makaronem. Właśnie jadłam to z makaronem z fasoli!
Sałatka z kotlecikami z marchewki i soczewicy
Sałatka (zielona sałata, rukola, marchew, buraki, brukselka i cebula z ogrodu)
Kotlety: 3 marchewki starte na tarce 4 dl czerwonej soczewicy; lekko ugotowanej, może być trochę twarda. 1/2 cebuli 2 łyżki tahini trochę pietruszki chili, sól i czarny pieprz Wymieszaj wszystko razem i usmaż lub upiecz w piekarniku!
Zdjęcie główne: Zdjęcie autorstwa Blair Fraser na Unsplash .

Tankowanie silnika: zdroworozsądkowe podejście do żywienia
Przy tak wielu spornych poglądach, to, co powinniśmy, a czego nie powinniśmy jeść, stało się drażliwym i często mylącym tematem. W tej trzeciej odsłonie naszego cyklu o odżywianiu oferujemy proste podejście dla sportowców, które przebija się przez cały ten hałas.
Zdrowe odżywianie jest niezbędne dla sportowców. Im większy cel, tym większą rolę odgrywa odżywianie w planie treningowym. Stosuj skróty w sposobie odżywiania, a ostatecznie za to zapłacisz.
Ale temat diety, tego, co powinniśmy, a czego nie powinniśmy jeść, stał się drażliwy i mylący. Istnieje wiele różnych diet – paleolityczna, wegańska, bezglutenowa, niskowęglowodanowa, wysokowęglowodanowa – każda z nich ma zwolenników twierdzących, że ich sposób jest jedynym prawdziwym sposobem.
Matias Anthoni preferuje zdroworozsądkowe podejście do żywienia.
„Obecnie stało się to dużym tematem, każdy ma swoje własne zdanie i trudno jest znaleźć prawdziwą prawdę” — mówi Matias Anthoni , osobisty trener wewnętrzny Suunto. „Stało się modne, aby stosować pewnego rodzaju dietę”.
Anthoni, 26 lat, ma licencjat z promocji sportu i zdrowia i udziela porad żywieniowych pracownikom Suunto, a także prowadzi treningi fitness. Stosuje proste, „niesekciarskie” podejście do żywienia, zamiast kupować szum wokół jednej diety kosztem innej.
„Dopóki dostarczasz sobie składników odżywczych, nie ma znaczenia, jaką dietę stosujesz” – mówi. „Możesz nauczyć swoje ciało, jak rozkwitać na różnych dietach. Ciało jest dość podatne na adaptację. Ale potrzebujemy pewnych podstawowych rzeczy. Pytanie, które zawsze zadaję, brzmi: czy moja babcia rozpoznałaby to jako jedzenie?”
Oto pięć praktycznych wskazówek Anthoniego dotyczących prawidłowego odżywiania:
1. Zacznij od rytmu posiłków
To pierwszy temat, który Anthoni porusza ze swoimi klientami podczas konsultacji. Już samo zwiększenie częstotliwości posiłków może poprawić to, co jesz. Wielu jego klientów pomija posiłki lub robi długie przerwy między nimi; skutkuje to spadkiem poziomu cukru we krwi, a następnie zmęczeniem, a następnie zachciankami i impulsami na niezdrowe przekąski. „Dzięki bardziej stałemu rytmowi posiłków unikniesz dużych skoków poziomu cukru we krwi, podejmiesz lepsze decyzje i rzadziej sięgniesz po tabliczkę czekolady” – mówi.
Posiłki powinny być spożywane w odstępach około trzech godzin i składać się z dobrego śniadania, obiadu i kolacji, z mniejszymi, zdrowymi przekąskami pomiędzy. „To prowadzi do zdrowszych wyborów i będziesz mieć więcej energii” — mówi Anthoni.
2. Planuj z wyprzedzeniem
„Nie możesz być sportowcem wyczynowym, jeśli źle się odżywiasz; nie chodzi tylko o trening, chodzi również o jedzenie” — mówi Anthoni. „Naprawdę pomaga, jeśli planujesz posiłki tak, jak planujesz trening. Wiedz, co zamierzasz kupić i co zamierzasz zrobić. Kiedy wracasz do domu z pracy lub po treningu, wszystko jest gotowe”.
3. Postępuj zgodnie z modelem płyty nordyckiej
Anthoni mówi, że w Finlandii istnieje tradycyjny „model talerza” lub sposób dzielenia talerza na trzy części: jedna połowa powinna być sałatką i warzywami, jedna czwarta powinna być węglowodanami, a jedna czwarta białkiem. Ten zrównoważony talerz zapewnia, że otrzymasz wystarczającą ilość wszystkich kluczowych składników odżywczych.
4. Jedz dobrej jakości jedzenie
Jakość może wydawać się niejasnym pojęciem, dlatego Anthoni zaleca tutaj również podejście oparte na zdrowym rozsądku. „Spójrz na swój talerz – czy są tam wszystkie kolory – czerwony, zielony, żółty?” – pyta. „Czy jesz to samo każdego dnia?” Anthoni sugeruje znalezienie i przestrzeganie podstawowych wytycznych żywieniowych. „Dają dobry początek, a następnie wprowadzaj małe zmiany, aby dopasować się do tego punktu” – mówi.
5. Nie ma diety, która pasowałaby do wszystkich
Decyzja, co jeść, zależy od Twoich celów. „Im więcej się ruszasz, tym więcej potrzebujesz”, mówi Anthoni. „Jeśli Twoim celem jest zbudowanie masy mięśniowej, potrzebujesz więcej białka. Jeśli jesteś sportowcem wytrzymałościowym, jedzenie wystarczającej ilości węglowodanów staje się ważniejsze. Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich, nie ma jednego planu, który pasowałby do każdego. Musisz mieć swój własny plan”.
Zdjęcie główne: Zdjęcie: Roosa Kulju na Unsplash .
CZYTAJ WIĘCEJ
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z ultramaratończykiem Lucy Bartholomew
Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z triathlonistką Mel Hauschildt

Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Melissą Hauschildt
Kupowanie dobrej jakości i różnorodnych produktów oraz przygotowywanie pożywnych posiłków jest równie ważne dla naszego treningu, jak czas spędzony na bieganiu, jeździe na rowerze, pływaniu lub na siłowni. Jednak dla wielu z nas – zwłaszcza tych z nas, którzy mają pełnoetatową pracę i rodziny – kuszące jest oszczędzanie na diecie. Mówimy sobie „następnym razem” i szybko przyrządzamy posiłek, który wypełnia lukę, ale nie napędza silnika.
Trening to przede wszystkim konsekwencja i uczciwość. Nie powinniśmy próbować oszukiwać samych siebie; kiedy idziemy na łatwiznę, tak naprawdę nie zyskujemy na dłuższą metę. Zamiast tego styl życia polegający na treningu to poświęcenie się naszemu sportowi, a prawda jest taka, że w jego centrum znajduje się dbanie o nasze ciała.
W tej serii postów badamy, jak ambasadorzy Suunto i sportowcy tankują swoje zbiorniki. W tej drugiej odsłonie poznajemy kolejną australijską sportsmenkę, Melissę Hauschildt , mistrzynię Ironman, która niedawno ustanowiła nowy rekord świata w najszybszym czasie (8:31:04) na Ironman North American Championships w Teksasie w kwietniu.
Długoterminowa perspektywa
Dobre odżywianie jest ważną częścią życia Hauschildt. Ściganie się w Ironmanach na całym świecie, jak robi to 35-latka, wymaga, aby karmiła swój silnik tylko najlepszym paliwem. „Aby być najlepszym sportowcem, jakim mogę być, muszę prawidłowo odżywiać swoje ciało, ale jest to również ważne dla życia po sporcie” – mówi. „Chcę pozostać w formie i zdrowiu, więc jem zdrową, zbilansowaną dietę”.
Utrzymanie dobrej diety w zabieganych czasach
Zdrowe odżywianie może łatwo odejść w zapomnienie w zabieganych czasach – jak Hauschildt to robi? Przygotowuje się z wyprzedzeniem. „Zawsze mam gotową zdrową przekąskę – orzechy są zawsze w moim domu w nadmiarze, podobnie jak banany i jabłka” – mówi. „Na początku tygodnia robię masło migdałowe i chleb gryczany, więc zawsze jest to świetna, szybka i łatwa przekąska – masło migdałowe i banan na toście lub masło migdałowe na jabłku.
„Używam również produktów Megaburn. Są to najlepsze batony proteinowe, z naturalnymi składnikami i tak pyszne! Zawsze mam ich stos w domu. Jeśli wiem, że przygotowanie posiłku po treningu zajmie trochę czasu, wypijam od razu koktajl proteinowy Megaburn, abym mogła poświęcić czas na przygotowanie pożywnego posiłku i nie podjadać śmieciowego jedzenia”.
Naturalne jest najlepsze
„Staram się jeść żywność w jej najbardziej naturalnej postaci. Jem dużo sałatek i warzyw, mięsa, orzechów i jajek. Jem tylko pełnotłuste produkty mleczne. Przygotowuję również własne zdrowe smakołyki, a także własny chleb i masło migdałowe. Staram się unikać żywności paczkowanej i rafinowanego cukru. Unikam soi, soczewicy, wszystkiego, co jest oznaczone jako „niskotłuszczowe” lub „dietetyczne” i ograniczam zboża. Jem dużo dobrych tłuszczów – masło, oliwę i olej kokosowy, awokado, orzechy, nasiona, jaja”.
Łatwe, gotowe posiłki
„Moim łatwym posiłkiem jest zazwyczaj duża sałatka z odrobiną mięsa. Jeśli nie mam mięsa w lodówce, zawsze mam w szafce konserwowego tuńczyka i sardynki lub jajka. Innym szybkim i łatwym posiłkiem jest dla mnie omlet z sałatką i resztkami mięsa lub tuńczyka”.
Miska z ryżem z kangura
Składniki: Dziki ryż Filety z kangura Rakieta Czerwona cebula Groszek cukrowy Pomidor Szalotki Kolendra Awokado Ser pleśniowy Oliwa z oliwek Wapno
Wskazówki:
1. Ugotuj ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Filety z kangura z grilla powinny być średnio wysmażone. Kangur staje się bardzo twardy, jeśli jest przegotowany. 2. Sałatki pokrojone w kostkę. 3. Wymieszaj trochę oliwy z oliwek i soku z limonki, aby uzyskać dressing. Zetrzyj skórkę z limonki. 4. Włóż ugotowany ryż do miski, a następnie ułóż na nim pokrojone sałatki. Pokrusz trochę sera pleśniowego na wierzchu. Posyp skórką z limonki. Zalej dressingiem.
Zdjęcie główne: Zdjęcie Ive'a Erharda na Unsplash .
CZYTAJ WIĘCEJ
Doładowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z biegaczką terenową Lucy Bartholomew

Z zamrażarki na patelnię: ultramaratończyk walczy z falą upałów
Ultrakolarz Omar Di Felice wrócił do Włoch, aby zrobić sobie zasłużoną przerwę przed rozpoczęciem przygotowań do swojej corocznej podróży w lodowate rejony zimowej Arktyki. Jest przyzwyczajony do zimna, dlatego Transiberica Bike Race w Portugalii i Hiszpanii dał mu popalić.
Jakie były najważniejsze momenty wyścigu?
Jazda przez tak długi czas bez wsparcia w tym wyścigu kolarskim bez obowiązkowej trasy była dla mnie nowym wyzwaniem. Nie znałem Hiszpanii i Portugalii, dlatego musiałem być uważny na drogę przed sobą, zamiast skupiać się na „jedzeniu, spaniu i piciu”, jak to zwykle bywa w normalnych wyścigach ultra.
Jakie były najtrudniejsze momenty?
Uwielbiam zimę i arktyczne warunki: niestety w Hiszpanii spotkałem się z zupełnie przeciwnymi warunkami pogodowymi! Najtrudniej było jechać w tak gorących warunkach (temperatura od 30 do 41°C!). Najtrudniejszym momentem był z pewnością moment, gdy musiałem się zatrzymać po intensywnym upale i ataku alergicznym podczas przejazdu przez Andaluzję. Kiedy wróciłem na rower, zrozumiałem, że jeśli przebrnę przez ten trudny moment, będę w stanie ukończyć wyścig.
Które drogi były najlepsze do jazdy?
Ostatnie 300 km było najfajniejsze! Zarówno dlatego, że koniec był coraz bliżej, jak i dlatego, że region Asturii był jednym z najlepszych, z łatwymi podjazdami, zielonymi pagórkami i idealną temperaturą do jazdy.
Ile kilometrów przejechałeś już w tym roku?
W tym roku było mnóstwo kolarstwa! Od moich arktycznych przygód na Islandii i w Kanadzie, po to ostatnie ekstremalne wyzwanie, jakim było uczestnictwo w wyścigach ultra w całej Europie, przejechałem 30 000 kilometrów i pokonałem 450 000 m przewyższenia. Zasłużyłem na zasłużony odpoczynek przed rozpoczęciem mojego ulubionego sezonu: zimy.
CZYTAJ WIĘCEJ O OMAR DI FELICE
Podczas 3380-kilometrowej jazdy nie wiesz, co będzie bolało najbardziej
Poznaj Włocha, który pokonuje niesamowite odległości na rowerze
Co naprawdę musisz wiedzieć o zimowych przygodach rowerowych

Wykorzystaj wszystkie możliwości: 7 wskazówek dla pracowników biurowych, jak się poruszać
W siedzibie Suunto w Finlandii staramy się praktykować to, co głosimy. Dlatego mamy wewnętrznego trenera personalnego, który motywuje nas wszystkich do zachowania formy i zdrowia.
Matias Anthoni, 26 lat, włóczy się po biurach, wpadając do pokoi, wzywając nas, abyśmy wstali i dołączyli do niego na krótkie przerwy na ćwiczenia na miejscu. Opór jest daremny!
Matias postrzega schody jako okazję do pozostania aktywnym.
„Moim zadaniem jest dbanie o zdrowie i dobre samopoczucie wszystkich w Suunto” — mówi były piłkarz, a obecnie biegacz. „Każdy, kto pracuje dla firmy, może korzystać ze mnie bezpłatnie. Oferuję zajęcia grupowe, sesje indywidualne, porady żywieniowe i losowe przerwy na ćwiczenia. Wszyscy rozumieją, że to świetna okazja”.
Matias ma licencjat z promocji sportu i zdrowia i uważa, że pracownicy biurowi mają wiele okazji w ciągu dnia, aby zadbać o swoje ciała i umysły. Oto jego wskazówki:
1. Wszystko się liczy
Zapamiętaj tę frazę i uczyń ją swoją mantrą. Przełamuje ona wszystkie wymówki dotyczące braku czasu. Czasami tkwimy w nastawieniu „wszystko albo nic”; jeśli nie możemy na przykład pójść na godzinny bieg lub wykonać pełnego treningu na siłowni, nie robimy nic, nie dostrzegając możliwości, które często są tuż przed naszymi oczami i nie zajmują dużo czasu. Matias mówi, że chodzi o myślenie lateralne i sprawienie, by wszystko się liczyło.
2. Trzy x trzy minuty
Rób trzy, trzyminutowe przerwy na ćwiczenia dziennie. Ustaw timer w telefonie i rób to. Zaproś swoich kolegów, żeby dołączyli do Ciebie. Na początek obejrzyj krótki filmik, na którym Matias demonstruje kilka prostych ruchów – wypróbuj je! „Rozbudzenie krążenia krwi jest dobre dla mózgu” – mówi Matias.
3. Wyjdź poza swoją strefę komfortu
Kiedy musisz iść do łazienki lub napić się wody lub kawy, zamiast iść do najbliższej opcji, wprowadź trochę ruchu i przejdź dodatkowe piętro schodów, aby zrobić to, co musisz zrobić na piętrze wyżej lub niżej. Zrób coś, co pozwoli ci na odrobinę ruchu. Wszystko się liczy.
4. Organizuj spotkania w ruchu
Kiedy masz proste spotkanie, które nie wymaga technologii, dlaczego nie zrobić z tego spaceru i rozmowy? Oprócz ruchu, ludzie są generalnie mniej rozproszeni i bardziej zaangażowani na spotkaniu w ruchu. Będziesz lepiej oddychać i poczujesz się bardziej energiczny.
5. Wykorzystuj przerwy obiadowe mądrze
Zrób 25- lub 30-minutowy trening przed lunchem, a będziesz mieć więcej energii na resztę dnia. Może to być nawet 15 minut. Pamiętaj, wszystko się liczy. Rób, co możesz, zamiast tkwić w tym, czego nie możesz. „Badania pokazują, że niewielka ilość ćwiczeń daje duże efekty” — mówi Matias.
6. Twórz wyzwania zespołowe
Spróbujcie stworzyć kulturę, w której zachęcacie się nawzajem do aktywności. Stwórzcie wyzwanie, aby zobaczyć, który dział lub zespół może wykonać najwięcej podciągnięć w miesiącu lub przejść najwięcej kroków w miesiącu.
7. Zaplanuj swój dzień
Kiedy zaplanujesz dzień z wyprzedzeniem, będziesz wiedział, kiedy masz okna na ćwiczenia lub przerwy w ruchu. Planowanie oznacza, że masz większe szanse na skorzystanie z nich. Zaplanuj je i spraw, aby się liczyły.

Testowanie fizjologii człowieka podczas triatlonu Norseman Xtreme
© Kyle Meyr/ nxtri.com
Zapytaj Jonny'ego Hisdala o 226-kilometrowy Isklar Norseman Xtreme Triathlon, a usłyszysz szczerą prawdę. Powinien wiedzieć – nie dość, że ukończył trasę wyścigu 12 razy, to jako fizjolog bada również, co robi ona z ludzkim ciałem.
„Większość twoich biomarkerów (substancji chemicznych, cząsteczek i hormonów obecnych we krwi, wskazujących na różne rodzaje chorób) jest bardzo wysoka, gdy dotrzesz do mety” – mówi. „Gdyby lekarz zbadał twoją krew zaraz potem, wyglądałoby to tak, jakbyś był naprawdę chory lub miał niewydolność serca i nerek”.
© Kyle Meyr/ nxtri.com
Dobra wiadomość jest taka, że ten alarmujący profil biomarkerów trwa tylko krótko. Dzień po wyścigu biomarkery już spadają. Natomiast gdybyś był naprawdę chory, biomarkery pozostałyby na tym samym poziomie.
Hisdal przygotowuje się obecnie do pobrania próbek krwi od ponad 40 uczestników tuż po zakończeniu wyścigu, który rozpoczyna się 4 sierpnia. Celem jest zrozumienie, jaki jest normalny poziom krwi po tak ekstremalnym wyścigu. Uczestniczył również w badaniu dotyczącym możliwości i ograniczeń pływania w zimnej wodzie – wyścig obejmuje 3,8 km pływania w fiordzie o temperaturze wody wynoszącej od 13 do 15,5 °C.
Aby dotrzeć do mety Norseman, potrzeba czegoś więcej niż tylko wytrzymałościowej sprawności fizycznej. „Tak, potrzeba naprawdę dobrej podstawowej sprawności fizycznej i wysokiego poziomu wytrzymałości” — mówi Hisdal — „ale także dużej siły psychicznej, aby rywalizować przez tak wiele godzin. Przeciętny sportowiec potrzebuje około czternastu piętnastu godzin”.
© Kyle Meyr/ nxtri.com
Hisdal jest również w zespole bezpieczeństwa wyścigu i niedawno ukończył trasę wraz z resztą załogi, co czyni go jego 12. startem. Pierwszy raz wziął udział w wyścigu jako sportowiec w 2005 r. i robił to przez kolejne pięć lat. Od tego czasu jest w zespole organizującym wyścig.
„Pływanie jest najłatwiejszą częścią, czymś, co każdy powinien umieć robić” – mówi. „Przeciętni sportowcy są w wodzie przez półtorej godziny – to długo, jeśli nie jesteś do tego przyzwyczajony”.
„Następnie wskakujesz na rower i jedziesz 180 km, wliczając 3000 m przewyższenia. Jeśli nie jesteś przyzwyczajony do jazdy pod górę, to niemożliwe. Następnie biegniesz 25 km po płaskim terenie, a pozostałe 20 km pod górę, aby pokonać 2000 m przewyższenia. To brutalne”.
© Kyle Meyr/ nxtri.com
Niektórzy, jak mówi, rezygnują jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu. Inni wycofują się na 1000 m do pływania, a niektórzy na rowerze podczas wspinaczki. Ale większość dociera do mety, po oddaniu ziemi krwi, potu i łez. „Największym problemem jest to, że ludzie trenują za dużo, więc doznają kontuzji” – mówi. „Prawie każdy się przetrenowuje”.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć ofertę zegarków triathlonowych Suunto!
Wyścig odegrał kluczową rolę w popularyzacji triathlonu w Norwegii. Przed jego rozpoczęciem w 2003 r. trudno było znaleźć triathlonistów w kraju, natomiast od czasu inauguracyjnego wyścigu liczba członków klubów triathlonowych rosła. Tylko około 20 sportowców zapisało się na pierwszy wyścig w 2003 r. Obecnie zgłasza się 4000 osób z całego świata, rywalizujących o zaledwie 280 miejsc startowych.
„Powodem, dla którego to robię, jest to, że jest to niesamowite doświadczenie, które motywuje mnie do trenowania i utrzymywania formy” – mówi Hisdal. „To nie jest tak naprawdę normalne zawody; to bardziej przygoda lub podróżowanie. To podróżowanie przez zapierającą dech w piersiach geografię, a także mentalnie; podróżujesz przez naprawdę głębokie upadki i do naprawdę wielkich wzlotów”.
© Kyle Meyr/ nxtri.com
Oto pięć wskazówek Hisdala na temat triathlonu Isklar Norseman Xtreme:
1. Trenuj pod górę
„Ważne jest, aby trenować pod górę, zarówno na rowerze, jak i biegając, ponieważ wyścig obejmuje dystans 5000 m.”
2. Przyzwyczaj się do zimnej wody
„Konieczne jest trenowanie pływania w zimnej wodzie. Nie powinno to być pierwszy raz, kiedy startujesz w wyścigu, ponieważ może to sprawić ci problemy”.
3. Trenuj dłużej
„Ważne jest, aby odbyć kilka długich sesji treningowych, trwających co najmniej sześć lub siedem godzin, aby wiedzieć, czego możesz doświadczyć podczas wyścigu”.
4. Znaj swoje paliwo
„Musisz być w stanie jeść i pić przez cały wyścig. Co powinieneś jeść, kiedy i ile, to coś, co musisz ćwiczyć z dużym wyprzedzeniem. To bardzo indywidualne. Musisz dowiedzieć się, co twoje ciało może tolerować”.
5. Ścigaj się mądrze dzięki zegarkowi sportowemu
„Naucz się kontrolować swoją intensywność dzięki zegarkowi sportowemu, takiemu jak nowy Suunto 9. Najważniejsze, żeby nie zaczynać zbyt ostro. Jeśli w pierwszych kilku godzinach będziesz zbyt intensywny, będziesz cierpieć przez resztę wyścigu.
„Używałem zegarków sportowych i pulsometru, aby mieć pewność, że nie jestem zbyt intensywny. Mam maksymalne tętno, które mogę znieść, a jeśli je osiągnę, trochę zwalniam. Bardzo łatwo jest być zbyt entuzjastycznym na początku, gdy ludzie cię wyprzedzają. Na początku jesteś oślepiony adrenaliną i nie możesz ufać swoim uczuciom. Będziesz czuć się bardzo silny, ale nagle młot opada i jesteś skończony. Zegarki sportowe pomagają sobie z tym poradzić – po prostu upewnij się, że twój ma wystarczająco dużo baterii”.