Wyruszając 6 października 2020 r., dziesięciu biegaczy przemierzy trasę liczącą 850 km i pokonując 55 000 m przewyższenia w Alpach Europejskich, aby uczcić setną rocznicę aneksji Południowego Tyrolu przez Włochy oraz celebrować, jak wielką drogę przebyła Europa od wojen XX wieku.
AlpsFrontTrail został zainicjowany przez Suunto trailrunner i filmowca Philippa Reitera oraz fotografa z Południowego Tyrolu Haralda Wisthalera. Celem biegu przygodowego jest świętowanie jedności i wolności Europy oraz obserwowanie historycznych konsekwencji podziałów i sztywnego nacjonalizmu.
Włoska linia frontu podczas I wojny światowej.
Wszystko zaczęło się na początku 2020 roku, kiedy Philipp i siedmiu innych biegaczy przebiegło 1400-kilometrową granicę, która oddzielała wschodnie i zachodnie Niemcy przed ich zjednoczeniem w 1990 roku. Philipp, sam będący Niemcem, mówi, że projekt ten go poruszył i rzucił inne światło na jego wolność.
„Mieliśmy świetny zespół, mieliśmy wiele lekcji historii, a ja osobiście zyskałem inny pogląd na wolność” – mówi Philipp. „Wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze, zawsze trzeba o nią walczyć! Po wyprawie skimo do Południowego Tyrolu odwiedziłem wszystkie stare bunkry wojskowe i zaciekawiła mnie historia, która za nimi stoi”.
Po powrocie do domu przeczytał o historii frontu, jedno wydarzenie pociągnęło za sobą kolejne i tak narodził się projekt AlpsFrontTrail .
Studiowanie i planowanie tej epickiej trasy zajęło tygodnie. © wisthaler.com
Philipp uważa, że ta przygoda jest szczególnie aktualna, ponieważ jedność i pokój, którymi cieszyła się znaczna część Europy od zakończenia II wojny światowej, są zagrożone przez rosnący populizm. Otwarte granice i swoboda przemieszczania się mogą zostać utracone. Wskazuje na zamknięcie granic podczas kryzysu uchodźczego w 2015 r. – w tym między Włochami a Austrią – a także ostatnio wraz z nadejściem pandemii COVID-19.
„Oglądając wiadomości dzisiaj, ma się wrażenie, że pomimo życia w zglobalizowanym świecie, zrozumienie naszej 'wspólnoty' naprawdę się rozpada” – mówi Philipp. „Każdy jest tylko dla siebie, a chciwość rośnie coraz bardziej.
„To bardzo fajne, że jako sportowcy możemy pokazać, jak sport może łączyć ludzi i zbliżać ich do siebie” – kontynuuje Philipp. „Sportowcy mają duży zasięg, silny głos w naszych społecznościach i są postrzegani jako uczciwi. Mamy pewną moc, aby zmusić ludzi do myślenia i dać im inną perspektywę niż wielu polityków”.
Trudno sobie wyobrazić, że wojska walczyły w tak trudnym terenie. © Philipp Reiter
Zawodnicy będą rywalizować w dwuosobowych drużynach. Start odbędzie się w śródziemnomorskim mieście Grado we Włoszech, a następnie biegacze pobiegną w Alpy wzdłuż włoskiego frontu z I wojny światowej, a zakończą bieg na przełęczy Stelvio w północnych Włoszech.
„To będzie około 120 km dziennie przez serce Alp, z dużymi podjazdami, technicznym terenem, może trochę śniegu na ziemi i mniej światła dziennego z nadejściem jesieni” – mówi Philipp. „Poza tym, chociaż większość z nas się zna, przebywanie w kamperze dłużej niż jeden dzień może być również sporym wyzwaniem. Będzie ciężko pod wieloma względami”.
Philipp mówi, że pomimo trudności, jakie niesie ze sobą realizacja projektu, zespół zamierza wspierać się nawzajem i dowiedzieć się jak najwięcej o historii.
„Jesteśmy różnych narodowości, mamy różne charaktery, różne pochodzenie, ale łączy nas jeden cel!”
Główne obrazy: © Philipp Reiter
Obserwuj AlpFrontTrail na Instagramie Suunto i na stronie alpfronttrail.com w dniach 6–14 października
Przeczytaj więcej artykułów
Twoja droga do opanowania nawigacji górskiej zaczyna się tutaj