Linie marzeń

„Jestem marzycielem, co do tego nie ma wątpliwości. A jednak w marzeniach jest tak wielka moc. Gdybym nie marzył o przygodach, trasach narciarskich, nowych wyzwaniach, nigdy bym się nie rozwinął. Tak naprawdę to tam wszystko się zaczyna” – pisze narciarz wysokogórski Greg Hill. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o mocy marzeń.
SuuntoSkiJanuary 07 2018

Zastanawiam się, czy mógłbym...? Wypełnij... jakimkolwiek wyzwaniem, a to będzie początek czegoś wspaniałego. Nie twierdzę, że każde marzenie, jakie kiedykolwiek miałem, spełniłem. Nawet blisko. Ale marzenia, które zrealizowałem, tak wiele dla mnie znaczą. To one uczyniły mnie tym, kim jestem, i pomogły mi dotrzeć tam, dokąd zmierzam.

Moje marzenia o górach są nieskończone. Są linie, po których śniłem, że jeździłem na nartach tak wiele razy, że czasami zastanawiam się, czy rzeczywiście je zjechałem. Serio. Czasami, gdy głęboko wchodzę w sen o jeździe na nartach po linii, mogę poczuć adrenalinę i ekscytację, wiedząc, jakie uczucia towarzyszyłyby mi podczas zjeżdżania na takiej linii. Te sny podtrzymują mnie na duchu przez wiele godzin, gdy wspinam się na stoki górskie, często przeskakuję między realizacją snu, po którym jestem, a zastanawianiem się nad przyszłymi liniami, po których mógłbym jeździć na nartach.


Zachodnia ściana Mount Macdonald, jedna z wymarzonych linii Grega. Możliwy zjazd na nartach? (Zdjęcie Bruno Longa)

Są linie marzeń, które są realistyczne, a potem te, które nie są… cóż, może nie… i to jest zabawne, w miarę jak nasze umiejętności się rozwijają, to, co kiedyś było nieosiągalną linią, nagle staje się możliwe. A potem inne linie marzeń również mogą stać się rzeczywistością.

Wyraźnie pamiętam, kiedy moja pierwsza wymarzona linia narciarska stała się rzeczywistością i jak bardzo mnie to satysfakcjonowało. W 1998 roku uczyłem się jeździć na nartach poza trasami, gdy ktoś wskazał na Aymers Couloir na Mount Temple w kanadyjskich Górach Skalistych. Wspomniał, że ludzie właśnie zjeżdżali na nartach tą linią. Spojrzałem w górę i w górę i zobaczyłem ten szalenie wyglądający żleb, który zaczynał się na grzbiecie największej góry, jaką kiedykolwiek widziałem. Wydawało się niemal niemożliwe, aby taka linia nadawała się do jazdy na nartach.

I moje marzenie się zaczęło. Przez lata rozwijałem swoje umiejętności skialpinistyczne, zawsze z tym dręczącym wspomnieniem wymarzonej linii w Górach Skalistych. Wiosną 2005 roku moje umiejętności były wystarczająco dobre, moja wiedza wystarczająco solidna, a moi partnerzy gotowi. Wyruszyliśmy w stronę tego imponującego żlebu i w chwili, gdy dotarłem do wachlarza linii, wiedziałem, że rozłożę plecak z butami na całej długości. Miałem tyle energii z lat marzeń o odwiedzeniu tego miejsca, że ​​nic nie mogło mnie powstrzymać.

900-metrowy żleb nie mógł zatrzymać mojego niekończącego się pchania, głęboki na udo śnieg nie był wystarczający, aby przekonać mnie do zawrócenia, żyłem swoim marzeniem. Stojąc na szczycie mogłem zastanowić się nad wszystkimi postępami, które pozwoliły mi rozwinąć się z początkującego narciarza backcountry, który nie mógł uwierzyć, że ta trasa jest możliwa, w kogoś, kto miał umiejętności i siłę, aby dotrzeć na szczyt, i z tymi wspaniałymi myślami w mojej głowie przechyliłem szalę i zjechałem w dół.


Sprawdzamy potencjalne zjazdy w Stiftons w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. (Zdjęcie: Bruno Long)

Każdego dnia, kiedy zwiedzam okolicę, zawsze patrzę i się zastanawiam. Na pewno na wiele tras nigdy nie zjadę, ale jeśli choć 10% z nich stanie się rzeczywistością, to będę szczęśliwy. Rogers Pass to moje ulubione miejsce od 19 lat i nigdy nie chodzę nigdzie bez patrzenia w górę na potencjalne miejsca, których jeszcze nie odwiedziłem. Uwielbiam jeździć na nartach po „Ramp”, ale co z tą linią powyżej, która kończy się klifami? Jest tak podobna do Ramp, że wymaga tylko trochę pracy z liną na końcu. Albo co z West Line przy Mount Macdonald, czy kiedykolwiek zapełni się na tyle, żebyśmy mogli się tam wybrać?

A co z tą linią na Siftons, czy powinniśmy tam pojechać jutro? Marzenia są nasionami przygody. Nigdy nie przestawaj marzyć.

Aby przygotować się do wymarzonej linii, obejrzyj „7 sztuczek terenowych” Grega, bez których (dosłownie) nie może się obejść.

Wszystkie obrazy autorstwa Bruno Longa

Rekomendowane produkty Suunto