Suunto Blog

Emelie Forsberg's top 7 yoga poses for runners

7 najlepszych pozycji jogi dla biegaczy według Emelie Forsberg

Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie dnia niż joga. Dla mistrzyni biegów górskich Emelie Forsberg regularne poranne ćwiczenia jogi utrzymują równowagę w życiu. Wiele osób uważa, że ​​joga zajmuje godzinę lub 90 minut. Nieprawda – Emelie mówi, że regularna praktyka jogi może być krótka i przyjemna. Codzienna praktyka trwająca od 10 do 15 minut jest lepsza niż 90-minutowe zajęcia od czasu do czasu. Regularna praktyka przynosi rezultaty, mówi. Oto jej 7 ulubionych póz. Można je wykonać w sekwencji w mniej niż 20 minut. Łatwe siadanie: jedna do trzech minut „Miło jest usiąść na chwilę przed rozpoczęciem ruchu, aby poczuć oddech i ciało. Po prostu skrzyżuj nogi przed sobą i dostrój się do brzucha poruszającego się do wewnątrz i na zewnątrz wraz z oddechem”. Pies z głową w dół: od pięciu do dwudziestu oddechów „Często przyjmuję tę pozycję, nawet jeśli nie wykonuję powitań słońca, ponieważ jest ona świetna dla ścięgien podkolanowych, mięśni łydek i górnej części pleców. Działa również jako rozciąganie napiętych pach”. „To tak, jakby ciało tworzyło kształt litery „A”. Rozłóż szeroko palce, aktywnie pchnij dłonie, weź oddech i unieś pośladki wysoko. Spróbuj równomiernie rozłożyć ciężar na ramiona i nogi”. Wojownik 2: Od pięciu do dziesięciu oddechów na każdą stronę „Ta poza jest świetna do rozwijania siły nóg i znajdowania stabilności poprzez utrzymywanie bioder w zrównoważonej pozycji. Ustaw stopy tak, aby pięta przedniej stopy była w linii z łukiem tylnej stopy. Trzymaj ramiona na wysokości ramion i patrz ponad przednimi palcami. W przypadku bardziej wymagającej sesji trzymam ją przez 10 oddechów na każdą stronę. Trzymaj przednie kolano nad kostką, tylną nogę prosto, a tułów wyprostowany”. Kliknij tutaj, aby przeczytać, jak joga pomaga Emily zachować równowagę w życiu Pozycja trójkąta: pięć do dziesięciu oddechów na każdą stronę „Dobre rozciąganie ścięgien podkolanowych i boków ciała, a także praca nad równowagą”. Pozycja drzewa: pięć oddechów na każdą stronę „Tutaj testujemy równowagę, używając małych mięśni w kostce i stopie. Starajmy się również utrzymać stabilną i długą górną część ciała, a także zapewnić rozluźnione łopatki, trzymając ramiona nad głową”. Pozycja łodzi: pięć do dziesięciu oddechów „Świetne do pracy nad siłą rdzenia. Usiądź na tyłku, z podeszwami stóp na macie i kolanami uniesionymi do góry. Usiądź prosto, utrzymując kręgosłup w pozycji wyprostowanej. Następnie unieś stopy z maty, unosząc je na wysokość kolan, jednocześnie kierując palce u stóp. Teraz ostrożnie odchyl się do tyłu, utrzymując kręgosłup w pozycji wyprostowanej, i wyciągnij ramiona do przodu, tak aby dłonie znalazły się przy kolanach”. Pozycja gołębia: od trzech do dziesięciu oddechów „Świetne dla pośladków! Jeśli czujesz zmęczenie w pasmie biodrowo-piszczelowym, ta pozycja może naprawdę pomóc. Pozostań w tej pozycji tak długo, jak jest ci wygodnie i pracuj z oddechem, aby powoli (i ostrożnie!) schodzić niżej, aby pracować głębiej. Uważaj na wszelkie nieprzyjemne lub bolesne odczucia ucisku. Lepiej się wycofać i stopniowo podchodzić do tej pozycji”. Wszystkie zdjęcia: Matti Bernitz / Suunto Więcej podobnych historii: Jak joga może uczynić z Ciebie lepszego biegacza górskiego Jak wprowadzić uważność na szlak Pięć ruchów jogi dla biegaczy
SuuntoRunMay 17 2018
Finding the flow with yoga and running

Znalezienie rytmu dzięki jodze i bieganiu

Emelie Forsberg zaczęła praktykować jogę, gdy miała 15 lat. Teraz, mając 31 lat, joga pozostaje podstawą jej życia, która pozwala jej zachować spokój i równowagę. Jest to dla niej tak ważne, że w 2016 roku wyjechała do Indii i ukończyła kurs dla nauczycieli jogi. „Kiedy jestem w dobrym rytmie, kiedy jestem w swojej rutynie, ćwiczę codziennie” – mówi. „Myślę, że zawsze dawało mi spokój samo siadanie, aby poczuć ciało – pozwala mi to dostroić się do tego, jak czują się mięśnie, gdzie są wrażliwe punkty, co wymaga uwagi. Daje mi to wrażliwość, aby móc słuchać ciała”. Słuchanie ciała jest centralnym punktem filozofii treningowej jej i jej partnera Kiliana Jorneta . Zamiast skomplikowanych tabel i statystyk, polegają na wrażliwej wrażliwości na to, co ciało mówi im w danym dniu. W przypadku Emelie joga pomaga w tym procesie. „Cała filozofia jogi, część uważności, naprawdę może uczynić mnie lepszą osobą, a w ten sposób czyni mnie lepszym sportowcem” – mówi. Pomaga mi się skupić i zaakceptować wzloty i upadki”. Lubi zaczynać poranek na macie do jogi, aby móc dostroić się do tego, czy jej ciało jest zmęczone, jaki jest poziom sztywności, ostrość umysłu, czy są jakieś subtelne oznaki, że powstaje uraz. Ta świadomość jest niezbędna, mówi, aby zrównoważyć czas treningu i regeneracji. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z 7 najlepszymi pozycjami jogi dla biegaczy według Emelie „Kiedy poświęcam czas na jogę, naprawdę czuję się dobrze. Jestem bardziej w przepływie. To naprawdę pomogło mi zachować równowagę” – mówi. Po intensywnym tygodniu treningowym lub wyścigu Emelie rozkłada matę do jogi, aby rozpocząć proces rekonwalescencji. Zaczyna od delikatnych ruchów, które synchronizują jej oddech z delikatnymi ruchami kręgosłupa, powoli rozgrzewając ciało i uwalniając część niepotrzebnej sztywności. „Po dużym wyścigu lub tygodniu miło jest poruszać ciałem w inny sposób” – mówi. „Rozciąganie z pewnością pomaga, aby poczuć się trochę zrelaksowanym w ciele po ciężkim treningu. Pomaga mi zachować elastyczność górnej części ciała, ponieważ jestem dość sztywna w górnej części ciała, wokół łopatek. U niektórych osób mogą to być biodra i pośladki”. W mediach i internecie joga jest często przedstawiana jako domena szczupłych, ultraelastycznych kobiet, które wyglądają jak elitarne gimnastyczki. Dla wielu osób, zwłaszcza sportowców, może to być odpychające. Ceniona jest siła, stabilność i wytrzymałość, a nie akrobacje. Emelie mówi, że to nie jest to, czym naprawdę jest joga i nie tak ona, jako sportowiec, do niej podchodzi. Ważne jest, aby mieć dobrego nauczyciela jogi, który rozumie fizjologię i naukę o sporcie. „Nie jest dla mnie ważne, żeby być naprawdę elastycznym” – mówi. „Jako sportowcy używamy naszych mięśni w zupełnie inny sposób. Mam sztywność, której potrzebuję jako biegacz, na przykład sztywny dolny odcinek pleców – nie chcę nad tym pracować. „Nie będę wykonywać wielu pozycji jogi z wygięciem do tyłu, ponieważ nie nadają się do biegania. Ważne jest, aby znać swoje ciało i wiedzieć, jak joga może wpływać na bieganie”. Wszystkie zdjęcia: Matti Bernitz / Suunto Więcej podobnych historii: Jak joga może uczynić z Ciebie lepszego biegacza górskiego Jak wprowadzić uważność na szlak Pięć ruchów jogi dla biegaczy
SuuntoRunMay 09 2018
Kilian Jornet – Running 30's

Kilian Jornet – Bieganie po trzydziestce

„Cztery lata temu miałem poważny wypadek i jednocześnie zwichnąłem oba ramiona. Od tamtej pory zwichnąłem je kilka razy w roku. Wiedziałem, że muszę przejść tę operację. To było obowiązkowe” – mówi Kilian. „Jestem osobą lubiącą przebywać na świeżym powietrzu. Nie chcę siedzieć w domu, ale wiedziałam, że muszę zostać w środku przez miesiąc lub dwa. To było trudne, ale byłam na to przygotowana psychicznie”. Obejrzyj film i zobacz, jak Kilian radzi sobie z powolnym procesem rekonwalescencji po operacji dwóch barków na raz.
SuuntoClimb,SuuntoRun,SuuntoSkiMay 03 2018
A long talk before a long run: Gary Robbins on his upcoming Barkley Marathons

Długa rozmowa przed długim biegiem: Gary Robbins o nadchodzących maratonach Barkley

Dla prawdziwie konkurencyjnego sportowca każda porażka lub DNF jest trudna. Ale prawdopodobnie niewiele było porażek trudniejszych niż wynik kanadyjskiego ultramaratończyka Gary'ego Robbinsa w maratonach Barkley w 2017 r. Po prawie 60 godzinach wyścigu, pominięty zakręt w ostatnich chwilach sprawił, że zjechał z trasy, gdy zbliżał się do mety. Przekroczył linię mety z niewłaściwego kierunku, kilka sekund po 60-godzinnym limicie czasu. To był jednoznacznie DNF – i prawdopodobnie najbardziej rozdzierający serce DNF w historii DNF. To taki wynik, po którym mniej zdeterminowany biegacz powie „nigdy więcej”. Gary Robbins oczywiście nie jest takim biegaczem i po szybkiej rekonwalescencji – zaledwie kilka miesięcy później przebiegł Nolan’s Fourteens – wrócił na konia Barkleya. Po dramatycznym nieukończeniu wyścigu w zeszłym roku Gary osiągnął punkt nasycenia, mówiąc o wyścigu – nie, serio, nawet nam to powiedział – więc uznaliśmy, że lepiej będzie skupić się na tegorocznym wyścigu. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak przebiega jego trening i przygotowanie. Trzeci trening do Maratonu Barkley. Co jest innego? Przez pierwsze dwa lata byłem zdecydowanie na linii startu z fizycznymi i psychicznymi możliwościami, aby ukończyć wyścig. Mój trening był udany. Nie sądzę, aby było coś w moim treningu przez pierwsze kilka lat, co musiałbym zmienić. Ale odkryłem, że skupiając się na tym konkretnym wyścigu przez tak długi czas, który wymagał ode mnie poruszania się po trudnym terenie z prędkością 2 mil na godzinę, stałem się naprawdę wydajny w poruszaniu się z prędkością 2 mil na godzinę – więc nie trenowałem biegowo zbyt wiele przez ostatnie kilka lat. Więc kiedy wróciłem do treningu w listopadzie, skupiłem się na większej ilości treningów biegowych. Wróciłem do tygodni z dystansem 100 mil, zamiast tygodni opartych na przewyższeniu przez kilka miesięcy zimą. Pomogło mi to zwiększyć poziom sprawności. W zeszłym miesiącu skupiłem się na 100% treningu w pionie. Początkowo 20 000 stóp wspinaczki, potem 30 000 stóp, a w zeszłym tygodniu 40 000 stóp wspinaczki. Więc trochę zmieniłem swój trening na początku, aby uzyskać trochę kondycji, której czułem, że mi brakuje. Ale rzeczywisty blok treningowy prowadzący do ostatniego Barkleya działał tak dobrze, że faktycznie rozważam powtórzenie go ponownie. Gotowy do działania od świtu do zmierzchu – a nawet o wiele, wiele dłużej. (©Ian Corless, iancorless.com ) W zeszłym roku wyścig dał ci w kość. Jak zamierzasz sobie z tym poradzić na trasie? Ten wyścig dał mi w kość w obu latach. W zeszłym roku, przebrnięcie przez pełne 60 godzin i pełne pięć okrążeń trasy było nieskończenie trudniejsze niż zrobienie nawet czterech okrążeń. John Kelly wspomniał nawet, że jest tak stroma krzywa zmęczenia, trudności i progu bólu, że nie sposób pojąć, jak o wiele trudniejsze może być zrobienie dodatkowego okrążenia. Wyszedłem z tego jeszcze bardziej poobijany fizycznie i psychicznie. Ale – bardzo dobrze doszedłem do siebie po kopaniu tyłka w 2017 roku. Na tyle dobrze, że zaledwie kilka miesięcy później pojechałem do Kolorado i ukończyłem Nolan 14, czyli 14 kolejnych szczytów o wysokości 14 000 stóp w czasie krótszym niż 60 godzin. To była wielka różnica w 2017 roku – że dobrze się zregenerowałem po wyścigu. W 2016 roku naprawdę się męczyłem przez 6 do 8 miesięcy, ponieważ zrobiłem tak wiele przed wyścigiem w 2016 roku. Przez większą część 10 miesięcy byłem zdrowy, sprawny, biegałem i czułem się dobrze z rzeczami, które przygotowały mnie do wytrzymania tego kopniaka tym razem. Jakieś niestandardowe szkolenia? Nic nietypowego. Zdecydowanie skupiłem się na orienteeringu i treningu krzyżowym z treningiem siłowym, rzeczach, które uważam za duże składniki sukcesu w wyścigu. W takim wyścigu wchodzi w grę duży element siły rdzenia i górnej części ciała – a poruszanie się mądrzej pozwala poruszać się trochę wolniej, ponieważ każdy popełniony błąd oznacza, że ​​musisz poruszać się szybciej, aby go nadrobić. Więc im lepiej radzisz sobie z nawigacją, tym więcej luksusu możesz sobie dać, jeśli chodzi o czas na trasie. Czy czujesz, że jesteś w lepszej formie fizycznej? Mogę być w najlepszej formie, w jakiej kiedykolwiek byłem, wchodząc do któregokolwiek z Barkleyów. Miałem kilka niepowodzeń w treningu – zachorowałem i straciliśmy naszego psa, którego mieliśmy przez 12 lat, co trochę mnie cofnęło emocjonalnie. Ale poza tymi niepowodzeniami czuję, że to jeden z najlepszych bloków treningowych, jakie miałem od wielu, wielu lat. Moja kondycja to odzwierciedla. Jeśli wszystko będzie szło dobrze, mogę pojawić się w Barkley w najlepszej formie, w jakiej byłem. A co z kondycją psychiczną – jak przygotować się psychicznie do takiego odpoczynku? Każdy wyścig długodystansowy dochodzi do punktu, w którym staje się całkowicie niemożliwy, jeśli nie jesteś w pełni zaangażowany psychicznie. W przypadku Barkleya to prawda, ale jest to prawdą znacznie wcześniej. Nie da się ukończyć nawet jednego okrążenia bez wyczerpania psychicznego. Udowodniłem sobie w pierwszych dwóch próbach, że mam mentalne środki, aby to przeczekać. To daje mi poziom komfortu, poza strachem przed nieznanym w pierwszym roku i strachem przed tym, co wiedziałem w drugim roku, czuję, że w tym trzecim roku mam znacznie mniej obaw o to, jak to się potoczy. Już nie mogę się doczekać wyzwania psychicznego, ponieważ jest ono tak wyjątkowe w tym wyścigu. Podczas treningów próbuję naśladować to wyzwanie – nie trenuję z partnerem, ponieważ trzeba stać się samowystarczalnym i nauczyć się, jak się motywować i zmobilizować w trudnych chwilach. Kto jeszcze ma duże szanse na wygraną lub dotarcie do mety? To ciekawe pytanie, ponieważ nie publikują listy startowej. Więc nie wiesz, kto bierze udział w wyścigu, dopóki ta osoba publicznie tego nie ogłosi. Istnieje lista oczekujących, z której wybierają osoby i możesz zobaczyć osoby, które wybierają z listy oczekujących. Jeśli chodzi o pierwsze 40 wybranych osób, wiem tylko o 4-5 osobach, które mogą wziąć udział w wyścigu. Znam kilka osób, które musiały wycofać się z wyścigu z jednego lub drugiego powodu. Należy również pamiętać, że zasady nie zabraniają mówienia o czyichś aspiracjach związanych z Barkleyem, chyba że dana osoba ujawni je publicznie. Mogę więc powiedzieć, że początkowo w wyścigu startowało bardzo wielu biegaczy, a potencjalnie także najwięcej biegaczek, jakie kiedykolwiek widziano, z wieloma uznanymi i niezwykle utalentowanymi biegaczkami. Nadzieją było, że zobaczymy biegaczkę rekreacyjną (3 okrążenia), kobietę na 4. okrążeniu lub nawet ukończymy wszystkie 5 okrążeń w tym roku. Jednak kilka musiało się wycofać z jednego lub drugiego powodu. Mogę wymienić jedno nazwisko, ponieważ wszyscy wiedzą, że bierze udział w wyścigu, ponieważ zakwalifikował się, wygrywając jeden z innych wyścigów organizatora wyścigu Lance'a. To francuski biegacz Guillaume Calmettes . To mój dobry przyjaciel, którego znam od wielu lat. To zagorzały zawodnik i wspaniała osoba, z którą nie mogę się doczekać, aby potencjalnie spędzić trochę czasu podczas wyścigu. Nigdy wcześniej nie był w Frozen Head (miejscu Barkley Marathons), więc jest kompletnym dziewicą. Czy to będzie ostatni Barkley Gary'ego? Twoi fani, a zapewne również Twoja rodzina, pytają: czy Twoje zwycięstwo będzie ostatnim, czy będziesz wracać? Żart, który powiedziałem podczas trasy koncertowej filmu „Where Dreams Go To Die” brzmiał: „Mam nadzieję, że widać, że kocham moją żonę i chcę pozostać z nią w związku małżeńskim”. Więc to już koniec. Naprawdę, mam wiele innych celów, które chciałbym zrealizować, a które odsunęły się na dalszy plan w związku z ukończeniem Barkley. Nie tylko zajęło mi to więcej czasu niż się spodziewałem, ale też bardziej mnie to wyczerpało. Nie mam ochoty być wielokrotnym finiszerem Barkley. Chcę być finiszerem ponad wszystko inne, a kiedy to się stanie, z przyjemnością wrócę do parku, pokręcę się po polu namiotowym i wyśmieję tych, którzy wybiorą się na trasę na weekend. Wiemy, że używasz zegarków Suunto do treningu, ale nie możesz używać zegarka GPS podczas wyścigu. Czy coś zmieniło się w Twoim sprzęcie lub zestawie na 2018 rok? Przez pierwsze dwa lata biegałem w butach Salomon Sense Pro, ponieważ te buty najlepiej do mnie pasowały. Miałem pewne problemy z przyczepnością, ale moje stopy wytrzymały, ponieważ buty najlepiej do mnie pasowały. Naprawdę chciałem bardziej agresywnego bieżnika na butach na ten wyścig. Jesienią 2017 roku pojawił się Sense Ride, założyłem go na stopę i to jest mój wymarzony but do biegania po szlakach. Idealnie pasuje, a bieżnik jest bardzo przyjemny. Jedną z niewielu zmian, jakie wprowadzam w tym roku, jest przejście na obuwie Sense Ride firmy Salomon. Jedyną inną zmianą, o której naprawdę warto wspomnieć, jest to, że przez pierwsze dwa lata słuchałem muzyki tylko na ostatnim okrążeniu, kiedy wiedziałem, że będę biegł sam. Ale kocham muzykę i lubię jej słuchać, kiedy biegnę, robię trudne rzeczy lub brakuje mi motywacji. Przez ostatnie kilka miesięcy rozbudowywałem swoje systemy muzyczne o różne odtwarzacze MP3 i słuchawki Bluetooth. Zamierzam znacznie chętniej korzystać z muzyki w trakcie wyścigu, aby pomóc utrzymać umysł w pozytywnym stanie. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i jestem ciekaw, jakie będą tego korzyści. Muzyka pomaga Gary'emu zachować pozytywny stan umysłu. Świetnie – a co znajduje się na Twojej playliście, która pomaga przetrwać Barkley 2018? Old school Beastie Boys jest gdzieś tam na szczycie mojej listy. Na pewno trochę Tragically Hip. Będzie tam trochę Rage Against the Machine i Audioslave. Lubię dobrą playlistę z lat 90. – kiedy włącza się George Michael „Freedom”, z jakiegoś powodu mój krok przyspiesza. Prawdopodobnie coś Becka. „Where Dreams Go To Die” było wszędzie w społeczności ultramaratonów. Jak przeżywasz na nowo jedno z najtrudniejszych wyzwań życiowych? Sam film obejrzałem jednak po raz pierwszy dopiero dwa dni przed pierwszym pokazem. Nie zdawałem sobie sprawy, jak głęboko zakorzenione było to przerażenie. Przed wyjazdem na trasę wierzyłem, że obejrzę go dwa lub trzy razy, zracjonalizuję i będzie dobrze. Ale tak nie było. Nigdy nie osiągnąłem momentu, w którym mogłem go obejrzeć bez zdenerwowania. Z perspektywy czasu, patrząc na tę trasę filmową, było to tak niesamowicie wyjątkowe i szczególne doświadczenie, za które jestem bardzo wdzięczny. To było ogromne zobowiązanie, dziesiątki tysięcy dolarów, i podjęliśmy naprawdę skalkulowane ryzyko, wierząc, że się uda. I tak się stało. Samo doświadczenie było wyjątkowe i zrobiłbym to dziesięć razy na dziesięć. Im dalej wchodziliśmy w pokazy, tym bardziej byliśmy pozbawieni snu, co pozostawiało nas bardziej roztrzęsionymi emocjonalnie. Były naprawdę ciężkie noce, kiedy robiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby nie zdenerwować się po raz siódmy. To było nieoczekiwane. Dało mi to cenny wgląd w to, przez co przeszła moja rodzina na obozie, gdy byłem na kursie. To bardziej niż cokolwiek innego dało mi więcej paliwa, aby wiedzieć, że wszyscy jesteśmy w tym jako rodzina. Są tak zaangażowani w każdą chwilę tego wyścigu ze mną. To nie tylko ja tam jestem. To ja, moja żona i moje dziecko próbujemy to zrobić. Bądźcie czujni, aby uzyskać dalszy raport po trzecim (i miejmy nadzieję ostatnim!) Barkley Marathons Gary'ego. W międzyczasie możecie obejrzeć Where Dreams Go To Die tutaj . Obraz główny © Ian Corless, iancorless.com
SuuntoRunMarch 20 2018
Who climbs the most? Suunto World Vertical Week 2018 big data is here

Kto wspina się najwięcej? Duże dane Suunto World Vertical Week 2018 są już tutaj

Trzeci coroczny Suunto World Vertical Week dobiegł końca, a wyniki nie przyniosły wielkich niespodzianek: ten sam kraj nadal prowadzi w rankingu krajów, a ta sama aktywność nadal ma najwyższą średnią wspinaczkę. Jednak w szczegółach aktywności pojawiło się kilka interesujących niespodzianek! KTÓRY KRAJ JEST NAJWIĘCEJ WSPINACZEK? Tutaj nie ma wielkich niespodzianek. Austriacy znów zajęli pierwsze miejsce z wyraźną przewagą: średnio wspięli się o prawie sto metrów wyżej niż jakikolwiek inny naród. Gratulacje! Bardzo silna okazała się również Szwajcaria, która co roku plasuje się w pierwszej trójce rankingu World Vertical Week. Ogólnie rzecz biorąc, w pierwszej czwórce dominowali ludzie mieszkający w krajach z Alpami. Popularność skitouringu, po raz kolejny aktywności o największym średnim podejściu, z pewnością przyczynia się do rankingu tych krajów. Który kraj oferuje najwięcej wspinaczek? (średnie wspinaczki na aktywność, 20 najlepszych krajów) Austria 472 m Szwajcaria 375 m Włochy 360 m Słowenia 338 m Słowacja 281 m Hiszpania 263 m Norwegia 255 m Francja 250 m Portugalia 229 m Niemcy 222 m Czechy 210 m Meksyk 189 m Republika Południowej Afryki 177 m Singapur 176 m Kanada 170 m Nowa Zelandia 169 m Stany Zjednoczone 167 m Węgry 161 m Republika Korei 151 m Szwecja 150 m ALE CO Z RÓŻNYMI AKTYWNOŚCIAMI? KTO WSPINA SIĘ NAJWIĘCEJ? Śledziliśmy wszystkie sporty na świeżym powietrzu, w których siła ludzka jest najważniejsza, i przyjrzeliśmy się bliżej ośmiu z nich: bieganiu, bieganiu po szlakach, trekkingowi, alpinizmowi, kolarstwu, kolarstwu górskiemu, skitouringowi i narciarstwu biegowemu. Szczególne podziękowania należą się Japonii i Włochom: oba znalazły się na szczycie w dwóch różnych rankingach aktywności. Włochom udało się nawet uzyskać sześć pierwszych miejsc w pierwszej piątce z ośmiu możliwych. Narciarze również w tym roku wyprzedzili innych, osiągając najwyższą średnią wysokość na aktywność (867 m). Również numer dwa, alpinizm ze średnią wysokością 688 m, utrzymał swoje miejsce. Biegi terenowe (380 m) obroniły trzecie miejsce, mimo że biegacze terenowi nie osiągnęli w tym roku granicy 400 metrów. Aby utrzymać równe szanse, porównywaliśmy tylko średnie. Skumulowana liczba metrów wspinaczki na kraj lub aktywność nie miałaby sensu, ponieważ populacja i liczba członków Suunto różni się w zależności od kraju. NIE POTRZEBUJESZ GÓR W DOMU, BY CIESZYĆ SIĘ WIELKIMI WZNIESIENIAMI   Największą niespodzianką tego roku był zwycięzca w kategorii skitouringu: narciarze z Holandii pokonali największe średnie podejścia! Wygląda na to, że nie potrzebujesz gór, aby cieszyć się dużymi podejściami. Najwyższy punkt ich kraju wznosi się zaledwie na 322 metry. Jednak trudno uwierzyć, że Holendrzy zebraliby wszystkie te vert w domu. Jednym z wyjaśnień ich sukcesu jest to, że tak naprawdę nie odbyli touru w domu, ale głównie podróżowali na wakacje do większych wzniesień i mieli czas, aby naprawdę nagrać trochę vert. To samo musi częściowo dotyczyć Wielkiej Brytanii, która zajęła drugie miejsce w rankingu skitouringu. Kraje takie jak Szwajcaria, Austria, Włochy i Francja miały dziesiątki razy więcej aktywności skitouringowych w ciągu tygodnia niż Holandia czy Brytyjczycy, ale ich średnie były nadal niższe. Wygląda na to, że trudno jest pokonać kogoś, kto cieszy się wakacjami, nawet jeśli masz góry na podwórku. Więcej patroli o świcie i wycieczek z czołówkami będzie potrzebnych miejscowym, jeśli chcą pokonać swoich gości w przyszłym roku! Ta analiza nie ma na celu umniejszania Holendrom i Brytyjczykom. Wydaje się, że w obu krajach istnieje aktywna społeczność skitouringowa, która wie, że trzeba wyjść w czasie World Vertical Week! Dobra robota! Skitouring (średnio 867 m) Holandia 1160 m Wielka Brytania 1130 m Szwajcaria 996 m Hiszpania 953 m Włochy 951 m JAPOŃCZYCY NA SZCZYCIE W GÓRSKICH WĘDRÓWKACH Japońscy alpiniści zanotowali najwyższe średnie wejścia podczas tygodniowego wydarzenia. Dodali około 150 metrów do swojej średniej z zeszłego roku i awansowali z piątego na pierwsze miejsce. Dobra robota! Wspinaczka górska (średnio 688 m) Japonia 846 m Szwajcaria 799 m Włochy 765 m Austria 746 m Francja 743 m AZJA ZDOMINOWAŁA TRAIL BIEG PODCZAS ŚWIATOWEGO TYGODNIA PIONOWEGO Co roku było jasne, że Azja jest silna w biegach górskich i ten sam trend utrzymuje się również tym razem: korona za najbardziej przeciętne podejście w biegach górskich trafia do Japonii! To dobry wynik, biorąc pod uwagę, że Japończycy byli również numerem jeden w alpinizmie. Najlepsze miejsca w alpinizmie i biegach górskich, aktywności z drugą i trzecią największą średnią liczbą podejść, są doskonałym dowodem na to, że Japończycy są naprawdę mocni w biegach pod górę. Zima w górzystych regionach Europy i Ameryki Północnej może ograniczać liczbę podejść podczas biegów terenowych, ale mimo to japońscy i chińscy biegacze byli bardzo silni. Bieganie po szlakach (średnio 380 m) Japonia 731 m Chiny 653 m Portugalia 547 m Włochy 523 m Hiszpania 508 m Kolarstwo górskie (średnio 323 m) Włochy 482 m Hiszpania 479 m Republika Południowej Afryki 382 m Nowa Zelandia 378 m Brazylia 377 m Trekking (średnio 315 m) Włochy 436 m Austria 426 m Francja 357 m Hiszpania 354 m Stany Zjednoczone 246 m Jazda na rowerze (średnio 214 m) Hiszpania 411 m Włochy 363 m Republika Południowej Afryki 328 m Francja 301 m Austria 264 m Biegi narciarskie (średnio 199 m) Czechy 374 m Francja 316 m Norwegia 259 m Austria 219 m Szwecja 213 m Bieganie (średnio 103 m) Słowenia 192 m Norwegia 151 m Szwajcaria 146 m Chorwacja 142 m Portugalia 139 m PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: TRZY INSPIRUJĄCE HISTORIE Z SUUNTO WORLD VERTICAL WEEK
SuuntoClimb,SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSkiMarch 11 2018
Congratulations to the Suunto Summit 2018 selections!

Gratulujemy zwycięzcom Suunto Summit 2018!

Z przyjemnością ogłaszamy uczestników naszego Suunto Summit 2018! Gratulujemy wybranym osobom. Otrzymaliśmy niesamowicie inspirujące zgłoszenia z całego świata, przypominające nam o pasji i zaangażowaniu naszej społeczności. Dziękujemy wszystkim, którzy zgłosili się! Uczestnicy Suunto Summiteers 2018 to: Aniol, Hiszpania Daniel, Szwajcaria / Hiszpania Dmytro, Ukraina Julia, Finland Leonardo, Włochy Maggie, Wielka Brytania Patrick, Francja Patrik, Słowacja Sherry, Stany Zjednoczone Tara, Stany Zjednoczone Teoh, Malezja Valentin, Rumunia Verónica, Ekwador (Suunto skontaktowało się indywidualnie ze wszystkimi uczestnikami.) Witamy wszystkich w #suuntosummit! ***** 5 lutego 2018 ***** Szczyt Suunto 2018 Chcesz wziąć udział w weekendzie pełnym biegania po fińskim lesie, warsztatów na temat produktów Suunto i odrobiny sauny? Jeśli uda Ci się dotrzeć do Helsinek w 4-6,5, my zajmiemy się resztą! Jeśli brzmi to jak Twój weekend, wypełnij poniższy formularz zgłoszeniowy i opowiedz nam, dlaczego pasjonujesz się sportem i marką Suunto, a następnie podziel się swoją historią, używając hashtaga #suuntosummit Zgłoszenia należy składać do 22.02.2018 r. (Pracownicy Amer Sports nie mogą wziąć udziału w tegorocznym Suunto Summit) ZŁÓŻ WNIOSEK TERAZ Oto jak wygląda Szczyt w akcji! W 2017 roku gościliśmy inspirującą grupę 16 fanów Suunto z całego świata na weekendzie, podczas którego dzieliliśmy się doświadczeniami – i przemierzaliśmy błotniste fińskie szlaki. Zespół szczytowy przygotowuje się do startu biegu szlakowego Spokojny moment dla Sante w lesie Gotowy na bieg na orientację? Uczestnicy szczytu świętują na mecie szlaku Bodom Wszystkie obrazy autorstwa Philippa Reitera
SuuntoClimb,SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSki,SuuntoSwim,SuuntoTriMarch 11 2018