W Suunto tworzymy produkty, które wytrzymują próbę czasu – ale nawet my nie potrafimy tego udowodnić tak dobrze jak Walter Hassler z Tyrolu w Austrii. Emeryt zabierał swojego Suunto X6 na każdy rower, wycieczkę narciarską i wędrówkę odkąd kupił go trzynaście lat temu – i nadal działa, aż do dwóch milionów metrów wysokości (teraz więcej). Zatrzymaliśmy się na wizytę, aby zobaczyć, czego możemy się o nim dowiedzieć – i jego pragnieniu przygód.

Jako młody człowiek moim celem było stawanie się coraz szybszym
Teraz po prostu cieszę się, że mogę robić to, co robię. Dorastałem z dziewięciorgiem rodzeństwa w pięknej dolinie Zillertal. Sport zawsze był dla nas ważny – grałem w piłkę nożną, jeździłem na rowerze, pływałem lub jeździłem na nartach z braćmi i siostrami. Teraz to głównie kolarstwo górskie i skitouring. W dobre dni nadal jestem w stanie osiągnąć takie same wyniki (czas), jak 13 lat temu, kiedy po raz pierwszy dostałem zegarek Suunto.
Minimalne wymagania to 12 wycieczek narciarskich/rowerowych miesięcznie
Jeśli pogoda dopisuje, latem zdarza mi się organizować nawet 15 wycieczek miesięcznie.
Nie wsiadam na rower (ani na narty) na wysokości mniejszej niż 1000 metrów
Nie wsiadam na rower (ani na narty) na wysokości mniejszej niż 1000 metrów
Tak właśnie kończę, robiąc średnio od 15 000 do 20 000 metrów wysokości miesięcznie. Kiedykolwiek jestem na rowerze, robię to w ciągu 2,5-3 godzin. Najdłuższe wycieczki, jakie robię, trwają jednak do 6 godzin. Oczywiście współczuję mojej żonie, zostawiając ją samą na kilka godzin co drugi dzień!

24 października 2009 roku zmierzyłem na moim Suunto milion metrów wysokości
Kiedy 4 dni później pobrałem dane, miałem już 1 007 000 metrów wysokości. Chciałem dodać 2 miliony metrów wysokości, a potem przestać – przynajmniej tak powiedziałem. Kiedy pobrałem dane, było już 2 007 000 metrów wysokości, więc chyba muszę kontynuować.
2 miliony metrów wysokości to w rzeczywistości 2000 kilometrów
To po prostu szaleństwo, prawda? Zajęło mi to tylko 5 lat, żeby osiągnąć mój pierwszy milion metrów wysokości, więc może jeśli będę zdrowy, uda mi się osiągnąć trzy miliony.

Zła pogoda nigdy nie była dla mnie wymówką
Podczas jednej z wycieczek patrzyłem na swój telefon komórkowy, gdy nagle piorun uderzył tak blisko mnie, że telefon wypadł mi z ręki.
Przeważnie ćwiczę sam
Przeważnie ćwiczę sam
Ponieważ uwielbiam wsiadać na rower tuż przed domem. Czekanie, aż inni skończą pracę, lunch lub po prostu lepsze warunki, nie jest dla mnie. Jeśli jadę z kumplem, zazwyczaj jest on ode mnie młodszy o 20-30 lat, żeby mógł dotrzymać mi kroku.
Właśnie skończyłem 70 lat
Właśnie skończyłem 70 lat
Ale myślę, że za 20 lat nadal będę jeździł na rowerze.