Wcześniej w tym roku przebiegł trasę z Kalifornii do Bostonu, teraz „prawdziwy Forrest Gump” Patrick Sweeney znów to robi, biegnąc z Chicago do Nowego Jorku. Tym razem dla pokoju.
Firma Suunto udzieliła wsparcia sportowcowi Patrickowi Sweeneyowi i jego przyjacielowi Alexowi Ramseyowi, którzy na początku tego miesiąca ukończyli maraton w Chicago, a następnie po prostu biegli dalej.
Obaj zawodnicy pobiegną z Chicago, przemierzając cztery stany i licząc 1368 km, aż do Nowego Jorku, gdzie 1 listopada zakończą wyprawę maratonem nowojorskim.
Patrick (po lewej) i Alex trzymają „pochodnię ludzkości”
Od początku przeszli ponad 1100 km i mają do pokonania krótki dystans. Robią około 72 km dziennie – i w minimalistycznych butach do biegania. Poza kilkoma bólami i dolegliwościami ich ciała trzymają się i świetnie się bawią.
Oboje są doświadczonymi ultramaratończykami. Bieganie na oszałamiające dystanse nie jest dla nich obowiązkiem, to styl życia.
„Wszystko po prostu układa się w magiczny sposób” — mówi Patrick. „Wiele tras było bardzo pięknych i niezwykle niesamowitych”.
Kliknij tutaj, aby przeczytać porady Patricka dotyczące motywacji do biegania
Patrick ze sportowcem uprawiającym wiele dyscyplin sportowych i weganką Laurą Kline.
Podczas biegu na zmianę niosą „pochodnię człowieczeństwa”. Pochodnia jest symbolem Champions Walk for Peace , międzynarodowego wysiłku mającego na celu zebranie 250 000 USD na budowę szkoły edukacji pokojowej w Północnej Dolinie Ryftowej w Kenii, gdzie przemoc etniczna i konflikty między społecznościami doprowadziły do 600 zgonów i 435 000 przesiedleń w samym 2014 roku, zgodnie z raportami ONZ.
Zorganizowana przez pozarządową organizację zajmującą się zapobieganiem ludobójstwom Aegis Trust , pochodnia rozpoczęła swoją podróż w lipcu z Północnej Doliny Ryftowej – kolebki cywilizacji – w rękach kenijskich gwiazd biegania, które nieśli ją na północ. W drugim etapie brytyjscy biegacze nieśli pochodnię na dystansie 3540 km przez Wielką Brytanię do Londynu.
Teraz Patrick i Alex wyruszają na maraton w Nowym Jorku, gdzie zwrócą go kenijskim biegaczom, którzy jako pierwsi wyruszyli w jego trasę.
„Jesteśmy wdzięczni, że możemy bronić tej sprawy” – mówi Patrick. „Nikt nie powinien żyć w strachu.
„Szkoła w Kenii pomoże ludziom zrozumieć ich różnice, aby mogli ze sobą współpracować i budować pokój”.
Przeczytaj o poprzednim biegu Patricka po USA
Wielu zwolenników i biegaczy dołączyło do nich na trasie. Autor słynnej książki Born to Run Christopher McDougall zaprosił ich na noc do swojego domu i dołączył do nich na trasie.
Najtrudniejsze okazało się znalezienie wegańskiego jedzenia i poruszanie się po niebezpiecznych drogach.
„Jestem biedny i weganinem, więc nie mam zbyt wielu opcji żywieniowych” — mówi Patrick. „Rano zwykle jem kilka batoników energetycznych i kanapkę z masłem orzechowym na lunch, a na kolację prawie zawsze jem kanapkę z awokado z chipsami ogórkowymi i zimne piwo, jeśli tylko uda mi się je znaleźć”.