Will Trubridge pobił wiele rekordów w nurkowaniu swobodnym, ale poniżej zdradza, dlaczego nurkuje dla przyjemności eksploracji.
Czy trenujesz do czegoś specjalnego?
Jesień to zawsze ten okres w roku, w którym staram się osiągnąć szczyt moich treningów, więc jeśli wszystko szło dobrze przez lato, to spróbuję skoncentrować swoje wysiłki na jednej z dyscyplin i zobaczę, co uda mi się osiągnąć.
Czy rekord Molchanova w CWT jest możliwy do pobicia?
Każdy rekord jest do pobicia! W latach 2012-2013 ciężko pracowałem nad moją techniką CWT i w 2012 r. próbowałem pobić rekord świata, ale nie udało mi się – zapomniałem zdjąć klipsa na nos na powierzchni. Tamto nurkowanie miało 125 m, a rekord wynosi teraz 128 m, więc teraz jest to jeszcze większe wyzwanie, ale nie poza zasięgiem. Moją specjalnością zawsze była dyscyplina bez płetw i to jest ta, którą lubię najbardziej. W tym roku koncentruję tam więcej swojej energii.
Przypomnij nam, dlaczego uprawiasz nurkowanie swobodne i co ten sport dla Ciebie znaczy.
Robię to głównie dla poczucia eksploracji i wyzwania. Nurkując głębiej niż kiedykolwiek było ludzkie ciało, na nowo definiujemy nasze granice jako gatunek i ekscytujące jest być na tej granicy. Jestem również typem osoby, która potrzebuje wyzwań, zarówno psychicznych, jak i fizycznych, a nurkowanie swobodne to sport, który zapewnia jedno i drugie.
Oprócz tych dwóch odpowiedzi, uczucie zlewania się z wodą i zanurzania się głębiej w miejscu, gdzie dźwięki, światło i wszystkie inne bodźce są wyciszone, to przeżycie nie z tego świata, którego mam szczęście doświadczać.
Ciężko musi być trenować w tylu miejscach, jak Karaiby, Honduras...
Opowiedz mi o tym. Często tęsknię za zimną mżawką lub opadami śniegu... nie! Właściwie staram się nie zapominać, że łączenie pasji z karierą i możliwość podróżowania do wszystkich tych wspaniałych miejsc i nurkowania w nich to marzenie. Jestem wdzięczna za każdy dzień i każdą sekundę pod wodą.
Wygląda na to, że freedivers muszą prowadzić bardzo czyste życie. Czy masz jakieś wady?
Czerpię tyle spełnienia i pożywienia z tego, co robię, że naprawdę nie czuję potrzeby niczego więcej, zwłaszcza czegoś, co ma swoją cenę, jak nałóg! Czy jednak można nazwać picie ostrego sosu z butelki nałogiem?
Patrząc w przyszłość, jak myślisz, dokąd zmierza ten sport? Czy stanie się bardziej popularny?
Tak, myślę, że tak jest. Niektórzy mówią, że nasze pokolenie żyje w rewolucji środowiskowej i duchowej, a nurkowanie swobodne to sport, który dobrze wpisuje się w te idee. Jednocześnie przywraca kontakt z samym sobą i środowiskiem w sposób, w jaki robi to niewiele innych sportów wyczynowych. Jest to również jedyny prawdziwie wodny (zanurzalny) sport, więc oferuje doświadczenie, którego nie da się porównać z żadną inną aktywnością. Wiele osób to odkrywa i znajduje satysfakcjonujący sport, który pozostawia lekki ślad na naszej planecie, jednocześnie przybliżając nas do niej i do nas samych.
Główny obraz i portret ©Samo Vidic. Podwodny obraz ©Agustin Munoz