

Suunto Blog

JAK KORZYSTAĆ Z FUNKCJI ODZYSKIWANIA AMBIT3
Aby pomóc Ci zrównoważyć trening, Suunto Ambit3 ma dwa wskaźniki regeneracji: czas regeneracji i stan regeneracji. Czytaj dalej i dowiedz się, jak wykorzystać te funkcje.
CZAS REKONWALESCENCJI
Czas regeneracji to szacunkowa wartość czasu, jakiego potrzebuje Twoje ciało, aby zregenerować się po treningu. Czas ten zależy od czasu trwania i intensywności sesji, a także ogólnego zmęczenia, które kumuluje się nawet przy niższych intensywnościach. Czas regeneracji kumuluje się od jednej sesji do następnej, jeśli trenujesz ponownie przed upływem czasu. Wykres czasu regeneracji jest wyświetlany jako jeden z ekranów w trybie czasu. Po wejściu do dziennika na ekranie wyświetlany jest czas regeneracji w godzinach.
Jest jedna ważna rzecz do zapamiętania: czas jest szacunkiem opartym na czynnościach, które wykonałeś ze swoim Ambit3. Nie zawiera informacji o innych aspektach życia. Czy spałeś wystarczająco długo? Czy masz grypę? Czy Twój posiłek był odżywczy i pomocny w powrocie do zdrowia?
Aby uzyskać dokładny obraz faktycznego stanu odzyskiwania, zalecamy przeprowadzenie jednego z dwóch testów odzyskiwania.
STATUS ODWRÓCENIA
Stan regeneracji wskazuje na ilość stresu w Twoim autonomicznym układzie nerwowym. Im mniej stresu, tym bardziej jesteś wypoczęty. Znajomość stanu regeneracji pomaga Ci zoptymalizować trening i uniknąć przetrenowania lub kontuzji.
Możesz sprawdzić swój stan regeneracji za pomocą szybkiego testu regeneracji lub testu regeneracji snu, obsługiwanego przez Firstbeat. Testy wymagają czujnika tętna zgodnego z Bluetooth, który mierzy zmienność rytmu serca (interwał RR), takiego jak Suunto Smart Sensor.
Twój stan powrotu do zdrowia jest przedstawiany w skali 0-100%.
Wynik i wyjaśnienie
81-100 Całkowity powrót do zdrowia. Można trenować do bardzo wysokiej intensywności. 51-80 Wyzdrowiałem. Można trenować na wysokim poziomie intensywności. 21–50 Regeneracja. Trenuj spokojnie. 0-20 Nie odzyskano. Odpoczynek w celu odzyskania.
Im poważniej podchodzisz do treningu i im więcej testów wykonujesz, tym ważniejsze są szczegóły, również w wynikach testów. Dla sportowca najwyższej klasy różnica pięciu punktów w stanie regeneracji może być znacząca, podczas gdy aktywny biegacz będzie zadowolony z czteropunktowej skali przedstawionej powyżej.
Podczas wpisywania dziennika odzyskiwanie jest wyświetlane jako szacowany czas odzyskiwania; jeśli test odzyskiwania został wykonany w ciągu ostatnich 24 godzin i po poprzednim ruchu, wyświetlacz pokaże wynik ostatniego testu. Zakładając, że odzyskiwanie zostało skalibrowane (patrz następny rozdział).
KALIBRACJA TESTÓW
Gdy po raz pierwszy zaczniesz korzystać z testów regeneracyjnych Ambit3, zegarek musi zostać skalibrowany, aby zapewnić dokładne, osobiste wyniki. Testy kalibracyjne definiują, co „całkowicie wyleczony” oznacza dla Twojego ciała. Przy każdym teście kalibracyjnym zegarek dostosowuje skalę wyników testu, aby dopasować ją do Twojej unikalnej zmienności tętna.
Musisz wykonać trzy testy kalibracji zarówno dla testów regeneracji snu, jak i szybkiego odzyskiwania. Testy kalibracji nie muszą być wykonywane sekwencyjnie, ale muszą być wykonywane w odstępie co najmniej 12 godzin. Muszą być wykonywane, gdy nie masz skumulowanego czasu regeneracji. W idealnym przypadku czujesz się w pełni wypoczęty i nie jesteś chory ani zestresowany podczas tych testów kalibracji.
Podczas okresu kalibracji możesz otrzymać wyniki wyższe lub niższe od oczekiwanych. Te wyniki są wyświetlane na zegarku jako szacowany stan odzyskiwania do momentu zakończenia kalibracji. Po zakończeniu kalibracji najnowszy wynik jest wyświetlany po wejściu do dziennika zamiast czasu odzyskiwania.
TEST REGENERACJI SNU
Test regeneracji snu, opracowany przez Firstbeat, zapewnia wiarygodny wskaźnik stanu regeneracji po przespanej nocy.
Aby wykonać test regeneracji snu:
Załóż pas do pomiaru tętna i sprawdź, czy elektrody są wilgotne.
Naciśnij przycisk [Start/Stop], przewiń do opcji RECOVERY za pomocą przycisku [Start/Stop] i wybierz opcję za pomocą przycisku [Dalej].
Przejdź do opcji TEST SNU i wybierz opcję [Dalej].
Jeśli chcesz anulować test, naciśnij [Powrót do okrążenia].
Gdy rano będziesz gotowy wstać, zakończ test, naciskając przycisk [Start/Stop] lub [Dalej].
Test regeneracji snu wymaga co najmniej dwóch godzin dobrych danych o tętnie, aby uzyskać wyniki. Test nie bierze pod uwagę długości nocy, co oznacza, że możesz uzyskać podobne wyniki po sześciogodzinnym śnie i ośmiogodzinnym śnie.
Jeśli używasz funkcji alarmu w Ambit3, najpierw ustaw alarm, a następnie rozpocznij test. A rano zatrzymaj zarówno alarm, jak i test regeneracji snu.
Podczas testu w dolnym rzędzie ekranu będzie widoczny czas oraz TEST SNU.
I na koniec, ale nie mniej ważne: nie martw się, jeśli musisz wstać w środku nocy. To nie sprawia, że Twój test jest niewiarygodny. Test wybiera najlepszy dwugodzinny okres Twojego snu i go analizuje.
SZYBKI TEST REKONWALESCENCJI
Szybki test regeneracji, obsługiwany przez Firstbeat, jest alternatywnym sposobem pomiaru stanu regeneracji. Test regeneracji snu jest dokładniejszą metodą pomiaru stanu regeneracji. Jednak dla niektórych osób noszenie czujnika tętna przez całą noc może być niewykonalne.
Szybki test regeneracyjny zajmuje tylko kilka minut. Aby uzyskać najlepsze wyniki, należy położyć się, pozostać zrelaksowanym i nie ruszać się podczas testu. Zalecamy wykonanie testu rano po przebudzeniu. Pomaga to zapewnić porównywalne wyniki każdego dnia.
Aby wykonać szybki test odzyskiwania:
Załóż pas do pomiaru tętna i sprawdź, czy elektrody są wilgotne.
Połóż się i zrelaksuj w cichym otoczeniu, wolnym od zakłóceń.
Naciśnij przycisk [Start/Stop], przewiń do opcji RECOVERY za pomocą przycisku [Start/Stop] i wybierz opcję za pomocą przycisku [Dalej].
Przejdź do opcji Szybki test i wybierz opcję [Dalej].
Poczekaj na zakończenie testu.
Po zakończeniu testu przewiń wyniki, klikając [Dalej] i [Poprzednie okrążenie].
ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW Z TESTAMI ODZYSKIWANIA
Istnieją zasadniczo dwa powody, dla których testy mogą się nie powieść:
Nieprawidłowy kontakt ze skórą lub słaba bateria pasa do pomiaru tętna spowodują wygenerowanie błędnych danych i test zakończy się niepowodzeniem.
Jeśli będziesz zbyt zestresowany testem, np. zaraz po treningu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że test nie zostanie zaliczony.
Wyniki testów nie mają wpływu na szacowany czas rekonwalescencji.
Więcej informacji na temat tej funkcji można znaleźć w naukowych opracowaniach firmy Firstbeat:
Analiza regeneracji w treningu sportowym na podstawie zmienności rytmu serca
Metoda analizy stresu i regeneracji oparta na 24-godzinnej zmienności rytmu serca
Przeczytaj więcej artykułów Tutorial Tuesday na tutorialtuesday
Uzyskaj wsparcie dotyczące swojego produktu Suunto i znajdź instrukcje obsługi w dziale pomocy technicznej

PASMO TRASLIN: 104 MIESIĄCE JAZDY NA NARTACH I WCIĄŻ W TRAKCIE
Kanadyjscy narciarze backcountry Andy i Mike Traslin uwielbiają jeździć na nartach – bez względu na warunki. W rezultacie jeżdżą na nartach co miesiąc przez 104 miesiące! Spotkaliśmy się z Andym, aby porozmawiać o ich niekończącym się sezonie narciarskim.
Jak rozpoczął się Twój niekończący się sezon narciarski? Naszym pierwotnym celem było spróbować jeździć na nartach przez 12 miesięcy z rzędu, jeden rok z rzędu. Potem stało się to po prostu częścią mojego życia. Kiedy doszliśmy do 85, zacząłem myśleć, że to byłby dobry cel, fajny kamień milowy, osiągnięcie 100.
Jak to było możliwe? Czy dużo podróżowałeś? To jest możliwe, ponieważ mieszkamy w południowo-zachodniej części Kolumbii Brytyjskiej. Tutaj głęboka pokrywa śnieżna zazwyczaj utrzymuje się przez cały rok w wysokich Alpach. Z naszej bazy do Whistler jest dwie godziny, a do Mt. Baker dwie godziny.
Naprawdę lubię podróżować i poznawać nowe miejsca. W Kolumbii Brytyjskiej jest mnóstwo terenów do uprawiania narciarstwa biegowego.
Moim ulubionym miejscem jest Mt. Baker w stanie Waszyngton, USA. Mt Baker to wulkan, który wznosi się na 3286 metrów (10770 stóp), oferuje ponad 2000 metrów (7000 stóp) zjazdu i zlodowaciały teren, na którym przez cały rok leży śnieg. Jest tu wszystko, od krótkich, wczesnozimowych okrążeń w puchu po epickie, strome zjazdy na nartach na północnej ścianie wiosną i latem.
Andy Traslin cieszy się niekończącą się zimą.
Czy zdarzyło się po drodze kilka miesięcy, które prawie pominęliśmy? Jak w każdym sporcie zdarzają się kontuzje. Mike miał kontuzję kolana. Ja naciągnąłem kręgosłup. Ale i tak udało nam się wyjść. Ostatnio upewniliśmy się, że wychodzimy na początku miesiąca, aby mieć więcej czasu na wypadek kontuzji lub nieprzewidzianych okoliczności.
Czy zauważyłeś jakieś istotne zmiany w pokrywie śnieżnej na przestrzeni ostatnich lat? Ostatnie dwa lata przyniosły znacznie mniej opadów śniegu. Zwłaszcza ten rok był jednym z najgorszych sezonów, jakie pamiętam. Mam nadzieję, że to nie jest znak nadchodzących wydarzeń. Dorastałem w tym rejonie i takie sezony zdarzały się w latach 80.
Czy jeździliście razem na nartach co miesiąc? Jeździmy na nartach razem przez większość letnich miesięcy. Ale w głównej części sezonu dobrze jest wyjść i jeździć na nartach z innymi ludźmi. Lubię też jeździć na nartach solo od czasu do czasu.
Jak opisałbyś siebie jako narciarza i alpinistę? Przede wszystkim jestem narciarzem, ale lubię też alpinizm. Ale kiedy odkryłem, że mogę wspiąć się na górę i zjechać na nartach, wiedziałem, że to coś dla mnie.
Andy Traslin podczas wędrówki latem ubiegłego roku.
Co motywuje Cię do tak częstego wychodzenia na narty? Po prostu bardzo lubię być na zewnątrz, szczególnie w górach, jeżdżąc na nartach. To moja pasja. Zakręty przez cały rok pozwalają mi wychodzić tam, przekraczać własne granice i jeździć na nartach cały czas w różnych warunkach.
Mam prawdziwą pasję do jazdy na nartach po stromych stokach. Więc czasami trzeba podejmować ryzyko, aby osiągnąć swój ostateczny cel. Góra ma ostatnie słowo. Więc musisz podążać za swoją intuicją i polegać na latach doświadczenia w górach i wiedzieć, kiedy zawrócić.
Momenty, które naprawdę zapadają mi w pamięć, to te, gdy słońce, stabilność i warunki ludzkie idealnie się układają. Całe planowanie i ciężka praca układają się w tę chwilę. To uczucie bycia żywym i jednością z naturą i płynięcia z grawitacją w naturalny sposób.
Obejrzyj „95 'Till Infinity – Traslin's Never Ending Shred”
TWARZĄ W TWARZ Z KILIANEM JORNETEM – SERIA FILMÓW #SUUNTOADVENTURE, ODCINEK 3
W trzecim odcinku serii filmów #SuuntoAdventure poznasz błyskawicznego człowieka gór, Kiliana Jorneta.
Kilian to nie tylko rekordzista w biegach górskich i mistrz świata w skialpinizmie. Dokonał również szybkich wejść na Matterhorn, Mt Blanc i Denali, a także zdefiniował na nowo, co to znaczy być sportowcem górskim, wkraczając na terytorium niegdyś zarezerwowane dla elitarnych alpinistów. Przeczytaj także profil Kiliana tutaj .
Obejrzyj także inne odcinki z serii:
Twarzą w twarz z Emelie Forsberg – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 1
Twarzą w twarz z Gregiem Hillem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 2
Twarzą w twarz z Williamem Trubridgem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 4
Twarzą w twarz z Conradem Stoltzem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 5

Błyskawicznie szybki człowiek gór
Co motywuje narciarza górskiego i biegacza górskiego Kiliana Jorneta? Nie wygrywanie wyścigów ani bicie rekordów prędkości, chociaż w obu tych dziedzinach jest świetny. Dla niego najważniejsze są góry.
„Jestem po prostu osobą, która kocha góry. Spędzam każdy dzień w górach” – mówi Kilian. „Uwielbiam je, ponieważ krajobraz jest niesamowity i pełen wyzwań, ale myślę, że góry dają wiele w zamian. Kiedy jesteś w górach, czujesz, że jesteś niczym. Kiedy nie masz niczego, masz wszystko do odkrycia”.
Ta pasja wywodzi się z jego dzieciństwa – Kilian dorastał w górskiej chacie w hiszpańskich Pirenejach, gdzie jego ojciec pracował jako opiekun chaty i przewodnik górski. Od najmłodszych lat Kilian żył i oddychał górskim życiem. „Pierwszy raz, kiedy samotnie przeszedłem się przez pięć godzin po górach, miałem dwa lata!” – mówi Kilian. Wspiął się na swój pierwszy 3000er w wieku trzech lat. „Przyzwyczaiłem swoje ciało do długich dystansów od najmłodszych lat!” – mówi.
To się ewidentnie opłaciło. Obecnie Kilian jest znany z dominacji nie w jednym, a w dwóch sportach górskich: narciarstwie górskim zimą i biegach górskich latem. Jako biegacz szlakowy udowodnił, że jest jednym z najlepszych na świecie – dominując w ultramaratonach i ustanawiając mnóstwo rekordów od Ultra Trail du Mont Blanc po Hardrock 100 i dziesiątki wyścigów
W 2012 r. magazyn Athletics Weekly twierdził, że jest „najlepszym biegaczem świata”, a jego poziom VO2 należy do najwyższych wśród sportowców (85–90).
Gdy spadnie śnieg, Kilian przechodzi na narciarstwo wysokogórskie, w którym był mistrzem świata cztery lata z pięciu od 2010 r. „Narciarstwo wysokogórskie jest trudne, ponieważ chcesz iść szybko. Musisz się napierać, musisz dawać z siebie wszystko na każdym kroku” – mówi Kilian.
Ale znowu, to wabik gór ostatecznie pokonuje Kiliana, a nie walka konkurencji: „Czasami w lesie, czasami w żlebach. Możesz iść, gdzie chcesz. Nie musisz podążać szlakiem. Wytyczasz własną trasę. To poczucie wolności, które daje narciarstwo wysokogórskie”.
Jednak Kilian jest czymś więcej niż rekordzistą w biegach górskich, mistrzem świata w narciarstwie wysokogórskim. Dzięki projektowi Summits of My Life, w ramach którego dokonał szybkich wejść na Matterhorn, Mt Blanc i Denali, zdefiniował na nowo, co to znaczy być sportowcem górskim, wkraczając na terytorium niegdyś zarezerwowane dla elitarnych alpinistów.
Nigdy nie wiadomo, co czeka sportowca, ale jedno jest pewne – wydarzy się to gdzieś w górach. „Kiedy przestanę wygrywać, będę dalej chodził po górach” – mówi Kilian. „Nie biegam dla zwycięstwa. Nie uprawiam sportu dla rywalizacji. Powodem, dla którego jeżdżę na nartach lub biegam każdego dnia, jest to, żeby być w górach”.
Twarzą w twarz z Gregiem Hillem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 2
W drugim odcinku serii filmów #SuuntoAdventure spotkasz kanadyjskiego narciarza wysokogórskiego, Grega Hilla.
Jako jeden z najlepszych na świecie narciarzy górskich, Greg był pionierem pierwszych zjazdów, zdobył ponad 190 szczytów i wspiął się i zjechał na nartach miliony metrów. Po drodze pobił rekordy, np. zjechał na nartach dwa miliony stóp w pionie w ciągu roku kalendarzowego i 100 000 metrów w ciągu miesiąca. Przeczytaj profil Grega tutaj .
Kolejny odcinek #SuuntoAdventure Video Series ukaże się za dwa tygodnie. Bądźcie czujni! Obejrzyj także:
Twarzą w twarz z Emelie Forsberg – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 1
Twarzą w twarz z Kilianem Jornetem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 3
Twarzą w twarz z Williamem Trubridgem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 4
Twarzą w twarz z Conradem Stoltzem – seria filmów #SuuntoAdventure, odcinek 5

Wzgórza do zdobycia
Nie myl się, Greg Hill jest sprawny. Nadludzko sprawny. Jako jeden z najlepszych na świecie skialpinistów, był pionierem pierwszych zjazdów, zdobył ponad 190 szczytów i wspiął się i zjechał na nartach miliony metrów.
Dla Grega zima nie jest kompletna bez wysiłku. Dlatego spędził marzec 2014 r., pokonując 100 000 m przewyższenia w głębi swojego rodzinnego kanadyjskiego interioru. Dlaczego? „Zawsze byłem ciekaw swojego ludzkiego potencjału i chciałem zobaczyć, co mogę zrobić” — mówi Greg.
W ramach kampanii March Madness jeździł na nartach nawet 10 godzin dziennie, pokonując od 3000 do 4000 m przewyższenia. A jakby tego było mało, nigdy nie zjeżdżał dwa razy w to samo miejsce i po drodze zdobył 11 szczytów. „To było tak trudne, jak wszystko, co robiłem wcześniej, wstawanie każdego ranka i wychodzenie na stok” — mówi Greg, ale długie podjazdy zostały nagrodzone oszałamiającymi zjazdami w puchu: „To był najlepszy miesiąc z puchem napędzanym siłą ludzkich mięśni! To było śmieszne. To było w 97% świetne narciarstwo!”
Wierzyć lub nie, ale to nie jest największe osiągnięcie Grega z Revelstoke w zakresie wysokości. W 2010 roku poświęcił rok swojego życia na wspinaczkę i jazdę na nartach na wysokości dwóch milionów stóp (609 600 m). Wyzwanie to zabrało go do czterech różnych krajów i pozwoliło mu wspiąć się na wysokość 114 km i jeździć na nartach przez 1039 dni. W ciągu 77 z tych dni pokonał ponad 3000 metrów wysokości, a najtrudniejszy dzień obejmował wspinaczkę na wysokość 7000 m i jazdę na nartach. Po osiągnięciu celu Greg świętował w sposób, który zna najlepiej; zakładając foki i robiąc jeszcze jedno okrążenie. „Moje nogi były lekkie, tempo swobodne, a zakręty oczywiście świetne” — napisał później na blogu Greg.
Na przestrzeni lat pobił też kilka rekordów. Był pierwszym Amerykaninem Północnym, który wspiął się i zjechał na nartach na wysokość 40 000 stóp (12 200 m) w ciągu 24 godzin, ustanowił rekord trawersu Spearhead w imponującym czasie czterech godzin i jednej minuty, a kiedyś wspiął się i zjechał na nartach na Mont Blanc w ciągu jednego dnia. Nic dziwnego, że w 2011 r. magazyn Men's Fitness uznał go za jednego z 25 najsprawniejszych mężczyzn na świecie.
Co skłoniło Grega do tych nadludzkich wyczynów? Drzewa! Milion drzew. Jego poprzednią pracą wakacyjną było sadzenie świerków i sosen. Ponieważ płacono mu za każde drzewo, zmusił się do sadzenia około 1500 drzew dziennie i odkrył talent do godzinnego wycinania drzew w głębi kraju. „Nauczyło mnie to wiele o tym, jak wytrwać” — mówi Greg.