Suunto Blog

Chasing meters: top stories from Vertical Week 2019

W pogoni za metrami: najważniejsze historie z Vertical Week 2019

Czwarty coroczny Suunto Vertical Week dobiega końca i wybraliśmy trzech zwycięzców konkursu fotograficznego tygodnia na Instagramie. Każdy z nich otrzyma potężny Suunto 9, aby uwiecznić swoje wysiłki! Otrzymaliśmy wiele innych inspirujących zdjęć i historii ( #verticalweek ) – dziękujemy wszystkim za wkład! Wspinaj się dalej! Niemowlę na holu w Norwegii Byliśmy pod wielkim wrażeniem Hilde Hoff Nordskar w Norwegii. Wspięła się na 3246 m w tydzień, ciągnąc za sobą swojego siedmiomiesięcznego synka, który przespał to wszystko. Niektórzy mają łatwo! Dobra robota, Hilde! „Vertical Week był ogólnie bardzo trudny i przyjemny, a także przyniósł mi nową inspirację do mojego urlopu macierzyńskiego” — mówi Hilde. „Mieszkamy blisko lasu, a moim codziennym celem było zdobycie szczytu pobliskiego szczytu o nazwie „Solobservatoriet” (580 m). Z moim siedmiomiesięcznym synem w wozie za sobą, każdego ranka zaczynałam wspinaczkę na nartach pod górę, bez względu na pogodę. Najważniejsze było doświadczenie wspinaczki w tych wszystkich różnych zimowych warunkach i kończenie każdej sesji z wielkim uśmiechem na twarzy i bardzo wypoczętym dzieckiem”. Zobacz ten post na Instagramie Punta di Terrarossa 🏔 3246 metrów wspinaczki w tydzień 🎿👶🏻 #VerticalWeek #Suuntoapp @suunto_norge @suunto @thule #thulebringyourkids #dæhlie Post udostępniony przez hildehoffnordskar (@hildehoffnordskar) na 9 marca 2019 o 8:48 czasu PST Duży blok szkoleniowy w Kalifornii Eric Triplett w słonecznej Kalifornii cieszył się wspaniałym tygodniem, wspinając się na 3500 m. To piękne ujęcie wschodu słońca z Mount Wilson ilustruje motywację stojącą za wezwaniem do zdobywania szczytów; ogromne nagrody za naszą ciężką pracę. „Suunto Vertical Week był idealnym sposobem na zakończenie trzymiesięcznego bloku treningowego przed moim nadchodzącym wyścigiem” — mówi Eric. „Wyścig obejmuje 3000 m wspinaczki na 56 km, więc moimi głównymi celami na Vertical Week było symulowanie ilości wzniesień w stosunku do dystansu mojego wyścigu i zgromadzenie co najmniej 3000 m wzniesień. Z przyjemnością donoszę, że udało mi się ukończyć 3500 m w ciągu tygodnia, w tym 33 km biegu z 2100 m przewyższenia. Dziękuję Suunto za zorganizowanie tego motywującego świętowania przewyższeń!” Zobacz ten post na Instagramie Słońce wschodzi ostatniego dnia #VerticalWeek 2019 // Minęło trochę czasu, odkąd osiągnąłem 11 000 stóp przewyższenia w ciągu tygodnia, więc postawiłem sobie to za cel, biorąc pod uwagę Vertical Week i fakt, że 9 Trails odbędzie się za dwa tygodnie. Przyznaję, że przekroczenie 10 000 stóp wydaje się powodować ból kolan i inne przypadkowe bóle nóg, ale to tylko pokazuje, nad czym należy pracować w przyszłości // Jestem bardzo podekscytowany tym, że w moje ręce trafiło „Training for the Uphill Athlete” autorstwa House'a, Johnstona i Jorneta. Myślę, że pomoże mi to przejść na wyższy poziom. // Jestem również bardzo zadowolony z tego, dokąd @Sagerunning zaprowadził mnie w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Nigdy nie myślałem, że uda mi się utrzymać taki tygodniowy przebieg, jaki mam od tak dawna. Zawsze bałem się dodawać interwały do ​​biegów 20-milowych i większych, ale przetrwałem. Nie było łatwo, ale słuchanie swojego ciała i wprowadzanie małych zmian pomogło mi przetrwać. // #utlrarunning #trailrunning #runinrabbit #borntorunfree #rabbitTrail #RADrabbit #gotailwind #timetoplay #salomon #suunto #salomonrunning #9T #NineTrails #sagerunning #SanGabrielSunday #longrun #ANF Post udostępniony przez Eric Triplett (@fleshymutant) na 10 mar 2019 o 21:08 czasu PDT Nowy sezon w Finlandii Janne Korpela w Finlandii rozpoczął nowy blok treningowy, teraz gdy wiosna już prawie nadeszła. Nie był to też spacer po parku, bo w niektóre dni znajdował się po pas w śniegu. Działaj dalej, Janne! „Vertical Week był zaskakująco dobry, ponieważ był to dopiero trzeci właściwy tydzień treningowy w roku, w którym miałem 19 godzin treningu” – mówi. „Najważniejszym momentem tygodnia był pierwszy dzień, kiedy sześciogodzinna sesja była zaskakująco łatwa. A ostatnia niedziela była pięknym, wiosennym dniem! „Celem było 8000 m w osiem dni, ale wczoraj trochę się postaraliśmy, żeby wspiąć się na wysokość Everestu (8848 m)! Wspinaczkę zrobiłem na starym stoku narciarskim niedaleko mojego domu. Jedno okrążenie to około 35 metrów wspinaczki!” Zobacz ten post na Instagramie Post udostępniony przez Juosten (@juosten_) na 10 mar 2019 o 6:02 rano czasu PDT Zdjęcie główne: © Dylan Totaro / Suunto
SuuntoClimb,SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSkiMarch 13 2019
Suunto World Vertical Week 2019

Tydzień Suunto World Vertical 2019

Dla niektórych z nas wspinaczka jest wyzwaniem, przeszkodą do pokonania. Dzięki treningowi stajemy się silniejsi i możemy łatwiej – lub szybciej – wspiąć się na to samo wzgórze. Ale zazwyczaj nie trwa to długo, zanim zwrócimy uwagę na jeszcze większe, szybsze lub bardziej wymagające wspinaczki. Dla innych wspinaczka jest przygodą, obietnicą, że gdy tylko dotrzemy na szczyt, przełęcz lub grzbiet, otworzą się przed nami nowe horyzonty, a widoki staną się szersze, a w drodze w dół będziemy mogli pobawić się z grawitacją. Bez względu na Twoją motywację, coroczny Vertical Week firmy Suunto nadchodzi! Suunto World Vertical Week 2019 rozpocznie się w niedzielę 3 marca i zakończy w niedzielę 10 marca. Załóż buty do biegania, wskocz na rower lub zdejmij pięty i zacznij wspinać się pod górę. Śledź swoje przygody za pomocą zegarka Suunto, prześlij swoje aktywności do aplikacji Suunto , a pod koniec tygodnia będziemy wiedzieć, kto wspiął się najwięcej w ciągu tygodnia. I nie chodzi tylko o indywidualne wyniki: chcemy zobaczyć, który kraj ma średnią największą wysokość w ciągu tygodnia i która aktywność zabierze Cię na największe podjazdy. Aby wziąć udział w wyzwaniu, podejmij wyzwanie w aplikacji Suunto! PODZIEL SIĘ SWOIMI DOŚWIADCZENIAMI I WYGRAJ SUUNTO 9 Podziel się swoimi doświadczeniami z Suunto World Vertical Week na Instagramie, korzystając z funkcji udostępniania zdjęć z nakładkami danych w aplikacji Suunto i użyj tagu #VerticalWeek . Trzy najbardziej inspirujące posty wygrają zegarki Suunto 9 . Obowiązują warunki i postanowienia. Przeczytaj je tutaj. Dowiedz się, jak udostępniać swoje aktywności za pomocą aplikacji Suunto Nie masz jeszcze aplikacji Suunto? Pobierz ją teraz!
SuuntoClimb,SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSkiFebruary 21 2019
Four pointers for running while pregnant

Cztery wskazówki dotyczące biegania w ciąży

© Lymbus/Sergi Colomé Ciąża oznaczała, że ​​Emelie Forsberg musiała wprowadzić pewne zmiany w swoim harmonogramie i zmniejszyć ilość treningów. Nie powstrzymało jej to jednak od biegania. Chociaż bardziej dba o siebie, stara się pozostać aktywna tak długo, jak to możliwe. „Myślę, że (bieganie w ciąży) jest tak indywidualne, że nie można porównywać jednej kobiety do drugiej” – mówi Forsberg. „Moim priorytetem jest zawsze słuchanie swojego ciała, zwłaszcza teraz, gdy jestem w ciąży. Postaram się być aktywna tak długo, jak to możliwe. Jak dotąd nie mam żadnych problemów ani problemów”. Według Andrew Shennana, profesora położnictwa w Kings College w Londynie, bieganie w ciąży jest całkowicie bezpieczne, jeśli nie przesadza się z tym. Wiele osób, jak twierdzi, ma błędne wyobrażenia o kobiecych ciałach w ciąży. Potrafią więcej, niż mogłoby się wydawać. „Ciąża to dość głęboki stan pod względem tego, jak zmienia twoje ciało, jednak nie jest aż tak delikatny” — mówi Shennan. „W rzeczywistości wszystkie dowody wskazują, że pozostawanie w formie i zdrowiu oraz kontynuowanie ćwiczeń jest całkowicie rozsądnym rozwiązaniem”. © Lymbus/Sergi Colomé 1. Bieganie jest bezpieczne (w granicach rozsądku) Shennan i jego współpracownicy przeprowadzili badanie na 1200 ciężarnych biegaczkach. Badanie porównało te, które przestały biegać, z tymi, które kontynuowały, a następnie porównało te, które kontynuowały w różnych fazach ciąży, a także pod względem objętości biegu, z tymi, które przestały. Badanie wykazało, że ciąże kobiet, które zdecydowały się zrezygnować z biegania, nie różniły się od ciąż kobiet, które kontynuowały ćwiczenia przez całą ciążę. „Wszystkie dowody na temat umiarkowanych ćwiczeń i ćwiczeń rekreacyjnych wskazują, że regularne i konsekwentne ich wykonywanie nie ma wpływu na to, kiedy zaczniesz rodzić, ani na to, jak twoje dziecko będzie rosło i rozwijało się” – mówi Shennan. „Możesz być pewna, że ​​łagodne ćwiczenia są całkowicie rozsądne”. 2. To w sumie dobra rzecz Nie tylko umiarkowane, regularne ćwiczenia są bezpieczne, ale także dobre. Shennan mówi, że istnieją dobre dowody na to, że dobra waga i dobra kondycja fizyczna są pomocne w czasie ciąży i porodu. „Ogólnie rzecz biorąc, zachęcamy kobiety do ćwiczeń przez około 30 minut dziennie” – mówi. „Wejście w ciążę z optymalną wagą jest bardzo dobrym warunkiem wstępnym do zdrowej ciąży. Wiemy, że zdrowa ciąża rodzi zdrowe dzieci. Bycie sprawnym i zdrowym zaprogramuje Twoje dziecko w łonie matki na zdrowie na całe życie”. Profesor Andrew Shennan jest profesorem położnictwa w King's College London, pracuje w szpitalu St. Thomas. 3. Nie naciskaj Tak, bieganie jest bezpieczne, a nawet zdrowe, ale należy zachować ostrożność. Ponieważ kobiety w ciąży pompują o 40% więcej krwi, ich serca muszą pracować ciężej, zwiększając średnie tętno. „Łożysko jest bardzo wrażliwe na przepływ krwi i nie ma autoregulacji, jak inne organy” – mówi Shennan. „Oznacza to, że jeśli stajesz się trochę niedotleniony (mało tlenu), będzie to miało bezpośredni wpływ na łożysko. Dlatego bardzo ważne jest, aby nie forsować go. Jeśli biegasz w strefie czerwonej, to prawdopodobnie nie jest to dobra rzecz. Pozostań w swojej strefie komfortu i słuchaj swojego ciała. „Pamiętaj, że korzyści płynące z ćwiczeń na poziomie suboptymalnym są często niedoceniane. Skup się na utrzymaniu sprawności fizycznej w czasie ciąży, zamiast próbować ją zyskać”. 4. Za wszelką cenę unikaj upadku Aktywność hormonalna w ciąży zmiękcza więzadła i zmniejsza masę kostną, zwiększając ryzyko kontuzji. ​​Zdolność do utrzymania równowagi i zmiany postawy w drugim i trzecim trymestrze. Wszystko to oznacza, że ​​kobiety mogą być bardziej podatne na kontuzje. „Lekcja jest taka, żeby być ostrożnym i nie robić szalonych rzeczy” – mówi Shennan. „Jedną z najważniejszych rzeczy, których należy unikać, jest uraz. Wiemy, że uraz, bezpośrednie uderzenie w macicę, jest czymś złym. Jeśli zdarzy ci się mały upadek i uderzysz się w brzuch, może dojść do tego, co nazywamy subklinicznymi krwawieniami za łożyskiem, które mogą się kumulować i spowodować katastrofalne zdarzenie dzień lub dwa później. Więc nawet niewielki uraz nie jest dobrą rzeczą”. Ostatnie słowo: ciesz się bieganiem Kiedy Shennan prowadził badanie 1200 ciężarnych biegaczek, jedna kobieta skontaktowała się z nim, aby zapytać, czy powinna kontynuować bieganie. Powiedziała, że ​​zmniejszyła objętość treningu do 20 km dziennie. Shennan powiedział, że nie wie, czy to bezpieczne. Kontynuowała bieganie w ten sposób i nie napotkała żadnych problemów podczas ciąży ani porodu. „Jako położnik nie namawiam kobiet do tego, ponieważ myślę, że to prawdopodobnie trochę za dużo” – mówi. „Zachęcam jednak kobiety w ciąży do kontynuowania ćwiczeń, do których są przyzwyczajone. Po prostu bądźcie przygotowane na to, że trochę zwolnicie”. Zdjęcie główne: Zdjęcie autorstwa Curtisa MacNewtona na Unsplash
SuuntoRunFebruary 14 2019
3 Ways to Motivate Yourself to Train This Winter

3 sposoby na zmotywowanie się do treningu tej zimy

Ogólnie rzecz biorąc, my, sportowcy wytrzymałościowi, jesteśmy dość zmotywowaną grupą. Ale nawet sportowcy wytrzymałościowi są tylko ludźmi i w rezultacie cierpimy na te same wahania „wstań i idź” co wszyscy inni od czasu do czasu. Te spadki motywacji mogą wahać się od uporczywego pragnienia, aby opuścić trening na dzień lub dwa, do całkowitych załamań, w których całkowicie tracisz zapał do ćwiczeń na dłuższy czas. A ta pora roku może być szczególnie trudna z punktu widzenia „mojo”, ponieważ w większości przypadków najważniejsze wyścigi w roku zniknęły już w lusterku wstecznym, a do następnego sezonu wciąż jeszcze daleko. Są też ciemne poranki i wieczory z często chłodniejszą, bardziej mokrą pogodą, z którą trzeba się zmagać (przynajmniej dla tych z nas, którzy mieszkają na półkuli północnej). O tej porze roku łatwiej niż kiedykolwiek po prostu całkowicie pominąć trening. Nie zrozumcie mnie źle, wierzę w porządną przerwę pod koniec roku, jeśli miałeś długi, ciężki sezon. Jest to kluczowe dla psychicznego i fizycznego odpoczynku. Ale zakładając, że twój zaplanowany czas przestoju dobiega końca w niedalekiej przyszłości, pomyślałem, że to dobry moment, aby podzielić się kilkoma wskazówkami zaczerpniętymi z ponad 20 lat oszukiwania, namawiania i przekonywania siebie, aby wyjść i trenować, kiedy szczerze mówiąc wolałbym nacisnąć przycisk drzemki lub spędzić więcej czasu pracując nad wgłębieniami na pośladkach w stylu Homera Simpsona w mojej sofie. Wyznacz sobie następny cel jak najszybciej Przez lata nauczyłem się, że wyznaczanie sobie kolejnego ważnego celu jest najlepszym sposobem na zmotywowanie się do treningu. Dlatego starałem się organizować co roku całkiem duże wydarzenie, mimo że nie jestem już tak konkurencyjny, jak kiedyś. Po prostu uważam, że jeśli w niedalekiej przyszłości nie będę miał czegoś naprawdę wymagającego w dzienniku, znacznie chętniej poddam się pokusie pominięcia sesji, kiedy po prostu nie będę miał na to ochoty. Jeśli na horyzoncie nie będzie żadnego znaczącego celu, zauważam, że zaczyna się coś w rodzaju spirali spadkowej. Pominięte treningi prowadzą do znacznego spadku poziomu sprawności, a następnie do podobnych spadków nastroju, pewności siebie i ogólnej produktywności w życiu. Natomiast gdy mam przyzwoity, wysokopoziomowy cel, dzieje się odwrotnie. Dążenie do celu ma pozytywny efekt „podwójnego ciosu” na moją motywację i chęć włożenia pracy. Daje mi to coś bardzo pozytywnego do wizualizacji i dążenia do tego, gdy czuję się zmotywowany i gotowy na trening, działając jako swego rodzaju mnożnik wysiłku i przyjemności w te dni. A co jeszcze ważniejsze, świetnie radzi sobie z lekkim straszeniem i wywieraniem presji, abym wykonał ten kluczowy pierwszy krok w te dni, kiedy nie mam na to ochoty. Dzieje się tak głównie dlatego, że boję się konsekwencji niepodjęcia tego, a mianowicie, że w jakiś sposób nie osiągnę celu. Aktualnie przechodzę przez proces wybierania kilku celów na ten rok. Jeśli jeszcze nie ustaliłeś, co chcesz robić w tym roku, zdecydowanie polecam zrobić to jak najszybciej. Zaplanuj trening z innymi osobami Trening z innymi ludźmi dodaje presji, aby ich nie zawieść, a to samo w sobie jest silnym motywatorem. Trening z innymi może być również świetną zabawą i może pomóc ci się trochę rozproszyć i dać ci inny, bardziej towarzyski powód do treningu. Zawsze uważałem, że najtrudniej jest się zmotywować do treningu wieczornego. Dlatego też zacząłem umawiać się na treningi z innymi ludźmi w dni, w których mój harmonogram pracy nakazuje mi, abym odbywał sesje po kolacji, a nie wcześnie rano (co zdecydowanie wolę). Najczęściej presja konieczności stawienia się i nie zawiedzenia kogoś innego jest decydującym czynnikiem, który sprawia, że ​​wychodzę i przechodzę kilometry. I, co raczej nie jest zaskakujące, prawie zawsze odkrywam, że albo czerpię przyjemność z treningu, gdy już się zaczyna, albo przynajmniej odczuwam satysfakcję, gdy już się skończy. Zaplanuj jutro, dziś wieczorem. Jeśli każdego dnia poświęcisz dwie minuty na zastanowienie się, jaki trening będziesz wykonywać następnego dnia, może to okazać się niezwykle korzystne. Kiedy pracujesz nad ustalonym planem treningowym, ta lista kontrolna jest niczym więcej niż krótką szansą na przemyślenie tego, co masz do zrobienia w ramach swojego programu; pozwala Ci upewnić się, że jesteś w stanie mu sprostać, a także sprawdzić, czy masz wszystko, czego potrzebujesz (sprzęt przygotowany lub spakowany, budzik nastawiony na odpowiednią godzinę, przygotowane jedzenie i napoje itp.). Dzięki temu zmniejsza się ryzyko, że jakiś drobny lub błahy problem uniemożliwi Ci wykonanie zadania następnego dnia, a Ty możesz dostosować plan, jeśli uznasz, że jest to konieczne. Kiedy nie pracujesz według długoterminowego, ustrukturyzowanego planu (co może mieć miejsce w tym bardziej zrelaksowanym okresie roku), poświęcenie kilku minut na zaplanowanie tego, co zamierzasz zrobić jutro i kiedy zamierzasz to zrobić, jest jeszcze ważniejsze. To dramatycznie zwiększa twoje szanse na to, że faktycznie się weźmiesz do roboty i wykonasz produktywny trening. Przeczytałem sporo na ten temat (a także myślałem o moich własnych tendencjach) i myślę, że to w dużej mierze dlatego, że mamy 3 różne „ja ”: nasze przeszłe ja, obecne ja i przyszłe ja. Implikacje tej teorii wykraczają daleko poza trening, ale oto moja niezwykle podstawowa interpretacja tego, jak odnosi się ona do sportowców: Twoje Obecne Ja prawie zawsze chce robić coś, co jest łatwe i satysfakcjonujące w tej chwili, np. nacisnąć drzemkę i zostać w ciepłym łóżku lub zaparkować przed telewizorem. Jednak to, na czym Twoje Przyszłe Ja skorzystałoby najbardziej, to robienie czegoś trudniejszego w tej chwili, np. założenie stroju i rozpoczęcie treningu, ponieważ w dłuższej perspektywie zaowocuje to lepszą kondycją Twojego Przyszłego Ja. Innymi słowy, Twoje Przyszłe Ja potrzebuje, aby Twoje Obecne Ja zniosło teraz trochę bólu dla zysku w przyszłości, podczas gdy Obecne Ja jest o wiele bardziej zainteresowane unikaniem bólu w krótkim okresie. To tak, jakbyście byli dwiema różnymi osobami z dwoma różnymi zestawami celów. Kiedy więc wieczorem przed kolejnym dniem siadasz, aby w myślach zastanowić się nad zaplanowanym treningiem, tak naprawdę proaktywnie stawiasz na pierwszym miejscu interesy swojego Przyszłego Ja, nie odczuwając jednocześnie silnego nacisku ze strony pragnień Obecnego Ja. Gdy następnego ranka zadzwoni budzik, obudzisz się, skutecznie zawierając pakt z Twoim Przeszłym Ja, aby wstać i iść, aby dać swojemu Przyszłemu Ja najlepszą szansę na osiągnięcie swoich celów. To sprawia, że ​​Obecnemu Ja jest o wiele trudniej przejąć stery, po prostu wyłączyć budzik i się przewrócić. Psychologia ludzkiej motywacji jest oczywiście bardziej skomplikowana, niż pozwala takie uproszczenie, ale z własnego doświadczenia wiem, że myślenie w ten sposób (i wcześniejsze ustalenie z samym sobą wieczorem, co będzie następnego dnia, na trening) jest bardzo pomocne, jeśli chodzi o motywację do działania. Sukces treningu wytrzymałościowego zależy w dużej mierze od konsekwencji, z jaką potrafisz go wykonywać przez wiele miesięcy. Mam więc nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci wychodzić za drzwi nieco częściej w nadchodzących tygodniach i sprawią, że rozpoczniesz nowy rok z jak największą szansą na udany sezon. Niniejszy artykuł autorstwa Andy'ego Blowa , trenera i triathlonisty, został pierwotnie opublikowany na stronie trainingpeaks.com . TrainingPeaks zapewnia dogłębną analizę, narzędzia do planowania i usługi coachingowe, które pomogą Ci osiągnąć cel. Śledź swoje treningi za pomocą zegarka Suunto. Następnie przeanalizuj swoje tętno, moc, tempo i inne dane za pomocą TrainingPeaks w sieci lub na urządzeniu mobilnym i postępuj w kierunku swoich celów. CZYTAJ TAKŻE SPÓJRZ NA DŁUŻSZĄ PERSPEKTYWĘ: JAK PLANOWAĆ (BARDZO) DALEKO W PRZYSZŁOŚĆ, ABY OSIĄGNĄĆ SWOJE CELE 3 RZECZY, KTÓRE MUSISZ ZROBIĆ PRZED USTALENIEM KOLEJNEGO CELÓW WYŚCIGOWYCH
SuuntoRunJanuary 30 2019
Fuelling the engine: Talking nutrition with Ryan Sandes

Tankowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Ryanem Sandesem

Awokado to podstawa diety Sandes. © Craig Kolesky / Red Bull Content Pool W domu, w swojej rodzinnej Republice Południowej Afryki, ultramaratończyk Ryan Sandes lubi dobre braai (południowoafrykańska wersja grilla). Chociaż zazwyczaj je pełnowartościowe produkty, Sandes unika bycia surowym lub sztywnym w kwestii swojej diety. Podchodzi do tego pragmatycznie. „Uważam, że ważne jest również cieszenie się życiem” – mówi. „Nie ważę x ilości białka i x węglowodanów, po prostu staram się jeść zbilansowaną dietę z jak największą ilością pełnowartościowych produktów. Staram się słuchać, czego pragnie moje ciało”. Mimo że pochodzą z RPA, gdzie mięso jest uwielbiane, Sandes i jego żona Vanessa drastycznie ograniczyli spożycie mięsa do jednego lub dwóch razy w tygodniu. Zamiast tego skupiają się na jedzeniu nieprzetworzonej, naturalnej żywności. „Jako sportowiec bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę przyjmowania dużej ilości koktajli regeneracyjnych, aby spróbować przywrócić organizmowi dobroć” — mówi Sandes. „Ale nie sądzę, aby można było zastąpić jedzenie dobrej, pełnowartościowej żywności”. Sandes w tym roku przebiegł Wielki Szlak Himalajski. © Dean Leslie / Red Bull Content Pool W zabieganych czasach Planowanie na przyszłość jest niezbędne dla sportowców. A posiadanie dobrego planu posiłków jest równie ważne, jak posiadanie jasnego planu treningowego. Sandes często przygotowuje duże danie, z wieloma porcjami, na początku tygodnia, aby mieć coś łatwego do przygotowania, jeśli jest to pracowity tydzień. Pomaga to, jak mówi, ze względu na tendencję do bycia trochę leniwym, szczególnie pod koniec tygodnia. „Często jem dużo jajek, awokado i sałatki, rzeczy, które łatwo przygotować” – mówi. Sandes (i jego pies) nadal lubią braai (grillowanie). © Ryan Sandes Idź na posiłki Sandes lubi pizzę, więc gdy potrzebuje łatwego posiłku, kupuje lokalnie robione bazy do pizzy, smaruje je warzywami i sałatką, a następnie piecze. Burgery, koktajle, chleb żytni z miodem, musli i mnóstwo gotowanych jajek to również część jego regularnej diety. A jego sekretnym suplementem jest bulion kostny. „Obecnie w krajach pierwszego świata ludzie jedzą najlepsze kawałki mięsa, podczas gdy w czasach myśliwych-zbieraczy, jeśli upolowali jelenia, zjadali całe zwierzę, łącznie z gotowaniem wszystkich kości i piciem wywaru” – wyjaśnia Sandes. „Wiele dobrych kawałków mięsa nie ma wszystkich niezbędnych tłuszczów, ale wywar z kości je ma. To nie jest moja ulubiona rzecz, ale świetnie nadaje się do regeneracji”. Przepis na sałatkę zbożową z superżywnością Sandes Słodziny: 1 szklanka komosy ryżowej 1 szklanka sorgo Pół szklanki prosa Pół szklanki gryki Gotuj każde zboże osobno, ponieważ każde z nich ma inny czas gotowania. Dodaj puszkę odsączonej i wypłukanej ciecierzycy oraz puszkę odsączonej i wypłukanej soczewicy. Pozostaw ziarna do ostygnięcia, a następnie dodaj trochę soku z cytryny i dobrej jakości oliwy z oliwek. Podane wyżej ilości wystarczają na całkiem dużą miskę, ale możesz przechowywać ją w lodówce i wyjmować z niej składniki w ciągu całego tygodnia, żeby móc ją wykorzystać na lunch i kolację! Pozostałe składniki: Pokrojona gruszka awokado Rukola i inne liście sałaty Liście młodego szpinaku Ser feta Oliwki bez pestek Pomidorki koktajlowe Sos sałatkowy: 1/4 szklanki octu balsamicznego 1/2 szklanki dobrej jakości oliwy z oliwek tłoczonej na zimno 1 łyżeczka miodu 1 łyżeczka musztardy pełnoziarnistej lub Dijon Jeden ząbek świeżego, zmiażdżonego czosnku Sól i pieprz do smaku Wymieszaj wszystkie składniki sosu sałatkowego i delikatnie polej nim sałatkę. Jeśli chcesz uzyskać więcej białka zwierzęcego, dodaj plasterki grillowanego kurczaka, wołowiny lub tuńczyka. Opcjonalne dodatki: odsączona i wypłukana puszka kukurydzy, posiekana świeża bazylia, odsączona i wypłukana fasola masłowa lub cannellini, pokrojony ogórek, pół garści suszonej żurawiny. Zdjęcie główne: Zdjęcie autorstwa Jaco Pretoriusa na Unsplash Przeczytaj więcej artykułów na temat odżywiania: Dostarczenie paliwa do silnika: Zdroworozsądkowe podejście do odżywiania Doładowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Melissą Hauschildt Doładowanie silnika: rozmowa o odżywianiu z Lucy Bartholomew
SuuntoRide,SuuntoRunJanuary 22 2019
3 Things You Need to Do Before Setting Your Next Race Goal

3 rzeczy, które musisz zrobić przed ustaleniem celu kolejnego wyścigu

W latach 60. profesor Walter Mischel ze Stanford postanowił przeprowadzić eksperyment. Przetestował setki 4-5-latków pod kątem tego, co okazało się kluczowym elementem przyszłego sukcesu w pracy, zdrowiu i życiu. Naukowcy zaprowadzili każdego badanego (4- lub 5-letnie dziecko) do prywatnego pokoju i położyli pojedynczą piankę na stole bezpośrednio przed nimi. Następnie badacz poinformował dziecko, że opuści pokój i jeśli nie zje pianki leżącej przed nim, dostanie kolejną piankę, gdy badacz wróci do pokoju. Następnie badacz opuścił pokój na 15 minut, aby pozwolić im zdecydować: jedną piankę teraz czy dwie pianki później? OPÓŹNIONA GRATYFIKACJA W ciągu ostatnich kilku lat prawdopodobnie zauważyłeś nadmierną ilość artykułów, podcastów i wykładów TED na temat szczęścia i satysfakcji z życia. Kiedy ludzie mówią o byciu „szczęśliwym”, istnieją dwa różne aspekty tej koncepcji. Istnieje szczęście, które znajdujemy na co dzień poprzez radosne działania, a następnie jest szczęście, które znajdujemy w posiadaniu większego sensu w naszym życiu, co przyczynia się do ogólnej satysfakcji z życia. Jest odczuwanie szczęścia w twoim życiu, a następnie odczuwanie szczęścia w twoim życiu. Szczęście w życiu czasami obejmuje dążenie do większych celów. Zmuszając się do zobaczenia, do czego naprawdę jesteś zdolny. Pracowanie nad czymś, co przynosi ci radość (ponieważ cieszyłeś się z dążenia) i satysfakcję (ponieważ musiałeś ciężko pracować, aby to osiągnąć). W pewnym momencie, gdy będziesz dążył do dużego celu, będziesz musiał zamienić natychmiastową odczuwaną nagrodę na większą nagrodę w przyszłości. Duże cele mogą oznaczać duże poświęcenia; jak nie zjedzenie pianki, która leży przed tobą. Jeśli kiedykolwiek miałeś niedokończony cel, wiesz, jak frustrujące i rozdzierające serce to może być. Byłeś na drodze do celu, zrobiłeś niespodziewaną wycieczkę i nigdy nie znalazłeś drogi powrotnej do niego. Sportowcy nie zawsze wiedzą, że jeśli nie osiągną celu, niekoniecznie ponieśli porażkę w jego realizacji — bardziej prawdopodobne jest, że ponieśli porażkę w strategii wyznaczania celów . Oto trzy podstawowe i sprawdzone badaniami techniki wyznaczania celów, które pozwalają opóźnić gratyfikację i czekać na większą nagrodę: MIEJ PLAN Musisz dokładnie wiedzieć, czego chcesz i jak dokładnie to osiągniesz. Warto poświęcić czas na sformalizowanie swojego celu i sprecyzowanie swojej strategii. Im bardziej będziesz konkretny w kwestii swojej wizji i planu, tym bardziej prawdopodobne jest, że podejmiesz działania. ZAPISZ TO I PODZIEL SIĘ ZE ZNAJOMYMI Sportowcy, którzy robią te dwie rzeczy, zwiększają prawdopodobieństwo faktycznego osiągnięcia swoich celów. Opowiedzenie ludziom o swoim celu i zapisanie go to dodatkowe czynniki odpowiedzialności, które mogą zwiększyć prawdopodobieństwo, że zrealizujesz swoje cele. POZNAJ SWOJE DLACZEGO Dlaczego właśnie ten cel i dlaczego teraz? Dlaczego jest to dla Ciebie ważne? W jaki sposób ten cel łączy się z Twoimi wartościami i osobą, którą chcesz być? Kiedy myślisz sobie „Nie wiem, czy dam radę dzisiaj” i próbujesz znaleźć swoją motywację, połączenie się ze swoim „dlaczego” może być potężnym przypomnieniem tego, co jest dla ciebie naprawdę ważne i pomóc ci podjąć decyzję z tego miejsca. Pomaga ci wytrzymać dwie pianki. A skoro już o piankach mowa – pewnie zastanawiacie się, co zrobiły dzieci, gdy naukowiec opuścił pokój: Niektóre dzieci nie miały żadnego problemu z cierpliwym czekaniem na drugą piankę. Inne od razu chwytały piankę i wpychały ją sobie do ust. A potem niektóre dzieci wymyśliły strategie, takie jak zasłanianie oczu i siedzenie na rękach, aby spróbować wytrzymać większą nagrodę. Naprawdę fascynujące są badania uzupełniające. W ciągu 40 lat od pierwszego eksperymentu pojawiły się pewne interesujące różnice między dziećmi, które były w stanie odroczyć gratyfikację i wybrać dwie pianki później, a dziećmi, które wybrały jedną piankę od razu. Badania z tego badania i późniejsze badania nad odroczoną gratyfikację są dość jasne; umiejętność odraczania natychmiastowej gratyfikacji jest niezbędna do osiągnięcia sukcesu. Stawiasz sobie cele, aby spełnić marzenia, przejść od życzenia, aby coś się wydarzyło do zrobienia tego. A gdy naprawdę oddasz się swojemu celowi, nie ma takiej ilości pianek, które by cię wykoleiły. Wiesz, że większa nagroda czeka na ciebie w przyszłości. Niniejszy artykuł autorstwa Carrie Jackson Cheadle, profesor psychologii sportu i ekspertki w zakresie treningu umiejętności mentalnych, został pierwotnie opublikowany na stronie trainingpeaks.com . TrainingPeaks zapewnia dogłębną analizę, narzędzia do planowania i usługi coachingowe, które pomogą Ci osiągnąć cel. Śledź swoje treningi za pomocą zegarka Suunto. Następnie przeanalizuj swoje tętno, moc, tempo i inne dane za pomocą TrainingPeaks w sieci lub na urządzeniu mobilnym i postępuj w kierunku swoich celów.
SuuntoRide,SuuntoRunJanuary 17 2019