Suunto Blog
5 najczęstszych błędów podczas treningu do półmaratonu lub maratonu
Po prawie 20 latach biegania i ścigania się uważam, że popełniłem wszystkie możliwe błędy, jeśli chodzi o trening do półmaratonu lub maratonu. Chociaż niektóre z tych błędów wydają się oczywiste z perspektywy czasu, kiedy ciężko trenujesz, aby osiągnąć wielki cel, czasami tracisz perspektywę i podejmujesz wątpliwe decyzje. Więc rób, co mówię, a nie to, co ja zrobiłem, jeśli chcesz doświadczyć najlepszego możliwego wyniku w dniu wyścigu.
1. Unikaj przetrenowania
Wybierz plan, który działa dla Ciebie i trzymaj się go. Media społecznościowe mają wiele pozytywnych i motywujących wpływów, ale nie w przypadku treningu na 13,1 lub 26,2 mil. Nie wpadnij w pułapkę patrzenia, co inny biegacz robi na kilometry i myślenia, że powinieneś robić to samo. Ufaj swojemu planowi i realizuj go co tydzień, tak jak został rozplanowany, aby uniknąć kontuzji. Pierwszym celem jest dotarcie do linii startu.
Każdy biegacz jest inny i nie będziesz wiedział, ile kilometrów jesteś w stanie przebiec, dopóki nie zaczniesz zbliżać się do celu, jakim jest dystans wyścigu. Słuchaj swojego ciała i poznaj siebie na tyle dobrze, aby zdać sobie sprawę, kiedy robisz za dużo. Jeden biegacz może osiągnąć rekord życiowy (PR) w maratonie, biegając 18 mil i biegając 50–60 mil tygodniowo, podczas gdy inny poradzi sobie z biegiem 22 mil i biegając 70–90 mil tygodniowo. Obie opcje są bardzo skuteczne i sprawdzają się w przypadku konkretnego biegacza. Przeprowadź eksperymenty , aby ustalić, jaki jest Twój najwyższy próg kilometrów, a następnie trzymaj się go.
Typowe objawy przetrenowania to wyczerpanie, utrata kontroli nad emocjami, kontuzja, zwolnione tempo i niemożność podniesienia tętna. Jeśli doświadczasz któregokolwiek z tych objawów przez dłużej niż trzy dni, zrób sobie do trzech dni przerwy. Będziesz zaskoczony, jak dobrze będziesz się czuł, gdy wrócisz do biegania wypoczęty.
2. Przetestuj swoją odzież i buty do biegania
Jeśli nigdy wcześniej nie biegłeś półmaratonu lub maratonu, ważne jest, aby wiedzieć, kiedy kupić nowe buty. Większość wytycznych podaje 400 do 500 mil jako próg zużycia, ale niektórzy biegacze muszą wymieniać buty częściej. Upewnij się, że masz odpowiednią parę butów do biegania dla swoich stóp i formy, najlepiej poprzez przeprowadzenie analizy chodu, a następnie wymień je w razie potrzeby przed dniem wyścigu. Większość specjalistycznych sklepów biegowych oferuje bezpłatną analizę biegu, a następnie może zalecić odpowiednie buty dla Twojego ciała.
To, co nosisz na stopach, może czasami zadecydować o wygranej lub przegranej w wyścigu. Maratończycy i niektórzy półmaratończycy muszą martwić się o otarcia. Wybierz strój, który będziesz mógł założyć w dniu wyścigu (sprawdzając wcześniej pogodę) i załóż go przynajmniej raz na długi bieg treningowy. Chcesz mieć pewność, że jest wygodny, a jeśli pojawią się jakieś punkty otarć, możesz hojnie zastosować poślizg przed startem wyścigu. Po wybraniu stroju, który Ci odpowiada, upewnij się, że założysz go w dniu wyścigu, w przeciwnym razie możesz później wziąć bardzo niewygodny prysznic.
3. Uczyń swoje łatwe dni łatwymi
Jedną z najtrudniejszych lekcji, jakich się nauczyłem, było uczynienie moich łatwych dni naprawdę łatwymi. Czy wiesz, że niektórzy wyczynowi biegacze biegają do 80 procent swoich treningów w łatwym tempie? Bieganie wolno wymaga dużo odwagi. Bądź wystarczająco pewny siebie w swoim treningu, aby biegać lekko i wolno, gdy twój plan treningowy tego wymaga. Twoje ciało i umysł potrzebują przerwy od ciężkiego biegania, a gdy biegniesz lekko i pozwalasz na aktywną regenerację, możesz biegać ciężkie i długie biegi znacznie wydajniej, jednocześnie zwiększając swoją bazę treningową. Stopniowo te łatwe tempa biegu będą się zwiększać, dzięki czemu będziesz mógł biegać szybciej z mniejszym wysiłkiem.
4. Właściwe tempo
Wszyscy jesteśmy winni tego, że stajemy na linii startu i wychodzimy zbyt szybko, myśląc, że jakoś możemy utrzymać tempo, którego nigdy nie mieliśmy w naszym treningu. Wspaniałe marzenia o nieosiągalnych rekordach życiowych mogą kultywować się na wczesnych milach długiego biegu i zamieniać się w koszmary w połowie biegu lub wcześniej. Trenujesz w określonym tempie wyścigu i tempie z jakiegoś powodu. Powinieneś wiedzieć (i twoje ciało powinno wiedzieć) , jakie tempo chcesz biec w dniu wyścigu. Powinno to być ćwiczone na treningu, a następnie wykonywane w dniu wyścigu. Kalkulatory tempa mogą pomóc ci określić, jakie jest realistyczne tempo i czas dla ciebie.
5. Odżywianie i nawodnienie
Przetestuj swój plan nawadniania i odżywiania wcześnie i często w trakcie przygotowań do wyścigu. Wybierz kilka długich biegów w kalendarzu i nawadniaj się i jedz wieczorem przed biegiem i w trakcie biegu, tak jak planujesz w dniu wyścigu. Ostatnią rzeczą, której chcesz, są problemy żołądkowe lub odwodnienie w dniu wyścigu.
Jeśli ćwiczysz jedzenie i picie w dniu wyścigu podczas treningów biegowych, twoje ciało i umysł przyzwyczają się do przyjmowania konkretnych pokarmów, żeli i napojów, które mu podajesz. Gdy już znajdziesz jedzenie i napoje, które ci odpowiadają, używaj ich przez cały trening i nie odchodź od planu w dniu wyścigu. Możesz być skuszony na targach lub na samym wyścigu, aby spróbować czegoś nowego, ale pamiętaj o złotej zasadzie – nic nowego w dniu wyścigu!
Półmaraton lub maraton to duże zobowiązanie czasowe i wysiłkowe. Upewnij się, że unikasz tych pięciu błędów, aby dotrzeć na linię startu gotowy do osiągnięcia swoich celów.
Niniejszy artykuł autorstwa Allie Burdick został pierwotnie opublikowany na stronie trainingpeaks.com .
TrainingPeaks zapewnia dogłębną analizę, narzędzia do planowania i usługi coachingowe, które pomogą Ci osiągnąć cel. Śledź swoje treningi za pomocą zegarka Suunto. Następnie przeanalizuj swoje tętno, moc, tempo i inne dane za pomocą TrainingPeaks w sieci lub na urządzeniu mobilnym i postępuj w kierunku swoich celów.
Główny obraz autorstwa @EdreamsMitjaMaratóBarcelona
Rozpoczęcie sezonu Suunto Multisport Team w St George
Sprowadziliśmy triathlonistów, ultramaratończyków, triathlonistów terenowych i maratończyków do południowego Utah, aby stworzyć nasz północnoamerykański zespół multisportowy.
W zeszły weekend 50 sportowców z Suunto Multisport Team zjechało na szlaki St. George w stanie Utah, aby rozpocząć inauguracyjny sezon 2019 zespołu. Obóz Suunto Multisport Camp trwał trzy dni, oferując profesjonalnym i amatorskim triathlonistom oraz biegaczom możliwość spotkania się, wzięcia udziału w warsztatach i zapoznania się z produktami zespołu podczas grupowych biegów, przejażdżek i pływania.
„Suunto Multisport Camp było dla nas idealnym miejscem do spotkania się z kolegami z drużyny, kierownictwem drużyny i sponsorami, aby uczcić początek tego, co mamy nadzieję, będzie niezwykle udanym sezonem 2019. Podczas gdy każdy członek tej drużyny skupia się na wynikach i rywalizacji, ta lista sportowców obejmuje wyjątkową kolekcję sportowców elitarnych i amatorów, którzy mają fascynujące historie do opowiedzenia” — mówi Caleb Whittle , szef marketingu marki Suunto w Ameryce.
Jedna z takich historii pochodzi od Briana Boyle'a . Po przeżyciu wypadku samochodowego, który zmiażdżył jego kości i organy, pozbawił go ponad 60 procent krwi, zatrzymał jego serce osiem razy i pozostawił go w śpiączce na dwa miesiące, Boyle przetrwał lata rehabilitacji i ukończył siedem zawodów IRONMAN 70.3, siedemnaście maratonów i dwa 100-milowe ultramaratony, a wszystko to podczas wspierania Amerykańskiego Czerwonego Krzyża.
„Możliwość poznania tylu niesamowitych sportowców na obozie, którzy podzielają ten sam entuzjazm dla sportu, była niesamowita. Było bardzo satysfakcjonujące dowiedzieć się więcej o ich przeszłości i doświadczeniach, trenować z nimi i móc uczyć się z ich rekomendacji dotyczących treningu i wyścigów. Po powrocie z obozu jestem bardzo zmotywowany, aby wziąć udział w kolejnym wyścigu, reprezentować drużynę i śledzić moich kolegów z drużyny przez cały rok, gdy będą uczestniczyć w swoich wydarzeniach” – mówi Brian.
Obejrzyj poniższy film, aby przekonać się, jak wyglądało życie w St. George!
Każdy członek zespołu Suunto Multisport Team będzie korzystał z Suunto 9 — naszego najnowszego multisportowego zegarka GPS wyposażonego w baterię o żywotności 120 godzin, nadgarstkowy pomiar tętna i 80 trybów sportowych. Inni sponsorzy, którzy wyposażyli zespół, to Enve Composites, Jaybird, Castelli, Blueseventy, BOCO Gear, Kanberra Sport, Petzl, Nuun i Hyperice.
Skład drużyny Suunto Multisport 2019
Barbara Peterson
Brandi Swicegood
Karolina Coble
Chris Johnson
Dave Orlowski
Deanna Newman
Derk de Korver
DJ Snyder
Eliot Scymański
Ellen Hart
Eliza Gallegos
Emily Rollins
Felicity Joyce
Jacqui Giuliano
James Burke
James Hotson
Jeff Mutchie
Josiah Middaugh
Karsten Madsen
Katie Schick
Katie Thomas Morales
Kelly Lambert
Kelsey Withrow
Kinsey Laine
Lisa Roberts
Matt Davidson
Molly Smith
Pielęgniarka Ralph
Roger Thompson
Ryan Giuliano
Sam Long
Samantha Mazer
Samantha Snukis
Sara Barber
Shannon Coates
Susanne Davis
Tim Hola
Timothy Winslow
Trista Francis
Adam Olson
Alex Borsuk
Allan Spangler
Beth Risdon
Brian Boyle
Dawid Fuentes
Denise Sauriol
Jonnah Perkins
Jordania Grande
Justin Cogley
Kelly Młoda
Liz Canty
Ptak Nory
Robert Steffens
Ryan Montgomery
Sawna Guadarrama
Tara Warren
Już niedługo Big Data na Vertical Week 2019: sprawdź, kto okazał się najlepszy!
Jak co roku po World Vertical Week, nasi analitycy danych przeanalizowali statystyki zebrane w aplikacji Suunto i przedstawili nam kraje i dyscypliny sportowe, w których wspinaczka była największa.
Kiedy przeanalizowaliśmy statystyki ze wszystkich treningów na świecie podczas Suunto World Vertical Week 2019, poczuliśmy, że nasza ciężka praca się opłaciła. Dało wam wszystkim powód do gonienia metrów na zewnątrz, czy to w imieniu waszego kraju, wybranego sportu, czy też dla własnego wyzwania – dokładnie tak, jak zamierzaliśmy.
Jest coś w widoku wzgórza lub góry przed nami, co wzywa nas do wysiłku. Wyzwanie wspinaczki jest równie satysfakcjonujące, jak widok ze szczytu. Dlatego to robimy! Gratulacje dla wszystkich, którzy wzięli udział.
Najważniejsze kraje
W tym roku po raz pierwszy informujemy o dużym zaskoczeniu. W poprzednich dwóch latach Austria była na szczycie jako kraj, który osiągnął największy wzrost wysokości według średniej. Nie w tym roku – alpejski kraj został strącony ze swojego miejsca. W tym roku Włochy, Słowacja i Słowenia, wszystkie górzyste kraje, wspięły się bardziej niż Austria. Ale co bardziej zaskakujące, Portugalia również wyprzedziła Austrię.
W ciągu ostatnich dwóch lat Szwajcarzy również byli blisko czołówki, ale w tym roku spadli na ósmą pozycję. Co się stało w Austrii i Szwajcarii? Ktoś nam powie!
Wyróżnienie honorowe
W tym roku Hiszpania zasługuje na wyróżnienie. Hiszpania zajęła pierwsze miejsce w trzech kategoriach: sumy na kraj, alpinizm i trekking. Była również w pierwszej piątce w czterech różnych aktywnościach: alpinizm, trekking, kolarstwo górskie i kolarstwo. Ogółem Hiszpania znajduje się na sześciu z dziewięciu poniższych list związanych z krajami, jako jedyny kraj, który to zrobił. Dobra robota Espana!
Oto wyniki według kraju
Choć liczby te mogą nie wydawać się aż tak imponujące, należy pamiętać, że są to średnie, a wysoka średnia wskazuje na wiele intensywnych dni spędzonych w górach.
Włochy 385 m
Słowacja 360 m
Słowenia 346 m
Portugalia 342 m
Austria 337 m
Hiszpania 308 m
Szwajcaria 288 m
Francja 283 m
Kanada 276 m
Norwegia 261 m
Łącznie dla każdego kraju
W tym roku postanowiliśmy również przyjrzeć się łącznym wynikom dla każdego kraju. W tych krajach uczestnicy World Vertical Week byli naprawdę aktywni i wyszli, aby się wspinać, nawet trochę, aby zwiększyć łączną liczbę w swoim kraju. Te małe wysiłki się zsumowały.
Hiszpania 645.000 m
Francja 546.000 m
Włochy 379.000 m
Stany Zjednoczone 377.000 m
Chiny 250.000 m
Austria 216.000 m
Wielka Brytania 183.000 m
Japonia 150.000 m
Norwegia 142.000 m
Szwajcaria 140.000 m
Średnie wzniesienie według aktywności
Co najmniej tak samo interesujące jak liczby krajowe są statystyki dotyczące konkretnych aktywności. Z nich możemy wywnioskować, że narciarze wyraźnie zaliczają się do największych średnich dni. Bieganie po szlakach i kolarstwo górskie są prawdopodobnie niedoreprezentowane, ponieważ w gęsto zaludnionej półkuli północnej jest zima.
Podobnie jak Vertical Week 2018, skitouring, alpinizm i biegi górskie znalazły się w tym roku na szczycie. Pytanie brzmi, które narody zrobiły najwięcej z każdego z nich?
Narciarstwo turystyczne 830 m
Wspinaczka górska 594 m
Bieganie po szlaku 474 m
Kolarstwo górskie 355 m
Trekking 311 m
Wędrówka 213 m
Narciarstwo biegowe 199 m
Jazda na rowerze 193 m
Bieganie 100 m
Aktywność według kraju
Narciarstwo turystyczne
Francja 1127m
Włochy 1085m
Austria 864m
Szwajcaria 828m
Niemcy 776m
Dwa kraje przekroczyły średnio 1000 m przewyższenia!
Alpinizm
Hiszpania 1071m
Wielka Brytania 947m
Polska 798m
Stany Zjednoczone 716m
Niemcy 651m
Bieganie po szlakach
Hongkong 1176m
Japonia 901m
Malezja 813m
Chiny 765m
Portugalia 713m
Dominacja Azji pokazuje rosnącą popularność tego sportu w regionie!
Kolarstwo górskie
Włochy 476m
Słowacja 474m
Wielka Brytania 437m
Hiszpania 422m
Austria 394m
Kolarstwo
Kolumbia 499m
Republika Południowej Afryki 485m
Izrael 446m
Hiszpania 438m
Włochy 363m
W tych krajach pogoda w marcu sprzyja uprawianiu kolarstwa!
Narciarstwo biegowe
Francja 379m
Kanada 321m
Stany Zjednoczone 285m
Norwegia 243m
Austria 212m
Trekking
Hiszpania 566m
Włochy 527m
Malezja 363m
Włochy 362m
Polska 304m
Najlepsze występy indywidualne
Chociaż nie możemy tutaj zdradzić zbyt wielu informacji, takich jak kto i gdzie, możemy podzielić się pewnymi spostrzeżeniami na temat najlepszych wyników indywidualnych w ciągu tygodnia: Aby znaleźć się na szczycie rankingu, trzeba było wspiąć się ponad 10000 metrów podczas World Vertical Week. A aby wyróżnić się jedną aktywnością, trzeba było wspiąć się ponad 4000 metrów na raz!
Dziękuję wszystkim za udział!
Przeczytaj trzy inspirujące historie ze Światowego Tygodnia Pionowego!
W pogoni za metrami: najważniejsze historie z Vertical Week 2019
Czwarty coroczny Suunto Vertical Week dobiega końca i wybraliśmy trzech zwycięzców konkursu fotograficznego tygodnia na Instagramie. Każdy z nich otrzyma potężny Suunto 9, aby uwiecznić swoje wysiłki! Otrzymaliśmy wiele innych inspirujących zdjęć i historii ( #verticalweek ) – dziękujemy wszystkim za wkład! Wspinaj się dalej!
Niemowlę na holu w Norwegii
Byliśmy pod wielkim wrażeniem Hilde Hoff Nordskar w Norwegii. Wspięła się na 3246 m w tydzień, ciągnąc za sobą swojego siedmiomiesięcznego synka, który przespał to wszystko. Niektórzy mają łatwo! Dobra robota, Hilde!
„Vertical Week był ogólnie bardzo trudny i przyjemny, a także przyniósł mi nową inspirację do mojego urlopu macierzyńskiego” — mówi Hilde. „Mieszkamy blisko lasu, a moim codziennym celem było zdobycie szczytu pobliskiego szczytu o nazwie „Solobservatoriet” (580 m). Z moim siedmiomiesięcznym synem w wozie za sobą, każdego ranka zaczynałam wspinaczkę na nartach pod górę, bez względu na pogodę. Najważniejsze było doświadczenie wspinaczki w tych wszystkich różnych zimowych warunkach i kończenie każdej sesji z wielkim uśmiechem na twarzy i bardzo wypoczętym dzieckiem”.
Zobacz ten post na Instagramie
Punta di Terrarossa 🏔 3246 metrów wspinaczki w tydzień 🎿👶🏻 #VerticalWeek #Suuntoapp @suunto_norge @suunto @thule #thulebringyourkids #dæhlie
Post udostępniony przez hildehoffnordskar (@hildehoffnordskar) na 9 marca 2019 o 8:48 czasu PST
Duży blok szkoleniowy w Kalifornii
Eric Triplett w słonecznej Kalifornii cieszył się wspaniałym tygodniem, wspinając się na 3500 m. To piękne ujęcie wschodu słońca z Mount Wilson ilustruje motywację stojącą za wezwaniem do zdobywania szczytów; ogromne nagrody za naszą ciężką pracę.
„Suunto Vertical Week był idealnym sposobem na zakończenie trzymiesięcznego bloku treningowego przed moim nadchodzącym wyścigiem” — mówi Eric. „Wyścig obejmuje 3000 m wspinaczki na 56 km, więc moimi głównymi celami na Vertical Week było symulowanie ilości wzniesień w stosunku do dystansu mojego wyścigu i zgromadzenie co najmniej 3000 m wzniesień. Z przyjemnością donoszę, że udało mi się ukończyć 3500 m w ciągu tygodnia, w tym 33 km biegu z 2100 m przewyższenia. Dziękuję Suunto za zorganizowanie tego motywującego świętowania przewyższeń!”
Zobacz ten post na Instagramie
Słońce wschodzi ostatniego dnia #VerticalWeek 2019 // Minęło trochę czasu, odkąd osiągnąłem 11 000 stóp przewyższenia w ciągu tygodnia, więc postawiłem sobie to za cel, biorąc pod uwagę Vertical Week i fakt, że 9 Trails odbędzie się za dwa tygodnie. Przyznaję, że przekroczenie 10 000 stóp wydaje się powodować ból kolan i inne przypadkowe bóle nóg, ale to tylko pokazuje, nad czym należy pracować w przyszłości // Jestem bardzo podekscytowany tym, że w moje ręce trafiło „Training for the Uphill Athlete” autorstwa House'a, Johnstona i Jorneta. Myślę, że pomoże mi to przejść na wyższy poziom. // Jestem również bardzo zadowolony z tego, dokąd @Sagerunning zaprowadził mnie w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Nigdy nie myślałem, że uda mi się utrzymać taki tygodniowy przebieg, jaki mam od tak dawna. Zawsze bałem się dodawać interwały do biegów 20-milowych i większych, ale przetrwałem. Nie było łatwo, ale słuchanie swojego ciała i wprowadzanie małych zmian pomogło mi przetrwać. // #utlrarunning #trailrunning #runinrabbit #borntorunfree #rabbitTrail #RADrabbit #gotailwind #timetoplay #salomon #suunto #salomonrunning #9T #NineTrails #sagerunning #SanGabrielSunday #longrun #ANF
Post udostępniony przez Eric Triplett (@fleshymutant) na 10 mar 2019 o 21:08 czasu PDT
Nowy sezon w Finlandii
Janne Korpela w Finlandii rozpoczął nowy blok treningowy, teraz gdy wiosna już prawie nadeszła. Nie był to też spacer po parku, bo w niektóre dni znajdował się po pas w śniegu. Działaj dalej, Janne!
„Vertical Week był zaskakująco dobry, ponieważ był to dopiero trzeci właściwy tydzień treningowy w roku, w którym miałem 19 godzin treningu” – mówi. „Najważniejszym momentem tygodnia był pierwszy dzień, kiedy sześciogodzinna sesja była zaskakująco łatwa. A ostatnia niedziela była pięknym, wiosennym dniem!
„Celem było 8000 m w osiem dni, ale wczoraj trochę się postaraliśmy, żeby wspiąć się na wysokość Everestu (8848 m)! Wspinaczkę zrobiłem na starym stoku narciarskim niedaleko mojego domu. Jedno okrążenie to około 35 metrów wspinaczki!”
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Juosten (@juosten_) na 10 mar 2019 o 6:02 rano czasu PDT
Zdjęcie główne: © Dylan Totaro / Suunto
Tydzień Suunto World Vertical 2019
Dla niektórych z nas wspinaczka jest wyzwaniem, przeszkodą do pokonania. Dzięki treningowi stajemy się silniejsi i możemy łatwiej – lub szybciej – wspiąć się na to samo wzgórze. Ale zazwyczaj nie trwa to długo, zanim zwrócimy uwagę na jeszcze większe, szybsze lub bardziej wymagające wspinaczki.
Dla innych wspinaczka jest przygodą, obietnicą, że gdy tylko dotrzemy na szczyt, przełęcz lub grzbiet, otworzą się przed nami nowe horyzonty, a widoki staną się szersze, a w drodze w dół będziemy mogli pobawić się z grawitacją.
Bez względu na Twoją motywację, coroczny Vertical Week firmy Suunto nadchodzi!
Suunto World Vertical Week 2019 rozpocznie się w niedzielę 3 marca i zakończy w niedzielę 10 marca.
Załóż buty do biegania, wskocz na rower lub zdejmij pięty i zacznij wspinać się pod górę. Śledź swoje przygody za pomocą zegarka Suunto, prześlij swoje aktywności do aplikacji Suunto , a pod koniec tygodnia będziemy wiedzieć, kto wspiął się najwięcej w ciągu tygodnia. I nie chodzi tylko o indywidualne wyniki: chcemy zobaczyć, który kraj ma średnią największą wysokość w ciągu tygodnia i która aktywność zabierze Cię na największe podjazdy.
Aby wziąć udział w wyzwaniu, podejmij wyzwanie w aplikacji Suunto!
PODZIEL SIĘ SWOIMI DOŚWIADCZENIAMI I WYGRAJ SUUNTO 9
Podziel się swoimi doświadczeniami z Suunto World Vertical Week na Instagramie, korzystając z funkcji udostępniania zdjęć z nakładkami danych w aplikacji Suunto i użyj tagu #VerticalWeek . Trzy najbardziej inspirujące posty wygrają zegarki Suunto 9 .
Obowiązują warunki i postanowienia. Przeczytaj je tutaj.
Dowiedz się, jak udostępniać swoje aktywności za pomocą aplikacji Suunto
Nie masz jeszcze aplikacji Suunto? Pobierz ją teraz!
William Trubridge pływa jak delfin przez dziki kanał Nowej Zelandii
Nowozelandczyk William Trubridge wyszedł z Cieśniny Cooka pełen radości, jako pierwszy człowiek, który pokonał kanał La Manche, płynąc pod wodą.
Trubridge wykorzystał swoją niesamowitą umiejętność nurkowania na wstrzymanym oddechu, aby przepłynąć pod powierzchnią, jak delfin, zanim wynurzy się i zanurkuje ponownie, aż do końca. Przestrzegał konwencjonalnych zasad przekraczania kanału, takich jak nieodpoczywanie na łodzi lub pontonie, z wyjątkiem dwóch zmian: cały napęd musiał odbywać się pod wodą na wstrzymanym oddechu, a użycie pianki i płetw/monopłetw było dozwolone.
„Mieliśmy silne prądy i zimne plamy wody, wzburzone morze, czasami było jak w pralce” – mówi. „Miałem skurcze, przeziębienie, pęcherze, zwykłe rzeczy. Ale nadal czuję, że wyszedłem z tego obronną ręką; było tak wiele rzeczy, które mogłyby potoczyć się inaczej, a przy każdej z nich prawdopodobnie bym nie dał rady. Czuję wielką ulgę i radość na koniec, że mi się udało”.
Cieśnina Cooka oddziela Nową Zelandię od Wysp Północnych i Południowych i jest uważana za jeden z najbardziej nieprzewidywalnych i zdradliwych odcinków wody na świecie. W najwęższych punktach ma zaledwie 22 km szerokości. Ale to, czego brakuje jej pod względem długości, nadrabia zaciekłością: dziką, nieprzewidywalną pogodą i silnymi prądami, zimną wodą, która może powodować hipotermię, parzącymi meduzami i populacją ciekawskich rekinów.
„Przepłynięcie Cieśniny Cooka jest jak próba trafienia w dziesiątkę, gdy cel znajduje się na grzbiecie wierzgającego byka” – mówi Trubridge. „Prądy są tak silne i zmieniają kierunek co najmniej trzy razy podczas pływania, że dotarcie do najbliższego kawałka lądu (Perano Head) wymagało ciągłych obliczeń i korekt kursu. Słyszałem wiele opowieści o pływakach kanałowych, którzy podpłynęli na 500 m do lądu i walczyli z prądami przez kolejne cztery godziny, zanim ulegli z zimna i zmęczenia, nie docierając do brzegu”.
Decyzja o podjęciu pierwszej „ludzkiej przeprawy wodnej” została podjęta nagle, gdy dobre okno pogodowe zbiegło się z korzystnymi odpływami. Trubridge wcześniej odbył tylko kilka sześcio- lub ośmiokilometrowych treningów pływackich, aby się przygotować. „Wiedziałem, że nie jestem stworzony do tego rodzaju rzeczy”, mówi. „Mój sport (nurkowanie głębinowe) to przede wszystkim sprawność beztlenowa, więc nie mam dobrze rozwiniętych włókien mięśni tlenowych. Mój typ budowy ciała jest w zasadzie dokładnym przeciwieństwem tego, co jest potrzebne do pływania w zimnej wodzie”.
Myśli o losie delfinów Hectora i Maui w Nowej Zelandii oraz chęć uratowania tych cennych i inteligentnych zwierząt sprawiły, że Trubridge kontynuował działania pomimo trudnych warunków i temperatury wody wynoszącej 15-18 stopni. „Głównym powodem, dla którego to robił, było zawsze zwiększenie świadomości sytuacji delfinów” — mówi Trubridge. „To dwa podgatunki delfinów nowozelandzkich zamieszkujące wyspy Północną (delfiny Maui) i Południową (delfiny Hectora). Oba podgatunki są zagrożone wyginięciem”.
Trubridge wzywa rząd Nowej Zelandii do szybkiego działania w celu uratowania delfinów. Przemysł rybny musi być lepiej regulowany, aby chronić delfiny. Wzywa nurków z całego świata do wywierania presji na rząd Nowej Zelandii, aby działał, zanim będzie za późno.
„Pokonałem tę trasę pięć razy wolniej i wykonałem pięć razy więcej nurkowań, niż potrzebowałby delfin Hektora, aby ją pokonać, ale pokazało to, że jeśli my potrafimy pływać jak delfin między naszymi wyspami, to one również powinny mieć swobodę robienia tego samego”.
OBEJRZYJ TERAZ: Will Trubridge przepłynął Cieśninę Cooka „jak delfin”