„Cztery lata temu miałem poważny wypadek i jednocześnie zwichnąłem oba ramiona. Od tamtej pory zwichnąłem je kilka razy w roku. Wiedziałem, że muszę przejść tę operację. To było obowiązkowe” – mówi Kilian.
„Jestem osobą lubiącą przebywać na świeżym powietrzu. Nie chcę siedzieć w domu, ale wiedziałam, że muszę zostać w środku przez miesiąc lub dwa. To było trudne, ale byłam na to przygotowana psychicznie”.
Obejrzyj film i zobacz, jak Kilian radzi sobie z powolnym procesem rekonwalescencji po operacji dwóch barków na raz.