7 porad poza sezonem dla triathlonistów

December 21 2015

Jeśli chodzi o triathlon, jest jeden człowiek, który jest niezwykle wykwalifikowany do oferowania coachingu – to Caveman – a po przejściu na emeryturę w tym roku Conrad Stoltz jest teraz, jak sam mówi, „otwartą księgą”, gotowym do wyjawienia swoich sekretów zawodowych. Czterokrotny mistrz świata Xterra i trzykrotny mistrz świata ITU Cross Triathlon założył własną firmę trenerską, Stoltz Training, i jest już poszukiwany przez początkujących sportowców. Ponieważ sezon jest poza sezonem, poprosiliśmy go o kilka wskazówek dotyczących trenerskiego wykorzystania mądrego czasu.

Nie rób za dużo

Po długim, ciężkim sezonie pełnym poświęceń, bardzo ważne jest, aby naładować się fizycznie, a zwłaszcza psychicznie. Zrelaksowanie się od poważnego i ustrukturyzowanego treningu jest kluczowe dla długiego i zrównoważonego życia sportowego. Triathloniści mają tendencję do bycia zaciętymi, ponadprzeciętnymi, więc zmuszenie nas do zwolnienia tempa i odpuszczenia może być trudne. Ale dobry, relaksujący okres poza sezonem trwający od trzech do sześciu tygodni jest kluczem do osiągnięcia nowych szczytów w kolejnym sezonie.

Kliknij, aby uzyskać mądrość dotyczącą powrotu do zdrowia od Jaskiniowca


© zooom.at/Markus Berger

„Wspinaj się po górach. Płyń kajakiem po rzece. Surfuj. Skorzystaj z okazji, by dobrze się bawić i grać”.


Nie rób za mało

Nie pozwól, aby „sezon lodów i piwa” wymknął się spod kontroli, ponieważ po trzech tygodniach coraz trudniej jest wrócić i zrzucić wagę. Wraz z wiekiem (w połowie 30. roku życia i później) powrót do formy po nadmiernej utracie kondycji fizycznej zajmuje więcej czasu. Dlatego pozostań aktywny, uprawiając inne sporty. Wspinaj się po górach. Pływaj kajakiem po rzece. Surfuj. Jedź na rowerze fatbike wzdłuż wybrzeża lub na pustyni. Spróbuj sportu drużynowego. Skorzystaj z okazji, aby dobrze się bawić. Ale znaj swoje granice – jesteś tylko triathlonistą; nie jesteśmy przyzwyczajeni do zbyt gorliwych ataków w rugby ani zmian kierunku.

Zdobądź perspektywę

Po chwili relaksu i opadnięciu emocji można spojrzeć w lusterko wsteczne i wyciągnąć wnioski z minionego roku. Co zrobiłeś dobrze? Poklep się po ramieniu i ciesz się ciężko wypracowanymi sukcesami. Ucz się na błędach. Jak ich unikniesz? Pomarzysz o nadchodzącym roku. Co cię motywuje? Rób tego więcej.

Kliknij, aby uzyskać porady Conrada dotyczące przejścia


© zooom.at/Markus Berger

Czas na zmiany

Niezależnie od tego, czy chodzi o podniesienie wysokości siodełka, zmianę marki butów, wdrożenie treningu siłowego czy wypróbowanie nowej diety. Poza sezonem jest idealny czas na zmiany.

Pamiętaj o rehabilitacji

Teraz jest czas na rehabilitację nierozwiązanych urazów lub korygowanie nierównowag i słabości. Skonsultuj się z ekspertem i wykorzystaj okres poza sezonem, aby uzdrowić ciało i umysł, dzięki czemu rozpoczniesz sezon zmotywowany i gotowy do działania.

Ciesz się, ale z umiarem

Kiedyś poza sezonem przytyłam całe 8 kg (18 funtów) i patrząc wstecz, muszę przyznać, że przyjemność z przybierania na wadze nie była warta zachodu z jej zrzucaniem.

Wróć powoli

Błąd nowicjusza numer jeden: zacznij trenować jak bestia już w pierwszym tygodniu! Cały ten nagromadzony entuzjazm i energia sprawią, że poczujesz się jak Superman, ale nie rób tego! Nie próbuj testować swojej kondycji ani tracić świątecznego tłuszczu w pierwszym tygodniu. Zapomnij o Stravie i poświęć trzy do czterech tygodni na łagodne rozpoczęcie treningu. Unikniesz bólu nóg, kontuzji i frustracji. Ciesz się zrelaksowaną atmosferą treningu, ponieważ wkrótce wejdziesz w ostrą część treningu, do której będziesz potrzebować całej swojej energii psychicznej i fizycznej.

GŁÓWNE OBRAZY: © zooom.at/Markus Berger

Rekomendowane produkty Suunto