

Suunto Blog

Chcesz zrobić świetne zdjęcie? Wstrzymaj oddech
Nurkowanie było czymś, co robiłam zawsze.
Jako dziecko, podczas pływania, spędzałem więcej czasu pod powierzchnią niż nad nią. Ale moja obsesja na punkcie nurkowania swobodnego zaczęła się od wyprawy nurkowej z akwalungiem w Egipcie. Podczas tej wyprawy nurkowałem z przyjacielem i próbowaliśmy zanurzyć nasz wskaźnik głębokości tak głęboko, jak to możliwe. Co jest, nawiasem mówiąc, głupią rzeczą. Ale bawiłem się tak dobrze, że zapisałem się na kurs nurkowania swobodnego... i od tamtej pory nie byłem suchy.
Mój najlepszy wynik wystarczył na pobicie rekordu Holandii.
Z płetwami do 60 m, bez do 55 m, a z wolnym zanurzeniem do 65 m. Ale byłem bardzo przeciętnym freedivingiem w czasie, gdy brałem udział w zawodach. W tamtym czasie, w 2011 r., 55 m było w pierwszej dwudziestce. Teraz jest zupełnie gdzie indziej.
Widziałem jak foki całowały mój aparat
W zeszłym roku, tutaj w Kornwalii, pływaliśmy z fokami. Na początku były bardzo nieśmiałe, ale po pewnym czasie jedna zainteresowała się moimi płetwami. Potem zbliżyła się na tyle do kopuły mojej kamery, że dotknęła jej wąsami. To była interakcja, w której czujesz, że ktoś na ciebie patrzy.
Wchodzę do wody z innym nastawieniem niż nurek.
Oboje nurkujemy, ale oni muszą wejść w siebie – wszystko, co robię, to patrzę na zewnątrz siebie. Patrzę na nich, na otoczenie, na światło. Te same działania z zupełnie przeciwnymi celami.
Nurkowania zabezpieczające pomogły mi w treningu.
Na każdym konkursie nurkowałem asekurując. Jest nurek na głębokości 30 m. A ponieważ dużo tego robiłem, wiedziałem, że mam dużo wytrzymałości, żeby robić powtarzalne nurkowania. Faceci na głębokości schodzą na 100 m, ale robią to raz. Faceci na asekurując – i ja – schodzimy na 30 m, ale robimy to cały dzień.
Zdecydowanie, absolutnie wykonuję więcej pracy niż nurkujący goście
Po prostu nie zanurzam się tak głęboko. Muszę dopłynąć na 15 m, zobaczyć nurka, opłynąć go, stanąć przed nim, wyciągnąć szyję – i to jest zła pozycja. Oni dążą do maksymalnej wydajności głębokości, ja dążę do wybuchów prędkości, aby zrobić zdjęcie. Całkowicie nieefektywne, jeśli chodzi o nurkowanie. Nie staję się lepszym nurkiem swobodnym, będąc fotografem nurkowania swobodnego.
Uwielbiam Willa Trubridge'a
Poznałem go po raz pierwszy w 2007 roku, ale minął mi aż 2012 rok, zanim zacząłem z nim pracować. Teraz jesteśmy przyjaciółmi. Potrafi być trochę nieśmiały. Minęło trochę czasu, zanim odkryłem, że ma paskudne poczucie humoru, zanim zostaliśmy przyjaciółmi. Miło się z nim pracuje – jest dobrym delegatem, który mówi ci, czego chce lub oczekuje, i naprawdę jasno mówi, co potrafi.
W Vertical Blue nurkuję pięćdziesiąt razy dziennie
Przeważnie wiszą na głębokości 10–20 m. To moje biuro, dziesięć do dwudziestu metrów głębokości. To głębokość, na której światło jest nadal dobre, tło jest dobre i jest to łatwo osiągalne – mogę to robić w kółko przez cały dzień.
Moim wymarzonym miejscem do nurkowania jest The Arch w Blue Hole w Dahab
To otwór w naturalnej rafie. Łuk ma 58 m, a potem jest 30-metrowy nawis, a potem trzeba wrócić w górę. Zrobienie łuku z kamerą byłoby spektakularne.
Wszystkie obrazy © Daan Verhoeven / Vertical Blue
Przeczytaj także 7 wskazówek, które pomogą Ci tworzyć niesamowite filmy z nurkowania i 10 wskazówek, które pomogą Ci robić niesamowite zdjęcia podwodne
Dowiedz się więcej o Vertical Blue

Bycie Emelie nie jest łatwe! Wejdź w umysł jednej z połówek pary uprawiającej sporty górskie
OK, pójdziemy dalej i poprawimy się – albo przynajmniej poprawimy. Niezależnie od tego, czy jest to łatwe, czy nie, na pewno jest to jedna rzecz: zabawa. Emelie Forsberg jest szwedzką biegaczką górską i narciarką wysokogórską, a także lepszą połówką hiszpańskiego supermana Kiliana Jorneta. Przez ostatnie dwa lata para biegała dosłownie dookoła świata – a teraz biegną w górę, kierując się w Himalaje na pierwszą wysokogórską wyprawę Emelie – i rekordowe wejście Kiliana. Oto, jak to wszystko się odbyło.
Byłem już w Himalajach, ale nie w takich warunkach
Często biegam w Himalajach, ale nigdy nie udało mi się zrobić czegoś takiego: zdobyć Czo Oju, ośmiotysięcznika i szóstej co do wysokości góry świata.
Całą aklimatyzację przeprowadziliśmy w domu
Byłem tam niecałe dwa tygodnie – większość ludzi potrzebuje dwóch miesięcy, żeby się zaaklimatyzować. To bardzo nowatorski, szybki i lekki alpinizm. Całą aklimatyzację przeprowadziliśmy w domu, podłączeni do maszyny, która symulowała przebywanie na wysokości 7500 m.
Ludzie słyszą, że zorganizowaliśmy wyprawę i myślą „Szerpowie”
Ale nie tak to zrobiliśmy. Nie tak chcę iść w góry, i nie tak Kilian chce iść w góry.
Nie było żadnej presji
To była podróż, którą odbyłem dla siebie, z własnej kieszeni – więc nie było żadnej presji, aby „zrobić to dla sponsorów”. Chciałem sam zbadać i zobaczyć, co jest dla mnie możliwe.
Na poziomie morza Kilian jest znacznie szybszy
Ale na wysokości zaczynamy się trochę bardziej wyrównywać – chociaż on zawsze będzie silniejszy i bardziej techniczny. Byliśmy zaskoczeni, jak szybko poruszaliśmy się na wysokości – około 250 m na godzinę na 7500 m. To całkiem szybko.
Docieram na wysokość 7500 m i 7800 m w dwa różne dni
Pierwszy raz była to zaplanowana aklimatyzacja. Drugim razem była próba zdobycia szczytu – to był nasz ostatni dzień i mieliśmy małe okno pogodowe. Ale zrobiło się późno, pogoda zaczęła się pogarszać i po prostu postanowiłem zawrócić. Kilian i ja rozmawialiśmy, że pójdzie dalej. Musiałem poczekać kilka godzin, aż zejdzie – w tym czasie trochę żałowałem decyzji o rozdzieleniu się.
Śmierć Ueliego wywołała u nas wielki strach
Byliśmy w Cho Oyu, dostaliśmy wiadomość o Ueli Stecku. Nie znałem go osobiście, ale przyjaźnił się z Kilianem. Był ekstremalny, ale był bohaterem. Jego życie było potwierdzeniem wszystkiego, co jest możliwe. Kiedy umarł, było ciężko.
Kilian nigdy nie rozważał możliwości niespełnienia obietnic
Jest duża różnica między bardzo techniczną trasą Ueliego a trasą Kiliana na Everest. Wiedziałem, że Kilian jest w naprawdę dobrej formie i dobrze reaguje na wysokość. Wiedziałem, że w odpowiednich warunkach poradzi sobie na Evereście. Kiedy zajęło mu to więcej czasu niż oczekiwano, zacząłem się trochę martwić, ponieważ Kilian zwykle jest niezwykle dobry w przewidywaniu swoich czasów – ale otrzymywałem aktualizacje od Seba Montaza.
Nie chcę robić Everestu
Chcę pojechać w góry wysokogórskie. Naprawdę mi się to podobało. Góry to podstawa, a wyścigi to tylko dodatek. Uwielbiam bieganie i narciarstwo, a alpinizm mnie fascynuje, ale bardziej martwię się o ekspozycję. Nie lubię tego. Jestem wielkim fanem życia. Nie widzę siebie poruszającego się w takim terenie, w jakim poruszał się Ueli, w sposób, w jaki on to robił. Nawet gdybym zdobył umiejętności techniczne, nie sądzę, żebym chciał tu być.
Chciałbym wrócić na Mt Blanc
Wielokrotnie biegałem w górę i w dół, ale chcę ustanowić rekord – nie ma zbyt wielu kobiet, które to robią. Chciałbym wrócić do Cho Oyu na narty, bo zimowa trasa wygląda niesamowicie. Kilka innych większych szczytów również. Ale Cho Oyu na nartach może być moją następną wymarzoną podróżą.
Cieszę się, że Kilian skończył
Chcę zatrzymać jego paszport, żeby przez jakiś czas nie mógł nigdzie wyjeżdżać!

#jakbiegać wzmacnia biegaczy
„Byłem zaskoczony tym, jak dobrze ludzie biegali ogólnie, spodziewałem się znacznie gorzej” — mówi trener biegania Adam St. Pierre z CTS . Adam i Jason Koop , inny trener CTS, komentowali filmy z biegania.
Jakie najczęstsze problemy zauważyłeś w filmach?
„Myślę, że najczęstsze problemy, jakie widziałem, dotyczyły postawy. Kilka osób pochylało się za bardzo do przodu, zginając się w pasie, kilka osób było zbyt wyprostowanych (lub nawet odchylających się do tyłu). Prawidłowa mechanika biegu zaczyna się od postawy. Bez prawidłowej postawy bardzo trudno jest mieć skuteczne podnoszenie ramion lub wystarczające zgięcie i wyprost bioder. Jeśli zgięcie bioder jest ograniczone, biegaczowi bardzo trudno jest nie zrobić zbyt dużego kroku. Jeśli wyprost bioder jest ograniczony, obciąża to dolną część pleców i ogranicza zdolność pośladków do wytwarzania mocy”, wyjaśnia Adam St. Pierre.
Czy masz jakieś wskazówki, jak postępować dalej?
„Stań prosto i biegnij szczęśliwy, to rozwiązuje większość problemów” – podsumowuje trener Jason Koop.
NAUCZ SIĘ 8 PODSTAWOWYCH ĆWICZEŃ BIEGOWYCH
I zwycięzcami są…
Trzy z najbardziej inspirujących filmów #howdoirun wygrały zegarki Suunto Spartan Sport Wrist HR . Oto zwycięzcy.
Tim Larsson z Åre, Szwecja
Ostatni bieg przed Chinami. Więc, @suunto, jak wygląda moja forma? #suuntorun #howdoirun #xtrailadventurerace #xtrail #älskaåre
Post udostępniony przez Tim Larsson (@tmlarsson) na 30 maja 2017 o 2:22 czasu PDT
Tim Larsson pochodzi z Åre, górskiej stolicy Szwecji. Trener Adam dał Timowi głównie pozytywne opinie, ale zwrócił uwagę na problem, o którym Tim już wiedział. „Z powodu słabych bioder mam lekką rotację do wewnątrz w lewej stopie. To coś, nad czym pracowałem i dobrze jest dostać potwierdzenie” — mówi Tim.
„Mam małe marzenie, żeby przebiec cały Kungsleden („The King's Trail”), 450-kilometrowy wielodniowy bieg terenowy, tutaj w Szwecji pod koniec lata. Więc teraz skupiam się po prostu na zapobieganiu urazom, żebym mógł biegać przez dłuższy czas. Staram się też stać się lepszym, bardziej wydajnym wspinaczem na sezon skimo w przyszłą zimę”.
Aaron Harwood z Sydney, Australia
Nagrane na konkurs Suunto „How do I run” w niedzielę 11 czerwca 2017 r. Nagrał je mój niesamowity ośmioletni syn. Czas na końcu to mój czas ukończenia półmaratonu Sydney Morning Herald w zeszłym miesiącu. Potrzebuję kilku wskazówek, jak biegać szybciej 😃. Co za wspaniały poranek. Dzięki Suunto. #jakbiegać #suunto #bieganie #triathlon
Post udostępniony przez Aaron Harwood 🏊🏻🚴🏻🏃🏻 (@aaronbharwood) na 10 czerwca 2017 o 22:04 czasu PDT
„Opinie Adama były naprawdę pomocne. Wiedziałem, że uderzenie piętą powoduje spowolnienie przy każdym kroku. Nie zdawałem sobie sprawy ze swojej postawy i tego, jak to powoduje, że robię zbyt długi krok” — mówi Aaron Harwood z Sydney w Australii.
„Kiedy teraz biegam, ciągle myślę o utrzymaniu wyprostowanej postawy. Zauważyłem w ciągu ostatnich kilku dni, że teraz ćwiczę inne mięśnie, ponieważ czuję różnicę podczas regeneracji. Zmniejszając tendencję do zbyt długiego kroku, jestem również w stanie utrzymać szybszą kadencję. Dodam do mojej rutyny ćwiczenia z wysokim unoszeniem kolan i jestem pewien, że zacznę zauważać wzrost mojej prędkości”.
Aby utrzymać wysoki poziom motywacji, Aaron ma już w głowie cel: „Chciałbym przebiec maraton nowojorski w przyszłym roku”.
Sarah Brough z Seattle, WA, USA
Publikuję to na potrzeby wydarzenia @suunto #howdoirun... Nigdy nie byłem zapalonym biegaczem. Do półtora roku temu nie mogłem przebiec nawet 1,5 mili. Ale po urodzeniu drugiego dziecka poczułem, że muszę poprawić swoje zdrowie, więc zacząłem biegać. Teraz bieganie stało się dla mnie ujściem, sposobem na wyzwanie siebie i zobaczenie, co moje ciało może osiągnąć. Było wiele wzlotów i upadków, ale dzięki wielu treningom udało mi się osiągnąć cele, o których nigdy nie myślałem, że mogę, takie jak przebiegnięcie maratonu i dwóch półmaratonów. Pokochałem grę mentalną, euforię biegacza i poczucie spełnienia, które odczuwam po pobiciu rekordu. Chcę się ciągle poprawiać, dlatego @suunto chciałbym wiedzieć #howdoirun 🏃🏼 #suuntorun #suunto
Post udostępniony przez Sarah Brough (@sarbrough) na 8 czerwca 2017 o 21:48 czasu PDT
„Mogłam już popracować nad sugestiami trenera Adama St. Pierre’a w kilku biegach i szczerze mówiąc, trudno było mi zmienić krok. Ale czuję się o wiele lepiej, kiedy to robię. Mogłam też biec szybciej, kiedy naprawdę się na tym skupiłam, co jest świetne, ponieważ to jest to, na czym najbardziej się teraz skupiam w moim treningu” – mówi Sarah Brough z Seattle, WA, USA
Sarah postawiła sobie za cel przebiegnięcie dwóch półmaratonów, z czego jeden z nich miał być w czasie poniżej dwóch godzin. „Właśnie ukończyłam swój pierwszy półmaraton w maju i uzyskałam czas 2:05. Mój drugi jest pod koniec sierpnia i mam nadzieję, że uda mi się skrócić te ostatnie 5 minut, abym mogła osiągnąć swój cel”.
Gratulacje, Sarah, Tim i Aaron. I dziękuję wszystkim za przesłanie filmów. Szczęśliwego biegania!
Główne zdjęcie autorstwa Matta Trappe
PRZECZYTAJ WSTĘP DO TECHNIKI BIEGU DŁUGODYSTANSOWEGO

Simon Donato podejmuje się The Grouse Grind
Grouse Grind to kultowy szlak na zboczu Grouse Mountain, z widokiem na Vancouver, Kolumbia Brytyjska, Kanada. Szlak ma 2,9 km długości i 853 metry przewyższenia. Miejscowi często nazywają szlak „Mother Nature's Stairmaster”.
We wtorek 20 czerwca Suunto Canada będzie sponsorem Suunto Multi-Grind Challenge. Od świtu do zmierzchu zawodnicy będą rzucać sobie wyzwania, aby osiągnąć jak najwięcej wejść na Grouse Grind w ciągu jednego dnia. Obecny rekord Multi-Grind Challenge to 16 wejść! Lub ponad 13 500 metrów wspinaczki!
Co najbardziej spodobało Ci się w tym wyścigu?
Jestem zafascynowany tym wyścigiem, ponieważ ma wszystkie elementy, które lubię: długi dzień, pionowy teren, legendarną trasę i wiem, że po drodze będę musiał stawić czoła kilku psychicznym bitwom. Grouse Grind jest tak kultową trasą, że jedno okrążenie po prostu nie oddaje jej sprawiedliwości.
Jakieś wskazówki, jak poradzić sobie z Grouse Grind? Jest wiele kroków…
haha - Rzeczywiście. Jak w przypadku większości naprawdę ogromnych wyzwań wytrzymałościowych, ten wyścig wygra się umysłem - nie nogami. Moim celem jest utrzymanie kroków płynnych i naturalnych, nie forsowanie tempa zbyt mocno na wczesnych etapach i próba utrzymania komfortu tak długo, jak to możliwe.
Czy kiedykolwiek robiłeś coś takiego?
Nigdy nie podejmowałem się wyzwania „wspinaczki po schodach” ani „pionowego” wysiłku, ale spędziłem wiele długich dni w kanadyjskich Górach Skalistych, zarówno wędrując, jak i biegając dla przyjemności lub pokonując FKT.
Czy istnieją jakieś specjalne strategie pozwalające pokonać tak dużą przewyższenie w tak krótkim czasie?
Ten wyścig jest wyjątkowy, ponieważ możesz odpocząć podczas zjazdu, biorąc udział w Grouse Mountain Skyride, więc próba zmierzenia czasu w taki sposób, aby nie czekać na tramwaj, jest kluczowa. Jedzenie, zmiana biegów itp., wszystko to będzie musiało odbywać się podczas jazdy tramwajem między podjazdami. Jednym z głównych celów jest wspinaczka w bardzo stałym tempie - tak aby moje odcinki były bardzo podobne okrążenie - okrążenie i unikanie marnowania czasu.
Jaki będzie Twój plan żywieniowy na wyścig?
Mój plan zakłada przyjmowanie tylu kalorii, ile mój organizm jest w stanie przyjąć - szczególnie pod koniec wyścigu, ponieważ wtedy zazwyczaj słabnę z powodu zmęczenia i zmniejszonej ochoty na jedzenie. Zmęczenie utrudnia jedzenie, a brak jedzenia nasila zmęczenie - to coś, z czym zmagałem się w przeszłości. Jeśli chodzi o kalorie - jem jak najwięcej prawdziwego jedzenia - i oczywiście dużo Stoked Oats.
Na jakich wskaźnikach wydajności będziesz się skupiać podczas wyścigu?
Moim największym celem będzie utrzymanie równych podziałów… nawet jeśli na początku będzie to wydawać się boleśnie powolne. Nie ma żadnej korzyści z dotarcia na szczyt po ciężkim wysiłku, tylko po to, aby czekać na tramwaj, który zabierze cię z powrotem na dół.
Co najważniejsze, obecny rekord to 16 Grindów. Jak myślisz, ile uda ci się zrobić?
Ha ha, pytanie za milion dolarów. Byłbym szczęśliwy z 14 i zachwycony z 15.
Co motywuje Cię podczas wspinaczek? Jak utrzymujesz koncentrację na szlaku?
Motywacja zawsze dotyczyła robienia tego, co najlepsze. To pytanie, które regularnie sobie zadaję podczas trudnych wydarzeń i które pomaga mi przejść przez najtrudniejsze momenty. W tym przypadku nie będę motywowany przez liczbę bezwzględną, ale bardziej przez utrzymanie określonego tempa i trzymanie się dobrze zaprojektowanego planu żywieniowego.
W jaki sposób zegarek Suunto pomaga Ci odnosić sukcesy w tego typu wydarzeniach?
Zawsze uwielbiałem produkty Suunto - odkąd zacząłem uprawiać wyścigi przygodowe w 1998 roku. Myślę, że najważniejsze jest to, że ufam produktom Suunto - od zegarków po kompasy , a w wyścigu, w którym tempo jest kluczowe dla sukcesu, posiadanie zegarka ( Suunto Spartan ), któremu ufam, daje mi spokój ducha. Wiem, że zegarek wytrzyma tak długo, jak ja w danym dniu i dostarczy mi danych, których potrzebuję, aby dać z siebie wszystko - tak po prostu.
Jakieś rady dla nowicjuszy w Grind?
Grind to epicka wspinaczka z wielu powodów, a podjęcie wyzwania Multi-Grind Challenge pozwoli przesunąć igłę daleko w strefę czerwoną. Moim zdaniem najważniejszymi elementami sukcesu są wyznaczanie celów (tempo, czas trwania itp.), zarządzanie odżywianiem i trzymanie się przemyślanego planu wyścigu. Naprawdę trudne wydarzenia będą wyzwaniem nawet dla najbardziej zatwardziałych zawodników, a jeśli nie ma planu ani zobowiązania do osiągnięcia celu, zawsze łatwiej jest rzucić ręcznik, gdy robi się ciężko. Małe rzeczy, takie jak docenianie doświadczenia, gdy jesteś na fali wznoszącej, po zrozumienie, że upadki nie trwają wiecznie, pomogą sportowcom przetrwać ten test!
Zdjęcie Simona Donato © Luis Moreira/Adventure Science Zdjęcia Grouse Mountain © Grouse Mountain

8 podstawowych ćwiczeń poprawiających technikę biegu
Udoskonal swoją technikę biegania dzięki tym podstawowym ćwiczeniom poprawiającym technikę biegania – i wykonuj je za pomocą przewodnika SuuntoPlus na zegarku!
AKTUALIZACJA 29 MARCA 2022
W poprzednich tygodniach mówiliśmy o ekonomii biegu i wskazaliśmy kilka kluczowych obszarów, na których należy się skupić w technice biegu. Ale jak faktycznie coś zmienić lub ulepszyć? Oto podstawowe ćwiczenia biegowe dla biegaczy długodystansowych od mistrza świata XTERRA i profesjonalnego trenera Josiaha Middaugha – z filmami!
Wykonuj te ćwiczenia poprawiające technikę biegania na swoim Suunto!
Dzięki SuuntoPlus Guides możesz teraz wykonywać te ćwiczenia dotyczące formy biegu na zegarku Suunto. Przed rozpoczęciem ćwiczenia biegowego na zegarku przejdź do opcji ćwiczeń i wybierz „Running Form Drills” z menu SuuntoPlus Guides. Rozpocznij trening, a na jednym z ekranów zegarka zobaczysz wskazówki krok po kroku. Przesuń palcem w lewo, aż je zobaczysz. Naciśnij lap (prawy dolny przycisk), aby przejść z jednego kroku do następnego.
Czytaj dalej, aby poznać ćwiczenia!
Przeskok z wysokim unoszeniem kolan (przeskok „A”)
Podnieś kolano mocno, unosząc się nad ziemię. Wykonuj ruchy głównie w płaszczyźnie strzałkowej. Utrzymuj stopę zgiętą grzbietowo, co oznacza, że palce u stóp są podciągnięte w kierunku piszczeli. To mały przeskok, ponieważ lądujesz na tej samej stopie, a następnie zmieniasz. (Przewiń w dół, aby obejrzeć wideo ze wszystkimi ćwiczeniami.)
Biegnij z wysoko uniesionymi kolanami
Podobnie jak w przypadku „A” przeskoków, ale zamiast przeskoków następuje szybkie przejście z jednej stopy na drugą, tak jak w biegu. Skup się na przełamywaniu płaszczyzny pionowej za każdym razem za pomocą uda.
„B” pomija
To jest dokładnie jak „A” skip, z tą różnicą, że po uniesieniu kolana do góry, a następnie wyprostowaniu kolana. Wyprost kolana następuje biernie, gdy odchylasz nogę w dół za pomocą pośladków i ścięgien podkolanowych, uderzając stopą o ziemię.
Kopnięcia w tyłek (piętą w pośladek)
Tradycyjne kopnięcia w pośladki są zazwyczaj wykonywane niepoprawnie, wymachując piętą w półkolu w kierunku pośladków. Zamiast tego, narysuj podnoszenie w linii prostej w kierunku dolnej części pośladków lub górnej części ścięgien podkolanowych. Aby to zrobić, pozwól kolanu wyjść do przodu, ale nie tak wysoko, jak w ćwiczeniu wysokich kolan.
Przeskoki mocy
Ma wszystkie te same punkty co pominięcia „A”, z tą różnicą, że dążysz do większej wysokości. Pęd powstaje poprzez uniesienie kolana i silne odepchnięcie się od podłoża.
Ćwiczenie Carioca
Większość biegania wykonuje się w płaszczyźnie strzałkowej, ale stabilizacja odbywa się również w płaszczyźnie czołowej. Ćwiczenie Carioca to ruch boczny wymagający przywodzenia/odwodzenia i koordynacji. Stań twarzą w bok i skrzyżuj nogę tylną z przodu, a następnie z tyłu, a następnie kontynuuj w kierunku bocznym. Kontynuuj stawanie twarzą w tym samym kierunku podczas powrotu.
Ograniczenie
Bounding to ćwiczenie biegowe o wyższej intensywności, mające na celu poprawę mocy i wydajności. Zasadniczo bounce to po prostu przesadny bieg z wieloma przemieszczeniami pionowymi i poziomymi. Staraj się pokonywać wysokość i dystans przy każdym kroku. Aby uniknąć podskoków, spróbuj truchtać 5-10 jardów przed rozpoczęciem ćwiczenia. Można je wykonywać na płaskim terenie lub pod górę.
Kroki
Kroki to po prostu kontrolowane sprinty. Stopniowo zwiększaj prędkość na 30-40 metrów, a następnie utrzymuj wysoką prędkość z dobrą, kontrolowaną formą przez kolejne 40-60 metrów. Kluczem jest nie przemęczać się ani nie sprintować na całego. Spraw, aby wyglądało to łatwo. Ja lubię 70-100 metrów na stosunkowo miękkiej nawierzchni, takiej jak gumowa bieżnia lub trawa.
Obejrzyj wszystkie ćwiczenia poprawiające technikę biegu na wideo!
Obejrzyj tutaj podstawowe ćwiczenia poprawiające technikę biegu prowadzone przez trenera Josiaha.
Josiah Middaugh jest mistrzem XTERRA Pan America i mistrzem świata XTERRA 2015. Posiada tytuł magistra kinezjologii i jest certyfikowanym trenerem personalnym od ponad 15 lat (NSCA-CSCS).
Zdjęcia i wideo: Matt Trappe

Wspinaczka Kiliana na Everest z bazy na szczyt
Oto historia, której szukałeś: Ambasador firmy Suunto, Kilian Jornet, wspiął się z bazy pod Mount Everestem na wysokość 5100 m na szczyt na wysokości 8848 m w ciągu 26 godzin.
Spotkaliśmy się z Kilianem zaraz po jego powrocie do Europy i porozmawialiśmy trochę o jego dwóch szczytach Mount Everestu.
„Naprawdę ciekawie było zobaczyć Himalaje i Everest jako góry w Alpach. W bazie spakowałem cały potrzebny mi sprzęt, plecak ważący około siedmiu kilogramów, i zacząłem biec w stronę nocy, a potem cały czas poruszałem się po grzbiecie. Kiedy byłem na szczycie, znów była noc. To było naprawdę dobre uczucie być samemu na szczycie świata” – mówi Kilian.
Obejrzyj film Suunto przedstawiający niesamowicie szybkie wejście Kiliana z bazy na szczyt
Kilian rozpoczął wspinaczkę w Base Camp w starożytnym klasztorze Rongbuk na wysokości 5.100 m. Wspinaczka rozpoczęła się dobrze, ale Kilianowi przeszkadzały problemy żołądkowe od wysokości 7.500 m, co znacznie go spowolniło i zmusiło do wielokrotnych postojów.
„Nie czułem się najlepiej i poruszałem się bardzo wolno. Musiałem zatrzymywać się co kilka metrów z powodu skurczów i wymiotów. Ale czułem się dobrze na wysokości i postanowiłem kontynuować. Kiedy wróciłem [do Advanced Base Camp], pomyślałem, że chciałbym spróbować jeszcze raz, jeśli poczuję się wystarczająco dobrze” – wyjaśnił.
I Kilian to zrobił. Zaledwie sześć dni później zdobył Everest z Advanced Base Camp (6400 m). Pogoda była gorsza niż podczas jego pierwszej wspinaczki, bardzo wietrznie i na szczycie padał śnieg. Jednak warunki poprawiły się w ciągu nocy i powrócił do obozu 28 godzin i 30 minut po wyjściu.
„Po pierwszym podejściu czułem się trochę zmęczony, ale dobrze było wiedzieć, że można wspinać się na te duże góry w kolejne dni, a nie tylko w ramach projektów miesięcznych z jednym szczytem na miesiąc. W dużych górach można uprawiać wiele sportów. Było naprawdę wietrznie i na szczycie padał śnieg, ale to był kolejny niesamowity moment” – mówi Kilian.
Te dwa wejścia są częścią projektu Kiliana Summits of My Life , który zaprowadził go na niektóre z najbardziej kultowych gór na świecie, ustanawiając rekordy najszybszych znanych wejść. Zaczął w paśmie Mont Blanc w 2012 roku i od tego czasu wspinał się w Europie (Mont Blanc i Matterhorn), w Ameryce Północnej ( Denali ) i w Ameryce Południowej ( Aconcagua ). Próbował zdobyć Everest już w 2016 roku, ale złe warunki pogodowe zmusiły go do porzucenia wspinaczki.
Podczas wyprawy na Mount Everest Kilianowi towarzyszył przewodnik górski i kamerzysta Sébastien Montaz-Rosset .