

Suunto Blog

6 niesamowitych tras treningowych od Ryana Sandesa
Ultramaratończyk Ryan Sandes przemierzył świat, aby przebiec niektóre z jego najsłodszych singli. Uważaj go zatem za swojego miłośnika szlaków! Sprawdź poniżej sześć tras do biegania po szlakach, które wybrał jako najlepsze! Pochodzący z Kapsztadu w Republice Południowej Afryki ultramaratończyk i ambasador marki Suunto Ryan Sandes czuje się jak w domu, biegając po nadmorskich szlakach wzdłuż oceanu. Ale chociaż jego korzenie tkwią w plażach surfingowych Kapsztadu i szlakach górskich, z czasem coraz więcej inspiracji znajduje w środowiskach alpejskich. W tym roku na przykład trenował w górach Kalifornii i francuskich Alpach.
Poniżej dzieli się sześcioma swoimi ulubionymi trasami biegowymi w Republice Południowej Afryki i Stanach Zjednoczonych.
Przeczytaj porady Ryana dotyczące tego, jak pokonać (bardzo) długi dystans!
San Fran 50 mil, San Francisco, USA
Dystans: 78,78 km Czas: 06h45m Podejście: 3125 m Zniżka: 3137 m Najwyższy punkt: 554 m Dlaczego: Marin Headland jest naprawdę spektakularny, a bieganie wzdłuż wybrzeża sprawia, że czuję się jak w domu w RPA. Szlaki są naprawdę szybkie i nadają się do biegania. Headlands zawsze tętnią życiem biegaczy, rowerzystów górskich i osób wyprowadzających psy, co tworzy świetną przyjazną atmosferę. Tuż przy szlaku znajduje się kilka świetnych kawiarni, co jest dodatkowym atutem.
Big Bear Mountain, Kalifornia, USA
Dystans: 52,14 km Czas: 04h35m Podejście: 1104 m Zniżka: 1091 m Najwyższy punkt: 2394 m Dlaczego: Spędziłem sześć tygodni w Big Bear na początku tego roku, trenując do Western States 100 miler. Naprawdę dobrze się tam bawiłem i nawiązałem szczególną więź z górami. Krajobraz jest epicki, a szlaki są bardzo zróżnicowane, od dróg przeciwpożarowych po naprawdę techniczne single tracki. To był jeden z moich ostatnich długich biegów, które odbyłem w ramach przygotowań do Western States.
Kliknij tutaj, aby zapoznać się ze wskazówkami Ryana dotyczącymi regeneracji na poziomie profesjonalisty!
Glacier Point, Park Narodowy Yosemite, USA
Dystans: 17,76 km Czas: 02h09m Podejście: 1008 m Przyzwoita: 1031 m Najwyższy punkt: 2195 m Dlaczego: Park Narodowy Yosemite to jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich byłem. Ha! Za każdym razem, gdy docieram do Parku Narodowego, mam swędzenie stóp i po prostu nie mogę przestać biec. Podejście do Glacier Point to przyjemne, stopniowe podejście, a widoki ze szczytu zapierają dech w piersiach. To idealny bieg regeneracyjny, aby odpocząć i nacieszyć się krajobrazem.
Trasa Skyrun, Drakensberg, Afryka Południowa
Dystans: 96,05 km Czas: 12h36m Podejście: 4760 m Wysokość: 4579 m Najwyższy punkt: 2674 m Dlaczego: Skyrun to 100-kilometrowy bieg samonawigacyjny przez Góry Smocze. Nie ma tu żadnych właściwych szlaków, którymi można podążać, a celem są szczyty i grzbiety przed tobą. To naprawdę odległy obszar, na dużej wysokości i idealne miejsce do trenowania do dużych biegów górskich. Bieganie w Górach Smoczych sprawia, że czuję się naprawdę mały i może być to bardzo upokarzające. © Kolesky/ Nikon/ Red Bull Content Pool
Lion's Head, Góra Stołowa, Afryka Południowa
Dystans: 04,05 km Czas: 0h29m Podejście: 370 m Zniżka: 372 m Najwyższy punkt: 654 m Dlaczego: Lion's Head to kultowa góra tuż obok centrum Kapsztadu, z której szczytu rozciąga się panoramiczny widok na Kapsztad i Górę Stołową. Szlak zaczyna się na otwartej drodze przeciwpożarowej, ale w miarę wspinania się na górę szlak staje się bardziej techniczny z drabinami i łańcuchami na szczycie. To jedna z moich najkrótszych sesji treningowych, ale lubię się na niej wysilać. To prawdziwy rozwalacz płuc! © Nick Muzik/Red Bull Content Pool
Przejście przez Górę Stołową, Republika Południowej Afryki
Dystans: 15,08 km Czas: 02h02m Podejście: 1070 m Przyzwoita: 949 m Najwyższy punkt: 1045 m Dlaczego: Góra Stołowa jest przedłużeniem mojego ogrodu i moją ulubioną górą do trenowania. Uwielbiam widzieć ocean ze szczytu i czuję się naprawdę jak w domu na tej górze. Szlak Table Mountain Crossing jest bardzo techniczny z wieloma wspinaczkami i trzeba uważać na gigantyczne węże latem. Góry inspirują mnie do marzeń, ale ocean jest miejscem, gdzie są moje korzenie. © Craig Kolesky/ Red Bull Content Pool

7 powodów, dla których warto biegać nocą
To prawda, że możesz nie cieszyć się tymi samymi odległymi widokami, ale są dobre powody, aby pokochać bieganie nocą, mówi elitarny biegacz terenowy Gediminas Grinius , który trenuje oprócz swojej pełnoetatowej pracy. Oto jego 7 najważniejszych powodów, dla których warto założyć czołówkę i kamizelkę odblaskową i wyjść na nocny bieg!
Oprócz pracy na pełen etat, Gediminas jest także ojcem dwójki dzieci. © Gediminas Grinius
Odkryj swoją dziką stronę
W nocy twoje zmysły są bardziej wyczulone, mówi Gediminas. „Przy mniejszym nacisku na wzrok stajesz się bardziej czujny na otoczenie, co wydobywa twoją dziką stronę, szczególnie gdy jesteś sam. I to jest najlepsze lekarstwo po długim dniu w biurze”.
Ucieknij przed upałem
Bieganie w ciepłych temperaturach nie zawsze jest świetne, mówi tegoroczny zwycięzca Transgrancanaria. „Bieganie nocą pozwala uniknąć dziennego upału”, mówi, „co jest lepsze do treningu”.
Znajdź nowe piękno
„Bieganie nocą pozwala oderwać się od rutyny i odkryć nowe piękno na tych samych szlakach – zwłaszcza jeśli, tak jak ja, nie masz zbyt wielu wzniesień do trenowania”.
Unikaj ruchu ulicznego
Zmień dojazdy do pracy w trening, mówi Gediminas. „W ten sposób unikniesz korków i pokonasz wymówkę „brak czasu na sport”. Dojazdy do biura w miesiącach zimowych oznaczają, że bieganie po ciemku jest nieuniknione” — dodaje.
Przygotuj się na ultrasów
Wykorzystaj bieganie nocne, aby przygotować się do ultramaratonu. „Prawie wszystkie biegi na 100 mil mają element nocny” – mówi. A dla zwykłych biegaczy terenowych większość biegów na 100 km ma również element nocny!”
Udoskonalaj swoje techniczne zjazdy
„Podczas biegania nocą musisz częściej ufać swojemu szóstemu zmysłowi” – mówi Gediminas. „Czasami twoje stopy są twoimi jedynymi czujnikami na ziemi i musisz wyłączyć mózg i zaufać swoim stopom, że wiedzą, gdzie stąpać. Jest to dokładnie to samo, co bieganie w technicznym terenie, więc bieganie nocą to dobry sposób, aby stać się lepszym na super technicznych zjazdach”.
Spuść psa ze smyczy!
„Zoro jest moim najlepszym towarzyszem do biegania i tak samo jak ja lubi wolność, ale ze względu na wiele rozpraszaczy w ciągu dnia (ludzie, inne psy) najlepszą porą, żeby wypuścić go na wolność, jest noc”.

Droga do Kona Ironman, Krok drugi: szybki postęp
W zeszłym tygodniu rozpoczęliśmy pierwszą odsłonę naszego czteroczęściowego cyklu, w którym śledzimy przygotowania zawodniczki Suunto Åsy Lundström do zbliżających się Mistrzostw Świata Ironman w Kona na Hawajach. Po omówieniu pierwszego kroku z zeszłego tygodnia, czyli planowania, w tym tygodniu Åsa opowiada nam, jak wyglądają postępy, czyli krok drugi, w miarę jak jej treningi stają się intensywniejsze.
Åsa zwraca uwagę na jeden kluczowy znak, który potwierdza, że robi postępy w treningu do zawodów Kona Ironman: poczucie, że jest niepokonana. „Nie zdarzają się zbyt często, ale od czasu do czasu, powinieneś mieć ten moment, choćby na chwilę, że jesteś niepokonany” – mówi. „Jeśli nigdy nie mam tych momentów 'jestem dziś w ogniu!' w moich okresach treningowych, to coś trzeba zmienić. „Nie robię testów ani nic takiego, żeby sprawdzić, czy jestem w dobrej formie. Po prostu szukam znaków, odczuć podczas sesji jakościowych, które wykonuję – chodzi o uczucie bycia nieśmiertelnym, niepokonanym, silnym”.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Åsie Lundström, niezwykłej szwedzkiej triathlonistce
© Orca/Gines Diaz
Po zaplanowaniu treningu z trenerem Cliffem Englishem nadszedł czas na szybkie postępy, dążenie do osiągnięcia własnych najlepszych wyników i zapewnienie sobie wystarczającej ilości czasu na odpoczynek. Trening Åsy przebiega w trzech etapach: pierwszy to wejście w rytm ciężkich treningów, drugi etap obejmuje bloki sesji poprawiających jakość i ilość ćwiczeń, a ostatni to okres zmniejszania intensywności ćwiczeń trwający dwa tygodnie przed dniem wyścigu. Gdy Åsa przechodzi przez trzy etapy, jej trener Cliff English śledzi jej wyniki i w razie potrzeby wprowadza zmiany w treningu. Zrozumienie i zaufanie między sportowcem a trenerem są tutaj kluczowe.
Im dłużej Cliff pracuje ze sportowcem, tym więcej danych gromadzi, co pomaga mu lepiej śledzić wyniki sportowca i rozpoznawać, kiedy należy wprowadzić zmiany. Oznacza to, że zarówno on, jak i Åsa muszą być wyczuleni na sygnały, że naciskają za mocno lub za słabo.
Kliknij tutaj, aby przeczytać 8 wskazówek Åsy dotyczących pływania na otwartych wodach!
„Jeśli zacznę mieć problemy ze snem lub stracę apetyt, może to być znak, że muszę trochę odpuścić” — mówi Åsa. „Z drugiej strony, jeśli nigdy nie czuję się wyczerpana po dobrej sesji, ale mam niezadowalające uczucie, może to być znak, że nie naciskam wystarczająco mocno. „Powinnam czuć się zmęczona mniej więcej cały czas między sesjami”. W miarę jak trening staje się coraz bardziej intensywny, Åsa pracuje również nad jego mentalną stroną, wizualizując sobie wyścig, potencjalne scenariusze, które mogą się wydarzyć, i swoją reakcję na nie. „Im bliżej dnia wyścigu, tym mniej spotykam się z ludźmi, którzy mogą być chorzy lub nawet mieć lekkie przeziębienie” – mówi. „Omijam śmieciowe jedzenie i niepotrzebne smakołyki i upewniam się, że każdej nocy wystarczająco dużo śpię”.
Zapraszamy na trzecią część naszego czteroczęściowego cyklu o postępach Åsy na drodze do Mistrzostw Świata Ironman w Kona.

6 ulubionych tras biegowych Emelie Forsberg
Myślisz, że możesz dotrzymać kroku mistrzyni skyrunningu Emelie Forsberg? A może – i bardziej realistycznie – po prostu chcesz eksplorować jej ulubione górskie krajobrazy? Nie szukaj dalej – oto 6 najbardziej lubianych tras biegowych Emelie!
Każdy biegacz terenowy ma swoje ulubione trasy treningowe – miejsca, w których za każdym razem, gdy po nich biegnie, czuje się jak w domu. Mistrzyni skyrunningu i oddana miłośniczka gór Emelie Forsberg ma swoje trzy szczyty, z których trzy znajdują się w Szwecji, jej pięknej ojczyźnie.
Sprawdź sześć poniższych szlaków i poczuj dawkę motywacji do biegania.
Obejrzyj w poniższym filmie, jak Emelie opowiada o swojej miłości do biegania po górach
Kebnekaise, Szwecja
Dystans: 16,09 km Czas: 04h57m Podejście: 2288 m Zniżka: 2291 m Najwyższy punkt: 2116 m Dlaczego: Przebiegłem ten szlak w północnej Szwecji, gdzie kiedyś pracowałem, z dwoma przyjaciółmi. To wycieczka przez Touplagorni, spektakularny szczyt, a także Kebnekaise – najwyższą górę Szwecji. Obejmuje wspinaczkę i kilka łatwych podjazdów. Uwielbiam robić takie rzeczy ze znajomymi!
Aiguilles des Posettes, Chamonix, Francja
Dystans: 9,17 km Czas: 01h26m Podejście: 979 m Zniżka: 986 m Najwyższy punkt: 1998 m Dlaczego: Bardzo lubię trenować na tej górze, zarówno w celu szybszego biegu rano, jak i popołudniowego biegu regeneracyjnego. Ma tak piękny widok z całym masywem Mont Blanc i Aiguilles Rouge na czele.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Emelie Forsberg
Wysokie Wybrzeże, Szwecja
Dystans: 27,76 km Czas: 04h01m Podejście: 850 m Przyzwoita: 937 m Najwyższy punkt: 285 m Dlaczego: To tutaj dorastałem i się bawiłem. High Coast ma małe wzgórza, dzikie lasy i piękną przyrodę. To część High Coast Trail.
Dent Blanche, Alpy Pennińskie, Szwajcaria
Odległość: 4,42 km Czas: 06h55m Podejście: 836 m Zniżka: 785 m Najwyższy punkt: 4365 m Dlaczego: To tylko przykład tego, co nazywam „dniem górskim”. Wspinam się i biegnę nową, wyższą górę, która jest techniczna i wolniejsza do zdobycia. Dent Blanche ma ocenę wspinaczki AD; jest dość trudna, wymaga asekuracji i jest odsłonięta. Robię tego typu dzień cztery do sześciu razy w miesiącu i naprawdę uwielbiam ten rodzaj treningu!
Glen Coe, Highlands, Szkocja
Dystans: 50,62 km Czas: 07h44m Podejście: 3954 m Wysokość: 3943 m Najwyższy punkt: 1146 m Dlaczego: Ta trasa pochodzi z naprawdę super fajnego wyścigu Glen Coe Skyline. Na pewno muszę wziąć udział w tym wyścigu ponownie. Tak fajnie ścigać się w tak surowym środowisku, w którym naprawdę lubię trenować. To wspinaczka, dzikie grzbiety, trudne zjazdy, ale także szybkie szlaki, które pozwalają nogom pędzić! Dzielenie się tym podczas wyścigu było niesamowite.
Góry Jämtlands, Szwecja
Dystans: 35,70 km Czas: 05h21m Podejście: 604 m Przyzwoita: 893 m Najwyższy punkt: 1120 m Dlaczego: To był typowy dzień, kiedy pracowałem w szwedzkich górach. Są tam piękne, płaskie szlaki, co oznacza, że można biegać przez długi czas! Często biegałem między chatami z małym plecakiem.

Droga do Kona Ironman, krok pierwszy: planowanie sukcesu
Co trzeba zrobić, aby trenować do Mistrzostw Świata Ironman w Kona na Hawajach? Śledź nasz czteroczęściowy serial o atletce Suunto Åsie Lundström, która się przygotowuje i dowiedz się!
Dla szwedzkiej triathlonistki Åsy Lundström najbliższe tygodnie będą decydujące.
Przez ostatni miesiąc 30-letni student medycyny i zawodowy sportowiec przygotowywał się do zbliżających się Mistrzostw Świata Ironman w Kona na Hawajach, które odbędą się 10 października 2015 r.
To legendarny Ironman, o którym marzy każdy triathlonista. To marzenie ma się spełnić dla Åsy.
„Każdy sport ma opowieści o bitwach na torze wyścigowym” – mówi. „A w przypadku Ironmana wszyscy słyszymy historie o legendarnych starciach tytanów triathlonu w Kona.
„Najlepsze jest to, że teraz mamy szansę stać się jedną z takich historii”.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Åsie, niezwykłej szwedzkiej triathlonistce
Podobnie jak wszystkie duże projekty, droga Åsy do Kona zaczyna się od najważniejszego kroku: starannego planowania. W tym celu ściśle współpracuje ze swoim profesjonalnym trenerem triathlonu, Cliffem Englishem. Kiedy zwiększyć intensywność, gdzie trenować i kiedy jechać na Hawaje, wszystko to zostało zaplanowane z dużym wyprzedzeniem.
Cliff aktualizuje harmonogram treningów Åsy tydzień po tygodniu, zawsze starając się znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy intensywnością i ilością ćwiczeń, zapewniając jej jednocześnie wystarczająco dużo czasu na odpoczynek.
„Stale monitoruję jej sesje, zwracam uwagę na obiektywne parametry, takie jak tempo i moc, a także jej subiektywne opinie na temat każdej sesji i innych czynników, takich jak jakość snu, ból mięśni i świeżość” – mówi Cliff.
Podczas normalnego tygodnia treningowego Åsa poświęca na niego od 20 do 25 godzin. W przypadku Kony ten czas wzrasta do 35 godzin tygodniowo. Jej życie staje się zorganizowane wokół treningu. W ciągu jednego tygodnia pływa pięć lub sześć razy, jeździ na rowerze cztery lub pięć razy, biega pięć do sześciu razy i wykonuje trening siłowy i core trzy razy.
„Åsa zazwyczaj trenuje dwa do trzech razy dziennie” – mówi Cliff. „Niektóre sesje są oddzielne: poranna, południowa i zazwyczaj lżejsza, aktywna sesja regeneracyjna w dalszej części dnia.
„Zazwyczaj zalecam jedną kluczową sesję dziennie, jednak uwzględniam również sesje łączone, które obejmują jazdę na rowerze i bieganie, które zwykle wykonuje się w trakcie zawodów”.
Całe to szkolenie może wydawać się surowe, jakby Åsa nie miała życia, ale ona czerpie przyjemność z tego procesu.
„Kiedy mam do osiągnięcia wielki cel, naturalne jest, że się na nim skupiam i dokonuję wyborów dostosowanych do niego” – mówi Åsa. „Nie wierzę, że bycie zdyscyplinowanym oznacza, że życie nie może być jednocześnie zabawne”.
Aby urozmaicić sobie czas i zaplanować krótkoterminowy trening, Åsa niedawno wzięła udział w triathlonie Tjörn w Szwecji i wygrała w kategorii kobiet.
„To było ogromne wsparcie” – mówi – „i dowód na to, że mój trening zmierza we właściwym kierunku”.
To ważne, bo jak sama przyznaje, nie zawsze łatwo stwierdzić, czy przygotowania idą dobrze.
„Kiedy jesteś w okresie intensywnego treningu, czujesz się zmęczony i wyczerpany, a czasami trudno to stwierdzić” – wyjaśnia. „Jednak kiedy czujesz się zmęczony i jakoś udaje ci się zmusić ciało do zrobienia tego, o co prosisz, to jest to dobry znak, zwłaszcza jeśli udało ci się zmusić się do wymaganego tempa lub wysiłku, którego nie sądziłeś, że możesz wykonać”.
Åsa niedawno pojechała na Fuerteventurę na Wyspach Kanaryjskich, aby rozpocząć ostatnie przygotowania. Cieplejsze warunki są bardziej podobne do tych na Hawajach niż w Szwecji, co czyni je dobrym poligonem doświadczalnym.
Sprawdź drugi etap naszego czteroczęściowego cyklu o postępach Åsy, która kontynuuje swoją drogę do Mistrzostw Świata Ironman w Kona.

Pięć najlepszych tras treningowych Kiliana Jorneta
Jak dorównać najlepszemu biegaczowi na świecie? Dlaczego nie przebiec jednej z jego ulubionych tras treningowych i się przekonać!
Kilian mieszkał i trenował w miejscach uważanych za wymarzone destynacje przez biegaczy terenowych na całym świecie. Alaska, Norwegia, Góry Skaliste, Alpy, Patagonia – wszędzie tam, gdzie są imponujące góry, Kilian prawdopodobnie rozwalił lokalne szlaki. Kogo lepiej zapytać o najlepsze trasy do biegania terenowego na świecie?
Niezależnie od tego, czy chcesz dorównać jego statystykom, czy dosłownie pójść w jego ślady, pięć najlepszych tras treningowych Kiliana będzie dla Ciebie źródłem inspiracji.
Kilian wspinający się na Mont Blanc. © Jordi Saragossa
Przejście Ersfjord, Kvaloya, Norwegia
Dystans: 18,09 km Czas: 04h49m Podejście: 2758 m Zniżka: 2751 m Najwyższy punkt: 1093 m Dlaczego: „To połączenie wspinaczki i biegu. Krajobrazy są niesamowite przez cały bieg, który biegnie wąskimi grzbietami nad fiordem. To techniczny bieg z dużym przewyższeniem” — mówi Kilian.
Aiguille de l'M, Chamonix, Francja
Dystans: 17,10 km Czas: 03h39m Podejście: 1782 m Zniżka: 1744 m Najwyższy punkt: 2844 m Dlaczego: „Świetny bieg i trochę wspinaczki na Aiguille de l'M, z którego roztacza się wspaniały widok na cały masyw Mont Blanc” – mówi Kilian.
Mont Blanc, Chamonix, Francja
Dystans: 24,78 km Czas: 05h57m Podejście: 3808 m Wysokość: 2461 m Najwyższy punkt: 4815 m Dlaczego: „Do Mont Blanc, albo w kierunku na poniższej mapie, albo przez Gouter Hut. To długa trasa z pewnymi wysokościami i niesamowitymi widokami na Alpy ze szczytu”.
Pic Carlit, Font-Romeu-Odeillo-Via, Pireneje Francuskie
Dystans: 21,30 km Czas: 03h12m Podejście: 861 m Przyzwoita: 864 m Najwyższy punkt: 2633 m Dlaczego: „Biegnąc od Font-Romeu-Odeillo-Via do Pic Carlit i Lac de Bouillouses można zobaczyć piękno i dzikość Pirenejów”.
Kilian maszerujący przez Pireneje. © Monica Dalmasso
Grand Teton, Góry Skaliste, USA
Dystans: 19,27 km Czas: 02h54m Podejście: 2264 m Zniżka: 2260 m Najwyższy punkt: 4197 m Dlaczego: „Pasmo Teton w Górach Skalistych to wspaniały teren do biegania w towarzystwie dzikich zwierząt i korzystania z technicznych, kamienistych szlaków” – mówi Kilian.
Relaks na łonie natury w paśmie górskim Teton. © Montaz Rosset Visuals