Suunto Blog

A week in the life of Emelie Forsberg

Tydzień z życia Emelie Forsberg

Wejdź do butów do biegania ambasadorki Suunto, Emelie Forsberg, na tydzień treningu, jogi, ogrodnictwa, pieczenia i gotowania. Jeśli chodzi o górski styl życia, ona żyje marzeniami. Zajrzyj do jej świata i daj się zainspirować! Mistrzyni biegów przełajowych Emelie Forsberg mieszka w Chamonix w Alpach Francuskich i spędza dni na bieganiu wokół masywu Mont Blanc. Ale jej życie nie składa się wyłącznie z intensywnych treningów i zawodów. Ma wolny czas i spędza go na uprawianiu jogi w zachwycających plenerach, pielęgnowaniu warzywnego ogrodu, studiowaniu i pieczeniu swoich popisowych smakołyków. „Myślę, że dla mnie, ponieważ nie zawsze byłam w świecie treningu i wyścigów, jak wielu innych sportowców, uważam za bardzo ważne robienie innych rzeczy poza życiem sportowca” – mówi Emelie. „Lubię wymyślać nowe przepisy, czytać artykuły o biologii, aby być na bieżąco z moją edukacją. Uwielbiam poświęcać czas ogrodowi i zbierać warzywa latem i jesienią. Lubię też pisać, co robię dla szwedzkiego magazynu. Wszystkie te hobby sprawiają, że moje życie jako sportowca jest lepsze!” Naciśnij przycisk odtwarzania, aby zobaczyć, jak Emelie opowiada o swojej miłości do biegania Poniedziałek: podwójna sesja treningowa Poranek: Często budzę się wcześnie (5 lub 6 rano), co oznacza, że ​​słońce zazwyczaj nie wzeszło jeszcze nad góry, aby dotrzeć do domu. Często ćwiczę jogę w domu, a potem robię kawę i wychodzę na zewnątrz, aby pospacerować po moim małym ogrodzie. Jem domowe musli i jogurt. Wychodzę z domu i zaczynam trening. Pierwszy bieg to trudniejsza sesja z kilkoma interwałami. Południe: Po powrocie z biegania przygotowuję lunch, zwykle z czymś z ogrodu. Moim ulubionym jedzeniem jest teraz lasagne z cukinii z pomidorami, serem i boćwiną szwajcarską. Następnie muszę nadrobić zaległości w e-mailach, a gdy skończę, piekę pyszne ciasteczka, aby cieszyć się nimi tego wieczoru. Popołudnie/wieczór: Potem czas na popołudniową sesję i idę na godzinny spokojny bieg. Potem rozciągam się i robię 10 ćwiczeń na rdzeń i plecy. Przygotowuję swój zestaw do biegania na następny dzień. Zawsze kładę się wcześnie spać, ponieważ wcześnie wstaję. Emelie niedawno uczestniczyła w tygodniowym obozie jogi. © Emelie Forsberg Wtorek: długi dzień w górach Rano: Wstaję wcześnie i szybko jem śniadanie. Biorę plecak i ruszam w góry. Trening: Często podejście trwa około 3,4 godziny, a potem zaczyna się wspinaczka i przeskakiwanie. Lubię wybierać góry, w których potrzebne są raki i jeden czekan. Wieczór: Wracając do domu około kolacji, przygotowuję dobrą kolację z warzywami z ogrodu, a następnie spędzam resztę wieczoru w domu, a może na kanapie, czytając. Lubię łatwe książki do czytania, które są jak filmy, jak książki Kena Folleta, a czasem książki takich osób jak John Muir i Umberto Eco. Emelie ma dwa grządki warzywne. Jedna ma wymiary 3 mx 3 m, druga 1 mx 1,5 m. © Emelie Forsberg Środa: łatwy dzień Rano: Przed śniadaniem idę na krótki poranny bieg, wracam i nadrabiam zaległości w pracy na komputerze. Potem coś piekę i trochę pracuję w ogrodzie. Lubię piec ciasta, ciastka i desery, a także chleb na zakwasie lub owocowo-orzechowy. Eksperymentuję z mąką, np. z mąką z ciecierzycy, mąką kokosową i mąką migdałową. Popołudnie: Po południu robię sesję jogi. To dzień odpoczynku. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Emelie Forsberg Bułeczki cynamonowe to jedno z jej ulubionych wypieków. © Emelie Forsberg Czwartek: dzień mieszany Rano: Joga, kawa na słońcu, potem śniadanie, a potem trzygodzinny bieg w dobrym tempie. Tempo zależy od terenu, ale to prawie tempo wyścigowe. Południe: Obiad z warzywami z ogrodu. Popołudnie: Jazda na rolkach. Tylko pod górę! Porady Emelie, jak udoskonalić swoje umiejętności biegania po szlakach! Wybiega prosto za drzwi i biegnie w góry. © Emelie Forsberg Piątek: dzień interwałowy Rano: joga, kawa na słońcu, śniadanie, a następnie sesja treningu interwałowego. Popołudnie: Dwugodzinny bieg w spokojnym tempie Kawa na słońcu to codzienny punkt jej rutyny. © Emelie Forsberg Sobota: dzień odpoczynku Dzisiaj po prostu biorę to na luzie. Może pójdę na lekki bieg. „Uwielbiam mapy! Szukam nowych tras i przygód” – mówi Emelie. © Emelie Forsberg Niedziela: wielki dzień To jest zazwyczaj dzień wyścigu! Jeśli nie ma wyścigu, zazwyczaj biegam około czterech godzin rano, a po południu rozciągam się i robię trening core. Kliknij tutaj, aby poznać przepis Emelie na naleśniki mocy! Emelie wykonuje trening mięśni brzucha w otoczeniu sprzętu ogrodniczego © Emelie Forsberg
SuuntoRunOctober 27 2015
Ueli Steck ready for Nuptse

Ueli Steck gotowy na Nuptse

Silne wiatry powyżej 7000 m w Himalajach utrudniły życie ambasadorowi Suunto Ueli Steckowi. Ale dobre okno pogodowe może otworzyć się na tyle długo, by mógł on rzucić się na szczyt Nuptse na wysokości 7861 m. Oto część trzecia z naszej czteroczęściowej serii. Szwajcarski alpinista Ueli Steck jest gotowy podjąć próbę zdobycia Nuptse lada dzień. Choć w Dolinie Khumbu, gdzie aklimatyzuje się od końca września, cieszy się dobrą pogodą, silne wiatry powyżej 7000 m zmusiły go i jego partnera wspinaczkowego, Colina Haleya, do rozważenia łatwiejszej drogi na słynącą z trudności południową ścianę góry. Ueli spotkał się z innym ambasadorem Suunto, Kilianem Jornetem. © Ueli Steck „Możemy zacząć jutro lub pojutrze, żeby spróbować” – mówi Ueli. „Postanowiliśmy wybrać inną trasę ze względu na warunki i pogodę. „Okno pogodowe jest dość krótkie, a warunki nie są najlepsze. Ale spróbujemy!” Nikomu nie udało się wspiąć na Nuptse jej niezwykle technicznej południowej ściany od czasu, gdy w 2003 r. dokonali tego Walerij Babanow i Jurij Koszelenko. Jednak podczas gdy dwaj rosyjscy wspinacze wspięli się na szczyt, korzystając z lin poręczowych, Ueli i Colin zamierzają zrobić to w znacznie trudniejszym stylu alpejskim, co oznacza jednorazowe wejście na szczyt. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej o Nuptse Kilian Jornet trenuje w Nepalu. © Ueli Steck Tymczasem Ueli cieszył się idealną pogodą na wysokości około 6000 m. Spędzał dni na bieganiu i wspinaczce na mniejsze szczyty. Ambasador Suunto i biegacz górski Kilian Jornet również przebywał w dolinie, a para spotkała się i wspólnie wyruszyła na wspinaczkę. „Kilian, Helias Millerioux i ja zrobiliśmy dziś małą wycieczkę wspinaczkową” – mówi Ueli. „Wspaniale jest spędzać czas z tymi ludźmi. To dla mnie bardzo inspirujące. Nadzieja na Nuptse wciąż żyje!” Tenji Sherpa na grani szczytowej Cholatse. © Ueli Steck Ueli połączył siły z Tenji Sherpą, nepalskim przewodnikiem górskim, i razem wspięli się na 6440 m Cholatse przez jego północną ścianę. W 2005 r. Ueli dokonał pierwszego samotnego wejścia przez północną ścianę. „Tenji został pierwszym Nepalczykiem, który wspiął się na tę trudną ścianę” – mówi Ueli. „To takie fajne widzieć to nowe młode pokolenie Szerpów, którzy kochają wspinaczkę, i to nie tylko w celach biznesowych!” Bądźcie czujni na kolejny raport o próbie Ueliego na Nuptse. Kliknijcie linki, aby zobaczyć część pierwszą i część drugą naszego czteroczęściowego cyklu.
SuuntoClimbOctober 23 2015
THE ROAD TO KONA IRONMAN: STEP FOUR: RELIVING THE RACE

DROGA DO KONA IRONMAN: KROK CZWARTY: PONOWNE PRZEŻYCIE WYŚCIGU

Przy temperaturze dnia sięgającej 35° C był to jeden z najgorętszych wyścigów w historii Kona Ironman. Ambasadorka Suunto Åsa Lundström dała z siebie wszystko i poprawiła swoją pozycję o sześć pozycji w porównaniu z ubiegłym rokiem. Spotkaliśmy się z nią w ostatniej odsłonie naszego czteroczęściowego cyklu o jej drodze do Kona. © Orca Jej celem było zajęcie miejsca w pierwszej piętnastce, co nie jest małym osiągnięciem w najlepszym na świecie Ironmanie. Zajmując 11. miejsce, szwedzka triathlonistka Åsa Lundström osiągnęła to i mówi, że jest pewna, że ​​w przyszłym roku może osiągnąć jeszcze lepszy wynik. „Wyciągając kilka wniosków z zeszłorocznego wyścigu, miałam lepszą strategię na tegoroczny” – mówi. „Wiem też, że wciąż mam wiele niewykorzystanego potencjału, zarówno pod względem moich możliwości fizycznych, jak i ze strategicznego punktu widzenia”. Aby przygotować się do zawodów Kona Ironman na Hawajach i sprostać wilgotnym warunkom panującym podczas zawodów, spędziła poprzednie trzy tygodnie na treningach na Wyspach Kanaryjskich. „Przez pierwszy tydzień w Kona byłem sam, co było całkiem dobre pod względem przygotowania psychicznego, a na kilka dni przed wyścigiem moi rodzice przyjechali, żeby mnie wesprzeć, co było niezwykle cenne”. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej o Kona Ironman! © Orca Przygotowanie psychiczne jest ważnym aspektem jej treningu i skupienia się na dniu wyścigu. Åsa wizualizuje potencjalne scenariusze dnia wyścigu i jak sobie z nimi poradzi, gdyby się wydarzyły. Ma listę mantr i innych technik mentalnych gotowych do użycia, gdy w trakcie wyścigu zrobi się ciężko. „Staram się skupiać na swoich osiągnięciach, analizować to, co zrobiłam na treningu i wierzyć, że zrobiłam wystarczająco dużo” – mówi. Chociaż Åsa nie miała idealnego wyścigu, jest zadowolona z postępów, jakie poczyniła. Bycie bardziej cierpliwą, skupienie się na swoich wynikach i nie poświęcanie zbyt wiele uwagi wynikom innych sportowców to ważne lekcje. „Dowiedziałam się, że chłodzenie się podczas jazdy na rowerze i biegu jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na wynik wyścigu” – mówi. „Zimna woda pod kaskiem, na ciele podczas jazdy na rowerze, lód w biustonoszu sportowym, gąbki z zimną wodą na ciele i trzymanie lodu w dłoniach podczas biegu to przydatne metody unikania przegrzania”. Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej o Åsie Lundström © Orca Koniec etapu kolarstwa szosowego był najtrudniejszą częścią wyścigu Åsy. Pedałowanie zmęczonymi nogami w silny wiatr czołowy w gorących warunkach wymagało całej wytrzymałości psychicznej, jaką mogła zebrać, aby to przetrwać. „Moim potencjałem mogę wykorzystać jeszcze wiele więcej i jestem już super podekscytowana, że ​​mogę zacząć pracować nad podniesieniem swojego poziomu o kilka cali przed przyszłorocznym Ironmanem w Kona” — mówi Åsa. „Zanim zacznę przerwę między sezonami, wezmę udział w Ironman 70.3 Middle East Championship w Bahrajnie na początku grudnia. „Dzięki wszystkim, którzy śledzą i wspierają moją podróż! To dla mnie znaczy więcej, niż moglibyście przypuszczać”. Poniżej znajdują się linki do części pierwszej, drugiej i trzeciej naszego czteroczęściowego cyklu o drodze Åsy do zawodów Ironman w Kona. Zdjęcie główne: © Orca/Gines Diaz
SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSwimOctober 22 2015

FINALIŚCI KONKURSU WIDEO DREAM TRAVERSE: SNOWBOARDING W JAPONII I TRAIL RUNNING W ISLANDII

Oto dwaj ostatni kandydaci w finale Dream Traverse Video Contest! Zagłosuj na swojego faworyta, aby spełnić marzenie jego twórcy. Obejrzyj wszystkie sześć filmów i wybierz zwycięzcę na suunto.com/traversecollection Wśród wszystkich głosujących zostaną rozlosowane trzy zegarki outdoorowe Suunto Traverse. SNOWBOARDING W JAPONII Kandydat numer pięć to Tom Harrison z Londynu, Wielka Brytania. Albo właściwie cała rodzina Harrisonów marzy o snowboardzie w Japonii. „Jako rodzina lubimy przygody, a ja pomogłem moim synom stworzyć film na konkurs o wymarzonej podróży rodziny do Japonii” – mówi Tom. „Niezależnie od tego, czy chodzi o kemping, wspinaczkę, wędrówki czy narciarstwo, nie możemy się nasycić nowymi wyzwaniami. Wyjazd z Londynu na nową przygodę, nawet jeśli trwa tylko kilka dni, zawsze jest ekscytujący”. Gdy zapytano Toma, co dla niego znaczy wypoczynek na świeżym powietrzu, zwrócił się on do swojego 15-letniego syna, aby uzyskać odpowiedź. „Świat na świeżym powietrzu to coś, czego nie potrafi nawet zacząć pojmować; miejsce, które rodzi przygody. Mieszkając w mieście czuje się zamknięty, zamknięty, ciągle patrząc przez okno klasy w nieznane, a wszystko, czego chce, to je eksplorować”. „Na świeżym powietrzu odczuwasz przytłaczające poczucie spełnienia. Wydostanie się z Londynu i wyruszenie na przygodę to niesamowite uczucie, które uzależnia. Naprawdę możesz odnaleźć siebie, gdy jesteś zagubiony na świeżym powietrzu”. Marzeniem rodziny Harrisonów jest jazda na snowboardzie w Niseko w Japonii. „W Niseko zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści zjeżdżają na świeżym śniegu” – wyjaśnia Tom. Tom zabierał swoich synów również do Tokio i Kioto, aby mogli poznać kulturę i piękno wymarzonego miejsca. „Chciałbym zobaczyć twarze moich chłopców, gdy patrzą na tłumy na słynnym przejściu dla pieszych Shibuya w Tokio lub zachwycają się pięknem lasu bambusowego w Kioto. To byłoby niezapomniane przeżycie”. BIEGANIE PO TERENIE ODCINEK 5 Finalistą numer szósty jest Björn Hunger , 17, z Windischgarsten w Austrii. Björn lubi bieganie po szlakach, jazdę na rowerze górskim, narciarstwo górskie i kręcenie filmów. „Dla mnie outdoor oznacza wolność. To najlepsza rzecz na świecie, być w górach z przyjaciółmi i rodziną!” – mówi Björn. Marzeniem Björna jest podróż trawersem Islandii. „Pojazd na Islandię jest jednym z moich największych marzeń i byłoby wspaniale je zrealizować!” „Chciałbym pojechać na Islandię, ponieważ tamtejsza przyroda i góry są niesamowite.” Poznaj pozostałych kandydatów: FINALIŚCI KONKURSU WIDEO DREAM TRAVERSE: KINGDOM TRAVERSE I PATAGONIA DREAMING FINALIŚCI KONKURSU WIDEO DREAM TR A VERSE: ZAWSZE RÓB RZECZY I WINTRY CHINA DREAM Wejdź na suunto.com/traversecollection , obejrzyj filmy i zagłosuj na swojego faworyta. Trzy zegarki Suunto Traverse Outdoor zostaną rozlosowane wśród wszystkich głosujących.
SuuntoClimb,SuuntoRun,SuuntoSkiOctober 20 2015
Dream Traverse Video Contest Finalists: Kingdom Traverse and Patagonia Dreaming

Finaliści konkursu wideo Dream Traverse: Kingdom Traverse i Patagonia Dreaming

Poznaj pierwszych dwóch finalistów Dream Traverse Video Contest i zagłosuj na swojego faworyta, aby spełnić marzenie jego twórcy! Obejrzyj wszystkie sześć filmów i wybierz zwycięzcę na traversecollection Wśród wszystkich głosujących zostaną rozlosowane trzy zegarki outdoorowe Suunto Traverse. PRZEJŚCIE KRÓLESTWA Pierwszy kandydat, Grobler Basson , pochodzi z Kapsztadu w Południowej Afryce. Grobler i niektórzy z jego przyjaciół mieli swoje marzenie o przygodzie na długo przed konkursem. „Planowaliśmy naszą przygodę przez większą część tego roku, nazwaliśmy ją nawet Kingdom Traverse na długo zanim dowiedzieliśmy się o planach Suunto i premierze nowego zegarka Traverse” — mówi Grobler. „Przemierzymy Lesotho z jednej strony na drugą. Zrobimy to w jedyny znany nam sposób – bieganie po szlakach wysokogórskich, trochę jazdy na rowerze górskim poza siecią, pływanie w zimnej wodzie i zapierające dech w piersiach kajakarstwo w połączeniu z kilkoma nietypowymi miejscami kempingowymi i trudną nawigacją!” Królestwo Lesotho to śródlądowe górskie królestwo położone w Republice Południowej Afryki. Jest to kraj z najwyższym najniższym punktem na Ziemi, 1400 m (4600 stóp). „Kingdom Traverse ma służyć dwóm celom; po pierwsze, stymulować i tymczasowo zaspokajać naszą potrzebę przygody i eksploracji, po drugie, postrzegamy Lesotho jako niesamowity klejnot, który dopiero ma zostać odkryty przez międzynarodową turystykę przygodową. Wierzymy, że Kingdom Traverse przyniesie niesamowitą ekspozycję na to, co Lesotho ma do zaoferowania, i być może zwiększy ich turystykę!” MARZENIA O PATAGONII Kandydatem numer dwa jest Kellen Witschen z północnej Minnesoty w Stanach Zjednoczonych. „Na świeżym powietrzu mogę się udać i poczuć się wolnym od harmonogramu i obowiązków, nawet jeśli to tylko krótka przejażdżka rowerem pod koniec dnia. To miejsce, w którym można sprawdzić swoją wiedzę i umiejętności, gdzie konsekwencje porażki są bardzo realne i bardzo widoczne” – mówi Kellen. Wyprawa Kellena Dream Traverse daleka jest od wieczornej przejażdżki: chce przejechać Carretera Austral, 770-milową drogę gruntową biegnącą od Puerto Montt do początku patagońskiej czapy lodowej. „Odkąd odwiedziłem Patagonię w 2012 r., marzyłem o powrocie. Podczas badań tam udało mi się zobaczyć tylko mały fragment tego obszaru, a grupa podróżowała wyłącznie pojazdami mechanicznymi. Chcę wrócić i przejechać rowerem całe 770 mil Carretera Austral.” „Droga przebiega przez wiele różnych typów krajobrazu i roślinności, od gęsto splecionych kanałów przybrzeżnych i patagońskich stepów po wysokie szczyty górskie”. Przejdź do traversecollection , obejrzyj sześć filmów i zagłosuj na swojego faworyta. Trzy zegarki Suunto Traverse Outdoor zostaną rozlosowane wśród wszystkich głosujących.
SuuntoClimb,SuuntoRide,SuuntoRun,SuuntoSwimOctober 16 2015
10 tips to boost your running motivation

10 wskazówek, jak zwiększyć motywację do biegania

Kluczem do utrzymania motywacji jest nauczenie się elastyczności i umiejętności zmiany rzeczy. Pracuj nad techniką „Często, gdy trenujesz do wyścigu, nie ma zbyt wiele czasu, aby się wycofać i popracować nad techniką”, mówi trener biegania Nick White z trainright.com . „Poza sezonem to świetny czas, aby zatrudnić trenera lub zapisać się na weekendowe szkolenie, w którym dowiesz się, jak poprawić technikę biegania, aby zwiększyć swoją wydajność. Prawie każdy ma kilka małych zmian, które mógłby wprowadzić do swojej formy, a które przyniosą duże ulepszenia w szybkości”. Dołącz do klubu biegowego Nie ma nic lepszego niż siła presji rówieśników, która pozwala przetrwać zimowe miesiące. To bardziej towarzyskie, zabawne i świetny sposób na monitorowanie postępów i ocenę swoich wyników w porównaniu z innymi biegaczami. „Dołączenie do ustrukturyzowanej rutyny pozwala uniknąć konieczności podążania własnym programem” — mówi White. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z 8 podstawowymi ćwiczeniami poprawiającymi technikę biegu! Podejmij szalone wyzwanie „Muszę mieć coś w dzienniku, co mnie napędza” — mówi trener triathlonu i były zawodowiec Richard Hobson . „Ustal głupie wyzwanie. W zeszłym roku zrobiłem „30:30”. Musisz biegać 30 minut każdego dnia przez 30 dni. To nie jest długo, ale niesamowite, jak się męczysz, gdy jest ciemno i zimno, a zrobienie czegoś takiego pozwala ci wyjść za drzwi”. Patrick Sweeney w drodze przez Amerykę. © Patrick Sweeney Nie biegnij, żeby biegać „Podczas biegania zajmij się innymi czynnościami” – mówi Patrick Sweeney , który prawdopodobnie wie całkiem sporo o motywacji po niedawnym przebiegnięciu 5000 km przez Amerykę. „Mieszkam na plaży i lubię liczyć różne gatunki ptaków, które widzę, przeszukiwać ocean w poszukiwaniu wielorybów i delfinów oraz zbierać po drodze porzucone zabawki plażowe. Bieganie daje tak wiele okazji do odnalezienia prostych radości w życiu. Nie myśl o tym jak o biegu, myśl o tym jak o przygodzie.” Dodaj trochę treningu krzyżowego „Bieganie to świetny sposób na ćwiczenia, ale samo w sobie nie jest idealnie wszechstronnym programem ćwiczeń. Wykorzystanie okresu poza sezonem do dodania innych form ćwiczeń to świetny sposób, aby przypomnieć ciału, że może robić więcej niż tylko biegać” – mówi White. Sugeruje uprawianie innych sportów z piłką, rakietą lub na świeżym powietrzu, takich jak wspinaczka skałkowa, aby zachować aktywność i kondycję, a jednocześnie odpocząć od biegania. „Ćwiczenia na mięśnie korpusu i treningi siłowe to również dobre rzeczy do zrobienia” – dodaje. Gediminas Grinius jest także zwolennikiem biegania nocą. © Gediminus Grinius Zadaj sobie to pytanie: „Czy chcesz stracić kondycję, nad którą pracowałeś przez ostatnie sześć miesięcy” – radzi ambasador Suunto Gediminas Grinius zadać sobie pytanie. „Czy chcesz, żeby twój sąsiad był szybszy? Czy chcesz przytyć? Jeśli odpowiesz nie, jedyną opcją jest kontynuowanie biegania”. Przeczytaj 4 mity na temat biegów ultra, które musisz znać Biegnij wcześnie (jeśli mieszkasz w mieście) „Weekendowe poranne bieganie jest świetne dla aromatów” – mówi Sweeney. „Jestem weganinem, ale lubię biegać po mieście, wdychając wszystkie zapachy bekonu i smażonych jajek. Każdy blok jest pełen nowych aromatów do delektowania się”. A jaki jest lepszy sposób na zakończenie biegu niż w piekarni? Wybierz się na bieg terenowy „Większość biegaczy trenuje na bieżniach, drogach, chodnikach i ścieżkach rowerowych” – mówi White. „Bieganie po szlakach ma wiele zalet; lepszy rozwój równowagi, mięśnie stabilizujące są trenowane w sposób, jakiego nie mają na płaskiej nawierzchni, często jest więcej wzniesień, na których można rozwijać siłę, miękkie nawierzchnie są zazwyczaj łagodniejsze dla mięśni i stawów. A nie wspominając już o tym, że szlaki często oferują o wiele lepsze widoki!” Pracuj nad słabością Jeśli jesteś maratończykiem i większość czasu spędzasz na dłuższych biegach o niższej intensywności, okres poza sezonem to świetny czas na pracę nad szybkością, siłą i mocą. „Powtórki pod górę i interwały na bieżni mogą być świetnym sposobem na zrobienie czegoś innego, a jednocześnie na poprawę biegania” — mówi Nick White z Trainright . „Albo jeśli jesteś biegaczem na 5 km i dużo pracowałeś nad szybkością, ale nie na dużą objętość, okres poza sezonem może być dobrym czasem na odrobinę wytchnienia i zrobienie większego dystansu, aby poprawić bazę tlenową”. Nie myśl: po prostu naciśnij „play” Nie spędzaj wieków na rozważaniu, czy iść na bieg, czy nie, bo jest szansa, że ​​tylko sam się od tego odwiedziesz. Po prostu chwyć swój odtwarzacz mp3 lub telefon i włącz motywujący utwór, który działa na Ciebie. Działa za każdym razem. Jakie masz wskazówki dotyczące biegania, gdy nie masz na to ochoty? Daj nam znać za pośrednictwem naszych kanałów społecznościowych z hashtagiem #suuntorun
SuuntoRunOctober 12 2015