Suunto Blog

The right way to qualify for Kona

Właściwy sposób na zakwalifikowanie się do Kona

Sam Gyde wziął udział w swoim siódmym Ironmanie w Kona w tym roku i trzykrotnie wygrał swoją grupę wiekową. W sobotę zajął solidne trzecie miejsce w swojej grupie wiekowej M40-44. 41-letni Belg mówi, że dotarcie do Kona wymaga odpowiedniej perspektywy. Sam Gyde nie miał żadnego doświadczenia w sportach wytrzymałościowych, zanim zaczął uprawiać triathlon w wieku 27 lat. Do tego czasu nie potrafił nawet pływać. Ukończył swojego pierwszego Ironmana w 2007 roku, w wieku 32 lat. Od tamtej pory rywalizował na całym świecie i trzykrotnie wygrał swoją grupę wiekową na Mistrzostwach Świata Ironman w Kona na Hawajach. W tym roku osiągnął swój najlepszy czas (08h42m) na Ironman Austria-Karnten. Po siedmiu startach w Kona jest w pełni wykwalifikowany, aby wyjaśnić, jak się tam dostać. Mówi, że jeśli masz „geny wytrzymałości”, to jest całkowicie możliwe, aby zapracowani ludzie z rodzinami i pracą mogli się zakwalifikować. Ale trzeba grać mądrze. Zdjęcie autorstwa sportograf.com Powoli i stabilnie Triathlon długodystansowy to coś, co powinieneś budować powoli. Ważne jest, aby zbudować bardzo solidną bazę i wykorzystać ją. Naprawdę ważne jest, aby słuchać swojego ciała, śledzić swoje dane, mieć dobrego trenera, który może być obiektywny w stosunku do twojego treningu. Możesz dotrzeć do Kona w pierwszym roku treningu, ale myślę, że w dłuższej perspektywie lepiej jest budować powoli i stopniowo. Pomoże ci to nadal cieszyć się sportem. Siła w domu Szkolenie wymagane do uzyskania kwalifikacji jest intensywne, zwłaszcza jeśli musisz je pogodzić z rodziną i pracą. Ważne jest zachowanie równowagi w życiu i uzyskanie wsparcia od otaczających cię ludzi. Musisz znaleźć wspólne cele z rodziną; jeśli wszystkie poświęcenia pochodzą tylko z jednej strony, to nie działa to tak dobrze. Nie przesadzaj Moim zdaniem wiele osób przesadza z treningiem. Nie musisz trenować więcej niż 20 godzin tygodniowo. Jeśli masz dobrze zbilansowany program treningowy obejmujący około 15 godzin tygodniowo, z kilkoma tygodniami szczytowymi, to wystarczy. Objętość jest ważna, ale nie przejmuj się nią. Właściwe skupienie z właściwą intensywnością jest o wiele ważniejsze. Skup się na właściwych dyscyplinach Poświęć czas na trening dyscypliny, która da najwięcej korzyści. Czasami naprawdę warto skupić się na rzeczach, których nie lubisz. A niektóre rzeczy są czasochłonne i oferują niewielkie korzyści. Na przykład, jestem słabym pływakiem i pójście na basen zajmuje mi dużo czasu. Musisz się zastanowić, czy inwestowanie całego tego czasu jest tego warte. To są decyzje, które należy podejmować mądrze. Pracuj z trenerem Ważne jest, aby mieć trenera, który potrafi spojrzeć na rzeczy z dystansu. Jeśli się obijasz lub jeśli coś się dzieje w życiu i zakłóca Twój trening, trener powstrzyma Cię przed paniką i znajdzie obejście. Jeśli wszystko idzie naprawdę dobrze i masz dużo czasu na trening, trener pomoże Ci się powstrzymać, aby nie wpaść w przesadę. Kieruj się swoimi mocnymi stronami Aby wybrać wyścig, w którym chcesz się zakwalifikować, kieruj się swoimi mocnymi stronami. Jeśli wiesz, że stracisz dużo czasu, pływając w nierównej, otwartej wodzie, nie wybieraj wyścigu z pływaniem w oceanie. Jeśli jesteś silnym kolarzem, wybierz bardziej wymagający wyścig kolarski. Jeśli dobrze radzisz sobie z upałem, wybierz wyścig, który do niego pasuje. Skup się na swoich mocnych stronach. Obraz autorstwa finisherpix.com Wybierz właściwą rasę Liczba miejsc kwalifikacyjnych w wyścigu jest proporcjonalna do liczby startujących. Są wyścigi z dużo większą liczbą miejsc niż inne. Są wyścigi z bardzo ograniczoną liczbą miejsc, które są bardzo konkurencyjne. W USA kwalifikacje są zazwyczaj mniej konkurencyjne niż w Europie. A wyścigi na początku roku są zazwyczaj mniej konkurencyjne, ale oznacza to, że musisz trenować zimą. Dla niektórych kwalifikacje są trudniejsze Dla niektórych osób i grup wiekowych bardzo trudno jest się zakwalifikować. Szczególnie trudno jest się zakwalifikować kobietom, ponieważ w wyścigach Ironman bierze udział mniej kobiet. Zazwyczaj oznacza to, że jest tylko jedno miejsce dostępne dla każdej grupy wiekowej. W przypadku niektórych grup wiekowych mężczyzn jest wiele miejsc. Jeśli zajmiesz drugie, trzecie lub czwarte miejsce, często nadal się zakwalifikujesz. Natomiast jako kobieta, nawet jeśli zajmiesz drugie miejsce, nie zakwalifikujesz się. Nie daj się oszukać Ludzie patrzą na historię kwalifikacji, aby dowiedzieć się, jakie były czasy wyścigu w poprzednich latach, ale wyścig z wolnym czasem kwalifikacji w tym roku może mieć bardzo szybki czas kwalifikacji w przyszłym roku. Najlepiej jest przyjrzeć się swoim mocnym i słabym stronom i wybrać wyścig odpowiednio. Skup się na jednym wyścigu Dla zwykłych ludzi pracujących trudno jest łączyć różne wyścigi w ciągu roku z normalną pracą i zobowiązaniami rodzinnymi. Jeśli znajdujesz się w tej kategorii, najlepszym rozwiązaniem jest praca nad bazą i skupienie się na jednym wyścigu kwalifikacyjnym. Jeśli się uda, świetnie, jeśli nie, spróbuj ponownie w przyszłym roku. W moich pierwszych dwóch wyścigach Ironman nie zakwalifikowałem się o 30 sekund. Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej informacji o kwalifikacjach do zawodów Kona Ironman. Obraz główny autorstwa finisherpix.com CZYTAJ WIĘCEJ Rozmowa o treningu z Ironmanem Patrikiem Nilssonem, który osiągnął wynik poniżej 8 godzin Patrik Nilsson – Trening z miłości do niego
October 10 2016
Signal Seeker - A Short Story about Bo Lenander's Lifelong Journey

Signal Seeker – krótka historia o podróży Bo Lenandera przez całe życie

Bo Lenander całe życie zajmował się wynalazczością i eksploracją. W wieku 70 lat Bosse dołącza do nurków z wyprawy Bjurälven 2016 i podróżuje do koła podbiegunowego ze swoimi gadżetami. Gdy nurkowie rozpoczynają swoją podwodną podróż w 2-kilometrowej jaskini, Bosse śledzi ich ruchy za pomocą sprzętu, który zaprojektował na potrzeby wyprawy. W 1979 roku Bo „Bosse” Lenander wędrował po rezerwacie przyrody Bjurälven. Rozkoszował się północnoszwedzkim krajobrazem z jego bujną zielenią lata, podążając wzdłuż rzeki płynącej przez wapienną dolinę. Bosse dotarł do źródła rzeki. Będąc ciekawym człowiekiem, wkrótce znalazł się w wodzie, nurkując swobodnie na dno basenu. Tam znalazł otwór o szerokości 10 centymetrów, przez który płynęła woda. Za nim znajdowała się jaskinia. Szwedzkie słowo „dolin” opisuje formację, w której erozja powoduje zapadnięcie się gruntu do wypełnionej wodą jaskini. Jaskinia w dolinie Bjurälven ma swój początek w jeziorze, do którego nurkował Bosse, Dolinsjön (jezioro Dolin), dlatego też nadano jej nazwę jaskini Dolinsjö. Przez wiele lat odkrycie Bosse’a pozostawało przypisem do szwedzkiej eksploracji jaskiń. Podejmowano próby wejścia do jaskini, ale silny przepływ uniemożliwiał dostęp w miesiącach letnich, wyrzucając wodę z ogromną prędkością do 20 węzłów. Eksploracja jaskini zimą W 2007 roku grupa szwedzkich nurków jaskiniowych postanowiła podjąć próbę w okresie zimowym niskiego przepływu, nawet jeśli oznaczało to przeciąganie sprzętu przez głęboki śnieg i robienie dziury w lodzie o grubości metra. Z drugiej strony śnieg chroniłby delikatny rezerwat przyrody przed zniszczeniem przez wyprawę. Pomysł okazał się trafny. Po przetransportowaniu sprzętu przez zasypane śniegiem doliny i lasy, nurkom udało się wykopać i zmapować 50 metrów podwodnego przejścia. Jaskinia działała dalej. Więc nurkowie wracali każdej zimy, aby dodać kilka metrów liny i odkryć, co jest za kolejnym zakrętem. Poszukiwacz sygnału dołącza do wyprawy Bjurälven W 2011 roku zespół ekspedycyjny zaprosił Bosse'a do dołączenia. Kiedy przybył na miejsce, dolinę Bjurälven pokryła błyszcząca warstwa śniegu. Tym razem postanowił, że nie będzie dla niego nurkowania swobodnego. Ale Bosse miał inny pomysł. Jako aktywny hobbysta radiolokacji zbudował urządzenie, które mogło wykrywać impulsy magnetyczne spod ziemi. Wymyślił, że można by ich użyć do dokładnego określenia lokalizacji nurków i cech jaskini. Wszystko to może wydawać się łatwym zadaniem, dopóki nie weźmie się pod uwagę, że jaskinia jest otoczona grubą warstwą marmuru i warstwą żwiru pochodzącą z epoki lodowcowej, blokując większość sygnałów przed przejściem. Koncepcja Bosse'a okazała się skuteczna i teraz ekspedycja wykorzystuje ją do zapisywania dokładnych lokalizacji formacji jaskiniowych. 244 godziny nurkowania w tygodniu Jaskinia została ponownie zmapowana podczas wyprawy w 2016 r. Dostępna stała się nowa generacja precyzyjnego sprzętu, a wkrótce stworzono nową mapę jaskini, w tym pełne renderowanie 3D. Kompasy Suunto EON Steel były narzędziem z wyboru do mapowania podwodnego. Ponadto punkty stałe umieszczono wewnątrz jaskini i zlokalizowano na powierzchni za pomocą radiolokacji i zaawansowanego pozycjonowania satelitarnego. W kwietniu 2016 r. zespołowi Expedition Bjurälven udało się rozszerzyć zmapowane części jaskini do ponad 2 kilometrów. Znaleźli ogromne zapadlisko za studzienką numer pięć, a następnie kolejną studzienkę. Najdłuższe nurkowania eksploracyjne do końca linii trwały 7 godzin. Nurkowie spędzili w jaskini 244 godziny w ciągu tygodnia ekspedycji. Dziś, 37 lat od odkrycia Bosse, jaskinia Dolinsjö jest jedną z najdłuższych jaskiń wypełnionych wodą w Szwecji. Bosse jest nadal aktywnym członkiem zespołu ekspedycyjnego, niezależnie od wieku 70 lat. No cóż, wiesz co mówią o Rolling Stonesach.
SuuntoDiveOctober 04 2016
Talking training with sub-8h triathlete Patrik Nilsson

Rozmowa o treningu z triathlonistą Patrikiem Nilssonem, który pokonał dystans w czasie poniżej 8 godzin

Szwedzki triathlonista i zawodnik marki Suunto, Patrik Nilsson, dzieli się swoim podejściem do treningu, od tego, jak zrównoważyć obciążenie treningowe, po swój ulubiony posiłek po treningu. W tegorocznym KMD Copenhagen Ironman, zwycięzca 25-letni profesjonalny triathlonista Patrik Nilsson osiągnął siódmy najszybszy czas w historii Ironman: 07h49m18s. To pobiło jego najlepszy czas osobisty o 20 minut. W zeszły weekend Patrik znów się postarał i przekroczył linię mety w Ironman Barcelona w kolejnym niesamowitym czasie 07h55m28s. Spotkaliśmy się z Patrikiem tuż przed Barceloną i zapytaliśmy go o jego podejście do treningu. Musiałeś czuć się wspaniale na wyścigu w Kopenhadze? Kiedy dotarliśmy do połowy trasy rowerowej, zacząłem się zastanawiać, jaki czas mogę osiągnąć. Przez chwilę myślałem, że źle liczę lub coś w tym stylu. Zdałem sobie sprawę, że jeśli utrzymam tempo, mogę zejść poniżej ośmiu godzin. Ale potem było jeszcze szybciej! Poniżej 7h50m to niesamowite. Znacznie szybciej, niż myślałem, że to możliwe! Pracujesz z nowym trenerem, prawda? Tak, a także jest moją dziewczyną. Teresa zauważyła wiele rzeczy w moim treningu i w mojej mentalności, które nie były takie, jakie powinny być. Aby dobrze radzić sobie w wyścigach, musisz się dobrze bawić. Musisz naprawdę to lubić, móc powiedzieć: „Naprawdę chcę to wygrać”, a tego wcześniej nie miałam. Czy Twoje szkolenie uległo zmianie? Skupiam się bardziej na długich biegach i długich jazdach na rowerze, aby rozwinąć wytrzymałość i podnieść próg. Próbuję pracować nad procentem tłuszczu, aby zrzucić wagę i jednocześnie utrzymać silne mięśnie. Jak mówię, jedną z największych zmian było moje nastawienie – aby dobrze się bawić i naprawdę się tym cieszyć. Ile trenujesz? Dużo trenuję! W ciężkim tygodniu treningowym, zwykle od 30 do 35 godzin. W tej chwili dużo jeżdżę na rowerze, około 15 do 20 godzin tygodniowo, i około 100 km biegu, a resztę czasu poświęcam na pływanie i ćwiczenia core. Jak radzisz sobie z obciążeniem treningowym? Mam bliską więź z moim trenerem, co jest łatwe, gdy trenerem jest twoja dziewczyna! To naprawdę ułatwia jej zrozumienie, jak się czuję. Używamy Training Peaks, co ułatwia zobaczenie, jak bardzo jestem zmęczony, obciążenia stresem treningowym i jak rozwijam się z czasem. Jak długo zazwyczaj stosujesz redukcję? Tapering trwa zazwyczaj tydzień lub półtora tygodnia. Dzień przed wyścigiem trenuję przez półtorej godziny. Dwa dni przed wyścigiem to po prostu lekki trucht lub pływanie. Trzy lub cztery dni przed wyścigiem odbywam ciężką, trzygodzinną jazdę na rowerze. ©KMD Ironman Kopenhaga Czy stosujesz jakiś konkretny plan żywieniowy? Piję dużo mleka czekoladowego. Ponieważ dużo trenuję, potrzebuję węglowodanów. Mleko czekoladowe ułatwia uzyskanie odrobiny więcej energii. Po ciężkim treningu mogę wypić od trzech do sześciu litrów. Poza tym staram się odżywiać zdrowo. Zapisuję wszystko, co jem, aby móc zobaczyć, ile udało mi się zjeść w ciągu dnia. Jaki jest Twój typowy plan powrotu do zdrowia? W tygodniu po Ironmanie nie biegam. Wiem, że łatwo jest mi uszkodzić łydkę, jeśli to zrobię. W tygodniu po wyścigu codziennie przez godzinę lub dwie jeżdżę na rowerze lub pływam. Następnie tydzień po wyścigu wracam do poważnego treningu. Potrzebuję tego tygodnia wolnego, aby zregenerować się psychicznie. Zdjęcia © Carles Iturbe Przeczytaj więcej PATRIK NILSSON TRENUJE Z MIŁOŚCI
October 04 2016
Suunto Destination Runs – Next Stop London!

Suunto Destination Runs – Następny przystanek: Londyn!

Pod koniec zeszłego miesiąca, w piękny wieczór późnego lata w Helsinkach gościliśmy grupę biegaczy, aby cieszyć się jedną z naszych ulubionych tras w naszym rodzinnym mieście. To był nasz pierwszy „Destination Run” i bardzo nam się podobało, a także cieszyliśmy się ze spotkania ze wszystkimi biegaczami, którzy do nas dołączyli! Dołączyli do nas członkowie zespołu Suunto – inżynierowie, specjaliści od marketingu, lokalni biegacze (niektórzy dopiero co wrócili z UTMB), a nawet ci, którzy akurat przyjechali do miasta z zagranicy (z Nowego Jorku). Razem przebiegliśmy kilka nadmorskich kilometrów i dzieliliśmy się naszą pasją do biegania. Aby zapewnić wszystkim komfort biegu, biegacze zostali podzieleni na dwie grupy o różnym tempie biegu. Po 8-kilometrowej trasie grupa chłonęła ostatnie, oszałamiające chwile dnia i rozmawiała o bieganiu, treningu, nadchodzących wyścigach i produktach. To był wspaniały wieczór i byliśmy zachwyceni, że dołączyło do nas tak wiele osób! Tutaj znajdziesz trasę, którą pokonaliśmy, a także inne trasy, które odwiedziliśmy w Helsinkach Następny przystanek: Londyn Kontynuujemy nasze Destination Runs w Londynie w czwartek 29 września o 19:00 czasu lokalnego . Bieg odbędzie się w Hyde Parku i rozpocznie się w pobliżu Lancaster Gate obok włoskich fontann. Możesz zsynchronizować trasę, którą przebiegniemy, ze swoim Suunto Ambit3 , Traverse lub Spartan . Więcej szczegółów zostanie udostępnionych w najbliższych dniach na wydarzeniu Destination Run na Facebooku , więc jeśli jesteś w Londynie, podróżujesz lub po prostu nie masz czasu, mamy nadzieję, że dołączysz do nas i weźmiesz udział w orzeźwiającym biegu na dystansie 8 km! Czy wiesz, że możesz zdobyć punkty Finnair Plus, biegając tego lata? Dostępnych jest 10 milionów punktów. Dowiedz się więcej na stronie finnair.com/beactive Znajdź trasy, na których warto pojeździć w Barcelonie , Helsinkach , Londynie , Nowym Jorku , Paryżu i Sztokholmie i bądź na bieżąco, aby dowiedzieć się więcej! Zdjęcia ©Teemu Maikkola
SuuntoRunSeptember 16 2016
Kilian's Everest Dream Lives On

Marzenie Kiliana o Evereście trwa

Kilian Jornet wraca z Mount Everestu, nie mogąc podjąć ostatniej próby zdobycia szczytu. Złe warunki pogodowe na ostatnim etapie wyprawy zmusiły go do porzucenia wspinaczki na najwyższą górę świata przez jej północną ścianę. Chociaż była to trudna decyzja dla Kiliana i jego zespołu, jest on tak samo namiętny jak zawsze, aby kontynuować poszukiwanie przygód poprzez swój projekt Summits of My Life. „Przez pierwsze kilka tygodni aklimatyzowaliśmy się dobrze, a warunki były dobre. Jednak gdy przygotowywaliśmy się do próby, pogoda zaczęła się zmieniać. Były silne śnieżyce i duże nagromadzenia śniegu. W rezultacie, chociaż byliśmy w dobrej formie fizycznej, istniało duże ryzyko lawin, a przy braku dobrych warunków bezpieczeństwa wspinaczka była niemożliwa” – wyjaśnił Kilian. Pomimo niemożności ukończenia wyzwania, Jornet był zadowolony z doświadczenia. „Jest poczucie frustracji, ponieważ jesteśmy dobrze zaaklimatyzowani i czujemy się dobrze, ale naraziłoby nas to na zbyt duże ryzyko. Niemniej jednak jesteśmy szczęśliwi, ponieważ było to bardzo pozytywne doświadczenie, z którego wiele się nauczyliśmy. Bycie samemu na Evereście jest niesamowite, ponieważ nie było tam nikogo innego. Teraz wrócimy do domu, aby się zregenerować i zaplanować przyszłość. Myślę, że gdybyśmy wrócili, zmienilibyśmy kilka rzeczy, ale to było wspaniałe doświadczenie i dobra lekcja na następny raz”. Spędziwszy trzy tygodnie w obozie bazowym na północnej ścianie Everestu (6000 m), aklimatyzując się i przygotowując do wyzwania, jakim była wspinaczka na najwyższą górę świata, Jornet i zespół Summits of My Life przełożyli wyzwanie zdobycia Everestu na późniejszy termin. Dzięki temu wyzwaniu Kilian Jornet zamierzał dokończyć projekt Szczyty Mojego Życia, w ramach którego od 2012 r. pobija rekordy w zdobywaniu i zjeżdżaniu szczytów górskich na całym świecie. CZYTAJ WIĘCEJ PLAN GRY KILIANA JORNETA NA SZYBKIE WEJŚCIE NA EVEREST TAK KILIAN PRZYGOTOWUJE SIĘ DO EVERESTU Główny obraz Everestu: © Daniel Prudek/Shutterstock.com
SuuntoClimbSeptember 15 2016
7 pictures that will make you sign up for the epic Alps stage race

7 zdjęć, które sprawią, że zapiszesz się na epicki wyścig etapowy w Alpach

GORE-TEX Transalpine Run przez Alpy wymaga tyle samo wytrzymałości psychicznej, co wytrzymałości. Dla tych, którzy mają to, czego potrzeba, czeka niezapomniana przygoda. Wspierany przez Suunto biegacz terenowy Philipp Reiter brał udział w GORE-TEX Transalpine Run i fotografował go cztery razy, w tym w edycji 2016, która zakończyła się we wrześniu. On i jego kolega z drużyny Iker Karrera wygrali edycję 2012. Siedmioetapowy wyścig na dystansie 247,2 km był 12. edycją i przebiegał nową trasą. Obejmował 14 862 m pionowego podejścia, skalisty szlak i przejście przez lodowiec. Wszyscy uczestnicy muszą rywalizować w dwuosobowym zespole. Z powodu kontuzji Philipp nie mógł wziąć udziału w tym roku, ale był tam, aby sfotografować piękno i intensywność. Opowiada nam o tym wszystkim poniżej. Etap pierwszy: Garmisch-Partenkirchen w Niemczech do Lermoos w Austrii Dystans: 36,7 km Różnica wysokości: 2088 m Różnica wysokości: 1791 m Najwyższy punkt: 1634 m Poznawanie kultur Alp jest częścią zabawy. © Philipp Reiter Widziałem to samo co roku; niektóre najlepsze drużyny zaczynają zbyt szybko i naciskają zbyt mocno, a potem odpadają, bo jeden z członków drużyny się wyczerpuje. Ważne jest, aby pamiętać, że po pierwszym dniu biegu górskiego jest jeszcze sześć dni. Najlepiej się powstrzymać. Etap drugi: Lermoos w Austrii do Imst w Austrii Dystans: 33,8 km Różnica wysokości: 2009 m Różnica wysokości: 2237 m Najwyższy punkt: 1742 m © Philipp Reiter W zawodach bierze udział wiele drużyn z północnych Niemiec, Holandii i Danii. Może to dobrzy biegacze, ale nie doceniają terenu – skalistego szlaku i podejścia. Nie poruszają się wystarczająco szybko, aby zmieścić się w limicie czasowym każdego etapu. To bardziej przypomina wyścig speed hike niż bieg. Musisz trenować mięśnie, aby wspinać się dzień po dniu. Etap trzeci: Imst w Austrii do Mandarfen-Pitztal w Austrii Dystans: 47,9 km Różnica wysokości: 3037 m Różnica wysokości: 2144 m Najwyższy punkt: 2292 m © Philipp Reiter [Aby się odpowiednio przygotować], musisz przyzwyczaić swoje ciało do wykonywania treningów wytrzymałościowych przez wiele dni z rzędu. Zazwyczaj ludzie pracują, więc mają tylko weekend. Ale musisz spróbować wykonywać długie sesje przez sześć lub siedem dni z rzędu. Twoje ciało musi wiedzieć, jak to jest. Etap czwarty: Mandarfen-Pitztal w Austrii do Sölden w Austrii Dystans: 25,7 km Różnica wysokości: 1887 m Różnica wysokości: 2214 m Najwyższy punkt: 2982 m W tym roku wyścig obejmował przejście przez lodowiec. © Philipp Reiter [Moja strategia mentalna] polega na podzieleniu kursu na mniejsze części i cele. Na przykład skupiam się na przechodzeniu od punktu żywieniowego do punktu żywieniowego lub od rozciągania do rozciągania, od wspinaczki do wspinaczki. Dotarcie do następnej lokalizacji staje się jedynym celem. Etap piąty: Sölden, Austria do St. Leonhard in Passeier, Włochy Dystans: 33,3 km Różnica wysokości: 1453 m Różnica wysokości: 2111 m Najwyższy punkt: 2492 m © Philipp Reiter Każdy przechodzi przez wzloty i upadki. Jeśli ty i twój partner wyścigowy dobrze się dogadujecie, to on lub ona was motywuje i odwrotnie. Zazwyczaj jeden jest na górze, a drugi na dole i możecie sobie nawzajem pomagać. Jeśli będziecie współpracować, możecie zrównoważyć słabości drugiego. Etap szósty: z St. Leonhard in Passeier we Włoszech do Sarnthein we Włoszech Dystans: 33,6 km Różnica wysokości: 2440 m Różnica wysokości: 2153 m Najwyższy punkt: 2683 m © Philipp Reiter W tym roku wiele osób miało problemy na szóstym etapie. Nastrój był naprawdę kiepski, a wiele zmęczonych twarzy. Jeden zespół wziął taksówkę i pojechał do domu. Etap siódmy: Sarnthein, Włochy do Brixen, Włochy Dystans: 36,4 km Różnica wysokości: 1934 m Różnica wysokości: 2348 m Najwyższy punkt: 2440 m © Philipp Reiter Lubię ten wyścig, ponieważ przez siedem dni żyjesz w swoim własnym małym świecie, prawie bez wpływu lub kontaktu ze światem zewnętrznym. Możesz się wyłączyć i skupić na tym jednym prostym przedsięwzięciu.
SuuntoRunSeptember 15 2016