

Suunto Blog

VO2 MAX IntervalS z mistrzem XTerra Josiahem Middaugh
„Przez lata trening interwałowy był uważany za najskuteczniejszą formę treningu dla sportowca wytrzymałościowego. Dzięki wczesnym legendom biegania, takim jak Paavo Nurmi, latający Fin, i Emil Zatopek, czechosłowacka lokomotywa. Nie byli pierwszymi, którzy wprowadzili trening interwałowy, ale ich bezpośrednie podejście ukształtowało współczesne biegi długodystansowe. Mówiąc prościej, aby szybko ścigać się, musisz szybko trenować”, pisze Josiah Middaugh, mistrz świata XTERRA i profesjonalny trener. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o treningu interwałowym.
W dzisiejszych czasach trening interwałowy jest podstawowym sposobem na trening wytrzymałości. Podsłuchałem, jak mój 10-letni syn mówił do brata: „najlepszym sposobem na szybsze bieganie jest robienie interwałów, tak powiedział mój nauczyciel WF-u”. Dla ogółu społeczeństwa wystarczy każdy interwał, ale dla wytrenowanego sportowca wytrzymałościowego musimy podejść do tego nieco bardziej naukowo.
Podstawowym założeniem treningu interwałowego jest to, że możesz pływać, jeździć na rowerze lub biegać z większą intensywnością, jeśli twój trening jest przerywany, a nie ciągły. Na przykład biegacz na 5 km mógłby wyjść i pokonać 3,1 mili tak szybko, jak to możliwe, kilka razy w tygodniu, ale miałby trudności z utrzymaniem tempa docelowego przez więcej niż jedną milę. Zamiast tego, gdyby trening był podzielony na półmilowe interwały, tempo wyścigu można by osiągnąć przy każdym 800-metrowym biegu, o ile regeneracja byłaby odpowiednia. Przy każdym powtarzającym się biegu występuje kumulatywny efekt, do pewnego momentu, stymulujący adaptację. Po przekroczeniu pewnego punktu może wystąpić niedostosowanie.
Rodzaje interwałów
Aby uprościć, skupimy naszą dyskusję na najskuteczniejszym typie interwałów, znanym jako interwały VO2 max. VO2 max jest definiowane jako najwyższy wskaźnik zużycia tlenu przez osobę (mililitry tlenu na kilogram masy ciała na minutę). Częstym błędnym przekonaniem jest to, że trening interwałowy jest ściśle beztlenowy. Tego typu interwały mają duży składnik beztlenowy, ale z definicji działają w pobliżu szczytowego zużycia tlenu, co jest kluczowe. Większość sportowców może pracować przy VO2 max tylko przez około 5 do 9 minut, więc interwały przy VO2 max muszą być krótsze. Jeśli interwał jest zbyt krótki, wkład beztlenowy jest duży, ale nie ma wystarczająco dużo czasu, aby faktycznie osiągnąć VO2 max. Osobiście lubię 2-3 minuty ON z mniej więcej równą regeneracją.
Strategia tempa
Tempo jest kluczowe. Załóżmy, że biegasz te 800-metrowe odcinki i zaczynasz od sprintu przez pierwsze 200 metrów, a następnie stopniowo zwalniasz przez następne 600 metrów. Twoje średnie tempo może być na celu, ale nie udało Ci się osiągnąć VO2 max, ponieważ zacząłeś od tego ogromnego wysiłku beztlenowego, a następnie ustaliłeś tempo wolniejsze niż intensywność VO2 max.
Istnieje coś takiego jak wolny składnik VO2 max. Oznacza to, że przy każdym tempie powyżej progu mleczanowego, ostatecznie osiągniesz VO2 max, jeśli będziesz kontynuować ćwiczenia. Więc chcesz iść szybko, ale aby spędzić jak najwięcej czasu w pobliżu VO2 max, potrzebujesz tempa, które możesz utrzymać przez 2-3 minuty. Jeśli wykonujesz to poprawnie, Twoje zużycie tlenu zbliży się do VO2 max mniej więcej w połowie każdego ciężkiego wysiłku. Więc jeśli Twój trening trwa 6 x 2,5 minuty, możesz w rzeczywistości spędzić łącznie tylko 7,5 minuty na VO2 max, co jest w porządku. Jeśli wykonujesz to źle, możesz spędzić tylko kilka sekund każdego interwału na VO2 max lub wcale.
Wykres 1: Niewłaściwa strategia tempa z dużą mocą wyjściową (fioletowy) na początku każdej walki i spadkiem mocy po każdej walce.
Wykres 2: Lepsza strategia tempa tutaj. W tym przypadku moc (fioletowa) w każdej walce była bardzo spójna, ale w ostatnich 3 walkach nadal był spadek mocy.
Wykres 3: Moc (biała) dość stała podczas ciężkich wysiłków. Zauważ, że szczytowe tętno (pomarańczowe) nie jest osiągane aż do 6. walki. Różni sportowcy, różne oprogramowanie.
Praca:Proporcje odpoczynku
Idealny zakres dla części roboczej to około 1,5 do 4 minut. My lubimy zakres 2-3 minut, z kilkoma wyjątkami. Proporcje pracy do odpoczynku wynoszą zwykle około 1:1. Interwał odpoczynku można dostosować, aby zwiększyć lub zmniejszyć intensywność treningu. Jeśli masz trudności z utrzymaniem tempa, spróbuj dodać 30 sekund odpoczynku. Jeśli kończysz trening z zapasem energii, spróbuj następnym razem odpoczywać krócej o 30 sekund.
Jak intensywne?
Tempo lub moc są najlepszymi przewodnikami dla tego typu treningu. Tętno jest tak dalekie w tyle, że nie jest najlepszym wskaźnikiem i nie chcesz próbować zwiększać tętna, aby rozpocząć każdy wysiłek.
Jeśli masz moc na rowerze, lubię używać 110% FTP podczas walk trwających 3 minuty i 115% FTP podczas walk trwających 2 minuty.
Jeśli chodzi o bieganie, tempo biegu na 5 km lub nieco szybsze wystarczy. Biegacz na 5 km w 15 minut może po prostu użyć tempa na 5 km, ale biegacz na 5 km w 25 minut może potrzebować nieco zwiększyć tempo.
Jeśli wykonujesz interwały pod górę i nie masz siły ani tempa, które by cię prowadziły, wypróbuj to podejście. Rozgrzej się u podstawy stałego podjazdu. Podczas pierwszego podejścia wstrzymaj się na ułamek i zanotuj swój dystans na 1 minutę i 2 minuty. Zaznacz na ziemi. Odpocznij na zjeździe i powtórz ten sam odcinek wzgórza, próbując przynajmniej osiągnąć ten sam punkt końcowy lub przejść nieco dalej. Spróbuj zrobić to bez przechodzenia dalej przez pierwszą minutę.
Ile?
Wspomniałem wcześniej, że jest to najskuteczniejsza forma treningu. Twoim celem jest więc utrzymanie jakości przez cały trening. Dla większości osób oznacza to 15-21 minut całkowitej ciężkiej pracy. To jest 8-10 sesji po 2 minuty lub 5-7 sesji po 3 minuty. Trzymaj się prostoty. Staraj się za każdym razem utrzymywać bardzo podobną intensywność, a jeśli zaczniesz zwalniać, to znaczy, że zrobiłeś za dużo.
Jak często?
Niewielka ilość może zdziałać cuda. Staram się rozłożyć ten rodzaj treningu bardziej niż jakikolwiek inny. Dla większości osób oznacza to dwie jakościowe sesje tygodniowo, jedną na rowerze i jedną w biegu. Trening staje się bardziej spolaryzowany podczas cyklu VO2 max, a treningi regeneracyjne i wytrzymałościowe oddzielają sesje VO2 max. Całkowita objętość treningu jest zmniejszona, a w tym czasie należy unikać nadmiernie długich treningów.
Wkrótce dojrzałe, wkrótce zgniłe
Przy takim treningu większość osób osiągnie plateau po około 6 tygodniach. Lubię wplatać ten rodzaj treningu, gdy zbliżają się kluczowe wyścigi i zostawiać ciężkie bloki treningu interwałowego VO2 max na najważniejsze wyścigi sezonu.
Josiah Middaugh jest aktualnym mistrzem XTERRA Pan America i mistrzem świata XTERRA 2015. Posiada tytuł magistra kinezjologii i jest certyfikowanym trenerem personalnym od 15 lat (NSCA-CSCS).
Poznaj Josiaha
Dowiedz się, jak korzystać z funkcji interwałowej Suunto Spartan

Poznaj Mela Hauschildta, jednego z najlepszych triathlonistów na świecie
Triathlonistka Mel Hauschildt ma za sobą rok 2016, który większość uznałaby za znakomity – zdobywając podia na Euro Double latem, odnosząc niesamowite zwycięstwo w Oz i odzyskując pierwsze miejsce w światowym rankingu przed 2017 rokiem. Jednak nadal nie jest usatysfakcjonowana. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się trochę o najnowszej członkini zespołu Suunto, kim ona jest i jak tu trafiła.
Większość ludzi zwraca się do mnie imieniem Mel.
Pochodzę z Queensland w Australii i uprawiam triathlon. Kiedyś byłem zawodowym biegaczem, a moimi głównymi wydarzeniami były biegi na 1500 m i 3 km z przeszkodami.
Przeszedłem do triathlonu w 2010 roku – nie mogłem sobie pozwolić na bieganie i ciągle się kontuzjowałem. Spróbowałem triathlonu, zarobiłem trochę pieniędzy i kontynuowałem!
Mel wcześniej biegała – ale teraz uwielbia jazdę na rowerze. © Thierry Sourbier, onlinetri.com
Właśnie wskoczyłem.
W weekend wcześniej wziąłem udział w małym lokalnym wyścigu, żeby wszystko zorganizować, a potem po prostu wystartowałem w pół Ironmanie.
Połowa to mój ulubiony dystans.
Możesz robić 70.3 co weekend, a ja lubię ścigać się, więc to robię. To nie jest takie trudne dla ciała i nie potrzebujesz czasu na regenerację jak w przypadku dłuższych wyścigów.
Zacząłem naprawdę pływać dopiero w 2010 roku.
Nigdy nie przepadałem za wodą, byłem bardziej lądowym typem. Oczywiście, że umiałem pływać, każde dziecko w Australii dorasta na plaży – ale kiedyś prosiłem mamę, żeby pisała mi notatki, żebym nie musiał chodzić na zajęcia pływackie! Pływanie jest nadal moją najsłabszą stroną w tym wyścigu – nigdy nie lubię pływać. Moim ulubionym pływaniem jest niedzielne popołudnie, kiedy pływam w oceanie. Nie nienawidzę tego tak, jak na początku.
Gdybym jutro przeszedł na emeryturę, prawdopodobnie nigdy więcej nie stanąłbym na torze wyścigowym.
Próbowałem wszystkiego w wodzie i nie poprawiłem się – pływałbym tyle samo, gdybym pływał 30 km tygodniowo lub gdybym siedział na leżaku obok basenu. To całkowicie rozwala mi głowę!
Uwielbiam rower.
Zazwyczaj staram się jechać ostro, wychodzę na prowadzenie w etapie rowerowym i nadrabiam to, co straciłem w pływaniu. Szczerze mówiąc, to moja ulubiona część wyścigu.
Mel w drodze do zwycięstwa w zawodach Ironman Western Australia w grudniu. © witsup.com
Ale bieganie to moja najmocniejsza strona.
Wkładam więcej wysiłku w rower, ale mogę dać z siebie wszystko w biegu – myślę, że lepiej oceniam tempo biegu i wiem, żeby nie wychodzić za szybko. Mam o wiele więcej kilometrów w swojej bazie jako biegacz niż większość triathlonistów.
Mój trening jest trochę nieortodoksyjny.
Myślę, że pochodząc z doświadczenia w bieganiu, trenuję zupełnie inaczej – kiedy zaczynałam, chodziłam z trenerem triathlonu, ale po prostu nie zgadzałam się z tym, jak on to robił. Teraz mój mąż mnie trenuje. Właściwie biegam o wiele mniej niż większość triathlonistów. Miałam wiele kontuzji, więc kupiłam rower i stałam się w tym całkiem dobra. Większość moich podstawowych ćwiczeń wykonuję właśnie tam. Biegam do 70 km tygodniowo, podczas gdy większość sportowców do 100. Ale na rowerze robię o wiele więcej niż oni.
Mam kilka kontuzji.
Większość moich kontuzji miała miejsce w mojej karierze biegacza – każde pęknięcie stresowe pod słońcem. Zerwałem ścięgno mięśnia dwugłowego uda, po tym jak się rozrywało, ale nie zostało zdiagnozowane, i minęło sześć miesięcy, zanim je naprawiłem. Więc teraz mam dwa mięśnie przechodzące przez jedno ścięgno. Mam złamane żebro, które po prostu się nie goi. Takie jest życie!
Uwielbiam lokalną publiczność.
Zawsze mówiłem, że Phuket to moje ulubione miejsce do ścigania się – po prostu uwielbiam tę lokalizację. Ale wyścigi trochę się zmieniły i teraz naprawdę kocham ścigać się w Australii – ale nie mam okazji ścigać się tam często.
Bądź na bieżąco z poradami Mela dotyczącymi treningu triathlonowego!
Obraz główny © witsup.com

Szczyt Suunto 2017
Obejrzyj film i weź udział w pierwszym wydarzeniu Suunto Summit, które odbyło się w październiku 2016 r.
Z przyjemnością dzielimy się wynikami wyborów na Suunto Summit 2017. Po przeprowadzeniu otwartego, publicznego procesu aplikacyjnego otrzymaliśmy inspirujące listy motywacyjne i historie z całego świata.
W naszej ostatniej grupie mamy autorów, nagradzanych fotografów, wpływowych blogerów; mamy mistrzów świata XTERRA i zwycięzców najważniejszych wyścigów ultra-trail. Zrównoważenie tych inspirujących doświadczeń i osiągnięć było wyzwaniem, ale jesteśmy podekscytowani, że mieliśmy tak wiele inspirujących aplikacji, które dzieliły synonimiczną pasję do bycia częścią społeczności Suunto.
Statystyki:
6 kobiet, 9 mężczyzn
9 z Europy (2 Francja, 1 Hiszpania, 1 Finlandia, 2 Szwecja, 1 Norwegia, 1 Łotwa, 1 Wielka Brytania, 1 Szwajcaria)
2 z USA, 1 z Nowej Zelandii, 1 z Chin i 1 z Malezji.
Uczestnicy Suunto Summit 2017:
Arnau - Hiszpania
Diane-Perle - Szwajcaria
Marta - Łotwa
Marit - Norwegia
Mia - Stany Zjednoczone
Barbara - Stany Zjednoczone
Petra - Nowa Zelandia
Ramon - Malezja
Sebastien - Chiny
Pelle - Szwecja
Jean-François - Francja
Tim - Wielka Brytania (UK)
Mathias - Francja
Sante - Finland
Oskar - Szwecja
Gratulujemy wszystkim wybranym i serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zgłosili się i podzielili się z nami swoją pasją!
- Zespół Suunto

World Vertical Week 2017 – Big Data: Zobacz, kto jest na szczycie!
World Vertical Week to zbiór metrów wysokości dla Twojego kraju i Twojej dyscypliny sportowej. Wszystkie ruchy we wszystkich sportach na świeżym powietrzu, w których wykorzystuje się siłę ludzkich mięśni, są brane pod uwagę. Aby utrzymać poziom gry, porównywaliśmy tylko średnie. Łączna liczba metrów wysokości dla każdego kraju nie miałaby sensu, ponieważ populacja i liczba użytkowników aplikacji Suunto App jest zmienna.
Narciarze są nadal wyraźnie królowymi i królami tego wzgórza ze średnią wysokością 849 metrów. Alpiniści wspięli się na drugie miejsce z 636 metrami, a biegacze szlakowi zamknęli pierwszą trójkę ze swoimi 400 metrami wysokości.
Właściwie kolejność aktywności pozostała niemal identyczna w porównaniu do 2016 r .: jedyną różnicą było to, że w zestawieniu osoby uprawiające kolarstwo górskie wyprzedziły osoby uprawiające jazdę na rakietach śnieżnych.
Średnie wzniesienia w różnych aktywnościach
Skitouring 849m
Wspinaczka górska 636m
Bieg szlakowy 400m
Kolarstwo górskie 362m
Wędrówki na rakietach śnieżnych 316m
Trekking 293m
Jazda na rowerze 236m
Biegi narciarskie 222m
Bieganie 104m
NARCIARSTWO JEST NUMEREM JEDEN – ALE KTO JEŹDZI NA NARTACH NAJWIĘCEJ?
Teraz, gdy wiemy, że skitouring to sport o największych średnich podejściach, czas przyjrzeć się bliżej. Śnieżna zima w Pirenejach podniosła na duchu narciarstwo Hiszpanów i byli oni jedynymi sportowcami, którzy przekroczyli granicę tysiąca metrów przewyższenia – w każdym kraju i w każdej aktywności. Felicitaciones, españoles!
10 najlepszych krajów do uprawiania narciarstwa turystycznego
Hiszpania 1034m
Szwajcaria 938m
Słowacja 936m
Niemcy 927m
Andora 916m
Włochy 909m
Stany Zjednoczone 883m
Austria 877m
Polska 874m
Francja 858m
MAŁA NIESPODZIANKA W GÓRACH
Alpinizm znalazł się na drugim miejscu w rankingu aktywności. Ale wiodący kraj w tej aktywności był lekkim zaskoczeniem: Wielka Brytania z pewnością ma długą tradycję alpinizmu, ale tylko nieliczni – przynajmniej tutaj w biurze Suunto – postawiliby swoje pieniądze na ten wyspiarski kraj. Wielka Brytania nie znalazła się w czołówce krajów alpinistycznych w zeszłym roku, ale i tak zajęła pierwsze miejsce z 836 metrami w 2017 roku.
10 najlepszych krajów w alpinizmie
Wielka Brytania 836m
Włochy 772m
Szwajcaria 749m
Niemcy 713m
Japonia 685m
Francja 683m
Austria 655m
Tajwan 620m
Stany Zjednoczone 600m
Korea Południowa 575m
KRAJE AZJATYCKIE ZDOMINOWAŁY BIEGI SZLAKOWE
Już w zeszłym roku było jasne, że Chiny, Hongkong i Japonia są silne w segmencie biegów terenowych. W tym roku zajęły pierwszą trójkę z doskonałymi wynikami i wyraźnymi przewagami.
Być może Vertical Week zimą ogranicza możliwości biegania po szlakach w górzystych rejonach Europy i Ameryki Północnej, ale mimo to występ w Azji był imponujący. Świetne wspinanie, Chiny, Hongkong i Japonia!
10 najlepszych krajów w biegach terenowych
Chiny 887m
Hongkong 808m
Japonia 711m
Włochy 572m
Portugalia 540m
Hiszpania 524m
Wielka Brytania 509m
Słowenia 469m
Grecja 468m
Austria 437m
MARŻE BLISKIE W PORÓWNANIACH KRAJOWYCH
Przeanalizowaliśmy również dane dotyczące wszystkich sportów na świeżym powietrzu, w których wykorzystuje się siłę ludzkich mięśni, i porównaliśmy średnie wspinaczki między krajami. Marginesy były niewielkie, ale i tak był jeden, który przewyższał resztę: Austriacy wspinali się średnio więcej niż jakikolwiek inny naród, 320 metrów na każdy trening śledzony podczas Vertical Week.
10 najlepszych krajów ogółem
Austria 320m
Włochy 298m
Szwajcaria 287m
Hiszpania 261m
Słowenia 261m
Portugalia 258m
Hongkong 247 mln
Francja 240m
Norwegia 235m
Słowacja 218m
NAJLEPSZE KRAJE W INNYCH DZIAŁANIACH
A żeby dać Ci jeszcze więcej okazji do spekulacji, przedstawiamy czołowe kraje w pozostałych wymienionych wyżej dziedzinach.
10 najlepszych krajów w kolarstwie górskim
Włochy 515m
Słowenia 479m
Hiszpania 471m
Wielka Brytania 465m
Austria 461m
Szwajcaria 443m
Republika Południowej Afryki 416m
Francja 370m
Niemcy 367m
Polska 366m
10 najlepszych krajów do uprawiania turystyki śnieżnej
Włochy 564m
Andora 530m
Austria 510m
Niemcy 429m
Francja 424m
Szwajcaria 345m
Stany Zjednoczone 228m
Hiszpania 213m
Kanada 178m
Finlandia 163m
10 najlepszych krajów do uprawiania trekkingu
Francja 406m
Włochy 397m
Austria 353m
Polska 322m
Hiszpania 307m
Stany Zjednoczone 274m
Niemcy 271m
Norwegia 243m
Wielka Brytania 229m
Chiny 141m
10 najlepszych krajów w kolarstwie
Hiszpania 405m
Włochy 403m
Republika Południowej Afryki 393m
Kolumbia 392m
Portugalia 355m
Cypr 332m
Szwajcaria 328m
Czechy 308m
Francja 298m
Austria 294m
10 najlepszych krajów w narciarstwie biegowym
Czechy 391m
Francja 312m
Polska 286m
Norwegia 270m
Szwecja 266m
Włochy 260m
Austria 252m
Kanada 225m
Stany Zjednoczone 222m
Niemcy 221m
10 najlepszych krajów w bieganiu
Portugalia 157m
Hongkong 151m
Słowenia 148m
Szwajcaria 136m
Francja 128m
Hiszpania 127m
Norwegia 126m
Nowa Zelandia 124m
Stany Zjednoczone 117m
Czechy 115m
Główne zdjęcie © Patitucci Photo

Hollie, Sami i Christoph są zwycięzcami konkursu fotograficznego Vertical Week
W zeszłym tygodniu odbył się World Vertical Week, a setki zdjęć oznaczonych tagiem #verticalweek na Instagramie dają świetny ogólny obraz tego, co ludzie robili w ciągu tygodnia. Trzy z najbardziej inspirujących zdjęć wykonali Hollie Holden , Sami Renner i Christoph Oberschneider . Każdy ze zwycięzców otrzyma nowy Suunto Spartan Ultra, który będzie mu towarzyszył w przyszłych przygodach.
🌲// W tym tygodniu podczas wyprawy @vanrunco trail ✈️ nogi/całe ciało czuły się jak 🐘, ALE udało mi się osiągnąć cel @suunto #VerticalWeek, czyli 4000 m (o 1000 m więcej niż mój pierwszy cel! 🙌) wspinaczki, a do tego zostaliśmy pobłogosławieni ładną warstwą „wygodnego śniegu”, prawda @coralie2700 ? 😉🤣❄️
Post udostępniony przez Hollie Holden (@holholden) na 5 marca 2017 o 12:59 czasu PST
„Vertical Week był dla mnie świetną okazją, aby zacząć budować siłę i umiejętności wspinaczkowe przed nadchodzącym sezonem treningowym przed moim pierwszym 50-milowym ultramaratonem - Squamish 50 w sierpniu. To trudna, górzysta trasa z 11 000 stóp (3350 m) przewyższenia!
Postawiłem sobie za cel pokonanie podobnej ilości wspinaczek podczas Vertical Week, więc spędziłem dużo czasu na lokalnym szlaku zwanym BCMC, który zaczyna się u podnóża Grouse Mountain i prowadzi na szczyt. Ten szlak ma 850 m przewyższenia na zaledwie 3 km wspinaczki! Skończyło się na tym, że przeszedłem ten szlak 4 razy w tygodniu (3 razy w ciągu 24 godzin!), a następnie zakończyłem tydzień bieganiem po szlakach z moją lokalną ekipą biegową, Vancouver Running Company Flight Crew, przekraczając mój cel 3 km i osiągając zamiast tego 4000 m w tygodniu!
Pogoda w Vancouver jest nieprzyjemnie zimna, pada dużo śniegu i deszczu. W zeszłym tygodniu nie wspinałbym się tak dużo, gdyby nie wspaniała społeczność przyjaciół, którzy są gotowi wspinać się po górach razem ze mną podczas śnieżycy!”
–Hollie Holden, Kolumbia Brytyjska, Kanada
Bo zapytała tak przyjacielsko... 🐦 #kochamgóry #skimo #pionowytydzień #zbieraniemomentów #wspinaczka górska #watzmann
Post udostępniony przez Sami (@samirenner) na 5 marca 2017 o 10:10 czasu PST
„Zdjęcie zostało zrobione na ostatnim z trzech szczytów na „Watzmann-überschreitung”, słynnej letniej trasie w moim rodzinnym mieście, liczącej ponad 24 km i 2500 m przewyższenia. Moim celem było odbycie tej bardzo technicznej trasy na nartach. Gdy dotarłem na trzeci szczyt, podzieliłem się moim ostatnim Powerbarem z ptakiem.
Kilka dni wcześniej, podczas Vertical Week, byłem w Zermatt, zdobywając na nartach zachodni i wschodni szczyt Breithorn (4164 m) oraz biorąc udział w dwóch kolejnych skitourach. Podsumowując, mój Vertical Week to około 7500 m przewyższenia na dystansie 65 km.
–Sami Renner, Niemcy
Witamy z powrotem, #zimo! Wczoraj był wspaniały #powderday w @visitgastein. Nie mogę się doczekać więcej!
Post udostępniony przez Christoph Oberschneider (@coberschneider) na 2 marca 2017 o 3:09 rano czasu PST
„Pracuję jako fotograf narciarstwa terenowego w Austrii, więc moim celem na każdy sezon zimowy jest uchwycenie piękna narciarstwa terenowego i skitouringu, dzielenie się moją pasją do tego sportu z jak największą liczbą osób i ostatecznie zachęcenie większej liczby osób do cieszenia się życiem na świeżym powietrzu.
Jak dotąd mieliśmy bardzo suchą zimę tutaj w Alpach, więc zrobienie dobrych zdjęć nie było łatwym zadaniem. Więc kiedy w końcu 10 dni temu zaczął padać śnieg, wybrałem się do Sportgastein (miejsca do jazdy freeride blisko Salzburga) z dwoma dobrymi przyjaciółmi. Znaleźliśmy kilka pięknych tras w głębi kraju z skitouringiem wspomaganym wyciągiem i udało mi się zrobić kilka dobrych zdjęć. I tak też spędziłem resztę Vertical Week, uprawiając skitouring w górach wokół Salzburga i próbując uchwycić piękno zimowego krajobrazu i trochę więcej jazdy na nartach, zanim śnieg zacznie znowu topnieć.”
–Christophe Oberschneider, Austria
Gratulujemy naszym trzem zwycięzcom i serdecznie dziękujemy wszystkim za podzielenie się swoimi chwilami z Vertical Week!

Iron Century: Światowy rekord pobity!
Debi Hazelden pobiła rekord największej liczby przebiegniętych pół Ironmanów z rzędu.
Debi jest w szczytowej formie
Mając na koncie 40 biegów, przejażdżek rowerowych i pływań, Debi jest silna – i szybko biegnie, średnio nieco poniżej 5,5 godziny. Chociaż według codziennego bloga z aktualizacjami czuje fizyczne wyczerpanie, jest też pełna energii i gotowa do działania. A zdjęcia? Debi wygląda tak świeżo jak gwiazda licealnej lekkoatletyki, która wyznacza tempo 10 minut na milę w lokalnym Turkey Trot. Oczywiście, Debi od czasu do czasu podjada marchewkowe ciasto – zasługuje na to!
…ale nie było łatwo.
Największe wyzwania do tej pory? „Choroby – Nasz 7-miesięczny synek chodzi do żłobka i miał pierwsze kilka wirusów, które przeniosły się na mnie! W pierwszym tygodniu miałem zespół ręka-stopa-usta, a w czwartym tygodniu przeziębiłem się.
Złe wieści dla Johna
Niestety dla Johna, kontuzja wykluczyła go z gry na zalecenie lekarza. John mówi: „Jak większość z was wie, napotkałem usterkę na drodze do mojego bezpośredniego celu. Mam zapalenie mięśnia VMO, na które obecnie przechodzę leczenie. Kontuzja uniemożliwiła mi bieganie”. Najpierw prawy, potem lewy – John przeszedł fizjoterapię i wrócił do rejestrowania kilometrów, ale znacznie poniżej zamierzonej objętości i jest zbyt daleko w tyle, aby ją dogonić. Co jeszcze może zrobić? Pomóc Debi – co robi w dużych ilościach, czy to obok niej na rowerze, w basenie, czy na torze.
Pogoda była wszędzie
Od temperatury 43 stopni Celsjusza do gwałtownych burz z wiatrem o prędkości 70 km/h i jednego dnia z prawie dziesięcioma centymetrami deszczu, pogoda była wyzwaniem – szczególnie, gdy nie można było odłożyć roweru lub biegania do następnego dnia. Hej, przynajmniej w basenie jesteś już mokry.
Miała mnóstwo pomocy
Takie wyzwanie jest niemożliwe bez wsparcia – oprócz jej podstawowego zespołu, lokalni członkowie społeczności biegowej/rowerowej/pływackiej przychodzą, aby jej towarzyszyć. Jeśli jesteś w okolicy, udaj się do Centennial Park i poszukaj białego kampera!
Pływanie jest łatwe
„To zdecydowanie niespodzianka, że każdego dnia czekamy na pływanie” – mówi Debi. „To zwykle nie jest nasza ulubiona dyscyplina. To jak sesja regeneracyjna dla ciała bez wysiłku”.
Ryder – i kilku innych – dołączyło do Debi w dniu bijącym rekordy.
Nie martw się, Ryder ma opiekunki do dzieci – i wózek
Jedna z najbardziej niezwykłych rzeczy? John i Debi robią to niecały rok po narodzinach pierwszego dziecka. Ryder rejestruje mnóstwo dystansu na swoim osobistym Suunto, gdy jest pchany na wózku podczas „biegu” wyścigu.
Pozostało tylko 60
Mając już w kieszeni rekord świata, część presji zniknęła – ale praca jeszcze się nie skończyła. Celem jest 100, a Debi jest w mniej niż połowie drogi. Na pewno będzie więcej dramatów – śledź ich stronę na Facebooku i bądź na bieżąco, aby uzyskać bardziej szczegółowe aktualizacje!