Jak trzy konkretne ultramaratony pomogły Daniemu Sandovalowi pobić rekord Aconcaguy

26-letnia Dani Sandoval jest teraz właścicielką kobiecego FKT na najwyższej górze zachodniej półkuli. Oto jak go zdobyła.
SuuntoRunFebruary 20 2018
26-letnia Dani Sandoval jest teraz właścicielką kobiecego FKT na najwyższej górze zachodniej półkuli. Oto jak go zdobyła.

Rekordy są po to, by je pobijać, a w ciągu ostatnich kilku lat Aconcagua była świadkiem ich całkiem sporo. Mając 6691 m, jest to najwyższy punkt zarówno na zachodniej, jak i południowej półkuli, ale oferuje (stosunkowo) mało techniczną trasę na szczyt – co oznacza, że ​​jest ulubionym miejscem biegaczy terenowych, którzy lubią pakować się lekko i poruszać się szybko. Najpierw Kilian Jornet ustanowił rekord w obie strony w grudniu 2014 r., a Szwajcar-Ekwadorczyk Karl Egloff poszedł w jego ślady zaledwie dwa miesiące później, skracając czas Kiliana o godzinę. W 2016 r. Brazylijka Fernanda Maciel ustanowiła nowy rekord kobiet, a teraz, z wynikiem 20 godzin i 17 minut, z przyjemnością ogłaszamy nowego rekordzistę: 26-letnią Dani Sandovalę z Quito w Ekwadorze.

Młody talent z Ameryki Południowej wdarł się na scenę – podczas gdy bieganie ultra zwykle wymaga lat treningu, ona szybko awansowała na poziom elitarny, zajmując pierwsze miejsce na dystansie 80 km w biegu La Misíon w Argentynie w 2016 roku. Wygrała dwa kolejne biegi ultra na dystansie 80 km w Ameryce Południowej i Środkowej. Ale w końcu wysokość ją zawołała – i nie powinniśmy być zaskoczeni – jej rodzice byli zapalonymi alpinistami. Zadzwoniliśmy do niej, aby dowiedzieć się, jak przeszła od biegania ultra-daleko do biegania ultra-wysoko.

Dani Sandoval, FKT on Aconcagua


Kiedy dokładnie nastąpił moment, w którym podjąłeś decyzję o tym, żeby to zrobić?
Ponad rok temu Nicolás Miranda , mój kolega sportowiec, i ja wybraliśmy się na nasz pierwszy szczyt, Cayembe, 5790 m. Tam Nico zauważył, że moje ciało reaguje na wysokość inaczej niż większość sportowców. To właśnie wtedy zasugerował, że powinienem spróbować pobić rekord Aconcagui.

Jak się czułeś, gdy tylko zacząłeś?
Mieszane emocje. W tej chwili największym był strach. Strach przed porażką, ale góra była idealna, pełnia księżyca, brak wiatru i czyste niebo. Nagle strach stał się nadzieją i po prostu cieszyłem się każdym etapem tego, co było najlepszym doświadczeniem w moim życiu.

Co było najtrudniejszym elementem Twojego treningu?

Spędzanie całych dni w górach, weekendy na dużych wysokościach pod koniec roku, dokładnie w czasie świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra, które spędzam z rodziną. Ale w tym projekcie musiałem powiedzieć nie spędzaniu czasu z rodziną, abym mógł trenować i pracować nad tym, aby być gotowym na styczeń!

Czy Twoja praca jako fizjoterapeuty pomaga Ci w treningu?

Tak, to naprawdę zaleta. Podczas treningu w Aconcagua doznałem skręcenia drugiego stopnia. Udało mi się dojść do siebie w ciągu zaledwie 2 dni i być gotowym na rekord. Bałem się, myślałem, że sprint będzie przeszkodą; ale dzięki mojej wiedzy udało mi się w pełni wyzdrowieć.

Brałeś udział w kilku niesamowicie trudnych wyścigach – czy ten był trudniejszy?

Tak naprawdę był to wynik moich trzech biegów na 80 km. Czas, który spędziłem w La Misión, to około 20 godzin, trudności techniczne Petzl Trail Plus w Banos w Ekwadorze i zimno z Patagonii 80 km w Torres del Paine. Te trzy biegi sprawiły, że Aconcagua była dla mnie.

Dani Sandoval, FKT on Aconcagua

Czy uważasz, że w przyszłości możesz jeszcze bardziej poprawić swój własny rekord?
To była duża różnica, ale nie miałem zbyt wielu dni odpoczynku między pierwszą a drugą próbą, więc czułem, że moje ciało nie było w 100% gotowe. Myślę, że może uda mi się pobić swój własny rekord, ale wierzę też, że te 10h17m to dla mnie wyraz wytrwałości i walki o osiągnięcie czegoś, o czym marzyłem, pomimo dwóch poprzednich porażek.

Najtrudniejsza część biegu?

Ostatnie 400 m. Czułem, że nie mam powietrza, zmęczenie sprawiło, że poczułem zawroty głowy, gdy wiedziałem, że zaraz skończę, moje ciało zaczęło reagować niezwykle wolno. Musiałem usiąść i wziąć głęboki oddech, aby nabrać sił do kontynuowania.

Jaki był najprzyjemniejszy, najbardziej komfortowy i spokojny moment podczas tego biegu?

Najprzyjemniejszy moment był wtedy, gdy znalazłem się w tym samym miejscu, gdzie kilka dni wcześniej mieliśmy wiatry o prędkości 75 km/h. To było dokładnie wtedy, gdy docierałem do Colery, jednego z obozów. Podczas gdy kilka dni wcześniej cierpiałem z powodu bólu i trudności, tym razem, gdy przybyłem, wschodziło słońce, ogrzewając mnie, a krajobraz był niesamowity. Góra oferowała najlepszą pogodę i tam czułem, że dam radę.

Co dalej? Więcej gór czy więcej ultrasów?

Oba! Chcę zachować swoje projekty i móc przebiec 170 km. Przygotuję się do jednego ultramaratonu rocznie. Na przykład w 2018 roku chcę przebiec swoje pierwsze 100 km, potem 120 km i ostatecznie 170 km. Chcę też uprawiać speed climbing w Ekwadorze, aby zdobyć doświadczenie i, czemu nie, spróbować swoich sił w górach poza Ekwadorem. W mojej głowie mam cel osiągnięcia 8000 metrów. Wszystko krok po kroku, abym osiągał każdy cel z wielką radością!

Dani Sandoval, FKT on Aconcagua

Zdjęcia autorstwa Matthieu Perrault

Rekomendowane produkty Suunto