Kiedy myślę o moim pierwszym zetknięciu z górami, przypominam sobie, jak patrzyłem na naszego przewodnika górskiego i zastanawiałem się, skąd u niego tyle pewności siebie, że prowadzi wszystkich klientów. Potem dowiedziałem się, jak dorastał w Alpach i uczył się od różnych doświadczonych przewodników górskich i z własnych doświadczeń. Kilka lat później, kiedy zacząłem zanurzać się w górach, zastanawiałem się nad jego górską edukacją i zrozumiałem jej zalety.
W tamtych wczesnych dniach mój entuzjazm łatwo przewyższał moją wiedzę i wiedziałem, że muszę nauczyć się trochę górskiego zmysłu, inaczej nie wytrzymam długo. Na szczęście dla mnie było wiele dostępnych kursów i rzuciłem się na nie z entuzjazmem.
Greg Hill dzieli się swoją wiedzą górską.
Ukończyłem kanadyjski kurs lawinowy, 7-dniowy intensywny, który niestety zakończył się tym, że braliśmy udział w akcji ratunkowej. Smutny dzień, który ponownie potwierdził moją potrzebę większej wiedzy. To niemalże zdarzenie nauczyło mnie tak wiele i sprawiło, że przysiągłem sobie, że nauczę się tak wiele, jak tylko mogę. Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, a także tym, z którymi jeździłem na nartach.
Szukałem sposobów, aby spędzać czas z bardziej doświadczonymi ludźmi. Wysysałem ich myśli i umiejętności najlepiej, jak potrafiłem. Mogę szczerze powiedzieć, że powiedziano mi „zawsze jedź na nartach od góry” ze szwajcarskim akcentem, co uratowało mi życie niezliczoną ilość razy… plus wiele innych sztuczek i technik podróżowania po niebezpiecznym terenie górskim. Ta wiedza i jej wartość stały się bardzo jasne kilka tygodni po jej zdobyciu.
Jeździłem na nartach samotnie po górach w pobliżu Whistler. Udało mi się bezpiecznie dostać na szczyt i wszystko wydawało się stabilne. Gdy zbliżałem się do szczytu, byłem zmęczony i gotowy do zejścia. Byłem jeszcze około 100 m poniżej szczytu, ale stamtąd mogłem ostrożnie wydostać się na zewnątrz i na ścianę, a następnie wrócić do samochodu. Gdybym to zrobił, podciąłbym górne 100 m, ale stabilność wyglądała dobrze. Gdy zastanawiałem się nad tym działaniem, jego mądre słowa rozbrzmiewały w mojej głowie. Zdając sobie sprawę z tego, co zamierzam zrobić, wspiąłem się na szczyt Vantage Peak. Wchodząc na ścianę szczytu, poczułem się lepiej, wiedząc, że nie ma niebezpiecznie wiszącego nade mną śniegu. Podczas drugiego zakrętu uruchomiłem cały stok i zobaczyłem, jak lawina klasy 3 grzmi na dnie doliny. Patrząc w dół pod narty, zdałem sobie sprawę, jak blisko byłem zejścia poniżej tego stoku i jak ona wciąga mnie do doliny poniżej.
„ Gdzieś tam zebrałem wystarczająco dużo mądrości od innych i tyle samo wiedzy z gór, że teraz jestem mentorem” – mówi Greg Hill.
Każdy z nas uczy się inaczej i patrzy na świat na swój własny, unikalny sposób, więc mój proces mentoringu musiał mieć kilka aspektów. Musiał obejmować wielu różnych mentorów, abym mógł stworzyć własne górskie wyczucie. Wydawało się również, że czas spędzony na zdobywaniu umiejętności, których się nauczyłem i testowaniu ich w górach był równie wartościowy. Że góry mogą być równie dobrym mentorem, jak przewodnicy, od których się uczyłem. Bez tych słów rady od doświadczonych osób nie mógłbym wyjść i nauczyć się jeszcze więcej od gór.
Gdy moja baza była już wystarczająco solidna, spędzałem tyle czasu na zewnątrz i na zwiedzaniu, ile tylko mogłem. Uważny i słuchający; góry nauczyły mnie wiele. Będąc samokrytycznym, starałem się zawsze analizować swoje działania i sprawdzać, czy były właściwe. Nawet jeśli nic nie poszło źle, ciągle kwestionowałem ślady na skórze i zastanawiałem się, czy moje działania były właściwe. Góry często dają fałszywe pozytywy, kiedy myślisz, że zrobiłeś właściwą rzecz, ale tak naprawdę po prostu miałeś szczęście. Analizując moje działania i rozmawiając z moimi przyjaciółmi, kontynuowałem edukację.
Wiele lat później znalazłem się po drugiej stronie kija. W jakiś sposób, gdzieś zebrałem wystarczająco dużo mądrości od innych i tyle samo wiedzy z gór, aby znaleźć się w pozycji, w której jestem teraz mentorem. Nie żeby moja własna nauka się skończyła, nigdy się nie skończy, ale mam wystarczająco dużo sztuczek i technik, abym mógł przekazać je innym. Najlepiej dając im sztuczki, które powstrzymują ich przed popełnianiem błędów w górach.
Wszystkie zdjęcia ©Bruno Long Photography / Suunto