

Suunto Blog

7 wskazówek, które pomogą Ci tworzyć niesamowite filmy o nurkowaniu
Jill zwiedza kopalnię na Bell Island. © Cas Dobbin 2016
Dzisiaj nie ma barier wejścia do nagrywania filmów podwodnych. Kamery GoPro dają niesamowity potencjał w zasięgu ręki, zarówno fizycznie, jak i finansowo. Nawet za pomocą tego kompaktowego aparatu, filmy 4K można nagrywać, edytować i przesyłać do serwisów społecznościowych. Jednak, mając możliwość nagrywania filmów w rękach każdego, jest kilka kluczowych rzeczy, które musisz zrobić, aby wyróżnić się z tłumu.
Najważniejsze na początek
Ogólne umiejętności nurkowania są kluczowe, a dobra kontrola pływalności jest na szczycie listy. Opanuj to najpierw!
Obejrzyj film Jill o płaszczkach u wybrzeży Azorów.
Przekładnia
Filmowanie pod wodą oznacza, że filmujesz przez filtr. Kolor i światło są stopniowo wchłaniane, im głębiej się zanurzasz. W wielu przypadkach widoczność może być minimalna. Potrzebujesz dobrej jakości, szerokokątnych lamp wideo, aby oświetlić scenę i zwiększyć nasycenie kolorów. Im bliżej możesz podejść do obiektu, tym mniej wody filtrującej dzieli Cię od świetnego ujęcia. Użyj obiektywu szerokokątnego do filmowania lub wypróbuj pracę makro ze statywem – tylko jeśli możesz uniknąć uszkodzenia środowiska. Obejrzyj, jak Jill eksploruje system jaskiń Devil's Ear w Ginnie Springs.
Nagrywaj w celu łatwej edycji
Nie próbuj edytować w aparacie. Oznacza to, że powinieneś kręcić długie sekwencje z długim „ogonem” po zakończeniu akcji. Daje ci to miejsce na edycję i używanie przejść.
Powoli, powoli!
Poruszaj się bardzo powoli i rozważnie, a także rozważ trzymanie długich, nieruchomych ujęć, aby pozwolić otoczeniu i życiu morskiemu płynąć wokół ciebie. Większość początkujących jest zbyt entuzjastyczna i zbyt dużo porusza kamerą. Chcą nakręcić następne ujęcie, zamiast cierpliwie pracować nad bieżącym spotkaniem. Tego typu materiał filmowy jest nie tylko trudny do edycji, ale może też wywołać u widzów chorobę morską! Naciśnij przycisk „Odtwórz”, aby zobaczyć wraki statków u wybrzeży Bell Island.
Uchwyć różnorodność
Podczas robienia zdjęć staraj się uchwycić szeroki zakres typów ujęć. Potrzebujesz szerokich ujęć wprowadzających, które pokazują kontekst. Będziesz chciał uchwycić takie rzeczy, jak wyskakiwanie z łodzi lub przygotowywanie sprzętu. Będziesz również potrzebował nieskończonego zapasu ujęć zwanych przekrojami. Te krótkie klipy o długości kilku sekund są spoiwem, które trzyma razem dłuższe ujęcia. Kiedy nurek przygotowuje sprzęt, możemy zobaczyć przekrój igły manometru wyskakujący podczas włączania butli. Możemy zobaczyć szybki sygnał OK z bliska na dłoni. Nigdy nie można mieć wystarczająco dużo przekrojów w edycji. Wykorzystasz każde, które nakręcisz.
Naciśnij przycisk „Odtwórz”, aby zobaczyć, jak Jill opowiada o swojej karierze nurka.
Pokaż spokój
Pamiętaj, że piękno podwodnego świata najlepiej podziwiać dryfując, a nie gorączkowo skacząc z widoku na widok. Pozwól swoim ujęciom oddychać i pozwól widzom cieszyć się tym samym spokojem i ciszą, co Ty podczas pływania wzdłuż idealnej rafy. Życie morskie będzie bardziej skłonne do współpracy i wdzięcznego uczestnictwa w Twojej sekwencji.
Bądź zwięzły
I wreszcie, gdy wchodzisz w fazę postprodukcji, skróć montaż. Spróbuj opowiedzieć historię w mniej niż trzy minuty. To mniej więcej tyle, ile wynosi czas skupienia uwagi większości widzów. Nikt nie chce oglądać całego nurkowania i rzeczy, które przegapiłeś. Jeśli masz tylko 90 sekund świetnego materiału, skróć montaż jeszcze bardziej. Uzyskasz więcej odsłon i udostępnień i będziesz cieszyć się oglądaniem swojego arcydzieła raz po raz.

Cztery mity na temat biegania ultra, które musisz znać
Dyrektor ds. coachingu w trainright.com , Jason Koop, od dziesięcioleci doradza elitarnym sportowcom. Jego książka Training Essentials for Ultrarunning to prawdziwa kopalnia wiedzy o treningu. Spotkaliśmy się z trenerem Koopem, aby porozmawiać o książce, która według niego obala powszechnie panujące przekonania na temat ultramaratonów.
Trening do ultramaratonu wymaga dużej objętości i czasu
Według Koopa pierwszy mit jest wyjątkowo szkodliwy dla ultramaratonów. To szeroko rozpowszechnione i zniechęcające przekonanie, że aby przebiec ultramaraton, trzeba każdego tygodnia pokonywać pozornie niemożliwą do pokonania liczbę kilometrów, mil i godzin.
„To tworzy barierę wejścia dla wielu osób, ponieważ uważają, że muszą trenować 18 lub 24 godziny tygodniowo” — mówi Koop. „Faktem jest, że nie potrzebujesz aż tyle czasu i tak dużej objętości. Choć więcej znaczy lepiej, istnieje punkt malejących zysków. Po około dziewięciu godzinach tygodniowo każde dodatkowe 10% objętości nie koreluje z 10% poprawą wydajności lub możliwości. Może to być tylko 5 lub 1%, które otrzymasz.
W przypadku wyścigu na 100 mil, Koop twierdzi, że wystarczy 10-12-godzinny trening tygodniowy przez osiem do dziesięciu tygodni. W przypadku dystansu 50 km lub 50 mil to około dziewięć godzin przez około sześć do ośmiu tygodni. © Philipp Reiter
Aby odpowiednio trenować do ultramaratonu, potrzebne są góry
Choć życie i trening w górach są pomocne, nie są niezbędne. „Rozważmy Kaci Lickteig” — mówi Koop. „Była druga w Western States 100 w 2015 r., a mimo to mieszka w Omaha w Nebrasce i pokonuje tylko około 305 m przewyższenia tygodniowo. Potrzeba jej 20 tygodni, aby zgromadzić tyle przewyższeń, ile udało jej się osiągnąć w Western States 100. Mimo to odniosła prawdziwy sukces. Fajnie jest trenować w górach, jeśli możesz, ale większość normalnych ludzi może odnieść sukces bez nich. Ważniejszym priorytetem jest poprawa silnika sercowo-naczyniowego”. © Philipp Reiter
Trzeba mieć niesamowity talent, żeby przebiec ultramaraton
Koop mówi, że wiele osób uważa, że trzeba być genetycznie obdarzonym bardzo wysokim VO2 max, aby być dobrym ultramaratończykiem. „Naprawdę nie znalazłem takiego przypadku” — mówi. „Większość chłopaków i dziewczyn, których testujemy, nie jest nawet blisko maratończyka kalibru olimpijskiego ani nawet maratończyka kalibru krajowego. Silnik tlenowy ultramaratończyka nie jest jedynym czynnikiem decydującym o wynikach w taki sposób, jak w przypadku maratończyka. W ultramaratonie jest wiele innych czynników, które odgrywają większą rolę — na przykład strategia, wytrzymałość psychiczna i odżywianie. Musisz być w stanie robić wiele różnych rzeczy i nie musisz być największą aerobową potęgą na świecie”. © Philipp Reiter
Nigdy nie będę w stanie skończyć na czas
„Większość limitów czasowych ultramaratonów jest naprawdę hojna” — mówi Koop. „Fizjologiczny talent lub siła aerobowa, które są potrzebne, aby biec w tempie, które daje limit, są w zasięgu większości ludzi. Typowy limit czasowy dla 100-milowego biegacza, na przykład, wynosi 30 godzin — to 18 minut na milę. Prawie każdy przechodzi jedną milę w 18 minut i 30 sekund. Oznacza to, że kondycja wymagana do ukończenia zadania nie jest zbyt wysoka. Więc z tego punktu widzenia jest to dostępny sport”.
Zdjęcie główne: © Philipp Reiter

10 wskazówek, jak robić niesamowite zdjęcia podwodne
Rekin olbrzymi, Wielka Brytania. © Alex Mustard
Alex Mustard zajmuje się fotografią podwodną odkąd skończył 9 lat, a nurkować zaczął mając 13 lat. Jest autorem kursu Underwater Photography Masterclass , w którym dzieli się swoją wiedzą na temat tej wymagającej formy fotografii.
„To różnorodność nurkowania, którą kocham” – mówi Alex. „W jednym tygodniu mogę kierować obiektyw na białego rekina, a w następnym tygodniu jestem tak samo podekscytowany, że będę kadrował ślimaki morskie w domu. Potem czas na zdjęcia w jaskiniach, gdzie wiązki światła przypominające katedry wlewają się przez szczeliny w suficie. A potem nurkowanie głęboko w środku wraku, poszukiwanie sekretów, których nikt wcześniej nie zauważył. To wszystkie te rzeczy, które kocham”. Wrak statku Kittiwake, Wyspy Kajmańskie. © Alex Mustard
Najważniejsze na początek
Najważniejszym pierwszym krokiem jest upewnienie się, że czujesz się jak najbardziej komfortowo i jak najlepiej radzisz sobie w wodzie, zanim zaczniesz nurkować z aparatem. Aparaty fotograficzne pochłaniają dużo uwagi pod wodą i możesz nie zwracać wystarczającej uwagi na swojego partnera, komputer nurkowy i pozostałe ciśnienie powietrza. Jeśli jesteś doświadczonym nurkiem, przyzwyczaisz się do zwracania uwagi na wszystkie te rzeczy. Będąc lepszym nurkiem, robisz lepsze zdjęcia.
Zdobądź wyczucie
Wyporność i zwrotność to dwa największe wyzwania nurkowania. Zabranie aparatu całkowicie zmienia te dwie rzeczy. Dobrze jest wiedzieć wcześniej, jak się to będzie czuć. Zawsze sugeruję ludziom, aby zabrali pustą obudowę aparatu, aby się do niej przyzwyczaić. Owiń ciężarek do nurkowania folią bąbelkową lub materiałem i włóż go do podwodnej obudowy, aby zatonął. Następnie poeksperymentuj z nim na płyciźnie lub w basenie. Lasy Kelp, USA. © Alex Mustard
Aparat nie jest taki ważny
Aparat jest jedną z najmniej ważnych części zestawu do fotografii podwodnej. Tak naprawdę to obiektywy i lampy błyskowe podwodne robią o wiele większą różnicę w Twoich zdjęciach niż aparat. Drogi aparat, który nie jest odpowiednio przystosowany do fotografii podwodnej, zawsze będzie robił gorsze zdjęcia niż bardzo prosty aparat z odpowiednimi akcesoriami. Inwestuj w akcesoria, a nie w aparat.
Soczewki, które się liczą
Używamy dwóch typów obiektywów niemal cały czas. Jeden to obiektyw makro z bliskim ogniskowaniem do robienia zdjęć z bliska z odległości dotyku, a drugi to obiektyw ultraszerokokątny, który ogniskuje bardzo blisko. Zazwyczaj używamy obiektywów typu rybie oko, ponieważ dają nam najszerszy możliwy widok z jak najbliższej odległości. Jezioro Meduz, Palau. © Alex Mustard
Światła, kamera…
Prawie każde zdjęcie podwodne jest robione z lampą błyskową. Używamy lamp błyskowych na krótkich, regulowanych ramionach po obu stronach aparatu, aby oświetlić obiekt. Woda, gdy zanurzasz się głębiej, pochłania cały kolor, więc jeśli nie użyjesz lampy błyskowej, skończysz z niebieskimi lub zielonymi zdjęciami. Przyzwyczajenie się do lamp błyskowych wymaga czasu i umiejętności. W tym właśnie tkwi sztuka fotografii podwodnej.
Z bliska i osobiście
Prawie każde zdjęcie podwodne jest robione z odległości dotyku od obiektu. Oznacza to, że musisz być w stanie manewrować wokół obiektu i w sposób, który go nie odstraszy. Jeśli się miotasz lub pędzisz, zobaczysz tylko ogony życia morskiego. Jeśli zachowasz spokój i zjednoczysz się ze środowiskiem, będziesz mieć wszystkie wspaniałe spotkania i to właśnie daje ci dobre zdjęcia. Rozbity motocykl z II wojny światowej, Egipt. © Alex Mustard
Zaplanuj nurkowanie z wyprzedzeniem
Jeśli pójdziesz i porozmawiasz z kimś, kto organizuje nurkowanie, wcześniej, powie ci, co zobaczysz i gdzie. Możesz skorzystać z ogromnej ilości lokalnej wiedzy, zadając ludziom kilka pytań. Czasami reklama mówi, że to świetne nurkowanie z rekinami, ale w rzeczywistości nie podpływają na pięć metrów. Ale rafa koralowa może być ładna, więc przygotuj się na to.
Jedno nurkowanie, jeden obiektyw
Jedynym sposobem na zmianę obiektywu aparatu jest wypłynięcie na powierzchnię, zmiana go, a następnie powrót na dół, co nie jest zbyt wygodne. Zazwyczaj jest to jeden obiektyw na jedno nurkowanie. Jednym z dużych kroków, jakie podejmujesz jako fotograf podwodny, jest uświadomienie sobie, że najlepsze zdjęcia powstają, gdy uświadomisz sobie mocne i słabe strony konkretnego obiektywu, z którym nurkujesz, i skupisz uwagę na obiektach, które do niego pasują. Nurkowanie między kontynentami, Islandia. © Alex Mustard
Nie bądź niegrzeczny
Pod wodą większość życia morskiego nie boi się człowieka. Jednak musisz zbliżyć się do niego na odległość dotyku. Większość dzikich zwierząt nie lubi intensywnego kontaktu wzrokowego, więc staraj się nie gapić. Większość dzikich zwierząt nie lubi, gdy szybko się zbliżasz, więc poświęć trochę czasu na podejście do obiektu. Nie rzucaj się do przodu tak szybko, jak to możliwe, ponieważ to na pewno odstraszy zwierzęta. Jeśli widzisz obiekt powoli płynący, płyń równolegle do niego i powoli zmniejszaj dystans.
Nurkuj z fotografem
Nurkowanie z innym fotografem to naprawdę dobry sposób na nurkowanie. Masz dwa razy więcej oczu. Jeśli fotografujesz krajobrazy, możecie pozować dla siebie nawzajem. Po nurkowaniu masz przyjaciela, który będzie zainteresowany oglądaniem twoich zdjęć i rozmową o fotografii.
Aby zobaczyć więcej niesamowitych zdjęć Alexa Mustarda, polub jego stronę na Facebooku .
Zdjęcie główne: © Alex Mustard

Najbardziej przyjazne rowerzystom kraje na świecie to…
W trzeciej części naszego cyklu* o nich, wędrowni rowerzyści Pierre Bouchard i Janick Lemieux opowiadają nam, które kraje są najbardziej przyjazne rowerzystom! © nomadesxnomades.com
Po przejechaniu na rowerze dystansu odpowiadającego czterokrotnemu okrążeniu globu Kanadyjczycy Pierre Bouchard i Janick Lemieux są w wyjątkowej sytuacji, aby stwierdzić, które kraje są najbardziej przyjazne rowerzystom.
Przejechali rowerami przez Azję, wzdłuż Pacyficznej Krainy Ognia, przez Europę, przez Afrykę, dookoła Ameryki Północnej, a nawet przez maleńkie wyspy Pacyfiku – w sumie przemierzyli około 60 krajów.
Kliknij, aby zobaczyć część pierwszą i część drugą serii!
© nomadesxnomades.com
Przeważnie ich koczownicze podróże były przyjemne, z niewielką liczbą negatywnych doświadczeń. Jednak zostali zatrzymani pod groźbą broni przez bandytę w Meksyku. Podczas przeprawy z Tybetu do Nepalu zostali zablokowani w wąskim wąwozie przez 15-kilometrową lawinę. Pieczenie w 45° C w Sudanie również okazało się groźne!
Pierre mówi, że ważne jest, aby przed podróżą i w jej trakcie zwracać uwagę na potencjalne kwestie bezpieczeństwa. Którzy ludzie na świecie okazali się najbardziej przyjaźni i pomocni?
Przez długi czas Rosjanie byli na szczycie naszej listy najbardziej gościnnych ludzi, dopóki nie postawiliśmy kół na archipelagu Vanuatu. Niedawno Jordańczycy regularnie wychodzili nam naprzeciw, aby nas wspierać, zaspokajać nasze potrzeby i gościć nas.
© nomadesxnomades.com
Które miejsca były najbardziej przyjazne rowerzystom?
Japonia: to będzie najlepiej strzeżony sekret międzynarodowych wycieczek rowerowych! Pacific Coast Highway w zachodniej części USA: niesamowita infrastruktura rowerowa, od ekskluzywnych i tanich kempingów po prosty i pomysłowy system bezpieczeństwa z migającymi światłami, ostrzegający kierowców przy wjeździe do tunelu, że w środku znajduje się rowerzysta – to powinno być standardem wszędzie! Rwanda: drogi o małym natężeniu ruchu, poprzecinane szerokimi poboczami, na których jeżdżą rzesze rowerzystów, z których większość wiezie ogromne ładunki! Norwegia: za znakomitą sieć dróg i bardzo przyjazne prawo „Allemansrett”, które pozwala podróżnym na darmowe biwakowanie praktycznie wszędzie. Oprócz poszanowania własności prywatnej i przestrzegania kodeksu etyki „nie pozostawiaj śladów”, ustawa ta stanowi, że pola kempingowe muszą znajdować się co najmniej 150 m od zamieszkanych budynków, a maksymalny dozwolony czas to dwie kolejne noce. Otwiera to całkiem sporo możliwości! Ta mapa przedstawia rowerową odyseję NOMADS². © nomadesxnomades.com
Które miejsca były trudne do pokonania?
Na podstawie pierwszych 20 miesięcy naszej ostatniej wyprawy, rowerowej odysei NOMADS²: Strefa Schengen w Europie: tylko 90 dni w ciągu sześciu miesięcy, aby ją eksplorować? No dalej! Egipt: ochrona i eskorta policyjna. Sudan: W lipcu – baaardzo gorąco! 45°C, a w cieniu czasami nawet cieplej! Etiopia: wrogość wobec turystów podróżujących wolniej niż 10 km/h. Za każdym razem, gdy się wspinaliśmy – a są tam jedne z najpiękniejszych pasm górskich na świecie – miejscowi, zwłaszcza dzieci, podążali za nami przez kilka kilometrów, nieustannie błagając i rzucając w nas kamieniami za to, że nie dawaliśmy. Kilka razy nawet zostaliśmy zaatakowani z zasadzki. O tym również szeroko informowali inni „powolni podróżnicy” – nadal jesteśmy zdezorientowani! © nomadesxnomades.com
Opowiedz nam o wycieczkach rowerowych po Afryce.
Jazda na rowerze po Afryce była wspaniałą przygodą, dokładnie taką, jakiej można się spodziewać po tym kontynencie. Drogi są lepsze niż oczekiwano, ponieważ chińskie firmy drogowe gorączkowo utwardzają drogi w Afryce od ponad 10 lat. Oczywiście, jeśli ktoś chce odejść od asfaltu, kontynent oferuje duże i małe ścieżki. Z dala od Kairu i Nairobi większość dróg jest zaskakująco cicha, a większość użytkowników porusza się pieszo lub na rowerze. Oprócz zapierających dech w piersiach krajobrazów, ruchliwego życia wiejskiego, wiekowych tradycji i surrealistycznych zwierząt, Afryka jest czysta i spokojna, uśmiechy i pozdrowienia nigdy nie są powstrzymywane.
*To kończy nasz trzyczęściowy cykl o Pierre i Janick. W części pierwszej i drugiej wyjaśniają swoje wysiłki, aby dowiedzieć się więcej o ludach koczowniczych i co jest potrzebne, aby przejechać rowerem cały świat!

10 WSKAZÓWEK MISTRZÓW ŚWIATA DOTYCZĄCYCH BIEGU NA ORIENTACJĘ
Przekształć swoje podstawowe umiejętności nawigacyjne w szybkie, konkurencyjne biegi na orientację lub zmień biegi szlakowe na mniej uczęszczane dzięki tym 10 podstawowym wskazówkom mistrza świata w biegu na orientację Mårtena Boströma. Nie potrzebujesz wiele, aby zacząć, więc dołącz do lokalnego wydarzenia na orientację, wybierz kurs, który odpowiada Twojemu poziomowi umiejętności i zacznij odkrywać!
Jaki sprzęt jest potrzebny, żeby zacząć biegać na orientację?
Podstawowymi wymaganiami są mapa, kompas i solidne buty.
Jaka jest zazwyczaj skala mapy do biegów na orientację?
Mapy są w skali 1:10000 lub 1:15000, większe skale w wydarzeniach miejskich. Oznacza to, że na zwykłej mapie 1:10000 1 cm na mapie przedstawia 100 m w terenie.
Jakich rad możesz udzielić odnośnie symboli na mapie?
Mapy są rysowane na całym świecie tymi samymi symbolami, a kolory na mapie mniej więcej przypominają te, które widzisz w prawdziwym życiu przed sobą. Niebieski oznacza wodę, biały normalny las, zielony gęsty las, czarny głównie obiekty zabudowane, a żółty przedstawia otwarte obszary. Jednak brązowy reprezentujący kontury wysokości jest najważniejszym kolorem do nawigacji.
Jak przedstawić trasę biegu na orientację na mapie?
Zacznij od fioletowego trójkąta i podążaj za liniami łączącymi do ponumerowanych okręgów kontrolnych. Gdy dotrzesz do podwójnego okręgu, możesz przestać biec – dotarłeś do mety!
Jak trzymać mapę?
Złóż mapę tak, aby móc wskazać kciukiem ostatnią znaną pozycję. Upewnij się, że widzisz całą odległość do następnego punktu kontrolnego.
Jak zorientować mapę?
Zawsze trzymaj mapę zorientowaną zgodnie z kierunkiem podróży. W ten sposób zobaczysz zbliżające się obiekty w terenie, przesuwając kciuk po mapie.
Jak wybrać najlepszą trasę do kolejnego punktu kontrolnego?
Wybierz trasę, na której napotkasz wyraźne obiekty aż do następnego punktu kontrolnego. Zazwyczaj opłaca się mieć dobry plan i wybrać trasę dostosowaną do umiejętności nawigacyjnych. Najkrótsza droga nie zawsze jest najbezpieczniejsza, aby szybko znaleźć punkt kontrolny...
Jak wskazać drogę do następnego punktu kontrolnego za pomocą mapy i kompasu?
Umieść linię kierunku podróży kompasu równolegle do linii łączącej punkty kontrolne na swojej mapie. Na powyższym obrazku linia łączy początek (oznaczony trójkątem) z pierwszym punktem kontrolnym (oznaczonym okręgiem).
Obróć kapsułę kompasu tak, aby czerwone linie orientacyjne pokrywały się z południkami mapy i wskazywały północ.
Trzymaj mapę poziomo, obracając się tak, aby północna strzałka kompasu i południki mapy wskazujące północ ustawiły się w jednej linii. Teraz linia podróży wskazuje na następny punkt kontrolny!
Jak utrzymać obrany kierunek?
Po uzyskaniu prawidłowego kierunku za pomocą kompasu należy spojrzeć w górę na teren i wybrać wyróżniający się element daleko przed sobą, do którego należy dążyć. Często spoglądaj na kompas, aby upewnić się, że południki mapy i północna strzałka kompasu są ustawione w jednej linii – i wybierz nowe elementy terenu, do których należy dążyć.
Skąd wiesz, że masz właściwą kontrolę?
Opis kontroli określa dokładną lokalizację kontroli (np. po północno-wschodniej stronie najbardziej wysuniętego na południe głazu w okręgu kontrolnym). Numery kodowe znajdujące się w opisach kontroli zapewniają, że jesteś w odpowiedniej kontroli.
Bonus: Jak szybko biegać w lesie?
Ciągłe trzymanie wzroku około 20 m przed sobą i dokonywanie mikrowyborów w terenie pomoże ci płynnie ślizgać się po polach głazów i bagnach. Biegacze na orientację rozwijają siódmy zmysł, aby biegać szybko w różnych środowiskach, czytając mapę tylko dzięki intensywnemu treningowi, więc ruszaj!
Dowiedz się więcej o kompasach Suunto
Poznaj biegacza na orientację, który pokonuje maraton w czasie 2 godzin i 18 minut
Znajdź lokalną organizację zajmującą się biegami na orientację poprzez Międzynarodową Federację Biegów na Orientację

George Karbus przejmuje Instagram @SuuntoDive
Fotograf podwodny George Karbus przejmuje @suuntodive od jutra, 26 maja. Bądźcie czujni!
Kim jest George Karbus?
Jestem fotografem dzikiej, wolnej duszy oceanu mieszkającym na zachodnim wybrzeżu Irlandii. Uwielbiam nurkować w Irlandii z naszym przyjaznym delfinem butlonosym.
Gdzie jeszcze nurkujesz oprócz Irlandii?
Podążam za moimi ulubionymi ssakami morskimi na całym świecie i nurkowałem na Bahamach, Hawajach, Galapagos, w Arktyce, na Malediwach, Azorach i wielu innych. Inspirują mnie ruchy delfinów, ich energia, inteligencja i struktura społeczna. Inspiruje mnie również cisza wielkiego błękitu.
Jak opisałbyś swój styl fotografii?
Zawsze chcę uchwycić nieograniczoną, surową energię Matki Natury i jej doskonałość w pięknym świetle lub dramatycznych chmurach.
Próbuję uchwycić piękno naszego kruchego świata i pokazać wszystkim prawdziwe skarby życia. Może to zainspirować ludzi do życia w harmonii z naturą.
Obserwuj @SuuntoDive i @georgekarbus , aby zobaczyć więcej prac George'a. Sprawdź także georgekarbusphotography.com i George Karbus Photography na Facebooku .
Zdjęcie główne: George Karbus uchwycił na zdjęciu Fernando Stallę nurkującego w falach na Malediwach.