Suunto EON Steel: testowany w tropikach i Arktyce

SuuntoDiveOctober 20 2014

Suunto EON Steel powstał na podstawie opinii aktywnych nurków z całego świata. Wśród nich była nasza ambasadorka Jill Heinerth. Jeśli nie znasz Jill, jest ona znaną podwodną eksploratorką i laureatką Medalu Sir Christophera Ondaatje za eksplorację w 2013 r. od Królewskiego Kanadyjskiego Towarzystwa Geograficznego. Nurkowała w jaskiniach, pod górami lodowymi i w głębokich wodach na całym świecie – idealna osoba do wypróbowania Suunto EON Steel. Oto, co miała do powiedzenia na temat nowego produktu Suunto:

Zakładamy, że dałeś mu solidny test!
Pierwszy raz zabrałem EON Steel na Wyspę Bożego Narodzenia w ramach wyjątkowego projektu eksploracji jaskiń i głębin oceanu sponsorowanego przez National Geographic. Urządzenie było w swojej najwcześniejszej formie, ale już wtedy rozumiałem potencjał produktu. Nie miałem go nikomu pokazywać, więc musiałem je po cichu schować w kieszeni, dopóki nie zrobimy kilku zdjęć! W końcu miałem okazję zanurkować z w pełni funkcjonalnym urządzeniem we Francji, kiedy inni globalni dystrybutorzy Suunto zobaczyli je po raz pierwszy. Łódź wrze od ekscytacji wszystkich, którzy go używali.

A używaliście tego też na Arktyce, prawda?
Później zabrałem jednostkę na Nową Fundlandię i na wyprawę Sedna Epic Expedition na Arktykę tego lata. To właśnie podczas tych wypraw miałem okazję docenić jej pełny potencjał i funkcjonalność. Teraz zdaję sobie sprawę, że w ciągu ostatniego roku zabrałem ją z najcieplejszych do najzimniejszych warunków na planecie. Nigdy nie jestem zbyt łaskawy dla swojego sprzętu, ale nie trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem. Jest dobrze zbudowany i po prostu działa!


Jill Heinerth testowała Suunto EON Steel zarówno w ciepłym, jak i zimnym klimacie. ©Jill Heinerth

Jaką opinię przekazałeś firmie Suunto?
To, co zobaczyłem w Suunto EON, wykraczało daleko poza typowy komputer nurkowy. EON jest w stanie zabrać nurka od pierwszych nurkowań, przez nurkowanie techniczne, aż do nurkowania CCR. Piękno polega na tym, że nurek może dostosować swój wyświetlacz i nie będzie uwikłany w niepotrzebne funkcje, których nie jest gotowy użyć. W miarę postępów może przejść do nowych trybów nurkowania i korzystać z dodatkowych funkcji. Ponadto wyobrażam sobie EON bardziej jako platformę niż pojedyncze urządzenie, które trzeba będzie wymienić.

Jak podoba Ci się produkt?
Uwielbiam jakość wykonania i łatwość odczytu EON-a. Uwielbiam też możliwość podłączenia go do ładowania lub pobierania.

Czym różni się od poprzednich komputerów nurkowych, których używałeś?
EON wydaje się być w pełni nowoczesny i świeży – bardziej jak mój iPhone niż stary wyświetlacz komputera nurkowego, który wygląda jak relikt Windows 98. Interfejs EON jest prosty i intuicyjny, a chociaż otrzymał doskonałe instrukcje, nie było potrzeby do nich zaglądać. Obsługa trzema przyciskami była oczywista, a funkcje były łatwe do znalezienia i aktywowania. Alerty dźwiękowe są również intuicyjne z unikalnymi, dobrze zaprojektowanymi dźwiękami, które mają sens. Same alarmy mogą pomóc nurkowi skorygować swoje zachowanie.

Coś jeszcze?
Niedawno korzystałem z EON podczas zajęć z badania jaskiń i powinienem dodać, że funkcja kompasu na komputerze jest niezwykle łatwa w dostępie, bardzo dokładna i szybko reagująca. Z tej funkcji można korzystać bez utraty innych ważnych informacji wyświetlanych na ekranie.

Jill Heinerth jest ambasadorką Suunto. Dowiedz się więcej o jej wyczynach i fotografii tutaj.

Wszystkie obrazy ©Jill Heinerth

Rekomendowane produkty Suunto